Skocz do zawartości

LB HM Spinnerman


Rekomendowane odpowiedzi

Pogadałem, pogadałem i znalazłem. Mam dla Ciebie miejscówkę z jaśkami pod Pułtuskiem. Sprzedał mi ją gościu, który całe życie tam łowi, powiedział: "siedzi tam tych jazi... żeby tylko był ktoś no z tą... muchówką". Także bierzemy Dzika na pakę i można cykać. Druga dobra wiadomość jest taka, że pogłębiają mój odcinek Narwi- doły po 8 metrów z tego co mówią spławikowcy. A wąsate tam są konkretne :D no i o zębatych i zedach z zeszłego sezonu pogadałem ale to już trzeba być na miejscu. A wszystko za jednego woblera hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny sezon miałeś, gratulacje. To pokazuje że jeszcze jakieś ryby pływają w naszych wodach, ale nie są dla każdego i jak widać nauczyły sobie radzić z wędkarzami.

Dzięki Janek. Nic dodać, nic ująć ;)

 

Pogadałem, pogadałem i znalazłem. Mam dla Ciebie miejscówkę z jaśkami pod Pułtuskiem. Sprzedał mi ją gościu, który całe życie tam łowi, powiedział: "siedzi tam tych jazi... żeby tylko był ktoś no z tą... muchówką". Także bierzemy Dzika na pakę i można cykać. Druga dobra wiadomość jest taka, że pogłębiają mój odcinek Narwi- doły po 8 metrów z tego co mówią spławikowcy. A wąsate tam są konkretne :D no i o zębatych i zedach z zeszłego sezonu pogadałem ale to już trzeba być na miejscu. A wszystko za jednego woblera hehehe

No Piotrek, w tym sezonie sumy będą na tapecie. W przygotowaniu dwie wersje sumowego woba. Płytko schodząca na wieczorne blaty i nocki i SDR na dzienne ostoje. Praca poprostu bajeczna. Takie połączenie pracy sumowej  baryłki  z shad-em. Około wiosny jak czas pozwoli będą filmiki z pracy. Wobler z olbrzymim potencjałem. Korci mnie jeszcze aby zrobić go w wersji Super SDR z bardzo dużą łopatą na najgłębsze jamy. Ale pomalutku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na miejscówce jest dół po starych dębach a zaraz za nim rozległy kamienisty płyciak, kolegę z forum z tego płyciaka ciągnąl sum, razem z łódką, 3 km dalej- gdzieś na jerku jest jego relacja. Ostatnio poprawiło się tam z rybostanem bo dostęp do wody pogrodzony tak, że kalosze nie mają jak wjeżdżać, ze spinem nie ma problemu. Ogólnie woda urozmaicona i warta odwiedzin. Dzisiaj temat obgadałem dosyć szeroko z miejscowym kolegą po kiju także informacje mam z pierwszej ręki.

 

Ed.: Co do samej sumówki to wydaje mi się, że modelowe są czaple (bodajże Tomka Miernika) i woblery dociążane na stelażu przed środkowym oczkiem oraz dodatkowo w dolnej części korpusu.

Taka moja wstępna teoria sumowego DR-a ;). Oczywiście mogę się mylić i za naprowadzenie na właściwy trop z góry dziękuję.

Edytowane przez Piotrek Sukingaad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seledyn daje radę nawet w łowieniu okoni na wodach stojących.. i to przy przezroczystości 3-4  m. Nie zawsze, ale bywa killerem i tylko ryby wiedzą dlaczego tak jest.  :)

 

Gratuluję smoka.

 

Nie tylko ryby wiedza dlaczego, temat mnie nurtowal dosc dlugo ale jedno zdjecie wystarczy: ( te pierwsze od gory z ukleja, druga strona)

 

http://www.cram.com/flashcards/finlandska-fiskar-i-svenska-latin-finska-english-3633175

 

Piwo postawisz przy okazji :)

Edytowane przez Bujo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko ryby wiedza dlaczego, temat mnie nurtowal dosc dlugo ale jedno zdjecie wystarczy: ( te pierwsze od gory z ukleja, druga strona)

 

http://www.cram.com/flashcards/finlandska-fiskar-i-svenska-latin-finska-english-3633175

 

Piwo postawisz przy okazji :)

Pomocne są takie fotki. A tutaj mój ulubiony film.. do tego wracam często i bardzo mi pomógł w nadawaniu wyglądu, ale też przy nauce prezentacji przynęty.  ;)

 

Edytowane przez Iras1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem film, przeczytałem co napisałeś i tak się zastanawiam...

Używasz zestawu w którym obciążenie, to chyba nie jest zbyt blisko przynęty?

Mylę się? ;)

Dobry kierunek. Kilka lat temu wziąłem się ostro za drop shot, ale klasyczny zestaw jest bardzo prymitywny i mało chwytny. Przerobiłem to na pater-noster i wtedy zaczęła się jazda na maxa. Taki zestaw oprócz łatwiejszej do połknięcia przynęty, ma jeszcze jeden plus, ruchy wędziskiem nie są przekazywane na przynętę tak nerwowo jak w drop shot, ryby czasami wolą takie "flakowate" ruchy. Trzeba jeszcze pokombinować z przegubowym wiązaniem haczyka, zbrojeniem rybki i jej obciążeniem(drut cynowy, lub śrucinka). 

Takie czary mary i z bezrybnych wód w PL robią się niekiedy eldorada.  ;)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomocne są takie fotki. A tutaj mój ulubiony film.. do tego wracam często i bardzo mi pomógł w nadawaniu wyglądu, ale też przy nauce prezentacji przynęty.  ;)

 

 

Irku,

 

Jesli chodzi o wyglad przynet to owy film niewiele mi mowi poniewaz lowie gdy jest malo swiatla ( szweckie ''noce'' czy nawet spod lodu w polskich realiach), wtedy rybcie wygladaja inaczej, czesto tak jak ze zdjecia.

 

Bujo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...