Skocz do zawartości

LB HM Spinnerman


Rekomendowane odpowiedzi

Bajka Panie ;) jak już wziąłeś się za tak wielki kaliber to teraz czekamy na jakieś kleniowe bączki :D

Jakbym łowił klenio-jazie to pewnie jakieś pchełki bym robił. Kiedyś jako młody chłopak jak latałem po Bugu za kleniami, zrobiłem sobie z balsy takie właśnie bączki jakie teraz wszyscy stosują. Nie miałem wtedy zbyt dużego pojęcia o zasadach rzadząchych się przy poszczególnych konstrukcjach, i pamiętam, że uderzyła mnie niezwykła prostota wykonania takiego woblerka, a za wzór służyło mi jedynie zdjecie takiego malucha zamieszczone w jakimś niemieckim czasopiśmie wędkarskim, czy katalogu który kupiłem na jakimś bazarze we Wrocławiu. To były jeszcze czasy kiedy WW trzeba było prenumerować albo mieć chody w kiosku RUCH :D

Po kilku latach Jacek Kolendowicz trzy czy cztery lata z rzędu miał Spinningowego MP na takie wobki... ;)

Nie wiem, podejrzał u mnie czy jak :rolleyes: :lol:

Edytowane przez spinnerman
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dochodzenie do wszystkiego samemu musiało mieć swój urok :) ja startowałem z woblerami w dobie internetu, więc miałem wszystko jak na talerzu. Chociaż i tak trzeba było swoje wystrugać żeby w miarę ogarnąć temat i zrozumieć podstawowe zasady rządzące woblerem. 

 

A propos Jacka Kolendowicza to niezły zbieg okoliczności, czytając Twojego posta, zastopowałem jego filmik na yt o łowieniu okoni na gumową żabkę  :blink:  :ph34r:  :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo smakowicie wyglądają twoje makrele , mają szczęście że nie lubię zjadać ryb bo w innym przypadku zostały by pożarte  :D  :D  :D W podobny sposób jak to zrobiły moje bolenie z twoimi PANIKAMI.

Jak zawsze genialne wykonanie i dbałość o detale o pracy już nie wspomnę !!!!!! :D

Kapitalna robota POSEJDONIE  :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że się nudzicie  :) My niestety też  :angry: O 5 rano, była już taka fala, później niemal szkwał. Na trzech były dwie ryby. Jeden spad u Adama, i jedno wyjście do mojego FB przy lodzi. Cali mokrzy wróciliśmy do przystani. Teraz wiatr w porywach do 75 km/h uniemożliwia wypłynięcie  :( Czekamy B)

post-52196-0-54549100-1499171453_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...