Skocz do zawartości

LB HM Spinnerman


Rekomendowane odpowiedzi

Hm, powiem Ci, że tak do końca to do mnie nie przemawia. Może gdyby przynęta była przywiązana węzłem zaciskowym, na sztywno, to  faktycznie tan kąt ulegał by zmianie wraz ze skracaniem dystansu. W przypadku agrafki - moim zdaniem - to ona będzie zmieniała kąt względem przynęty wraz ze skracaniem dystansu.. Natomiast sama przynęta będzie niezmiennie w tej samej pozycji ustanowionej przez balast. Tak to widzę.

Co do samej pracy woblera pomimo, że jest bardzo "gęsta" to doskonale wyczuwalna nawet na maksymalnych dystansach. Testowałem to również na głębokiej wodzie w opadzie, i także przy poderwaniu z dna przynęta od razu startuje i czuć przyjemne mrowienie w dolniku.

Przyjedź w czerwcu na Bug do Kózek, będę na zawodach WKS Sandacz, to będziesz miał możliwość potestować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kąt się nie zmienia ,musi być taki sam pod nogami jak i na dalekiej odległości ,dlatego właśnie przynęta typu cykada pływa pod kątem tym większym w stosunku do lustra wody i prowadzeniu na jednakowej głębokości im większa jest odległość w zależności od wyważenia ,w twoim przypadku przynęta wyważona jest poziomo i też na pewno będzie pod pewnym kątem na dalszej odległości ,myślałem że wiesz jak się ten kąt plasuje ,bo jeśli jest niewielki i szybko drga jak cykada to że tak powiem chciałem pochwalić konstrukcję.

Jak będę w Warszawie an parę dni to napiszę ci maila ,jak będziesz miał czas to sobie połazimy i porzucamy.

PS.

Jedni palą i to im służy a inni nie bo nie mogą.

Jedni piją bo mogą a inni też piją hahah a nie powinni.

Edytowane przez Kielo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie, to ustaw proszę sobie na rysunku wobka w poziomie i rozpatrz na kąt jaki tworzy żyłka z lustrem wody, gdy jest wobler daleko od wędkarza. Kąt jest niewielki i linka może zahaczać o wobka, oczywiście linka ugina się trochę, ale i tak istnieje takie ryzyko. Tak będzie przy płytkim prowadzeniu. Zgadza się, dzięki łukowi w agrafce wobler będzie dopasowywał się swym położeniem, ale to będzie wynikiem oddziaływania na niego sił podczas prowadzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Kielo ten kąt faktycznie jest niewielki, ja tych zmian właściwie podczas testów nie zauważyłem, a może najnormalniej nie zwróciłem na nie uwagi. Wobler drga drobniutko jak cykada, a może nawet drobniej, także Kielu nasyć mą próżność :D :D :D

ps. dzięki za wartościowe uwagi i miłe pogaduchy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee taki żarcik ,nic nie nasycam ,bo akurat troszkę cykad też przerobiłem i jak puszczę to twoje w wodzie to będę nasycał :-).

To o czym pisałem powyżej to jedna z trzech podstawowych zasad ,które powinno się brać pod szczególną rozwagę przy konstruowaniu tego typu przynęt :-).

Edytowane przez Kielo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pokażę już niczego czego nie chcę pokazywać ,poprzestanę na fotkach woblerów jednoczęściowych i tyle :-) a co tam kto sobie myśli to jego sprawa :-).

Na pewno niedługo będę/będziemy chcieli kilka przynęt cykadopodobnych wprowadzić do sprzedaży i wtedy będą pokazane i opisane.

Nie krytykuję twoich wobków cykadopodobnych tylko stwierdzam fakt sugerując się poprzednią dyskusją na temat odległości i kątów ,podejrzewam że inne podstawowe zasady też nie były sprawdzane ,brane pod uwagę więc budowa i działanie jest proste jak budowa i zasada działania zwykłej cykady.

Pokażę ci kilka prac woblerów jak się spotkamy ,jeśli się spotkamy:-).

Edytowane przez Kielo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pokażę już niczego czego nie chcę pokazywać ,poprzestanę na fotkach woblerów jednoczęściowych i tyle :-) a co tam kto sobie myśli to jego sprawa :-).

