Skocz do zawartości
  • 0

Czy jest dobrze , Panie Bobrze ?


Sławek Oppeln Bronikowski

Pytanie

Jakiś czas temu stoczyliśmy tutaj zajadłą , pełną swarów i pienistych emocji dysputę o objazdowym show nad Bobrem po tytułem doroczne Mistrzostwa coś tam , gdzieś tam w szybkościowym łowieniu pstrążków .  Też własną ślinę w niej toczyłem :rolleyes: Czy te kilkadziesiąt tysięcy złotych obróciło się , z perspektywy czasu patrząc , na korzyść tej rzeki , czy pozostaje tylko szybko zapomnieć , uznając że jak zwykle przeje..bano kasę na kolejne jałowe koko koko . Norwegowie już zapomnieli , zdaje się , czy przyjeżdżają jeszcze ?

Ogryziono z resztek po kadrach , czy też Bóbr rediviva ???! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Miejscowi z Wojanowa mówią że poszły w dół z "wielką wodą" natomiast ich sąsiedzi z Bobrowa (jakiś kilometr w górę rzeki) upierają się że poszły w górę rzeki....

"Panie, wie Pan, jak to pstrągi".

Ja obstawiam że jednak spora grupa "chowa się" ciągle w lodówkach w wszystkich okolicznych wsiach. Pewnie i przyjezdni też nie byli bez winy. 

Byłem kilka razy przed końcem sezonu w zeszłym roku, starałem się nie ograniczać do znanych miejscówek tylko "przejść" jak najwięcej od Wojanowa w górę rzeki. Za każdym razem coś tam było....nie można narzekać ale odniosłem wrażenie że stopniowo coraz mniej.

Reguła była prosta, na muchę 2-3 razy lepsze efekty niż na spina choć muszkarz ze mnie, pożal sie....

 

Ale gdyby ktoś miał ochotę spotkać się, trochę wedkarsko, trochę może towarzysko to tylko stan wody sprawdzam i chętnie dołączę.....

Bardzo mi się tamta woda podoba.

 

tomaszek11

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Byłem PO MISTRZOSTWACH pewnie okolo 4 razy a że wędkarz ze mnie żaden no to kropka nie spotkałem. :P

Było nas trzech z efektem podobnym 

Wnioski wyciągnełem - szybciutko :lol:

A napotkani miejscowi przebąkiwali ze okreg tydzien po zawodach wygolił wszystko z rzeki :wub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zapewne część piszących w tym temacie nie jest nawet świadoma, że na Bobrze można łowić pstrągi na spinning w czasie ich tarła. Istnieje plaga kormoranów z którą się nic nie robi. Wycinka drzew idzie pełną parą, a po mistrzostwach wyłowiono agregatami wcześniej wpuszczone pstrągi. Między innymi to dlatego nad Bobrem się nie łowi tylko spaceruje. O tyle przyjemnie, że będąc w tym roku już 13 razy nad Bobrem spotkałem jednego łowiącego i żadnego strażnika. :) i to na noł kilowym odcinku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zapewne część piszących w tym temacie nie jest nawet świadoma, że na Bobrze można łowić pstrągi na spinning w czasie ich tarła. Istnieje plaga kormoranów z którą się nic nie robi. Wycinka drzew idzie pełną parą, a po mistrzostwach wyłowiono agregatami wcześniej wpuszczone pstrągi. Między innymi to dlatego nad Bobrem się nie łowi tylko spaceruje. O tyle przyjemnie, że będąc w tym roku już 13 razy nad Bobrem spotkałem jednego łowiącego i żadnego strażnika. :) i to na noł kilowym odcinku.

To po tym poście się uświadomią. Może skasować posta? Forum jest ogólnodostępne. A może zbyt podejrzliwy jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Reklamówki to raczej najniższy szczebel tej drabiny. Osobiście pasuję z Bobrem do odwołania. Żadnych tajemnic nie zdradziłem. Nie pilnują bo nie ma za bardzo czego. Nie łowią, ...bo jak wyżej. Kormorany niedługo odlecą, po mistrzostwach "wszechświata w ekspresowym szarpaniu pstrągów" kurz już opadł. Grunt, że wiosna idzie.  :) Należy olać Bóbr. Nie można liczyć na cokolwiek w sytuacji gdy ZO Jelenia Góra tworzy regulamin w którym pstrągi pozwala się łowić cały rok. Czy nie jest to działanie uderzające w statut pzw ? ;) Oczywiście że tak. I co z tego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dero , to jest niestety nadzwyczaj mało rozwojowa recepta . Właściwie to jest unik przed rzeczywistością , co jest zachowaniem masowym , ale nic absolutnie nic nie wnoszącym . Takie ustne placebo dla leszczy :)

 

Oczywiście działalność statutowa związku , którego jesteśmy byle jaką masą krytyczna , w cudowny sposób jest zbieżna z pragmatyką oraz ideologia naszego państwa , czyli III RP  ;) . A może III RIP ?

Co w gruncie rzeczy oznacza absurd porzucenia przykrywany pieczołowicie  ekwilibrystyką pokazówek koko , plus rzeczne spec orliki - chodniki , bezsilnym tuptaniem stad lemingów , w tym szwedzkich eskapaderów , obrazami z życia taniej elity w stylu kurwa - złodziej ?? :)

Jest dobrze , Panie Bobrze , a ja z siekierą w kraj ruszam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...