LB HM Spinnerman

[krystiano1981r]

      Jeszcze z tydzień popłuczę kichy rakiją i wracam do szarej rzeczywistości

 

....oraz do tworzenia nowej partyjki Panic-ów....  

[spinnerman]

Hehe, właśnie o tym mówię ufff

No tutaj to już ryby są konkretne i w konkretnych ilościach. Te kleniowate pięknie wychodzą do czerwonego miąższu z nadbrzeznych fig. Ciężko by tu było co kolwiek testować, bo ryby atakują dosłownie wszystko co wpada do wody Pamiętam jeszcze czasy jak rybostan naszych rzek był podobny... Pozdrawiam.

[pisarz]

Pamiętam jeszcze czasy jak rybostan naszych rzek był podobny... Pozdrawiam.

Adam Ty dobrze się trzymasz , bo nie wyglądasz na takiego , który powinien pamiętać te czasy . Ja już ich prawie nie pamiętam , ale no tak zapomniałem   , że ja mam już początki sklerozy

[spinnerman]

No czterdziecha na karku a pierwszy bambusowy patyk i szpulke Gorzówki nabyłem w spadku w wieku lat siedmiu. Z racji, że mieszkałem 100 metrów od brzegu Bugu łowienie ryb było czymś zupełnie naturalnym. Pamiętam rafy gotujące się od kleni...nie da się tego zapomnieć...

[przemkowy]

Ja zaraz po urlopie jak tylko odebrałem przesyłkę która na mnie czekała u szwagra, uzbroiłem woblerki i ruszyłem na Wisłe. Woda niska to trzeba było szukać ryb w śródrzecznym nurcie. Znalazłem obiecującą przykosę i zacząłem ją obławiać w efekcie na ósemkę zaliczyłem atomowe branie na samym kancie przykosy. Ryba nie była duża coś koło 70 cm, ale uderzyła z takim impetem że rozgieła kólko, mam nadzieje że pozbyła się kolczyka. Następnego dnia nie mogąc pogodzić się z porażką poprzedniego dnia pojechałem ponownie, popływałem trochę i znalazłem kolejną przykosę. Na dwie godziny łapania zameldował się bolek 60+ i chlapak coś pod 50 oczywiście na Panica. W międzyczasie koło mojego pontonu ataki srednio co 10-15 minut ponawiał jakiś monster. Rzucałem więc co jakiś czas z nadzieją, choć wiedziałem że stoję za blisko. Odprowadził mi woblera raz i powiem wam Panowie, takiego kilwatera za woblerem nie widziałem nigdy wcześniej, konkretny, stary, gruby, wyrośniety, cwaniak. Może uda się następnym razem . Dzieki Adam za woblery. Pozdro

[spinnerman]

Ja zaraz po urlopie jak tylko odebrałem przesyłkę która na mnie czekała u szwagra, uzbroiłem woblerki i ruszyłem na Wisłe. Woda niska to trzeba było szukać ryb w śródrzecznym nurcie. Znalazłem obiecującą przykosę i zacząłem ją obławiać w efekcie na ósemkę zaliczyłem atomowe branie na samym kancie przykosy. Ryba nie była duża coś koło 70 cm, ale uderzyła z takim impetem że rozgieła kólko, mam nadzieje że pozbyła się kolczyka. Następnego dnia nie mogąc pogodzić się z porażką poprzedniego dnia pojechałem ponownie, popływałem trochę i znalazłem kolejną przykosę. Na dwie godziny łapania zameldował się bolek 60+ i chlapak coś pod 50 oczywiście na Panica. W międzyczasie koło mojego pontonu ataki srednio co 10-15 minut ponawiał jakiś monster. Rzucałem więc co jakiś czas z nadzieją, choć wiedziałem że stoję za blisko. Odprowadził mi woblera raz i powiem wam Panowie, takiego kilwatera za woblerem nie widziałem nigdy wcześniej, konkretny, stary, gruby, wyrośniety, cwaniak. Może uda się następnym razem . Dzieki Adam za woblery. Pozdro

 

No to ładnie  Pisałem o tym już wcześniej ale się powtórzę  Panici należy zbroić w bardzo mocne kotwice i kółka łącznikowe najlepiej płaskie, łamane made in Japan. Brania są naprawdę atomowe i rozgięte kółka czy kotwice nie są rzadkością, poza tym częstym przyłowem przy prowadzeniu z opadu jest sumek, więc...Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zbrojenie w jedną, numer większą kotwicą na ogonie woblera.

