Skocz do zawartości
  • 0

łódź Necko 420 opinie


Artur Z.

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ja na takiej pływam od roku po Bałtyku. Bardzo fajna mała łódeczka. Jeżeli masz jakieś konkretne pytania to chętnie odpowiem

Dzięki za odpowiedź @nasa , wacham się już ostatecznie między ta łódką a jednoskorupowym Woźniakiem 410 , jedna i druga łódka ma opcję wyposażenia w konsolę, obawiam się trochę w tej łodzi Necko trwałości , wszyscy straszą że dwu skorupowe łodzie sa nietrwałe , Necko ma dużo schowków co jest dla mnie na + , @nasa na jakim silniku pływasz ? czy 15km wystarczy na 2 osoby i manele żeby szybko wejść w ślizg ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kup najzwyklejszą prostą Romanę 430 czasem sprzedają ja pod innymi nazwami, będzie tańsza i lepsza od tej neko.

 

http://mfkompozyt.com

 

Na zdjęciach masz kabinową, ale przypuszczam ze zwykłą tez robi.

@banita , masz taką łódkę od tego producenta? użytkowałeś co najmniej 1 sezon? możesz coś powiedzieć o jakości? nie mam nic przeciwko tej firmie i może robią doskonałe łódki ale szukam opinii użytkowników łódek od konkretnych producentów , z tego co widać  na zdjęciach to trochę garażowa produkcja a tego się obawiam , a Necko to normalna fabryka łodzi która buduje dużo większe jednostki , oczywiście obydwaj moga robić dobre łodzie lub mieć problemy z jakością , ale nie chciał bym tego testować na sobie.

 

Nie wiem w jakiej cenie te łódki ma MF Kompozyt ale Romana z konsolą z firmy Polmir to 9500pln , Necko z konsolą 7000pln, Wożniak 410 z konsolą 6500pln.

więc wcale tak tanio nie wychodzi ta Romana.

Waga Romany dobrej jakości to 220kg , czyli silnik 20km minimum , Na Woźniaka i Necko 15km powinno starczyć.

Edytowane przez Artur Z.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Romanę 430 znam bardzo dobrze i pływałem na nich przez kilka lat. Najlepiej sprawdzały mi się jednopłaszczowe, zawsze bez problemu można zamontować dodatkowy sprzęt, łatwo tez np. po paru latach używania zmodernizować kokpit przerabiając go do własnych potrzeb.

Czy znam łódki tego producenta? Nie znam, ale słyszałem opinię od kogoś, kto kupił u niego kabinę do Romany, że jest solidna.  Podałem ten adres, bo najbliżej Warszawy taki znam.

Romany z Polmiru nie polecam, miałem też i ten typ Romany 430 i szypko ją sprzedałem.

Już pisałem, że te boczne ławki więcej przeszkadzają jak pomagają.

Najlepsza wersja Romany to kiedy cała środkowa cześć kokpitu jest wolna, ale kto robi taka wersje nie wiem.

Edytowane przez Banita
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki za odpowiedź @nasa , wacham się już ostatecznie między ta łódką a jednoskorupowym Woźniakiem 410 , jedna i druga łódka ma opcję wyposażenia w konsolę, obawiam się trochę w tej łodzi Necko trwałości , wszyscy straszą że dwu skorupowe łodzie sa nietrwałe , Necko ma dużo schowków co jest dla mnie na + , @nasa na jakim silniku pływasz ? czy 15km wystarczy na 2 osoby i manele żeby szybko wejść w ślizg ?

na 15 Tohatsu 4 suw. W 2 osoby max 28 km/h. bardzo szybko wchodzi w ślizg. Co do jakości wykonania to nie mam jakiś wielkich zastrzeżeń. Po roku użytkowania nie ma na niej śladów zużycia mimo że ostatnio służy jako lodołamacz ;)   bardzo dzielna stabilna i uniwersalna łódka i mogę śmiało polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Osiołkowi w żłoby dano…

 

Artur uważam, że dla ciebie najlepszym rozwiązaniem i najlepsza i tania łódka to:

 

http://www.lodzie.com/pl/index.php?option=com_content&view=article&id=109:420&catid=38:wioslowe&Itemid=210

 

Wożniak ja nazywa Maciek 420, ale jest to Romana 430, poznam te łódki na końcu świata i nie wiem jakby zmieniły nazwę, miałem ich kilka a z tak zwanych wyższych powodów ostatnią sprzedałem w tym roku.

