kksm Opublikowano 4 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Cześć Zacznijmy od tego, że nie znam się kompletnie na budowaniu wędzisk. Zakupiłem niedawno w sumie niedrogi kijek, który niestety musiałem sprowadzić do siebie przez internet. Jego blank nie jest wcale lakierowany albo tylko jakoś tam delikatnie. Mam z nim następujący problem - widać na blanku lakier, który nie wiem czy rozlał się z omotki czy nie wiem jak to tam się stało i w od razu popękał. Sytuacja wygląda tak jak na foto. I tu mam w sumie jedno czy dwa pytanka, a nie chciałbym się bawić w odsyłanie i użeranie z wysyłkami: Czy może to wpłynąć na wartości użytkowe kijka czy może tylko jest to problem estetyczny? Czy można go po prostu spróbować jakoś powoli poodłamywać (ten lakier) z nielakierowanej części blanku czy będzie z tym problem, bo jak widać na jednej z fotek pęknięcie kończy się już na omotce? A może po prostu nic sobie z tego nie robić i łowić, bo po za estetyką w niczym to nie powinno przeszkadzać?Z góry dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrWhite7 Opublikowano 4 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Sporo tego lakieru , już sama jego ilość będzie przeszkadzać. Można oczywiście łowić tym kijem i "nie zauważać" kleksa, ale przyznam ci się że dla mnie byłoby to sporym wyzwaniem Ze zdjęcia widać że lakier jest popękany, więc prędzej czy później z opcją na prędzej przelotka odleci. Podgrzej lakier ,odetnij przelotkę po stronie stopki , wyczyść nożem do tapet resztę lakieru , podszlifuj papierem wodnym 2000 a potem pastą , wytrzyj alkoholem ,zaomotkuj i polakieruj i sądzę że będzie nie do poznania że była przewinięta omotka . Opiów na forum jak to wykonać jest bez liku więc nie jest to problemem a jak sam nie dasz rady to poproś kogoś kto już coś takiego już wykonywał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kksm Opublikowano 4 Marca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Hoho xD to mi teraz dałeś wyzwanie "...odetnij przelotkę po stronie stopki...zaomotkuj i polakieruj..." dobre i może Tobie łatwo się mówi, ale dla mnie to byłby nie lada wyczyn i chyba na tą chwilę to ja nie podołam.Dzięki bardzo jednak za informację i chyba bez odesłania się nie obejdzie chyba, że ktoś z moich okolic próbował już takich operacji i byłby w stanie to wykonać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 4 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 PodołaszJa dałem radę, a manualnie to jestem trochę w czornej dupie.http://jerkbait.pl/blog/4/entry-48-sk%C3%B3rkowaniec/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kksm Opublikowano 4 Marca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Możliwe, że jakoś w przyszłości dzięki uprzejmości @Lesiewicza i jego pomocy się z tym uporam, ale na wszelki wypadek zadam tutaj jeszcze jedno pytanko: Kijek można normalnie użytkować (trochę porazi w oczy ale cóż) do momentu, aż ten lakier do końca nie popęka, a omotka się odsłoni i przelotka zacznie ruszać? Teoretycznie chyba do tego momentu kijek będzie sprawny, a jedynie estetyka będzie trochę kuła w oczy tak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 4 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Możesz też obkleić taśmą papierową dookoła w mirjscu gdzie powinna kończyć się omotka +1mm na zakończenie lakieru,a to co zostanie potraktować mało agresywnym preparatem do usuwania powłok lakierniczych.Poczekać ok pół godzinki i twardym materiałem z plastyku zdjąć zmiekczonego kleksa .Lub jeśli nie masz dojścia do takiego preparatu pobawić sie nożykiem do tapet ,ale bardzo wolno i ostrożnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 6 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Możesz też obkleić taśmą papierową dookoła w mirjscu gdzie powinna kończyć się omotka +1mm na zakończenie lakieru,a to co zostanie potraktować mało agresywnym preparatem do usuwania powłok lakierniczych.Poczekać ok pół godzinki i twardym materiałem z plastyku zdjąć zmiekczonego kleksa .Lub jeśli nie masz dojścia do takiego preparatu pobawić sie nożykiem do tapet ,ale bardzo wolno i ostrożnie Dąbek chyba chcesz robić wklejkę na tym blanku proponując koledze nożyk .To raczej dla doświadczonych takiea skrobanka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dąbek 111 Opublikowano 6 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Oczywoście pełne skupienie i rozwaga ,a jeden głębszy na start zawsze pomaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrWhite7 Opublikowano 6 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Zawsze można po takim "zabiegu" jak coś pójdzie nie tak z tym nożem spigota zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.