autorski Rodbuilding Skalka - choroba nieuleczalna

[Liseq]

Czy zastosowanie w 20Lb kiju przelotek Torzite ma sens?

Przecież 20Lb to już kawał wędki, czy te kilka gramów wpłynie na pracę wędki, a może chodzi tylko o "metkę" na przelotkach?

[nyny]

Też się zastanawiałem co zdeterminowało użycie torzite, i chętnie się dowiem i to bez podtekstów ani złośliwości. Po prostu lubię czasami wiedzieć co i w jakim celu

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez nyny

[Jozi]

Też się zastanawiałem co zdeterminowało użycie torzite, i chętnie się dowiem i to bez podtekstów ani złośliwości. Po prostu lubię czasami wiedzieć co i w jakim celu

Przemek a kto bogatemu zabroni  ?.

To po pierwsze, natomiast po drugie, jak chcesz zachować bezwzględnie parametry kija to zbroisz jak najlżej.

Jak chcesz by w dolnym zakresie ładował niższy ciężar wyrzutowy to zbroisz ciężej.

[nyny]

Józek - też często zbroje grubo kije, choć wiem że nic to nie wnosi do wartości użytkowych, więc ten aspekt rozumiem. Chociaż ostatnio poszedłem w nieco inną stronę

Bardziej chodziło mi o drugą część Twojej wypowiedzi.

O ile pamiętam to Torzite nie są najlżejszym setem dostępnym na rynku - to w kwestii zbijania wagi i walorów blanku.

I o ile bezdyskusyjnie i logiczne jest użycie najlżejszego setu w kijach klasy L, UL  - no chyba że celowo chcemy dociążyć blank by uzyskać inną pracę  (ale to już temat na inną dyskusję), tak mam małe wątpliwości czy w 22lb kiju ma to jakieś mega znaczenie. O ile jeszcze przy delikatnej szczytówce szczyt torzite może być sensowne, to dalej chętnie się dowiem od twórcy więcej.

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez nyny

[Rheinangler]

Zeby nie krecic sie jak dzik postrzalek na dupie w jednym miejscu wokol osi "drogo - nie drogo" i szukac argumentow w postaci - ciezki i mocny to zbroimy topornie i kilka gramow nie ma znaczenia polowcie moze panowie takim dlugim +9' 20-30 funtowcem caly dzien   Wtedy zobaczycie,- ze warto jak najlzej. Jak najlzejsze zbrojenie powoduje ze blank zachowuje sie w miare podobnie do golasa, ktorego widzielismy w pracowni  jego operatywnosc, szczegolnie w trociowych (poza pigalakami) miejscach jest czasem wrecz nieoceniona a na koniec dnia wasz kregoslup podziekuje wam za to.

Problem w tym, ze obecnie uzytkowanie kija ciezszego/mocniejszego ogranicza sie do dwuch, trzech godzin i  dlatego i zrozumienie problemu jest ograniczone.

W obserwowanej przeze mnie praktyce wyglada to tak  ,- na trociach - pare rzutow, spotkany kolega + piersoweczka + morskie opowiesci i pogawedka, nastepnie szukanie kolejnego miejsca (najlepiej gdzie nikogo nie bylo) itd... przez caly dzien powoduje, ze lowienia w sensie strickte uzbiera sie owe 2-3 godziny mimo iz nad woda bylismy caly dzien... Nie sa to jednak 2-3 godziny optymalnego lowienia np o swice w miejscu gdzie nikomy sie nie chalo deptac po cmoku 2 godziny by dojsc do wody itd....

Nie probuje tymi stwierdzeniami nikogo obrazac czy powodowac zeby sie zle czul, bo wedkarstwo nie polega na przkreceniu kolowrotko-godzin czy oddaniu rzuto-godzin, ale warto miec swiadomosc ile czasu pozeraja inne aspekty bycia nad woda. Wybor jest osobista sprawa

Ciezki kij w sumowych warunkach jest jeszcze slabiej zaangazowany w lowienie, szczegolnie gdy nie jest jedynym kiem zabranym nad wode...

A w glowacicowych warunkach jest ten godzinowy wklad aktywnego lowienia najmiejszy, kto byl choc raz to wie dlaczego ...

I wlasnie dlatego trudno o pragmatyczna dyskusje na ten temat, co konczy sie uciekanim sie do jakis slow czy stwierdzen powszechnie akceptowanych mimo iz mylnych... 

Przyklad:

Kij trociowy - chcemy by ladnie sie gial by amortyzowal zrywy ryb i dawal bezpieczenstwo w holu i jeszcze by byl dlugi (brzegi, krzaki lod) a widomo ze jak nie bedzie sztywna palka to i bedzie ladnie podawal lekkie woblery, wiec zbroimy go w mocne i ciezkie zarazem przelotki w nadzieii, ze a potem sobie go dowazymy odpowiednio mocnym i ciezkim kolowrotkiem i jak bedzie malo wsadzimy mu trche olowiu w dupkie 

Co otrzymujemy? Kij ktory sie buja bo jego konce sa nadmiernie obciazone a ogolna waga daje po calodniowym lowieniu zamiast frajdy bol po lopatka.