 

Jeśli już tak zachwalacie tego producenta na tym forum to przypuszczam, że robi dobre i tanie łódki, czyli ta nie powinna kosztować więcej jak 4500 zł. Romana 430 (Maciek 420) to typowa łódka robiona przez wielu producentów i zawsze będziesz mógł dokupić np. konsole lub inne elementy.

 

Wpisz w wyszukiwarkę Romana 430 a wiele się o niej dowiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem ile liczy za Maćka , to łódka na długą kolumnę a ja miałem już silnik "króki" więc mnie nie interesowała , co do 410 jest ok i bardzo dobrze wykonana , przed zakupem odwiedziłem kilku producentów różnych łodzi, akurat dwu skorupówki wyglądają na pierwszy rzut oka ładnie , nie wiem skąd się biorą Twoje opinie ale moje z przejechania kilku setek kilometrów w tym miesiącu  i obejrzenia oraz porównania konkretnych łodzi właśnie do tej 410.

Jeszcze jedna łódka warta uwagi to Okoń od Mindaka też jednoskorupowa ale ciut za mała jak dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moje opinie biorą się z doświadczenie z wieloletniej praktyki, najlepsze łódki do wędkowania to łódki o kształcie dna V ale bardzo mocno rozwartego V tak na przykład jak  RiverRox 420 lub 390 lub poczciwa stara Romana 430 a zwłaszcza kiedy wędkujemy w morzu, lub na dużych zbiornikach lub rzekach.post-53605-0-95031700-1364572460_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pływam na Necko 420 od września 2011 gł na zalewie Koronowskim. Jedyne czego żałuję to brek konsoli - łódka jest duża i do rumpla daleko - potrzebny przedłużacz do wygodnego sterowania bez skręcania się. Łódka jest wyjątkowo stabilna i komfortowa. Robiona na miarę. Wysoka jakość wykończenia  i profesjonalna obsługa w firmie w Augustowie. Genialny 2,5 m schowek pozwala przechowywać spiningi bez rozkładania. Dużo miejsca w schowkach. Mam silnik spalinowy 6HP i elektryczny 55 lb. Myślę ze optymalnie byłoby mieć do tej łodzi z 15-20 koni. Przy 6 HP prędkość maksymalna ok 10 km/godz mierzona GPS. Wady - przy obciążeniu 1 osoby nie spływa woda z pokładu - trzeba wypompowywać i sporo zakamarków trudnych do wyczyszczenia po sezonie (cena za schowki i inne bajery) Z uwagi na wagę trochę mało mobilna -trudno samemu zrzucać i wyciągać z wody ale się da nawet na dzikich plażach bo ma małe zanurzenie. Ogólnie polecam - po 2 latach oglądania łódek 3,8-4,5m w tej cenie nie znalazłem innej o takiej jakości wykonania. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Widzicie Panowie problem nie leży w jakości tylko w postępie.

 

 Krótko; nasi producenci są 100 lat za murzynami, łódki takim kształcie dna powinny trafić do muzeum.

Niestety to sami wędkarze z braku doświadczenia napędzają rynek KUSTOSZOM, narobienie schowków,

lub nieudolna próba przerobienia łódki wypornościowej na niby ślizgową to jakiś koszmar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Widzicie Panowie problem nie leży w jakości tylko w postępie.

 

 Krótko; nasi producenci są 100 lat za murzynami, łódki takim kształcie dna powinny trafić do muzeum.

Niestety to sami wędkarze z braku doświadczenia napędzają rynek KUSTOSZOM, narobienie schowków,

lub nieudolna próba przerobienia łódki wypornościowej na niby ślizgową to jakiś koszmar.

 

Trudno zgodzić się do końca z taką opinią.

To że, nasi producenci wykorzystują (może trochę bez litości :D ) stare konstrukcje nie musi oznaczać iż, "robią coś złego".

Stare nie zawsze znaczy nie aktualne ;) . To już jednak, było przerabiane :D .

Łatwo zauważyć że, nowe konstrukcje bazują na starych tendencjach a różnice bardziej dyktowane są tworzywami stosowanymi współcześnie.

Kształt kadłuba (bo przecież nie rozmawiamy o wyczynowych ślizgach) tylko w detalach da się poprawić. No chyba że o nich myślisz ferując swoje tezy.

Stabilna i "prawdziwa" łódź morska o której przy takich okazjach zawsze myślę to właśnie potocznie zwana "szalupa".

