Skocz do zawartości

Joker - historia przynęt Roberta Ciarki


Rekomendowane odpowiedzi

Karki

 

attachicon.gifkark.jpg attachicon.gifkark (1).jpg

 

A tu dla kolegi tibhar jeden radosny do kompletu. Skorzystałem z prezentu od pietro82 i nałożyłem ręcznie tą piękną pomarańcz. :)

 

attachicon.gifjoker_ronin_orange.jpg attachicon.giftablica1.jpg

ale zarąbisty :D  ... jak patrze na te czachy to czuję że to będzie KILER, oj będzie siał popłoch..  :)  ;)  :P  Jest Kapitalny  :D

Edytowane przez tibhar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś szczupakowa bonanza. Dwa z wielu skusił Ronin 8mka, okoń. Fotek brak, bo raz, że nie robiłem, a dwa, że rozmiar nieforumowy ;)

 

Łowią ryby wszędzie, są po prostu intuicyjne dla ryb i wędkarza. Szczupłe łykają je bez oporów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Robercie, nigdy nie myślałem nawet, że jest inaczej. Ronin pracuje kapitalnie, to pewne. Od razu wiedziałem, że to pewniak. Sęk w tym, że w wodzie muszą być ryby, a o to, w odróżnieniu od efektywnej prezentacji Twego jerka, nie łatwo :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale zarąbisty :D  ... jak patrze na te czachy to czuję że to będzie KILER, oj będzie siał popłoch..  :)  ;)  :P  Jest Kapitalny  :D

 

Do niego okoń i płoć, i masz zarąbisty komplet. Będzie jeszcze jakaś odmiana wersji GT, bo o taki mnie non stop ktoś zaczepia. Będę robił GT i inne też. Wszystko w swoim czasie.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to ten. Użyłem na nim nowego materiału, który nie za bardzo na dłuższą metę. Lakier powoduje płynięcie powłoki z alu -_- Żeby było ciekawiej, to on jest z moich prywatnych, czyli praca - "niepełnosprawny". Wolniej tonie i nie ma lustra w opadzie. Nim trzeba nieco inaczej łowić i jak widać, Jackowi nie trzeba za dużo tłumaczyć. Wystarczy raz pokazać :) No jest mistrzem i tyle.

Też mi się trafił taki ciut "kulawy"okonek. Ale uznałem, że tak ma być i ... kosi szczubełki aż miło. Fakt, że ryby jeszcze niezbyt poważne gabarytowo, ale jednak :D 

Płoteczka też już "ochrzczona".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zarybiliśmy Skrwę Prawą pstrągami.

 

Oszczędną ilością osób bo co tu ukrywać, niechęć do zarybień wśród łowiących pstrągi jest olbrzymia ;) Na szczęście pomimo sporego poślizgu pstrągi dojechały w świetnej formie.

 

post-46021-0-29903400-1381752621_thumb.jpg post-46021-0-10740200-1381752818_thumb.jpg

 

 

Po wstępnym oszacowaniu wagi jednostkowej pstrągów, zmierzyliśmy również temperaturę wody w rzece. Jak widać była wyższa o 0,5oC, więc świetnie jest.

 

post-46021-0-28303600-1381752824_thumb.jpg post-46021-0-24757300-1381752614_thumb.jpg

 

Potem poszło już ważenie i rozwożenie materiału po całym odcinku.

 

post-46021-0-82034200-1381752812_thumb.jpg

 

W między czasie padł mi aparat. Mam jakieś zdjęcia w telefonie, ale zrzucę później to dołączę.

 

W każdym razie szczególnie chcę podziękować kolegom z Sierpca. Gdyby nie oni, to byłby problem z dostarczeniem pstrągów na górny odcinek rzeki powyżej Winnicy. W sumie trafiło do rzeki powyżej 400kg ryb. Głównie potoki, jednak sporo tęczaka, ale były też źródlaki. Te ostatnie były zwykle największe, trafiały się i takie 20-22cm. 

Pewnie niektórzy wędkarze się ucieszą z tej mieszanki pstrągowej, osobiście nie jestem tym podekscytowany.

 

Nikt nie jest w stanie przeliczyć jaki % ryb w masie zarybieniowej stanowią tęczaki, źródlaki, może też smolty troci, a wiemy, że trafiają się głowacice. Zagajony przeze mnie właściciel firmy dostarczającej pstrąga udał, że nie wie o co pytam. Jego odpowiedź dosłownie brzmiała tak. - my specjalizujemy się wyłącznie w pstrągu i niczego więcej nie robimy. Pewnie, pozostałe ryby pewnie przywlekają do rzeki kaczki na swoich łapach ;)

 

Chcę tylko dodać, że poza tym zamieszaniem z gatunkami, wartość materiału zarybieniowego była wysoka. Ryby dotarły do wody w świetnej kondycji. Jakościowo to najlepszy materiał zarybieniowy ostatnich lat. Zgodni byli wszyscy, którzy tam byli i uczestniczyli w poprzednich zarybieniach. Woda w rzece o odpowiedniej czystości, poziomie i natlenieniu. Więc liczę, że przeżywalność tej partii będzie wysoka :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni komplecik jaki wyjeżdża w Polskę z ostatnio robionych. Kolejne woblery zacznę strugać dopiero za tydzień. Pisać też będę we własnym wątku za tydzień. Więc będzie cisz jak makiem zasiał  :blink:

 

post-46021-0-41882400-1381753887_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dunajeckie testery. Każdy inny na zewnątrz i wewnątrz. Oznakowane rzymskimi cyframi. Trzy z nich pozostaną na Pucharze do dyspozycji kolegów o ile udostępni je Mifek ;)

O ile nie zostaną urwane przewiduję dla nich dwie możliwości. 

1. Idą na aukcję ostatniego dnia Pucharu

2. Mifek zabiera je dalej ze sobą i wędrują po kolegach z Jerkbaita do dalszej zabawy w celach dydaktycznych. Ten korpus bardzo mi się podoba, poza tym złowiłem na testery, jeszcze przed malowaniem trzy ryby :)

 

Liczę na informacje zwrotne o tym modelu. Dobre i niedobre, wszystkie :)

 

post-46021-0-77397200-1381755291_thumb.jpg post-46021-0-79930300-1381755282_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze ze licytacja jest w sobote wieczorem to przynajmniej bedzie szansa nimi polowic :)

 

Robert powiedz w jakie kotwiczki - wielkosc - przewidjesz je zbroić bo nie wiem co kupic... a nie lubie rozbrajac juz uzbrojonych wobkow w pudelku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...