Marcy- Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2013 Dzięki:) Te znam. Syclops mi się sprawdził ,Orkla troszkę mniej. Myślałem, że będą jeszcze jakieś ciekawe seryjne:) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2013 Andrzej o tak.... a spotkanie pod wiatą z braćmi Węgrami :lol: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2013 Józek tej fotki nic nie przebije... Z Węgrami to było tutaj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damian22777 Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2013 (edytowane) Polsping Stynka- chyba najmniejsza przynęta jakiej używałem na szczupaki (chociaż po sezonie nie została mi żadna). Mimo rozmiaru chętnie gryziona przez szczupaki w rozmiarze w jakim występują w moim łowisku najczęściej Na ten sezon kupię kilka sztuk. Szkoda, że nie ma jej w większym rozmiarze. Chociaż najczęściej używam innych przynęt, znacznie większych. Edytowane 12 Marca 2013 przez damian22777 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2013 (edytowane) Zapewne nic odkrywczego, ale...Dobra wahadłówka do łowienia z opadu musi tonąc nie tylko obracać sie i błyskać wypukłościami. Powinna tonąć zygzakiem a nie pionowo(lub prawie pionowo w dół) w dół. Aby uzyskac taki efekt musi mieć stosunkowo mały ciężar w stosunku do powierzchni, a więc byćz raczej cienkiej blachy. Muszę zgodzić się z A. Stankiem, że zdecydowanie najlepsze są rękodzieła. Zwłaszcza Nadrowskiego ! Skądinnąd swietne i wspaniałe pod wzgl estetycznym przynęty kolegi @Dzerwys'a mniej mi do opadu pasują(może nie trafiłem na odpowiednie egzemplarze?) Znakomite były też przynety nieżyjącego już Jarka Magdziarza z Poznania. Jeśli chodzi o również linkowane przez Andrzeja Orkle ( i nieco IMO gorsze Orklaki) zwrcam uwagę, ze produkowane są w dwóch grubościach - do opadu zawsze cieńsza - ta właśnie przyneta była kiedyś "tajną bronią" jednegoz tuzów polskiego spiningu. Ze swej strony chcialem dodać jeszcze "Raje" Jaxona. Poprzedni, nie wystepujący juz w katalogu model. Do opadu - perfekt przy paruzłotowej cenie (sugerował bym wymiane kotwic a zwł. kółek). Także niektore błystki trociowe, często uzywane w okolicach Trzebiatowa do metody polowu troci z ciężarkiem kilkadziesiąt cm przed przynetą, są naprawde niezłe do opadu, rzecz jasna już bez wsomnianego ciężarkaU. Edytowane 12 Marca 2013 przez Ugly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2013 Ugly - Igora blaszki są tak samo skuteczne jak pozostałych autorów o znanych inicjałach. Wymagają jedynie dokładnego poznania: sposobu pracy, optymalnej szybkości w prowadzeniu lub jigowaniu z podglądem na wahadło i jego reakcję przy podbiciu. Komfortowo na czystej prześwietlonej wodzie, po takim teście nic tylko łowić. Młode szczupaki trafiałem jednego po drugim. http://jerkbait.pl/topic/7909-wahadla-igora-olejnika-dzerwys/page-3Piękne i niemiłosierne skuteczne wahadła tworzy Marek Szczęsny. Są drogie, trudne do zdobycia jednak warte swej ceny. Natomiast większość kolekcji, którą zgromadziłem to niepowtarzalne numizmaty Pawła Nadrowskiego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcys1973 Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2013 Super fotki! To się tam działo :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcys1973 Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2013 (edytowane) . Edytowane 12 Marca 2013 przez Marcys1973 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2013 (edytowane) Ugly - Igora blaszki są tak samo skuteczne jak pozostałych autorów o znanych inicjałach. Wymagają jedynie dokładnego poznania: sposobu pracy, optymalnej szybkości w prowadzeniu lub jigowaniu z podglądem na wahadło i jego reakcję przy podbiciu. Komfortowo na czystej prześwietlonej wodzie, po takim teście nic tylko łowić. Młode szczupaki trafiałem jednego po drugim. http://jerkbait.pl/topic/7909-wahadla-igora-olejnika-dzerwys/page-3Piękne i niemiłosierne skuteczne wahadła tworzy Marek Szczęsny. Są drogie, trudne do zdobycia jednak warte swej ceny. Natomiast większość kolekcji, którą zgromadziłem to niepowtarzalne numizmaty Pawła Nadrowskiego...Nie będę się upierał Zresztą na Twoich fotografiach widzę, że są i te z cienkiej blachy ! Przynęt Marka Szczęsnego nie znam zupełnie. Jak byś mógł Kolego zamieścić jakieś fotki - myślę, że nie tylko ja, ale i wszyscy tutaj lubimy podziwiać Twoje wspaniałe zdjecia !U. Edytowane 12 Marca 2013 przez Ugly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 12 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2013 Zdjęcia z różnych imprez, zlotów organizowanych przez Jerkbait.pl. Dla przypomnienia jak miło spędzić czas gdy się jest w gronie Kolegów, Przyjaciół...Fotki archiwum własne + Waldek @popper. http://www.andrzejstanek.pl/galeria.php?i=71 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karaś Opublikowano 13 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2013 http://www.zbik.pl/wedkarstwo/przynety/blystki-wahadlowe/acme-trophy-spoon/%28language%29/pol-PL Wydaje się być ciekawa szczególnie do opadu. Łowił już ktoś tymi blachami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majtreja Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Witam Panowie. Kilka lat temu znalazłem nad wodą małą wahadłóweczkę, wąski listek o nieregularnym kształcie ok. 4 cm długości. Wygląd sugerował samoróbkę. Po wypróbowaniu okazała się niezwykle łowna, pracuje pięknie w opadzie, trochę jak podlodówka. Łowiłem nią różne ryby, szczupaki, okonie o dziwo trafiały się też leszcze i sumiki karłowate, żaden przypadek rokrocznie tak jest. Ale najbardziej ukochały ją jazie, z uwagi na jej kształt i grubosć blachy w stosunku do wielkości mam nią kapitalny zasięg. Na płytkiej wodzie rzucam jak najdalej, unoszę szczytówkę pionowo w górę i łowię podszarpując z przerwami. Efekty nadzwyczajne. Pilnuję jak skarbu najdroższego i łowię tylko tam, gdzie albo nie ma zaczepów, lub też mogę dotrzeć w woderach by odczepić, nie zapominam też nigdy o cieniutkim przyponie. Nie mam odpowiedniej blachy, wiele razy próbowałem ją skopiować, raz wyszło w miarę nieźle, niestety kopię już zeżarł jakiś zębaty. Najważniejsze, że oryginał mam. Gdyby ktoś pokusił się o powielenie, chętnie bym zakupił. Zdjęcia postaram się zamieścić wieczorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Oto obiecane fotki,- sory, że z opóźnieniem ale tak jakoś skleroza mnie wczoraj dopadła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.