Skocz do zawartości

Rodbuilding Skalka - choroba nieuleczalna


Rekomendowane odpowiedzi

Czyli widzimy się na Garminie?

 

Namawiam Rafała żeby też z nami pojechał. Mimo że w tym roku nie startuje.

Pewnie sporu ludzi chciał by go poznać osobiście i pogadać.

Tak, widzimy się tam. Wezmę magiczny napój co rozwiązuje ludziom języki ;)

Umawiałem sie z Rafałem na start. Ale jakimś sposobem nie załapał sie na zawody. Coś pokręcił z załogantem. Pomęczymy go wspólnie, to moze sie do nas wybierze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się posypało Suzuk na Angle-Japan :P

Rafał kapitalny jest ten nowy 4lb-681 od 1.5g masy łącznej działa to to genialnie :)

Marzy mi się rownież taka 6lb-681 myślę że wszystko w twoich rękach :)

Mogłeś nie pokazywać :P

 

A na poważnie, to całkiem fajny ten uchwyt. Mogliby jednak wyprofilować tę część od strony nakrętek. Delikatnie po skosie nachodzi na stopkę przez brak wyprofilowania.

Edytowane przez Krab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydawało się że do tego uchwytu Angle - Japan jedynie słuszne rozwiązanie na rękojeść to naturalny korek, tak jak pisał @adriano. Te projekty powyżej pokazują, że tak do końca nie jest. Wyszło to całkiem zgrabnie i dopasowane kolorystycznie wg. mnie, szczególnie ten projekt z pełna rękojeścią. Brawo Rafał.

Edytowane przez pawello
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogłeś nie pokazywać :P

 

A na poważnie, to całkiem fajny ten uchwyt. Mogliby jednak wyprofilować tę część od strony nakrętek. Delikatnie po skosie nachodzi na stopkę przez brak wyprofilowania.

Musisz porządnie dokręcić pierwszą nakrętkę i zejdzie się wówczas na równo z drewnianym insertem i nie będzie po skosie. Później dopiero kontrę.

Zrób tak kilka razy w różnym położeniu tylnej skuwki. Dopasuje się uchwyt do kołowrotka i już później będzie wszystko lekko się skręcało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej miałem na myśli pełny dolnik ale jak widać ktoś sie również zdecydował na dzielony.

Ja jestem zwolennikiem naturalnego korka bo jest bardzo lekki no i kije na nim wyglądają bardzo estetycznie.

Mimo swoich upodobań Krzyśkowa Suzi w tygrysku również mi się podoba :)

Jak możesz Krzysztofie to wrzuć ją na wagę będziemy mieli porównanie wagi koreczka bo cała reszta jest taka sam.

 

A co do uchwytu to jest tak jak Rafał pisze.Po kilku skręceniach sķuwka dopasowuje się prawie że idealnie na stopce w Shimano ale Daiwa ma troszke grubszą stopke i tutaj bedzie mała rożnica ale bez tragedii :)

Edytowane przez adriano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kijek pod sandałka na lekko na blanku Kraag XF model SKXF-6611-1N obsługujący główki od 7g do 15-17g max. Kijek został zbudowany bardzo prosto. Uchwyt DPS 17, trzy kawałki pianki i pierścionki w czerwonym kolorze. Przelotki dostał bardzo lekkie Fuji Torzite T2. Mimo bardzo prostej konstrukcji powstał wyjątkowo lekki i poręczny kijek.

post-52904-0-78810300-1521219021_thumb.jpg

post-52904-0-54673300-1521219059_thumb.jpg

post-52904-0-81233800-1521219068_thumb.jpg

post-52904-0-22607600-1521219080_thumb.jpg

post-52904-0-30655900-1521219094_thumb.jpg

post-52904-0-26970200-1521219107_thumb.jpg

Edytowane przez skalek-77
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dotarły dwa badyle od Rafała, jak zwykle Top wykonanie, a zabezpieczenie kijów do transportu jeszcze lepsze. Odpakowując wędki jestem bardziej niecierpliwy niż miałbym się dobierać do chętnej osiemnastki :D.

 

post-54783-0-34647800-1521717769_thumb.jpg

 

Suzuki RXF-16LB-802

Suzuki RXF-3LB-762 PRO

 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kijek pod okonia, pstrąga na blanku ST.C z serii Tournament 4S70LF ( 2,17mm 4-8lb opisany do 7g, realnie 10g pociągnie swobodnie). Szybki kijek o mięsistym ugięciu i sporym zapasem mocy w dolniku, Przyłowy sandaczowe mu nie straszne.  Egzemplarz ten został uzbrojony w przelotki Fuji Torzite, rękojeść dzieloną z korka tiger, Uchwyt SKSS 16 z insertem z korka.

post-52904-0-07683800-1521904888_thumb.jpg

post-52904-0-64281200-1521904920_thumb.jpg

post-52904-0-42416900-1521904931_thumb.jpg

post-52904-0-02026500-1521904940_thumb.jpg

post-52904-0-54720500-1521904951_thumb.jpg

post-52904-0-54496300-1521904961_thumb.jpg

Edytowane przez skalek-77
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RAPORT Z OSTATNIEJ  WIZYTY

CHAPTER I

„WEJSCIE SMOKA”