Tymczasem oczekiwanie na miejscowego cat fisha

Vransko - największe jezioro Chorwacji. Zasiedlone przez sumy, szczupaki i ryby słonowodne. Łowi się tu na mięso małż, dodatkowo wabiąc kwokiem. Dobra baza z uwagi na dostępność zimnego browca i Wi-Fi   Pozdrawiam.

[malcz]

.... Ryba nie była duża coś koło 70 cm...

Ja za taką nie dużą rybą z 7 z przodu chodzę już czwarty miesiąc

[krystiano1981r]

Ja za taką nie dużą rybą z 7 z przodu chodzę już czwarty miesiąc

Ja za taką rybą chodziłem dwa lata i w końcu się udało,później było już trochę łatwiej...

Pzdr

[mateusz998]

Niedzielny boleń na Panica 8 cm. Zapamiętam go głównie ze względu na branie, które było niesamowite. Przynęta była gdzieś w połowie drogi i zbliżała się do krańca warkocza, gdzie woda ładnie kręci, aż tu nagle BUM i  Panic wyskakuje w powietrze... niestety nie trafił celnie i się nie zapiął. Po ułamku sekundy Panic wpada do wody, pół obrotu korbką i jest, tym razem siedzii.

[spinnerman]

Niedzielny boleń na Panica 8 cm. Zapamiętam go głównie ze względu na branie, które było niesamowite. Przynęta była gdzieś w połowie drogi i zbliżała się do krańca warkocza, gdzie woda ładnie kręci, aż tu nagle BUM i  Panic wyskakuje w powietrze... niestety nie trafił celnie i się nie zapiął. Po ułamku sekundy Panic wpada do wody, pół obrotu korbką i jest, tym razem siedzii.

1.jpg

Tak, to są właśnie te brania na Panica... Gratuluję @mateusz. Na przyszły sezon przygotowuję trzy nowe modele boleniówek. Będą to zupełnie nowe, nieobecne na rynku konstrukcje. Oj, będzie się działo

Priorytetem też będą troszeczkę zaniedbane w tym sezonie sumówki. Jest jeden model który już fajnie połowił nie tylko sumków. Taka 6,5 cm płoteczka o wąskiej, lusterkującej akcji, dobra do łowienia z ręki bo nie męczy łapy a swoje robi. W tym temacie będzie jeszcze jeden model 8 cm i jedna baryła płytka i SDR.

Panowie w weekend byłem poza zasięgiem na granicznym Bugu, Były privy na które nie odpowiedziałem z uwagi na awarię serwera Jakby co to piszcie ponownie.

Trafił się jeden o świcie z jednej,  jedynej namierzonej rynienki. Woda masakrycznie mała ale ryby wyraźnie żerują chociaż bardzo ostrożne. Był też jeden w nocy trochę mniejszy, niestety nie było komu cyknąć foty. Oba na swojaka Rano dwa wyjścia do Panica potężnego bolenia zakończone gigantycznym lejem Czas ruszyć na Wisełkę  Pozdrawiam.

[Sebo0707]

I ja ostatnimi czasy połowiłem i to sporo.

Największe takie w granicach 70+ ale przewaga takich 60 cm.

Brania na Panika będą się śniły nam po nocach, każde z nich ma swój urok.