Na pewno niedługo będę/będziemy chcieli kilka przynęt cykadopodobnych wprowadzić do sprzedaży i wtedy będą pokazane i opisane.

Nie krytykuję twoich wobków cykadopodobnych tylko stwierdzam fakt sugerując się poprzednią dyskusją na temat odległości i kątów ,podejrzewam że inne podstawowe zasady też nie były sprawdzane ,brane pod uwagę więc budowa i działanie jest proste jak budowa i zasada działania zwykłej cykady.

Pokażę ci kilka prac woblerów jak się spotkamy ,jeśli się spotkamy:-).

No tak, wszystko się zgadza, poza tym, że to nie cykada a wobler, że jest nie z blachy, a z..., że ma nie 1 mm grubości a 5, że ma nie trzy dziurki w korpusie a jedno oczko mocujące agrafkę, że... a tak wogóle, to przecież prosta konstrukcja  :D Z niecierpliwością czekam na prezentację Twoich/waszych przynęt jak to nazwałeś cykadopodobnych. A, i przepraszam, że nie sprawdziłem tych kątów i odległości, to faktycznie może mieć niebagatelny wpływ na łowność mojego prostego woblera. Jak byś mógł też podać te inne podstawowe zasady które mam sprawdzać przy robieniu woblerów, to był bym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem telefon od forumowego kolegi, że Paniczki kleniowe, połowiły dzisiaj na Ropie pięknych kleni. A więc kolorek ten wejdzie do stałej oferty ;)

 

Mów mi tu zaraz kto moje kluski z Ropy starszy :P najpierw przepytam, a później paniki wybiorę :D Tak poważnie to super woblery, o łowności nie ma co dyskutować, zdjęcia dość powiedziały w minionym sezonie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toś mnie tym dzięciołem rozbawił :P :D :D jak wrócę ze Szwecji to planuję zmienić kilka rzeczy w tworzeniu swoich przynęt :) przede wszystkim będę robił 1/3 tego co teraz, 80% dla siebie i tylko przynęty na maksa odpicowane. Pewnie strugnę jakieś nowe ptaszysko, pojawi się fajne imitacje robali, raczków i innych dziwnych stworzeń. Nachodzi mnie też na jedna większą przynętę, taką pod 20-25cm, również bardzo dopracowaną. Przez zimę trochę wypaliłem się ilościowo, teraz przez całe lato dziwne projekty dla siebie :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, powiem Ci, że tak do końca to do mnie nie przemawia. Może gdyby przynęta była przywiązana węzłem zaciskowym, na sztywno, to  faktycznie tan kąt ulegał by zmianie wraz ze skracaniem dystansu. W przypadku agrafki - moim zdaniem - to ona będzie zmieniała kąt względem przynęty wraz ze skracaniem dystansu.. Natomiast sama przynęta będzie niezmiennie w tej samej pozycji ustanowionej przez balast. Tak to widzę.

Co do samej pracy woblera pomimo, że jest bardzo "gęsta" to doskonale wyczuwalna nawet na maksymalnych dystansach. Testowałem to również na głębokiej wodzie w opadzie, i także przy poderwaniu z dna przynęta od razu startuje i czuć przyjemne mrowienie w dolniku.

Przyjedź w czerwcu na Bug do Kózek, będę na zawodach WKS Sandacz, to będziesz miał możliwość potestować ;)

To jak wybierasz się na WKS Sandacz to przygotuj mi dwa RapMasterki 8 cm i wagi 9 gram. Jednego w soczystej zieleni jak to ktoś nazwał a drugiego w srebrze, perle i graficie ^_^ ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, 9 gram Ci nie zrobię, bo szkoda Twojej kasy. Robiłem do testów takie lekkie i powiem Ci, że średnio to chodzi i jest mało stabilne w nurcie. Od 12 gram w górę hula już bardzo ładnie ;)

No to poproszę dwa 12-sto gramowe :) kolorki jak napisałem wyżej, odbiorę je na zawodach..wtedy nie będę trzeci jak w tamtym roku tylko pierwszy :D he he he. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...