Moze warto zamiast nasladowac wyswiechtane od lat "standardy" pojsc wlasna droga?

Zeby nie bylo ze "piknie godom ale sam jakos przykladu nie daje"    odsylam do watku w ktorym opisalem przzbrojenie mojego trociowego HoH...

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez Rheinangler

[Fatso]

I zawszeć to odporniejsze na sól.

[nyny]

I zawszeć to odporniejsze na sól.

To jestem w stanie zrozumieć, ale chyba już SiC też na to odporny był?

 

@Rheinangler: ja to wszystko rozumiem, ale Torzite o ile dobrze wiem to nie jest najlżejszy set, jak już w tą wagę idziemy. Śmiem twierdzić, że tutaj akurat marginalne znaczenie maja 3-6gr różnicy w wadze przelotek. Tak łowiłem swego czasu sporo kijami dłuższymi, różnie zbrojonymi, byłem młodszy fakt, to pewnie nie robiło mi.

[skalek-77]

Odpowiedź na wasze pytanie dlaczego torzite jest banalnie prosta. Po pierwsze Fuji Torzite to najlepsze dostępne na rynku przelotki biorąc pod uwagę w zasadzie wszystko ( ramka, materiał ramki, jak i jakość pierścienia) i to jest w/g mnie po za jakąkolwiek dyskusją. A po drugie i chyba najważniejsze - Klient życzył sobie wyraźnie, że mają być Fuji Torzite. I to w zasadzie tyle.

[nyny]

Odpowiedź na wasze pytanie dlaczego torzite jest banalnie prosta. Po pierwsze Fuji Torzite to najlepsze dostępne na rynku przelotki biorąc pod uwagę w zasadzie wszystko ( ramka, materiał ramki, jak i jakość pierścienia) i to jest w/g mnie po za jakąkolwiek dyskusją. A po drugie i chyba najważniejsze - Klient życzył sobie wyraźnie, że mają być Fuji Torzite. I to w zasadzie tyle.

Dziękuję za wyjaśnienie.

Klient nasz Pan - doskonale to rozumiem, i parę osób które mi wędki robiło również

[skalek-77]

Arek w dużej mierze wyjaśnił jak to jest z mitem, "że długi ciężki kij trzeba ciężej zbroić" .

[nyny]

Arek w dużej mierze wyjaśnił jak to jest z mitem, "że długi ciężki kij trzeba ciężej zbroić" .

Ale nikt nie pisał, że TRZEBA - a o sensie takowego zbrojenia gdzie uzysk z zbicia wagi jest marginalny, dodatkowo Torzite to nie najlżejszy set na rynku

Wyjaśnienie padło, więc z mojej strony temat uważam za wyczerpany.

[skalek-77]

Ale nikt nie pisał, że TRZEBA - a o sensie takowego zbrojenia gdzie uzysk z zbicia wagi jest marginalny, dodatkowo Torzite to nie najlżejszy set na rynku

Wyjaśnienie padło, więc z mojej strony temat uważam za wyczerpany.

Zmartwię Cie chyba. Torzite są najlżejsze. Biorąc pod uwagę przelotki o podobnej mocy i stosunek wagi przelotki startowej ,do szczytowych z topem.

Ni i co oznacza minimalny uzysk z zbicia wagi. Fakt będzie to ok 3-5g, co na łącznej masie kijka powiedzmy 140g to szczątkowa część. Pytanie skąd ona będzie zdjęta. Z rękojeści było by nieodczuwalne, ale tu jest z blanku. Co by się nie rozpisywać. Sam spróbuj, zawiń sobie powiedzmy 2g ołowiu na szczytówce i idź na ryby. Ni o tak po ok 5-7 godzinach machania zdejmij te 2g ołowiu. 

Sam się przekonasz co znaczy " marginalny uzysk wagi".

Ja taka próbę kiedyś zrobiłem. No i kopara mi opadła.

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez skalek-77

[skalek-77]

Kurcze. A miałem już wrzucić fotki kijka na sumy. Problem w tym, że jest na Fuji Torzite. No i nie wiem sam?  

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez skalek-77

[pmiszk1]

Rafał nie trać energii - do pracy  ! 

[nyny]

Zmartwię Cie chyba. Torzite są najlżejsze. Biorąc pod uwagę przelotki o podobnej mocy i stosunek wagi przelotki startowej ,do szczytowych z topem.

Jeśli o Fuji chodzi to oczywiście, natomiast małe chińskie rączki chyba oferują lżejszy set, chociaż nie wiem jak jest z tym stosunkiem mocy do wagi. Ręki nie dam sobie uciąć. Temat wałkowany kiedyś przeze mnie, i stanęło na tym, że mam kije i na torzitach i na chińczykach

Dlatego też chciałem się dowiedzieć o to dlaczego akurat torzite były użyte i tyle i może aż tyle.

 

 

Kurcze. A miałem już wrzucić fotki kijka na sumy. Problem w tym, że jest na Fuji Torzite. No i nie wiem sam?  