 

Gdyby nie to że zbyt wielu na forum jest obserwatorów którzy wykorzystują to w połowach "mięsiarskich" boleni to nagrał bym filmik z kilkoma pokazowymi braniami.

[arti24]

Gdyby nie to że zbyt wielu na forum jest obserwatorów którzy wykorzystują to w połowach "mięsiarskich" boleni to nagrał bym filmik z kilkoma pokazowymi braniami.

Nie rob tego bo lowimy chyba w tych samych rejonach a tloku i miesiarzy nad woda nie lubie

[spinnerman]

I ja ostatnimi czasy połowiłem i to sporo.

Największe takie w granicach 70+ ale przewaga takich 60 cm.

Brania na Panika będą się śniły nam po nocach, każde z nich ma swój urok.

 

Gdyby nie to że zbyt wielu na forum jest obserwatorów którzy wykorzystują to w połowach "mięsiarskich" boleni to nagrał bym filmik z kilkoma pokazowymi braniami.

 

Słyszałem Seba, że dobrze polowiliscie, nawet bardzo dobrze

Też przerabiałem temat z metami boleniowymi i nie tylko... Szkoda gadać Ludzie wykorzystują fora do namierzania i bezlitosnej eksploatacji miejscowek. Dlatego lepiej nie pokazywać nic, jak pokazać za dużo...Dobrze, że jeszcze pozostaje kwestia umiejętności i zawartości pudełek

[Sebo0707]

Słyszałem Seba, że dobrze polowiliscie, nawet bardzo dobrze

Też przerabiałem temat z metami boleniowymi i nie tylko... Szkoda gadać Ludzie wykorzystują fora do namierzania i bezlitosnej eksploatacji miejscowek. Dlatego lepiej nie pokazywać nic, jak pokazać za dużo...Dobrze, że jeszcze pozostaje kwestia umiejętności i zawartości pudełek

 

i tu jest problem z tą zawartością pudełka   mam nadzieję że coś tam dla nas zrobisz 

[spinnerman]

Damy rade

[Melanzyk]

Gdyby nie to że zbyt wielu na forum jest obserwatorów którzy wykorzystują to w połowach "mięsiarskich" boleni to nagrał bym filmik z kilkoma pokazowymi braniami.

 

Z dokładnie tego samego powodu u mnie nie ma za dużo filmików ten sezon jest dla mnie wyjątkowy. Mam z 200GB materiałów video, niestety są to rzeczy, które raczej nie wyjdą nigdy poza prywatną kolekcję, a szkoda.

 

Gratuluję Sebo pięknych ryb Jak tak oglądam ten wątek to chce mi się do PL złowić pierwszego w życiu bolenia!

 

Pozdr

M

[spinnerman]

Melek wbijaj jak w dym. Woblera też dostaniesz

[Sebo0707]

Melek wbijaj jak w dym. Woblera też dostaniesz

Dokładnie zapraszam bolki gwarantowane

[krystiano1981r]

Damy rade

No i to rozumiem...:-)

[spinnerman]

Zetki fluo na Odrę. Pierwsza warstwa podkładowa

[ezehiel]

Bardzo agresywne.

[spinnerman]

Bardzo agresywne.

I o to chodzi

[Sebo0707]

Zetki fluo na Odrę. Pierwsza warstwa podkładowa

 

Adam tylko nie zapomnij dla nas z 2 szt. takie zrobić.

 

Za moment pokaże fotę Panika po spotkaniu z "krawężnikiem" ewentualnie sumkiem. Został mi ostatni na pokładzie a dziś jadę     

[Sebo0707]

Do 

tego kotwa brzuszna była rozgięta całkowicie. Ryba spięła się oczywiście po kilkunastu sekundach 

[spinnerman]

Do

tego kotwa brzuszna była rozgięta całkowicie. Ryba spięła się oczywiście po kilkunastu sekundach

Uu, to musi jaka barrakuda była hehe

Gdyby zamiast stelażu były wkręty to pół woblera zostało by zjedzone