LB HM Spinnerman

[Mariano Italiano]

Twoja płytkoschodząca sandaczówka uratowała wyprawę.

Zanderki chętnie i agresywnie ją zżerały

[krystiano1981r]

Panic dzisiaj znów pokazał moc....

Rybka z "ósemką" na przodzie

                                               

[Kamil Z.]

Wymiatasz!

[krystiano1981r]

Wymiatasz!

Gdzie mi tam do Ciebie

Ps.Ja tylko "Panic-uje"...

[Kamil Z.]

Pffff. To żeś teraz dowalił

[spinnerman]

Panic dzisiaj znów pokazał moc....

Rybka z "ósemką" na przodzie

                                                80 2.JPG

Graty Krystian! Ale kabanisko. Jaki wypasiony. Piękna ryba. Jeszcze raz gratuluję.

[Tomass]

Woblerki dotarły dziś i do mnie. Oczywiście w domu nie mogłem wysiedzieć jak je zobaczyłem,ruszyłem na wodę  po testować i nawet jednego na 8 udalo mi się skusić.Nie za wielki +/- 60cm ale myśle że z biegiem czasu połakomią sie na niego wieksze sztuki.Mam nadzieję że pomału zacznę rozpracowywać Panic(z)ca ;]

Edytowane 25 Czerwca 2015 przez Tomass

[krystiano1981r]

Graty Krystian! Ale kabanisko. Jaki wypasiony. Piękna ryba. Jeszcze raz gratuluję.

Ryba faktycznie napakowana a silna,że ho ho....

Branie strasznie widowiskowe,jakby mały granat pod woblerem wybuchł.

Ps.Seba miał dzisiaj fajny widok,z góry obserwował pracę Panica i w tym momencie wyszedł bolek do niego jednak w ostatnie chwili zrezygnował...

[spinnerman]

Twoja płytkoschodząca sandaczówka uratowała wyprawę.

Zanderki chętnie i agresywnie ją zżerały

Mariusz cieszę się, że Twoim sandaczom też smakują hehe Właśnie kończę małą serię sandaczowy 8 cm Cygarek w wersji SDR i Minnow. Ten model też bardzo ładnie już połowił

[Tomass]

Krystianie moze mógł byś skrobnąć jakiś mały instruktaż do Panica

[krystiano1981r]

Krystianie moze mógł byś skrobnąć jakiś mały instruktaż do Panica

Jeśli Adam nie będzie miał nic przeciwko (wszak to jego piekielny wynalazek ) to czemu nie.

Muszę tylko znaleźć chwilkę aby na dłużej przysiąść przy kompie..

Pzdr

[Mariano Italiano]

Mariusz cieszę się, że Twoim sandaczom też smakują hehe Właśnie kończę małą serię sandaczowy 8 cm Cygarek w wersji SDR i Minnow. Ten model też bardzo ładnie już połowił

Mam nadzieje,że to dopiero początek.Niestety seledynek pozostał na stałe w Renie,fuck.

Adam musimy dogadać ponownie kwestie Panica

Co do sandaczówek to +10cm robisz ?

[spinnerman]

Jeśli Adam nie będzie miał nic przeciwko (wszak to jego piekielny wynalazek ) to czemu nie.

Muszę tylko znaleźć chwilkę aby na dłużej przysiąść przy kompie..

Pzdr

A co mam mieć przeciwko? Dzielcie się chłopy wiedzą. Po to jest to forum Krystian będę wdzięczny za Twoje wskazówki, bo Panica masz opanowanego do perfekcji Myślę, że tak naprawdę ten wobler zaskoczy nas dopiero jesienią

[spinnerman]

Mam nadzieje,że to dopiero początek.Niestety seledynek pozostał na stałe w Renie,fuck.

Adam musimy dogadać ponownie kwestie Panica

Co do sandaczówek to +10cm robisz ?

Będą 10 i 11. Za jakieś 2 tygodnie pokażę pierwsze 10 na nocki. Pieknie pracujące woblery o spokojnej lecz dobrze wyczuwalnej akcji. Napewno będzie filmik to sobie oblukasz W sprawie Paniców pisz na pw. Pozdrawiam.

[romeo7]

A filmik z praca Panica jest gdzieś dostępny ?

[pisarz]

Krystianie moze mógł byś skrobnąć jakiś mały instruktaż do Panica

Dobrze że Adam i Krystian nie mają skośnych oczu , bo instrukcja brzmiałaby tak.

 

Urządzenie należy wyrzucić jak najdalej w kierunku wody. Kiedy urządzenie osiągnie cel , zaczynamy szybko zwijać linkę .W trakcie tej czynności zwykle następuje atak bolenia. W przypadku braku reakcji ryby , czynność powtarzać ,aż do skutku.

 

Krystian ja też czekam z niecierpliwością , na  Twoją wypowiedź .

Edytowane 26 Czerwca 2015 przez pisarz

[spinnerman]

A filmik z praca Panica jest gdzieś dostępny ?

 

Jest w wàtku. Ale to tylko test wannowy

[romeo7]

Niestety film nie dziala...

[spinnerman]

Szczerze mòwiàc nie wiem dlaczego ??? Na YT też nie mogę go znaleźć. Jak skończę obecnà partię to nagram nowy i wrzucę.

[romeo7]

Chyba ze ktos z uzytkownikow Panica wczesniej to zrobi

[Przemek]

Jaka kotwa do Panic 10 cm?