Dawaj dawaj, ładne rzeczy się fajnie ogląda

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez nyny

[skalek-77]

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez skalek-77

[skalek-77]

Jeśli o Fuji chodzi to oczywiście, natomiast małe chińskie rączki chyba oferują lżejszy set, chociaż nie wiem jak jest z tym stosunkiem mocy do wagi. Ręki nie dam sobie uciąć. Temat wałkowany kiedyś przeze mnie, i stanęło na tym, że mam kije i na torzitach i na chińczykach

Dlatego też chciałem się dowiedzieć o to dlaczego akurat torzite były użyte i tyle i może aż tyle.

 

 

Dawaj dawaj, ładne rzeczy się fajnie ogląda

Mylisz się. Sam to sprawdziłem. W praktyce Torzite są lżejsze od tych spod chińskich rączek.

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez skalek-77

[nyny]

Mylisz się. Sam to sprawdziłem. W praktyce Torzite są lżejsze od tych spod chińskich rączek.

Ręki nie dam sobie uciąć, ale coś mi się wydaje że mam kije lżej zbrojone niż to chodziło w Torzitach, ale to głównie UL.

 

 

Swoją drogą, to jak już tą na Sumy wrzucisz, to poproszę jakąś ładną okonióweczkę zapodać - szukam inspiracji na kolejny badyl

[Flexx]

Z tymi przelotkami jest jeszcze jedna kwestia. Z tego co się orientuję, Torzity mają najgładsze pierścienie, co przekłada się na opór stawiany plecionce w czasie rzutu, a co za tym idzie, jego długość. Rodzaj przelotek może nie da pod tym względem jakichś gigantycznych różnic w odległości, jednak może zdecydować czy w czasie łowienia troci w morzu przynęta wyląduje na płytkiej, piaszczystej rewce, czy też odrobinę dalej, na "ciemnej wodzie".

[skalek-77]

To może objaśnię co oznacza, że w praktyce Torzite są lżejsze.

Biorąc pod uwagę przelotkę startową a nawet dwie pierwsze, fakt te spod chińskich rączek są lżejsze. Ale Totzite maja wyraźnie dłuższe stopki, więc żeby je porównywać należałoby ważyć przelotki o takiej samej długości stopki. No i gdy zeszlifuje się stopki z torzite do takiej samej długości jak w tych chińskich to już różnicy niema. Mało tego idąc coraz wyżej czyli w stronę szczytu waga zaczyna się robić na korzyść Torzite a wszystkie małe KT, czy ON to już wyraźnie. Więc nawet gdyby cały set ważył tyle samo to twierdzę,że Torzite są lżejsze w praktyce z oczywistego chyba powodu. Ważniejsze dla wyważenie, balansu i dynamiki kija są lżejsze przelotki na szczycie niż pierwsze dwie na starcie.

[guciolucky]

Pokutuje, przez lata, powtarzana na forum zasada, że sztywne kije zmiękcza się ciężkimi przelotkami a miękkie witki usztywnia ringami lekkimi. Zmieniło się wiele gdyż wcześniej nie istniały lekkie przelotki i w zasadzie zawsze lekkie kije były witkami a ciężkie były jeszcze cięższe . Później ewoluowały blanki, lekkie blanki stawały się sztywne i bezpłciowe, odporne na ciężkie przelotki i stale sztywne. Obecnie, mocne kije nie muszą być drągami i można zbroić je lekko a naprawdę przyjemne narzędzia typu L to stare blanki ubrane na super lekko. Myślę, że tutaj Yamaga jako pierwsza odwróciła trend... wszystko zmienia się...kwestia przeciwwagi jest zdecydowanie bezsporna bo tutaj z wiadomych względów pola do dyskusji nie ma.

[nyny]

Pitu pitu a fotek brak tego sumowego no i prosiłem o okonióweczkę jeszcze bo chce mieć motywację

[skalek-77]

Pitu pitu a fotek brak tego sumowego no i prosiłem o okonióweczkę jeszcze bo chce mieć motywację

Cierpliwości

[nyny]

Cierpliwości

Powiem szczerze, że poza rybami cierpliwość nie jest moją mocną cechą

[Rheinangler]

Arek w dużej mierze wyjaśnił jak to jest z mitem, "że długi ciężki kij trzeba ciężej zbroić" .

Tja ,- tylko nie doczytal ze chodzi o plazowa trociowke  coz starosc nie radosc

Ale to co napisalem odnosnie ciezkiego zbrojenia, zapewne pomijajac pare aspektow Rafale bedzie mialo zdwojona sile w przypadku kija, ktory przy lowieniu trzymany jest na sztorc.

Ja osobiscie w morskim lowieniu uciekam w dol z moca i dla mnie wystarczajacym jest pewny 12lb kij ale nie upieram sie przy swoim upodobaniu bo moglbym wielu osoba z tego i nie tylko tego forum w tej kategorii po piwko latac i buty pucowac.... Jednak mam wciaz nieodparte wrazenie ze lowimy za ciezko zarowno jak chodzi o przynenty jak i wedki do ich miotania,- ale jak mowie - to tylko spostrzezenie niezbyt doswiadcznego plazowego trociaza...

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez Rheinangler