Jeśli zdała egzamin na morzu zda wszędzie indziej. Mówiąc o muzealnych reliktach możesz do nich zakwalifikować poniższe eksponaty. A jednak żadne inne nie spełnią podstawowej przy wędkarstwie zalety jaka jest w podanej kolejności :bezpieczeństwo, dzielność, stabilność, odporność na dryf.

 

 

Przyglądając się wyborom, chociażby na Jerkbaicie (nie uwłaczając nikomu) mam nieodparte wrażenie iż, pierwszorzędną rolę gra estetyka.

Ta która, w splocie nieszczęśliwych zdarzeń może okazać się (i oby nigdy do tego  nie doszło) tragedią.

Kiedy Paweł (Gumo) pisze po raz enty...jeden mocny kadłub, za chwilę ktoś proponuje wydmuszkę jak zwykł (słusznie) określać niektóre produkcje.

 

Gdym tylko miał warunki do stacjonowania i przede wszystkim "pod ręką" zbiorniki gdzie warto zwodować poniższe łodzie...jedna z nich byłaby na jej właściwym miejscu  ;)  .

post-45658-0-56954200-1364657407_thumb.png

post-45658-0-07490400-1364657429_thumb.png

post-45658-0-65775000-1364657453_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Takich wpisów na forum j.pl nie tolerujemy.
Akceptujemy kulturalną i MERYTORYCZNĄ wymianę poglądów i doświadczeń.

 


 

Może trochę za ostro skrytykowałem kolegę Roberta, ale współczesne szalupy dużo sie różnią od tych starych i w ogóle nie nadają się do wędkowania.

Postęp „robert67” dotyczy wszystkich dziedzin i chyba nie zamieniłbyś swojego samochodu na bryczkę z silnikiem, bo tak wyglądały pierwsze samochody.  

Edytowane przez Banita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie jestem specjalistą i znawcą , ale producenci których odwiedzałem robią setkami na eksport te same łódki co w ofercie na PL  , w zasadzie wszyscy robią w większości głównie na eksport , na UK jest masowo produkowana i eksportowana wypornościówka znana w PL jako "łódka 435" .

Fox 420 fajna łódka , oglądałem , ale cena 11tys brutto w wersji podstawowej , nie mieściła sie w moim budżecie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Prawda jest taka, że rynek dostosowany jest do potrzeb klientów. Przeciętnego polskiego wędkarza nie stać na aluminiową łódź z 40 konnym silnikiem.

@Banita ciekaw jestem, na jakiej to Ty "nowoczesnej" ślizgowej łodzi pływasz?

 

@ArturZ. pisząc "łódka 435" masz na myśli konstrukcje przypominające kształtem kadłuba starą dobrą Wandę? Podobne kształty pokazał @robert67. Obecnie na naszym ryknu jest sporo takich modeli, chociażby Kruger Alfa II. Owszem, konstrukcja łodzi jest może mało nowoczesna ale do dlatego, że się sprawdza i nie ma potrzeby jej zmieniać. To typowa łódź wiosłowa, która przy niewielkim 5KM silniku jest w stanie poradzić sobie z falami lepiej niż Romana. Warto sprawdzić, jakie łodzie stoją na dużych zaporówkach. Widziałem już twardzieli, którzy spływali z Turawy Linderami mając przemoczone ubrania i pełne gacie. Jedyną wadą nowo produkowanych łodzi jest jak napisał @robert67 jest ich "wydmuszkowość", niestety nie da się już kupić porządnej jednopłaszczowej Wandy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

przemoczone ubrania i pełne gacie.

 

Celowo wyciąłem resztę prawd ;) .

Tylko po to by opisać pewną anegdotę.

Nie wiem co takiego napisał Banita bo, nie śledziłem tematu :( .

Myślę jednak, że skoro zadziałały "nożyczki" to poczułbym się nieswojo :D .

Anegdota ;) :

Mieszkając  na południu Francji miałem okazje i przyjemność wędkowania w "śródziemnym".

Zbieg zaprzyjaźnionych okoliczności "wywalił" nas pewnej nocy kolejny raz 10 km (nie wiem ile to mil :D )od brzegu w celu łowienia nocnego kongera (congre) opodal latarni morskiej "Phare Planier"

W sześć zaprzyjaźnionych a nawet skoligaconych rodzinnie osób wypłynęliśmy z zacisznego portu (La Madrague) w niecnych celach złowienia maksymalnie dużej ilości morskiego węgorza :D .

