Skocz do zawartości
  • 0

Softjerkbaity – czy guma miękka (jerkowana) nie pęka? - nowy artykuł


admin

Pytanie

Witam,

Łowienie jerkami ciągle zdobywa ogromną popularność. Trendowy hype trwa w Europie już od kilku dobrych lat i końca nie widać. Cieszy to nie tylko producentów i dystrybutorów przynęt, ale także zwolenników tej techniki. Wędkarze mogą nadal kupować coraz to nowsze modele wabików, lub zaopatrywać się w starsze i sprawdzone modele, których ceny sukcesywnie spadają. Chciałbym przedstawić grupę przynęt, która jest ścisle zaliczana do jerkbaitów, ale odbiega totalnie od jerkowych stereotypów – soft jerkbaits. Zapraszam serdecznie do lektury artykułu o soft jerkbaitach.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Zakupilem na probe takie plastikowe rybki z wbudowanym obciazeniem i hakiem. Jak najbardziej podpadaja pod softjerka.

W zalozeniu mialy byc na bolenie ale okazalo sie, ze mozna je ciagnac w zasadzie tylko z pradem.

Za to prowadzone w stojacej wodzie zachowuja sie zaskakujaco, bede musial sprobowac wieksze rozmiary.

Jedno, co mnie uderzylo to benedyktynska wrecz cierpliwosc, zwiazana z prowadzeniem tej przynety...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pitt, interesujący temat!

Mam nadzieję,że popełnisz kolejne odcinki w których pokażesz bliżej z czy to się jada :mellow:

Jaką pracę mają duże gumy z tak skąpym ogonkiem?Na czy polega ich atrakcyjność?

Pomijając buldoga jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@rocky

atrakcyjnosc? wedlug mnie nienachalna, spokojna i nieodstraszajaca praca ... praktycznie zerowa

musisz sobie to wyobrazic mniej wiecej tak ...

wyrzut, czekasz az guma troche opadnie, klaps, klaps, przerwa, klaps, przewa, klaps, podciagniecie, klaps, klaps, klaps, przerwa ...

podczas tych klapsow, taki wabik wygina sie wzdluz calej dlugosci i w przerwie prostuje sie, opadajac spokojnie, delikatnie lawirujac, nie ma nic, co by bardziej przypominalo umierajaca rybke

te przynety sa rewelacyjne w czystych, klarownych wodach, gdzie ryby widza nawet jaki kolor oczu ma przecietny wobler

 

@termos

zebacze oczywiscie, wtedy naciagam takiego wabia na zwykla glowke jigowa, ale taka z jak najkrotszym hakiem, dozbrajam kotwica na stingerze i powolnie sciagam, dajac od czasu porzadnego klapsa, potem przerwa i opad i znowu przerwa, tzw. polezanko na dnie, klaps, obrot korba i znowu dluga przerwa, tak to u mnie dziala

 

ps. druga czesc artykulu juz jest w pracy, tekst jest nadal bardzo ogolny, ale moge go mocno uzupelnic, wiec co byscie chcieli konkretnie wiedziec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

rocky te przynety nie maja same z siebie pracy. za to odpowiednio uzbrojone przy lekkim jerkowaniu zachowuja sie jak jerk. czasami nawet lepiej... moim zdaniem z takiej gumy mozna sporo wycisnac... jej praca zalezy wylacznie od wedkarza a nie od fabryki takie cos jakby wyzszy stopien wtajemniczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hmm , ciężko pytać o konkrety jak nie ma się nawet ogólnego pojęcia o temacie.Ale np. co do powyzszego zdjęcia:czy ta przyneta ma takie fabryczne wygięcie czy konsystencja,sprężystość tych gum jest taka ,że wydaja się być żywe i wyginają się spontanicznie na wszystkie strony?Jak to się ma do zwykłych gum?Są sztywniejsze, czy bardziej miękie?

Czy taki sposób zbrojenia jest narzucony, żeby osiągnąć jeden pożądany efekt-ubogą pracę, czy można uzbroić np. z lekkim wygięciem korpusu aby przy podciągnięciu robił korkociąg :wacko: :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@rocky

(...)musisz sobie to wyobrazic mniej wiecej tak ...

wyrzut, czekasz az guma troche opadnie, klaps, klaps, przerwa, klaps, przewa, klaps, podciagniecie, klaps, klaps, klaps, przerwa ...

podczas tych klapsow, taki wabik wygina sie wzdluz calej dlugosci i w przerwie prostuje sie, opadajac spokojnie, delikatnie lawirujac, nie ma nic, co by bardziej przypominalo umierajaca rybke(...)

 

Hej Piotr,

Ale co masz na myśli przez 'klaps' :D ???

