Skocz do zawartości

LB HM Spinnerman


Rekomendowane odpowiedzi

hahaha wiem też to przeżywałem mnie 2 pilnowało i jeden podawał tak jak mówisz a że powiedzmy nie chodzę nawet w kategorii junior ciężkiej to i 3 przy drzwiach się kręcił :P Już myślałem że oszalałeś bo co jak co ale ceny przynęt w Złotym Karasiu zapamiętam na długo :D

Edytowane przez Qcyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie obsługiwał taki gość postury boxera.

Bardzo dobrze doradzał.

Ceny w miarę ok niektórych rzeczy.

Zawiedziony jestem ilością kijów.

Mojo bass chyba wejdzie do mnie na stan zamiast black rocka.

A tak to bida z kijami

Może to spaczenie po innych sklepach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję niezłe źródełko inspiracji i pomysłów na długie zimowe wieczory :D :D

 

Przeglądając zasoby dysku, wpadła mi w oko jeszcze jedna tegoroczna fotka, z rapiszonkiem i Paniczkiem w rolach głownych ;)

 

2lc8wpe.jpg

Kamil inspiracje i pomysły są tylko czasu nie ma  :angry:  Robię obecnie model Paniczka 9 cm. Będzie tak samo smukły jak ósemeczki :) Dodatkowo będzie wersja ze sterem do wolnego i szybkiego Prowadzenia. Czuję POWERA w tej konstrukcji :) To będzie bardzo dobry sterowiec ;)

hahaha wiem też to przeżywałem mnie 2 pilnowało i jeden podawał tak jak mówisz a że powiedzmy nie chodzę nawet w kategorii junior ciężkiej to i 3 przy drzwiach się kręcił :P Już myślałem że oszalałeś bo co jak co ale ceny przynęt w Złotym Karasiu zapamiętam na długo :D

Daniel ceny są identyczne jak w kraju producenta więc napewno się nie zmienią.  Na promocje też bym nie liczył w kwestii przynęt :(  Będąc w tokijskich sklepach widziałem bardzo duże obniżki na kołowrotki, wędki które już są tańsze o 40 % jak u nas, na przynęty nigdy... 

 

Mnie obsługiwał taki gość postury boxera.

Bardzo dobrze doradzał.

Ceny w miarę ok niektórych rzeczy.

Zawiedziony jestem ilością kijów.

Mojo bass chyba wejdzie do mnie na stan zamiast black rocka.

A tak to bida z kijami

Może to spaczenie po innych sklepach

Mojo są ok. Ale machałem dzisiaj castową Elitką ​ :)  BAJKA  :wub:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam sztuka dla sztuki. Ja już łowię tak kilka lat i jakoś się czepiają. Fakt, że piórkowymi wobkami to nie jest proste, ale rzucić tym też da. Teraz mam Elitę 2.6m do 28 gram i bolki same nie wiedzą kiedy wyjeżdżają na brzeg. Dla mnie to taki kompromis, bo jak chodzę za bolkami i zobaczę ciekawą sandaczową metę to nie da rady żebym parę razy nie rzucił z opadu. A łowić sandały na kołowrotek to grzech :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja znowu często łowię bolki na przemian z kleniami. A w castingu nie ma kompromisu i uniwersalności pozwalającej pogodzić boleniówkę i nierzadko lekkiego smużaka. Próbowałem multikiem, coś tam złowiłem, ale stwierdziłem, że nie tędy droga. Za to podczas szczupaczenia jerkami zdecydowanie i tylko cast ;)

Edytowane przez Kamil Z.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja znowu często łowię bolki na przemian z kleniami. A w castingu nie ma kompromisu i uniwersalności pozwalającej pogodzić boleniówkę i nierzadko lekkiego smużaka. Próbowałem multikiem, coś tam złowiłem, ale stwierdziłem, że nie tędy droga. Za to podczas szczupaczenia jerkami zdecydowanie i tylko cast ;)

No widzisz Kamil, jak da się ze szczupakami, to i da się z boleniami. Poza tym ja na paprochy nie łowię, więc... Myślę, że casting to coś więcej niż zwykły spin. Mam wrażenie, że bardziej zbliża do ryby, jest bardziej kontaktowy, no i wymaga finezji; coś jak łowienie na muchę. Zauważam w tej metodzie jakąś głębszą filozofię łowienia hehe Powiem, że od dawna o tym myślę, ale zdecyduję się na zakup sprzętu castingowego dopiero po zakupie pływadła, wówczas będzie miało to sens ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz Kamil, jak da się ze szczupakami, to i da się z boleniami. Poza tym ja na paprochy nie łowię, więc... Myślę, że casting to coś więcej niż zwykły spin. Mam wrażenie, że bardziej zbliża do ryby, jest bardziej kontaktowy, no i wymaga finezji; coś jak łowienie na muchę. Zauważam w tej metodzie jakąś głębszą filozofię łowienia hehe Powiem, że od dawna o tym myślę, ale zdecyduję się na zakup sprzętu castingowego dopiero po zakupie pływadła, wówczas będzie miało to sens ;)

Szczupaki to zupełnie inny sprzęt, inna technika połowu i prowadzenie wabików. Ale faktycznie, jest to bardzo wygodny sposób łowienia, przede wszystkim do wszelkich "szarpanych" technik.

Pod bolki by się przydało coś zupełnie innego, niż na kaczodziobe. A to jak pisałem wcześniej, nie idzie to w parze z kleniojaziami ;) Choć absolutnie nie odmawiam innym prawa do czerpania przyjemności z łowienia boleni multiplikatorem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w ogromnej ilości  :ph34r:  :ph34r:  :ph34r:

Zapas na następny sezon musi być solidny.

A poza tym będę Cię męczył Adasiu i nękał o big Panika na Szweckie szczupaki 

Lubię wyzwania i myślę, że się tego podejmę ;) Kiedy planujesz tą Szwecję? Może też bym się załapał? B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...