W mniej więcej połowie drogi na łowisko, jeden z załogantów stwierdził nadmierną ilość wody w zenzie !? :ph34r: .

Lesiu (tak ma imię :) ), weź wiaderko i wylewaj za burtę ;).

Będąc na miejscu pomogliśmy Lesiowi ewakuować nadmiar wody i oddaliśmy się rozkoszy... podziwiania światła latarni, woni świeżo-zakwitów morskich oraz widokowi Marseille. Nie zapomniany widok ;) .

Kongery nie współpracowały...natomiast wody przybywało :huh: .

Mieliśmy wyjście, zakotwiczyć w marinie "przylatarniowej" i czekać na pomoc albo...

My Polacy zdobędziemy wszystko !!! :D .

O trzeciej nad ranem (bo ryby nie brały :D ) zarządzono "odwrót"....

W niedziele rano zadzwonił kapitan (Roman)....Nie wyspany, przyjechałem do portu :angry: .

Kombinezon, maska,...naprzód marsz! (Barque Marseillaise dowiozła nas do portu, ta trzecia na zdjęciu )

Zlokalizować przeciek i zabezpieczyć!

 

W morzu śródziemnym utopić się jest sztuką ;) .

Tej niedzieli, nie wiele brakowało by pierwszy w długiej historii zasług, Polak wypił rurką do oddychania cały zbiornik morza śródziemnego...

Cała, poniżej linii wodnej barka była "otwarta"!!!

Drewniana konstrukcja utrzymała 10km + 6-ciu załogantów.

 

Która ze współczesnych (pytanie :lol: )konstrukcja wykona 5% tej historii ;) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Masz Arturze rację, że bardzo dużo łódek i bardzo dobrych jest robiona w Polsce, ale w większości są to jachty z wyższej pułki.

 

Po drugie tam też są ludzie, którzy nie znają się i kupują tanie modele z Polski.

 

Co do łódek z firmy RiverRox też się z tobą zgadzam, że mało kogo stać na tak drogi sprzęt i raczej jest on dla snobów jak przeciętnego wędkarza.

 

Jednak można robić łódki tego typu, które nie będą dużo droższe od ogólnie dostępnego badziewia i w każdej wielkości nawet jak łódka 2,5 metra na zdjęciu.

post-53605-0-32384400-1364722940_thumb.jpg

Edytowane przez Banita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Może trochę za ostro skrytykowałem kolegę Roberta, ale współczesne szalupy dużo sie różnią od tych starych i w ogóle nie nadają się do wędkowania.

Postęp „robert67” dotyczy wszystkich dziedzin i chyba nie zamieniłbyś swojego samochodu na bryczkę z silnikiem, bo tak wyglądały pierwsze samochody.  

 

Muszę Cię zmartwić :) . Ale od razu proszę, nie bierz sobie natychmiast głęboko do serca drobnej w istocie uwagi :D .

Owszem, zrobiłem ten krok :( , zamieniłem silnik na pompo wtryskach z turbiną (160 KM), napchany elektroniką....

na...1,9 d (atmosferyczny) :D .

Nawet szyby wolę kręcić korbą :D .

Już się nie boję wjechać w każdą dziurę z obawą że, coś się urwie :D . Jak się urwie to za grosze na "śmietniku" znajdę :D .

Wyszedłem z założenia że, i łódka i samochód mają określone zadanie bez względu na negatywne opinie krytykujących :D .

Edytowane przez robert67
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@banita , nie pisałem że mało kogo stać na river foxa , tylko że mnie nie stać B) , moim zdaniem nie jest dla snobów , oferuje wiele ciekawych rozwiązań ,a z resztą wiele łódek w tej wielkości ma podobną cenę , np. Wigry 434 z konsolą kosztuje prawie tyle co fox420C .

Co do rynku w PL to jak @immortal pisał wyżej, rynek jest dostosowany do potrzeb klientów (portfela) , jaki popyt - takie produkty .

Na zdjęciu które wstawiłeś jest Armda 250 fajna koncepcja ale jak dla mnie co najmniej 1,5 metra za krótka, nie wypłynął bym tym nawet na narew u mnie nie mówiąc o ZZ , jedna fala z jachtu który płynie pełnym gazem i łódką 250cm leżysz do góry dnem, raz miałem okazję płynąć taką małą łódką i nigdy więcej ,mały ponton jest lepszy,Armada 250  fajna opcja na małe , spokojne zalesione jeziorka, bez fali i dużych jednostek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...