[tombrajder]

Ja nadal rozpracowuje mój kanał, już wiem że przy brzegach są te mniejsze bolki a na środku prawdziwe kabany. Jeden z tych drugich zdemolował mi dziś brzuszną kotwicę Panica i tyle go widziałem... Było też parę rajdów za wobkiem ze zmianą decyzji ( cwane są łotry [emoji6] ). Jeden przy zwrocie uderzył bokiem w Panica i zostawił łuskę. Ogólnie jestem szoknięty ilością kontaktów z bolkami na tej wodzie. Kombinowałem też z różną gramaturą Paniców i przemyślenia w formie zamówienia wyślę Ci na priv. [emoji6]

 

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

[krystiano1981r]

Dzisiejszy efekt,krótkiego wypadu z Sebą nad Oderkę.

Oczywiście Panic w akcji.

                                                  

[Mariano Italiano]

Jaka kotwa do Panic 10 cm?

1/0

[krystiano1981r]

Cześć.

W związku z pytaniami nt zbrojenia oraz prowadzenia woblera o nazwie Panic produkcji Adama postanowiłem podzielić się z Wami kilkoma moimi spostrzeżeniami.

Doszliśmy z Adamem do wniosku,że najlepszy będzie opis metody prowadzania wraz z opisem i fotkami poglądowymi zbrojenia woblera.

Zapraszam.

A więc wyróżniamy trzy podstawowe sposoby prowadzenia Panica.

1) powierzchniowa

2) podpowierzchniowa

3) opad

Oczywiście wszelkie kombinacje oraz łącznia tych metod mogą przynieść zaskakujące efekty.Wszystko zależy od inwencji twórczej"operatora wędki",pogody i stanu wody.

Metoda powierzchniowa.

Moim zdaniem najbardziej efektowny i efektywny sposób prowadzenia.

Po rzucie,kilkoma szybkimi obrotami korby "wyrywamy" woblera na powierzchnię wody i prowadzimy w średnim lub średnio szybkim tempie.Wabik w tym czasie "kreśli" na wodzi niewielkie zygzaki.Co rusz odbija na kilka cm raz w prawo a raz w lewo.Co dwa,trzy metry możemy delikatnie,ale zdecydowanie szarpnąć szczytem co spowoduje "jazdę" woblera na ogonku.Krótkie ale zdecydowane podszarpywanie wędką będzie skutkowało fajnym "chlapaniem" woblera na powierzchni.Od czasu do czasu można na kilka sekund przestać zwijać linkę,po czym znów szarpnąć szczytem i "wyciągnąć woblera z powrotem na powierzchnię.Generlnie w tym sposobie chodzi o to aby wabik jak najdłużej przebywał na powierzchni.

Kiedy stosować takie prowadzenie?Przede wszystkim wtedy jak widzimy aktywność ryb przy powierzchni (ataki,spławy,pierzchająca ukleja)

Gdzie?Wszelkie proste odcinki rzeki z szybkim przepływem,napływy,zapływy,opaski,warkocze itp.Pamiętajmy,że najlepsze efekty uzyskamy prowadząc wabik w poprzek nurtu oraz z nurtem!

Jak zbroić?Otóż ja do tego typu prowadzenia stosuję dwa rodzaje zbrojenia.Z jedną kotwą na ogonku wobler wyczynia "cuda na kiju",z dwoma kotwicami wobler zachowuje swoją pierwotną pracę "chlapaka".

                                                   

                                                   

 

Ja osobiście najczęściej stosuję tego typu prowadzenie.Brania są wtedy mega widowiskowe,połączone często z wyskokami boleni ponad powierzchnię wody.

 

Metoda podpowierzchniowa.

Często jest tak,że boleni w ogóle nie widać,wiemy,że są w łowisku ale oznak żerowania brak.

Dlatego w takich chwilach wobler prowadzę bardziej subtelnie pod powierzchnią wody.

Po rzucie zwijam wabik średnim tempem z opuszczoną nisko szczytówką.Wabik wtedy pięknie zamiata "dupką" i błyska boczkami.Od czasu do czasu przyspieszam,na krótką chwilę zwijanie co skutkuje zaoczkowaniem woblera.Robię tak powiedzmy co dwa,trzy metry.Co jakiś czas w ogóle przestaję zwijać i pozwalam wabikowi opaść na metr czy półtora,po czym przyśpieszam aby Panic zrobił oczko na powierzchni (nie chlapię,chodzi tylko o delikatne dziobnięcie powierzchni wody).

Kiedy stosować?Przede wszystkim wtedy gdy nie widać na powierzchni oznak żerowania,kiedy jest pochmurno i zimnawo oraz gdy wieje silny wiatr.Pamiętajmy,że ściąganie wabika w tym przypadku musi być zdecydowanie wolniejsze.

Jak zbroić?Ja do tego typu prowadzenia stosuję dwa rodzaje zbrojenia.Z jedną kotwą owiniętą lametą oraz klasycznie,czyli dwie kotwice.

   

                                                        

                                                        

 

Metodę "opadu" opiszę w kolejnym poście.

Myślę,że choć troszkę przybliżyłem "wizerunek" Panica.

Wiadomo,że praktyka przyjdzie z czasem nad wodą,ja też cały czas się uczę tego woblera,na każdym wypadzie dowiaduję się czegoś nowego,cały czas eksperymentuję do czego i Was zachęcam.

Pzdr.

 

CDN.....