Pomykam sobie autem przez Małdyty słuchając Janusza Laskowskiego nucąc przy tym jego największy przebój –Beata z albatrosa ( gimby nie znajo ) – niby się nie spieszę bo i po co ? ale każdy zakręt  pokonuje niczym Kubica w szczytowej formie ( kto jechał ten wie jaka to droga ) później ostatnia „prosta”  pod górkę ,150 w siodle i meta … parkuje na podjeździe niczym ojciec dyrektor swojego Maybacha pod  WSKSiM…  podchodzę do drzwi – trzy krótkie oddechy i dzwonie … czekam i czekam, a w międzyczasie jakiś pies obwąchuje mi nogawkę … wreszcie otwiera drzwi Rafał –wchodzę … wchodzę tak jak by każda cześć mojego ciała wchodziła oddzielnie , luźnym i żwawym krokiem popierdzielam na pięterko do „jaskini lwa” … już na schodach wiem ze to nie będą przelewki …po dotarciu na górę wymieniamy się standardowymi uprzejmościami  w stylu :

 

FAZA PIERWSZA -ATAK

RAFAŁ: „HEHE RYB ŁAPAC NIE UMIESZ …”

RADEK: „ OSTATNIO WIDZIAŁEM JAK KTOS ZAMONTOWAŁ ŁADNIEJ PRZELOTKI OD CIEBIE ”

FAZA DRUGA – OBRONA

RADEK: „PZW ZŁODZIEJE NIE ZARYBIAJA”

RAFAŁ: „TE BLANKI STC CORAZ KRZYWSZE PRODUKUJA …”

Po około 20 minutach dywagacji na tematy nie istotne przechodzimy do rozmyślań egzystencjalnych …

 

CHAPTER II

PIERWSZA KREW

NA WSTEPIE ZAJMUJE Z GÓRY UPATRZONĄ POZYCJE…Biorę w rękę różne blanki … macham wyginam w lewo i prawo w górę i dół  przy tym wyginając śmiało ciało niczym król Julian … Rafał opowiada o różnych blankach a ja ciągle idę w zaparte ze wiem wszystko lepiej … wybór jest piekielnie trudny, sam nie wiem co mi będzie najlepsze – Rafał wie … ale ja udaje ze wiem lepiej …

Dokonałem wyboru … nie patrzę Rafałowi w oczy żeby nie widział powiększonych zierenic i błysku w oku świadczącym o dokonaniu wyboru …później niby tak od niechcenia informuje  o dokonanym wyborze ( uwaga nie zaleca się rzucać białej chustki na blank i z uśmiechem na twarzy krzyczeć : „mój ci on „) … robię to po paru minutach powtarzając jego wypowiedz o wybranym blanku jako niby moje zdanie ( tu warto zmienić kolejność słów żeby nie wyszło ze powtarzacie wszystko jak idioci )

Przelotki – tu sprawa jest prosta – torzaity .

Uchwyt – ehhh – niby wszystko pięknie ładnie ,ale – zawsze jest jakieś „ale”  TAK CZY SIAK WYBÓR PADA NA DELFINA ( delfin jest dla mnie jak żona – idealny, piękny … ale nie bez wad ;) …)

 

CHAPTER III

NEGOTIATIONS AND QUOTE

W tym momencie należy jeszcze pewniej zająć z góry upatrzona pozycje !!! jako, że w handlu siedzę od zawsze to z tym problemów nie mam, nie takie negocjacje przeprowadzałem… w małym palcu mam wiedze z książek Roberta Caldiniego oraz techniki neurolingwistycznego programowania nie są mi obce … szybka analiza i dokonuje wyboru  odpowiedniej techniki : „oczy kota ze shreka„

Rafał podaje cenę … ja się zgadzam … ( kurna ale jestem dobry w negocjacjach –myślę sobie L )

Następuje dezyrtyfikacja portfela. ( to jest zawsze dość przykry proces – należy szybko o nim zapomnieć )

CHAPTER IV

WYJSCIE Z MROKU

Teraz następuje opuszczenie przybytku jakim jest pracownia Rafała … w moim przypadku wyjście wygląda zgoła odmiennie od wejścia … lekko przygarbiony z uszami „po sobie” słaniam się ruchem posuwistym do dołu po schodach trzymając się za barierkę …ostatkiem sił na koniec staram się udowodnić sobie kto tu jest mistrzem ciętej riposty, poprzez pokazanie Rafałowi kto tu jest „Sprite a kto pragnienie„ dlatego poklepując Rafała po ramieniu obniżonym głosem mowie „nie spier..ol tego” …Rafał z uśmiechem na twarzy macha mi na pożegnanie ja odjeżdżam w nieznanym mi jeszcze kierunku … samochód już jedzie jak by wolniej, zaczyna się czas oczekiwania na wędkę …każda minuta jest niczym cały dzień … puszczam sobie w samochodzie Jurij Shatunova-Bieluje rozy ( gimby nie znajo ) powtarzając sobie wkoło jaka będę miał zajebista wędkę !!!! ( każda wędka od Rafała była zajebista jaką miałem – i nieskromnie powiem ze to dlatego ze to moja wędka – a moja wędka jest jak zawsze najmojsza J )

 

  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...