Skocz do zawartości

Joker - historia przynęt Roberta Ciarki


Rekomendowane odpowiedzi

Kolory od lewej, łatwe nazwy do zamawiania.


 


1. ukleja


2. minow - na zdjęciu tego nie widać, boki perła różowa, bardzo skuteczny kolor


3. pasiak


4. pstrąg


5. doktorek


6. jubiler


7. śliz


8. Mefik


9. GT


10. przykład zastosowania chromu


 


niewidoczne kolory znane z Fario


 


czarny


jazgarz


płotka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie.

Masz, jak każdy, możliwość wystawienia na giełdzie cztery oferty na dwa tygodnie. Czyli realnie co 3,5 dnia możesz wystawić np. po dziesięć woblerów. 

Mało?

:huh:

Giełda jest tylko dodatkiem do forum. Podstawą była i jest wymiana doświadczeń, umiejętności, wiedzy. W jednym poście piszesz o "zachowaniu wiedzy dla siebie", a w następnym oburzasz się o ograniczenie czasowe w wystawianiu kolejnych ofert na giełdzie. Czyżby nowe podejście? Wolałem poprzednią twarz @jokera...

 

Oj Janusz Janusz...

 

O filozoficznym podejściu do roli giełdy nie będę się wypowiadał. Zwróciłem na to uwagę, bo stałym bywalcem nie jestem. Gdybym był, skorzystał bym z oferty do podpięć na stałe. 

 

O tym co napisałeś w cudzysłowie i dalej.

 

Ile kto ma ochoty napisać publicznie na temat tego co wie to wyłącznie osobista sprawa. Jeśli jedna osoba pisze wszystko co tylko wie, a inna nie napisze ani słowa, nawet jeśli zajmują się tym samym i są na forum, to ten który dzieli się wszystkim nie jest kimś "lepszym" od tego, który się w ogóle się nie dzieli. Zapytałbym kolokwialnie, gdybym chciał znać odpowiedź. Gdzie jest napisane, że jest to warunek uczestnictwa na forum? Gdzie jest zapisane, że niepisanie "wszystkiego" co się wie jest niewłaściwym postępowaniem?

 

Januszu tak jak ciebie lubię, to osobiste zdanie na te zagadnienie, nie powinno stać się obowiązującą normą. Wywieranie w ten sposób presji, naciskanie tak jak to ośmieliłeś się zrobić swoim wpisem, sugerując wypowiedzią, że jest to nie w porządku, wpływasz na mój osobisty wizerunek publiczny. Podrzucasz kamyczek od ad hoc do mojego ogródka. Miałbym teraz prawo oburzyć się na osobistą negatywną wycieczkę w moją stronę. Ale wiem, że każdy ma prawo mieć zły dzień.

 

Wracając do wiedzy wynikającej z doświadczeń. Warto ją pielęgnować, bo na na czym innym możesz oprzeć "twórczość" nawet tak przyziemną jak struganie woblerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przy okazji. Średnica tegoż oka to 16mm. Powstawało warstwowo, bezpośrednio na korpusie, co z powodu braku wprawy (pierwszy raz) spowodowało "zabomblowanie" jednego z nich. Wspomnę jeszcze, że robiłem oko jako pierwsze zanim położyłem warstwę podkładową na cały korpus. Absolutnie nie wiem czy to dobra decyzja. Jedynym powodem, dlaczego zdecydowałem się na taki krok, jest właśnie ta wielowarstwowość oka i jak mi się wydaje można je robić tak jak to zrobiłem, albo po pewnym etapie malowania, raczej nie na końcu malowania modelu. Przy dość dużym woblerze, ten mierzy 25cm bez steru, przejście kolorów pomiędzy okiem, a ciałem ryby będzie bardzo wyraźne i jego stonowanie jest konieczne. Poza tym nabycie oka o średnicy 16mm jest chyba nie realne. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiego cukierasa przyniósł ostatnio listonosz   :rolleyes: miałem małą wojnę z młodym bo powiedział, że to jego i nie chciał oddać, ale dał się przekupić   :ph34r:


 


post-49629-0-33174300-1469856015_thumb.j post-49629-0-06682800-1469856006_thumb.j


 


post-49629-0-99083700-1469856026_thumb.j post-49629-0-43997900-1469856038_thumb.j


 


Bardzo mi się podoba i nie mogę się już doczekać wodowania  :)


 


Pozdr


M


  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sumów dzisiaj nie było widać na jeziorze. W międzyczasie, czyli kiedy nie jeździłem, został złowiony na spinning taki 180cm, a więc większy od mojego z tej wody. Przy okazji nakręciłem jakiś film z Królem żab, bo poza zdjęciami nic tu nie pokazywałem. Tylko najpierw załaduję na YT.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

King Frog 80


 


post-46021-0-19970700-1470054541_thumb.jpg


 


Przynęta jest skrzyżowaniem poppera z jerkiem. Poszarpywany może chlapać, bulgotać, cmokać, odbijać na boki i skakać w górę. Na filmie krótkie wybicia, ale bez problemu możemy przeskakiwać ponad leżącymi na wodzie gałęziami powalonych drzew. Łatwo go zanurzyć pod wodę. Jednym pociągnięciem wykonamy nim nura, kontynuując poszarpywania szczytówką poprowadzimy go pod powierzchnią z odbiciami na boki do max. 30cm. Daje dużo frajdy, potrzebny na nietypowe stanowiska, praktycznie wieczny, ciężko go urwać. Poza tym jako pływak można go łatwo odzyskać nawet wędkując z brzegu, wystarczy ściągnąć go inną przynętą. Przez dwa lata jeszcze żadnego nie urwałem. Lotny.


 



  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W grążelach czasami się zdarzy.

W bardzo gęstych, gdzie liście nakładają się na siebie można powoli przeciągnąć i rozpocząć ponownie animowanie w tych luźniej rosnących i w oczkach pomiędzy nimi. Od biedy i w rzęsie daje radę poskakać nawet jeśli trochę tych drobnych listków na kotwiczki się uwiesi. Zmorą są długie podwodne rośliny, potrzeba 20-30cm wolnej od podwodnych roślin wody.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, tą żabę to konieczne na żyłce murarskiej trza podawać?  :D

 

 

Ha, ha, dobre :D

 

Pojechałem za sumem i tak przy okazji tą żabkę nagrałem :D

 

Przy okazji. Cienko, to już dawno nie łowię szczupaków, a nawet pstrągów.

Edytowane przez joker
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzina Jokerów zamieszkująca pod moim dachem  , zapytuje się czy jakiś nowi członkowie się pojawią ?

Szczególnie ich zainteresował zwiastun z panem Frog , nie wspomnę też że długo oczekiwany  ,

ojciec tej rodziny Boss  wypatrywany jest z niecierpliwością . :)  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...