Z góry dzięki za rozjaśnienie w głowie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@rocky

te przynety nie maja fabrycznego wygiecia i jak to z gumami bywa, rozna konystencje (twardosc) u roznych producentow, jedna cecha wspolna, to ta, ze czym dluzszy wabik tym miekszy, to wszystko (ten na zdjeciu lezy da grubej kopercie, wiec sie wygial)

wiekszosc softies, ktore udaja rybki sa duzo sztywniejsze niz zwakle gumy (typu ripper), dlatego nazywa sie je no action shads, natomiast worms, grubs itd sa miekkie i przelewaja sie miedzy palcami

dalej ...

przynety te wyginaja sie wzdluz osi tak, ze wyglada to mniej wiecej jak dorado deadfish, czyli w luk, ale tylko kiedy dostana klapsa, kiedy je podciagasz sama szczytowka, nie wyginaja sie, sa proste jak struna, no chyba ze, to takie dlugasne wegorze

sposobem zbrojenia mozna osiagnac kilka porzadanych efektow:

jednym z nich jest wspomniany korkociag, to nadaje sie jednak bardziej do lowienia na przynety podluzne, wegorze, robaki itp

drugim z nich jest uzbrojenie gumy w taki sposob, zeby zamienila sie w glidera i slicznie szybowala z lewej na prawa, to dotyczy shadow i innych softjerkow udajacych ryby, sam nie lubie tak zbroic softjerkow, bo od tego mam hardbaity, ktore z kolei nie potrafia tego, co softies

 

@marcinesz

klaps, to oczywiscie szapniecie szczytowka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak widać kolejna biała plama z naszej dzikiej łączki zapełnia sie treścią . Jeszcze ich niemało zostało ..

Zdawa się że niedługo lot kopyta na plecionie , idol lat kilkunastu , hit pierwszego pokolenia awansu wedkarskiego , zostanie niechciana , obrzyganą sierotą ..

Okropne zdanie .. Skąd mi takie rzeczy do głowy przychodzą ?

Moje 100% uznanie , Pitt ..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

cześć

 

Idealna pora na publikację tego tekstu. Nie wiem jak u was, ale ja na jesień znacznie cześciej używam gum na szczuopaka niż w innych porach roku, taki Soft Jerkbait(.pl :D ) w długosci 10-15 cm w kolorze red/head leniwie posuwanjące się w zimnej jesiennej wodzie to chyba przepis na szczupaka.

 

w tekście pojawiła sie marka Matzuo. To w moim przekonaniu specjalista od przynet gumo/plastikowych. Mam kilka wabikow tego producenta i sa znakomite. Zarowno łowność jak i aerodynamika doskonałe.

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć,

Bardzo się cieszę, że artykuł ten cieszy się popularnością. Od dwóch lat również stosuję świadomie soft jerkbaity. Zbrojenie zarówno texas jak i carolina. Mam niekiedy wrażenie, że są zdecydowanie skuteczniejsze niż zwykłe jerki/glidery. W Szwecji sprawują się wyśmienite. Stosowałem nawet w kolorze całkowicie czarnym i ku mojemu zaskoczeniu okazywały się nardzo skuteczne.

 

Oczywiście tradycyjne jerki/glidery mają to coś w sobie co nie pozwala mi przejść całowicie na soft. Jednak na swoje wyprawy zawsze zabieram miękkie jerki.

 

Pitt, czekam na dalsze części.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hej

 

Generalnie niema myślę co cudować.

 

Od maja do września szczupaki siedza na głebokościach raczej niewielkich. Mam na myśli te sztuki ktore mozna łowić z rzutu. te kolosy caly sezon siedzą w czeluściach i raczej trol wchodzi tu w grę.

 

Ja od wiosny wolę płytko schodzace/pływajace woblery (ale nie klasyczne jerki) w długości od 8 do 13 cm.

 

Jesienią faktycznie trzeba penetrować głebszą wodę, więc guma z obciążeniem jest chyba idealna. W zeszlym roku próbowałem lowić na jerki także w pażdzierniku i listopadzie. Niezły był nawet fatso 10 S RH, ale po rzucie trzeba było czekać aż przynęta opadnie. To dawało wyniki na kilku miejscach, ktore dobrze znałem i wiedziałem, że one tam są :angry:

 

Przy listopadowo/grudniowym dryfie B) guma okazała się sporo praktyczniejsza tymbardziej, że można było nią łowić skutecznie nawet na głebokości 6-8m. szybki opad do dna i powolny powrót kup powierzchni.

 

Sztywny od zimna ogon rippera pozbawiony agresywniejszej pracy sunacy majestatycznie w gęstej, prawie zamarzajacej wodzie był co jakiś czas tepo przytrzymywany przez równie anemicznego, ale jeszcze żerującego szczupaka..

 

Agresywne przynety tez mi się sprawdziły, ale nie wszędzie. mepss 4-5, albo spinnex czy Efzett nr. 4 powoli ściagany z prędkością pozwalająca na powolne obroty paletki chetnie atakują te ostatnie, które siedzą na płytszej wodzie...ale to chyba wykracza poza temat artykułu..

pozd JW :D

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...