Skocz do zawartości

Wody w okolicy Koszalina


Klenik

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj @Klenik.

Złowienie jazia czy klenia w okolicach Koszalina sprowadza się do łowienia na Parsęcie ew. w

morzu. To drugie to raczej dla gliździaży, natomiast łowiąc na Parsęcie lepiej nastawić się

na Troć czy Łososia. Zaznaczam, że to tylko moje zdanie.

Pozdrowienia Jachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Z Koszalina to chyba nad Odrę będzie najbliżej. My z Kołobrzegu

jeździmy na Bielinek (ok.200km) i tam z jaziem czy kleniem to już nie ma problemu.

Pozdrowienia Jachu

Ps. W Parsęcie są wspaniałe klenie sam podbierałem gościowi takiego ok. 4kg, a są i większe ale nikt się na nie nastawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Lepsze efekty miałem z brzegu od strony Tychowa, chyba dlatego, że mnie schodzony, więcej miejsc do ukrycia, bo woda najczęściej jest bardzo czysta. Małe obrotówki takie od nr. 00, 0, 1, rzadziej 2 i ewentualnie woblerki do 35 mm długości, wszystko w naturalnych kolorach.

 

orion B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Koledzy, pozwolę sobie trochę odświeżyć temat...

Już niedługo ze względów zawodowych będę spędzał duuuużo czasu w okolicach Koszalina i wobec tego zamierzam (muszę) przenieść swoje zainteresowania wędkarskie na Pomorze Środkowe i Zachodnie. Nie żebym jakoś bardzo cierpiał z tego powodu... ;)

Na początek, "po zapoznaniu się z tematem" stwierdzam, że to co będzie mnie szczególnie interesowało to łowienie na spinning:

- rzeki (troć, pstrąg)

- morze z brzegu (troć, belona)

- jeziora z brzegu / łódki (szczupak, sandacz, okoń) - mile widziana informacja o możliwości wynajmu lub kotwiczenia / przechowywania łódki

Jeżeli któryś z kolegów byłby tak miły i wsparł mnie trochę w wędkarskim poznawaniu tamtych okolic, będę bardzo, bardzo wdzięczny. Oczywiście sporo już poczytałem, ale uważam, że bezpośrednia pomoc i wymiana doświadczeń jest bezcenna!

Ze swojej strony oferuję umiejętność aktywnego słuchania, wymianę doświadczeń wędkarskich przy małym browarku, możliwość wspólnego dojazdu do łowiska, podbieranie złowionych wspólnie okazów, wiosłowanie, podnoszenie kotwicy, itd. :lol:

 

Dziękuję i pozdrawiam

Jano

 

PS. fajnie gdyby wrzucić trochę informacji w tym wątku (niech trochę odżyje) lub PW

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Żeście pomogli Koledze.

Gdybym był złośliwy to pięć lat temu ktoś w tym wątku także szukał wsparcia: "Jeżeli któryś z kolegów byłby tak miły i wsparł mnie trochę w wędkarskim poznawaniu tamtych okolic, będę bardzo, bardzo wdzięczny"

Tera "profesór" bym napisał, ale złośliwy nie jestem...

Edytowane przez tost
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W okolice jakiego miasta najlepiej jechać na parsętę

z baza noclegowa to chyba najlepiej Kołobrzeg z tym że łowisz nisko , jak chcesz wyżej to Białogard , chociaż teraz patrząc na Forsa , to lepiej jak byś pojechał na Inę , przynajmniej coś tam łapią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
  • 1 rok później...

Panowie i Panie. Zwracam się z zapytaniem co mogę łowić w styczniu w okolicach Mielna. Prawdopodobnie pojawię się na tydzień czasu, i zastanawiam się czy zabrać ze sobą sprzęt i jaki. Interesuje mnie spining, jeśli nie będzie możliwości to grunt. Na co mogę się nastawić co ewe. zabrać ze sobą? Jakieś ograniczenia występujące? Dziękuję za odpowiedzi i wszystkim Szczęśliwego nowego roku!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo z jakąś informację. Rozumiem opłacam wody morskie i przemieszczam się brzegiem morza. A tak naprawdę to czego szukać specjalnie - tzn. jakich miejsc ? Są jakieś specyficzne miejsca ? I jakas specyficzna przynęta? ???? Jeszcze nie próbowałem spiningowac w morzu więc wszystkie rady mile widziane????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz sobie na mapach Google zdjęcia satelitarne wytypowanego odcinka plaży. Da Ci to mniej więcej ogląd na to jaką dana plaża ma specyfikę. Sztormy zmieniają ukształtowanie dna ale z reguły nie jakoś drastycznie.

Ryb szuka się w dołach pomiędzy mieliznami (rewami). Szukaj też np. miejsc gdzie względnie blisko brzegu, w zasięgu rzutu jest duży uskok dna i głęboka rynna. Zimą szukaj ryb raczej aktywnie, przemieszczając się co jakiś czas na inne miejsce np. jeśli dana miejscówka nie daje ryby +/- przez 40 minut rzucania. Warto także obserwować ptactwo wodne np. jeśli mewy krążą uporczywie w danym obszarze i co chwilę atakują wodę to prawdopodobnie jest tam jakaś drobnica, a za drobnicą idzie także troć.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosyć popularną jest teraz przynęta typu SAVAGE GEAR LINE THRU SANDEEL, gdzie plecionka przechodzi przez przynętę. Niemniej jednak można kupić zwykłe wahadłówki trociowe o smukłym kształcie. Smukły kształt podobny jest do tobiasza, który jest teraz przy brzegu i którym żywią się trocie.

Problemem podczas połowu w morzu jest dostanie się na pierwszą rewę, która ułatwia wędkowanie dając lepsze efekty. I morze nie zawsze pozwala nam na tą rewę dojść. Tak więc wodery neoprenowe lub zwykle plus ciepłe dresy to raczej konieczność.

 

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...