Skocz do zawartości

LB HM Spinnerman


Rekomendowane odpowiedzi

E tam nic podobnego. Dasz 5% prowizji od praw autorskich dla "Pomyłki"(który znany również jest pod roboczą nazwą jako "Odmieniec") i będzie załatwione.....

Załatwione  ;) 

 

Co to?ukleja z Czarnobyla???? :D  :D  :D  :D

Rafał, to nowy gatunek - ukleja podberglowa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może coś w tym jest  :) . Zwłaszcza w przypadku łowienia w toni.

 

http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/376

Nie wiem Sławku. Osobiście nigdy takich "odmieńców" nie stososwałem. Może Mariusz zdradzi jakieś ciekawostki, bo to jego koncepcja ;)

Napewno sobie też takie ulepię :ph34r: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, ja też nie. Po prostu kiedyś w wersji papierowej czytałem ten artykuł i ze względu na odmienny pogląd autora od większości utkwił mi w głowie  :) . Zwykle na co dzień o tym nie pamiętam  ;) .

Ty możesz sobie ulepić :) , ja już nie  :( .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o woblery pstrągowe, to ten trik z jasnym grzbietem i ciemnym brzuchem był stosowany dosyć powszechnie i często z bardzo dobrym skutkiem. Czy zda egzamin w boleniówkach? :rolleyes: Zobaczymy. Myślę, że warto mieć zawsze jakiegoś  asa w rękawie, choćby dla zabicia nudy gdy nie chcą na nic gryźć hehe W końcu Bolek to typowy wzrokowiec ;)

Nawiasem mówiąc w WP często ukazywały się interesujace artykuły pisane zwykle przez praktyków. Znam osobiście Wieśka i szkoda, że tak został wykiwany :( szkoda ciekawej gazety...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, z założenia ma to być przynęta na wody stojące. Takie malowanie ma działać w dwóch sytuacjach: o świcie lub zmierzchu i w mętnej wodzie. Z doświadczenia wiem, że w stadzie drobnicy zawsze pierwsze giną(w paszczach) te inaczej ubarwione. Poza tym to ma być widoczna(wyróżniająca się) rybka taka ofiara losu, pierwsza w stadzie do zjedzenia.

Takie malowanie dotychczas sprawdzało mi się w morskich łowach. No cóż czas pokaże czy to słuszna koncepcja. Ryby szybko się uczą i od czasu do czasu trzeba ich czymś zaskoczyć.

Tak jak pisał kolega wyżej, w toni, w opadzie też powinna dać radę.

Mariusz.

Edytowane przez vako
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z moimi sandaczówkami?

Miały być na koniec czerwca?

A co z moimi, które jeszcze nie zamówiłem?  :lol:

Chłopaki, dajcie Adamowi odetchnąć toż, to nie Olimpiada  :lol: . Bo nam się spali jak Fajdek i wyjdą mniej łowne  :lol: .

Edytowane przez Banjo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale on był trzeźwy jak .... krowa.

Taa,

przecież krowy od fermentacji w 4 żołądkach wciąż nabzdryngolone...

śpią w dzień i chwieją się jak idą. :lol:

Jak chodzi o wobki to postanowiłem Gościa przeczekać... :mellow:

zaś do muchy tak naprawdę wystarczy linka na dowolnym zwijaku-wędki nie są niezbędne ;) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam dzisiaj znów miałem bolka na Panica  :)  i znów niestety spadł :angry: . Tym razem to była moja wina , bo byłem tak zaskoczony braniem że spóźniłam się z  zacięciem  :( . Brania są widowiskowe , ale dla kogoś kto łowił rapy tylko na sterowce trochę trudno się przestawić na takie brania.

Trzeba ćwiczyć dalej , najważniejsze że mają apetyt na tego wobka. :)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o woblery pstrągowe, to ten trik z jasnym grzbietem i ciemnym brzuchem był stosowany dosyć powszechnie i często z bardzo dobrym skutkiem. Czy zda egzamin w boleniówkach? :rolleyes: Zobaczymy. Myślę, że warto mieć zawsze jakiegoś  asa w rękawie, choćby dla zabicia nudy gdy nie chcą na nic gryźć hehe W końcu Bolek to typowy wzrokowiec ;)

Nawiasem mówiąc w WP często ukazywały się interesujace artykuły pisane zwykle przez praktyków. Znam osobiście Wieśka i szkoda, że tak został wykiwany :( szkoda ciekawej gazety...

 

Adamie, na Wiśle lat temu z 20, próbowano z dobrym skutkiem stosować odwrotne malowanie woblerów do połowu sandaczy. Sam tego nie próbowałem, widziałem coś takiego u przypadkowego wędkarza z Warszawy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie, na Wiśle lat temu z 20, próbowano z dobrym skutkiem stosować odwrotne malowanie woblerów do połowu sandaczy. Sam tego nie próbowałem, widziałem coś takiego u przypadkowego wędkarza z Warszawy.

No to trzeba będzie zrobić taką sandaczówkę :)

Szkoda tylko, że takich sandaczy jak 20 lat temu ze świecą szukać :unsure: Chociaż ostatnio na przystani w Wyszogrodzie kłusol przechwalał się jak to w ubiegłym roku w rejonie Kępy łowili po 30 sztuk :blink: :(

Edytowane przez spinnerman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...