Skocz do zawartości

Joker - historia przynęt Roberta Ciarki


Rekomendowane odpowiedzi

Po niedzieli zaczynam kolejną serię Fario. Dojdą piątki jak wspominałem wcześniej. Nie za dużo pewnie, ale ci co się zgłoszą dostaną na 100%. Teraz zrobiłem kilka bo mają daleką podróż, a czas naglił.

 

attachicon.gifpiąteczki.jpg

 

Z kolorów dojdzie Loach Yellow i jak ktoś by sobie życzył to Loach Fire. To będą szóstki głównie. Na zdjęciu pierwszy z lewej, to Loach Orange

 

attachicon.gifślizy.jpg

Sprzedaj je Robert,szkoda ich na Skrwę ...

Fajne cukierki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze coś o Fario.

 

To są kształty, które dobrze wpisują się w zamysł - inny wędkarz wie lepiej czego chce.

Otóż.

Dla przykładu moja ulubiona wielkość 6cm jest zbrojona w kotwice nr8. Moc musi być, bo mam trudne łowisko, ryb nie za dużo, ale trafiają się duże klocki w kropki. Zresztą cieniej niż mono 0,22 to nie za często zakładam na pstrągi. Nic to według mnie nie daje, ale polemizował na ten temat nie będę ;) Patrz wytłuszczone.

Więc kupując taką szóstkę z balastem, bo są też i bez balastu, nabywasz w zasadzie trzy woblery w jednym. Rzecz w układzie kotwic jaki wybierzesz.

2 x nr8 to postawowe ustawienie

2 x nr10 to lżejsze ustawienia - z woblera tonącego masz suspenda lub bardzo wolno tonącego, z wolno tonącego masz pływający

n8 przód i nr10 tył, mocniejsza praca ogonem

 

Ty wiesz lepiej. Jedyne co mogę zrobić, to dać ci przynętę, z której będziesz zadowolony. :)

A to nie wszystko co możesz zrobić z Fario jeśli chcesz. Możesz oczko góra lub dół, chociaż sam tego nie robię nad wodą i nie polecam. Możesz też tylne oczko z kotwicą w dół. To też zmienia pracę Fario :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten z pierwszej fotki (środkowy) kapitalny  ;)

 

Kapitalnie będzie się prezentował w moim pudełeczku :ph34r:

 

Sprzedaj je Robert,szkoda ich na Skrwę ...

Fajne cukierki.

 

Cukiereczki będą goniły irlandzie pstrągi przez większość roku, a na jesień będą szukać grubaśnych 70-80 w rzece :P

 

Tych na dłoni już nie ma. Leżą w kopercie i czekają na wysyłkę. :)

 

Mam nadzieje, że dotrą na piątek (czasem poczta potrafi zaskoczyć). Jak tak to dam im szansę na złowienie jeziorowego feroxa bo zapowiada się 2dniowe otwarcie sezonu na weekendzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karta kolorów dla Fario 50, 60, 70

 

Od lewej z dołu zgodnie z ruchem wskazówek zegara:

 

Loach orange

Loach yellow

Loach fire

Ruff

Perch

Trot fire

Trout gold

Roach

Mullet

 

post-46021-0-08045400-1391856760_thumb.jpg

 

Najlepiej pobrać zdjęcie na swój komputer, by nie szukać w przyszłości do zamówień ;)

Edytowane przez joker
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melek, 

dasz mi znać jak ci się widzi ten z długim jęzorem. Sądzę, że on dobrze sobie poradzi za łodzią na te twoje feroxy. On nie bije jak klasyczny trociowiec rodem z nad pomorskich rzek. Ma ciaśniejszą i szybszą pracę. Ogon nie rozrzucony jak w trociowcach. No i nura daje nieźle. Ciekaw jestem jak głęboko?

Edytowane przez joker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karta kolorów dla Fario 50, 60, 70

 

Od lewej z dołu zgodnie z ruchem wskazówek zegara:

 

Loach orange

Loach yellow

Loach fire

Ruff

Perch

Trot fire

Trout gold

Roach

Mullet

 

attachicon.giffario colour.jpg

 

Najlepiej pobrać zdjęcie na swój komputer, by nie szukać w przyszłości do zamówień ;)

To na eksport?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joker na feroxy on nie musi głęboko schodzić. Często przy feroxowaniu puszczam jedna wedke na woblerka płytko żeby pobawić sie z maluszkami po 50-55cm. Pływa sie po 20-30m wodzie. Ferox to predator, z wielu metrów wypatruje ofiarę i atakuje. Na 5cm rapale oryginal kiedys na lekką wedke z zyleczka 0,2 do zabawy z maluchami przywalil mi pstrag 72cm. Rapala w sumie zaraz pod powierzchnia szła. Ok 20min za nim plywalismy na silniku bo fala była taka ze tym kijem nie dałoby rady nic zrobić i sie udało go podebrac. Gdyby nie Jaco ryba poszła by w p..du.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na eksport?

 

Tak, jestem Europejczykiem i mam międzynarodową klientelę. Ni jak im nie pasuje kiełb lub jazgarz, a symboli typu GT, RH, lub K21, albo inne takie, po prostu nie trawię przy rękodziele. Mam swoje fanaberie ;)

A zaglądającym tu i piszącym do mnie oglądaczom, takie nazewnictwo kolorów bardzo się podoba. A klient nasz Pan i ja go słucham bardzo uważnie :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótkie podsumowanie chaosu ;)

 

Było i nie ma. Ostatnie spakowane i jutro wyruszają tu i ówdzie. :) Teraz czekają tylko ci, do których pisałem, że z drugiej partii, czyli gdzieś za 10 do 14 dni.

 

Miał być filmik "Kod linii". Przepraszam, w tygodniu sklecę, postaram się. 

 

Tylko teraz ogarnąć to co przede mną, bo już bym chciał jerki szykować.  :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa filmy z ciężką wersją Fario.

Kiełb, to nie tylko wersja malowania,  ale i robocza nazwa bryły. Jest to bardziej owalny i szerszy w plecach Fario o masie 9g wraz z kotwicami BC36 nr. 6

 

Dobrze trzyma się silnego nurtu, wąska praca i silne drgania w obu płaszczyznach pionowej i poziomej. Konstrukcja na szybką i grubą wodę. Z pewnością zainteresuje się nim wiele gatunków drapieżników.

 

Wanna

 

Rzeka

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...