Skocz do zawartości
  • 0

Kawalerski weekend - nowy artykuł


admin

Pytanie

Cześć,

Ostatni weekend sierpnia był dla mnie historyczny. Był to ostatni weekend w moim życiu, w którym byłem jeszcze kawalerem. Aby to uczcić, postanowiłem spędzić go z dala od domu, wypływając na dwa dni na Wisłę. Tym razem celem wyprawy było podpłynięcie w górę rzeki, na odcinek pomiędzy Warszawą, a Górą Kalwarią. Moimi towarzyszami byli mój brat Mateo, nasz kumpel z Wrocławia Lessi oraz Maciek (Maciejowaty) z naszego forum.

 

Zapraszam serdecznie do lektury nowego artykułu na jerkbait.pl.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ja z innej beczki - jakiej mocy silnik obsługuje taką pychówkę??

 

Obecnie pływamy na 5KM dwu suwie. Nasza łajba idzie po Wiśle bardzo ładnie, bo jest dobrze zrobiona. Niestety jej waga robi swoje i będziemy zmieniali silnik, ponieważ potrzebujemy szybciej się przemieszczać. Czasami pływamy bardzo daleko.

15KM silnik jest optymalny, a wiadomo że nigdy nie zaszkodzi silnik o jeszcze większej mocy :mellow:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Piękne zdjęcia, piękna rzeka i piękna ryba (z 5 kg. musiał mieć ten boleń).

Wisła miała chyba wtedy rekordowo niskie stany ok. 60 cm. Nigdy tak niskiej Wisły nie widziałem. Główki na piachu, były odcinki że można spacerować korytem po parę kilometrów. Robi wrażenie ta odsłonięta przykosa. Ostatnio coś takiego widziałem ok. 1 km. w górę od Ciszycy, ale tylko z daleka bo mi się nie chciało prowadzić roweru po pustyni. Teraz to tam pewnie jest z 1,5 m. ale wody. W sumie to i dobrze że miejscówki mogą już nie istnieć, może to uratowało życie sumkowi. Już widzę najazd mięsiarzy na ten odcinek Wisły.

Zastanawia mnie ten zakaz nocowania na wyspach. Czyżby władza miala układ z lokalnymi menelami, 30% z zysku od każdego rozboju?

PS. Na zdjęciach i w opisie same woblery. Gumy i wahadłówki nie cieszą się już taką popularnoscią?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Zastanawia mnie ten zakaz nocowania na wyspach. Czyżby władza miala układ z lokalnymi menelami, 30% z zysku od każdego rozboju?

PS. Na zdjęciach i w opisie same woblery. Gumy i wahadłówki nie cieszą się już taką popularnoscią?

 

 

Większość wiślanych wysp zostało objętych ścisłym rezerwatem przyrody, stąd zakaz cumowania i przebywania na nich.

 

Woblery dlatego, że lubimy na nie łowić. Każdy łowi tak jak lubi. Poza tym są skuteczne. Oczywiście nie twierdzę, że są skuteczniejsze niż gumy, czy wahadła.

Jednak specyfika miejsc, w których łowiliśmy wymagała użycia woblerów. :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przepraszam Sebek.

Nie czytajac artykulu,a tylko pierwszy text napisany przez Remka w ..... popelnilem blad i dlatego jeszcze raz przepraszam. :unsure:

Oczywiscie pragne Tobie i Twojej Malzonce zlozyc jak Najlepsze zyczenia na tej Nowej Wspolnej Drodze Zycia,przede wszystkim duzo Milosci itd. :D

 

Pozdrawiam

 

DARO

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...