Skocz do zawartości

Joker - historia przynęt Roberta Ciarki


Rekomendowane odpowiedzi

No to co dziś zobaczyliśmy to było naprawdę coś.

Tylu cudaków ;)  :rolleyes:  to nie widziałem i to w jednym pudełku ,szkoda że nie moim ... :ph34r: :wacko:

Choć dostałem cosik słodkiego dla moich ukochanych rybek :wub: . Leży już uzbrojony :D

Żeby opisać wszystkie te przynęty to wieczoru mało ... Ten Denat to jest to taki żywy trup -dosłownie .W wodzie wyprawia takie cuda... :o  ,od fikania brzuchem do góry po wykładanie ,masakra -pozytywnie .Na opasłe szczupłe w sam raz i nie tylko podejrzewam . Nie wiem ile te cudo waży ale delikatnie się nim macha ,tak samo pod powierzchnią wody jak i nad .Rzucaliśmy nim patykiem do mniej więcej 30gr., a śmiało można było go poprowadzić .Bardzo podatny na wszelkiego rodzaju inwencję wędkarza .

Udał Ci się ten prototyp Robercie :)

Canibale mimo swojej wagi i wielkości (spore jak dla mnie  ;) ) bardzo fajna praca ,wcale nie potrzeba kija od szczotki żeby nimi łowić ,wyglądały jak paskudy ;)  .Mój ulubiony design ,naturalnie brzydki :o  :rolleyes:  .

O Roninach to nie piszę bo praca to jest mega, jeden mnie zaskoczył przy testowaniu go na rzece B)

Kawał dobrej roboty Robert ...

Edit.

Robert, jak byś kiedyś chciał się pozbyć tego Froga który skacze, ale pod wodą :P chętnie go przytulę .

Dla mnie to on nie musi skakać ,Jacek(Franc) wie że chciałem go wyrwać, ale się nie dało :( .

Próbuję dalej ,póki co :P .Te żabsko takie brzydkie :wub:  ,wyłupiaste oczyska itd. No weż :D

Edytowane przez Krystekwolf
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj po wodowaliśmy na szybko z Francem i Krystkwolfem nowe prototypy oraz kilka modyfikacji, a także sterowce na daleko-wschodnią Azję.

 

Jedynie Król żab w rozmiarze 7cm mnie nie zadowolił bo tonie, a nie o to w nim chodzi. Krystian i tak go chciał zgarnąć :D

 

Denat, jak nazwał nową przynętę Franc jet genialny. Zaraz robię kilka sztuk. Wolno tonący 50g 13cm.

 

attachicon.gifłup (1).jpg

 

Koniecznie coś dużego z tego modelu musi być. Ależ jestem podekscytowany.

 

Lekko skorygowane Cannibale 10cm i 13,5cm. Jak dobrze, że mnie podkusiło i po grzebałem w nich mimo wszystko. 

 

Melanrzyk mi nagadał o Roninie 125. Jemu nie pasi bo on ciąga za łodzią, a ta wersja jest do głębokiego jiggowania. Więc zrobiłem nowe wyważenie. Odjazdy po 1,5m bez problemu, a nie mieliśmy gdzie się rozpędzić. Jest lżejszy od ojca o 6g, czyli waży 70g z kotwicami 1/0. Nie wiem jeszcze jakie tempo tonięcia, lecz na pewno będzie wolniejszy.

 

Poza tym koledzy widzieli zieloną makrelę i nowego Ronina 7cm, a i tak nie zabrałem wszystkiego co jeszcze ściśle tajne ;)

 

Boronowy kij Krystka z FA mnie oczarował. Kapitalne wędzisko, a nie wierzyłem w ten kij na sucho bez maszynki.

Właśnie,właśnie o tym kijku byś coś napisał.Krzysztof mi go proponuje do testów.Jaka długość i cw.Ciekaw jestem czy ten sam co ma Krystek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro to wobek do zadan specjalnych to ja poproszę nr 007.

To nie tak że mu nie pasi Joker. Ostatnio wyczailem ze w szybszym trollu ma pracę, ale do szybkiego trolla ryby muszą być aktywne. Jestem pewien ze jeszcze trafi w swój dzień gdy przynety skaczące na boki nie będą działać i wykosi trochę grubasow. Dobrze zrozumiałem czy zrobiłeś nowa wersję? :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro to wobek do zadan specjalnych to ja poproszę nr 007.

To nie tak że mu nie pasi Joker. Ostatnio wyczailem ze w szybszym trollu ma pracę, ale do szybkiego trolla ryby muszą być aktywne. Jestem pewien ze jeszcze trafi w swój dzień gdy przynety skaczące na boki nie będą działać i wykosi trochę grubasow. Dobrze zrozumiałem czy zrobiłeś nowa wersję? :D

 

Dobrze zrozumiałeś :) do ciągania będziesz zadowolony. Masz ode mnie jednego nowego Ronina 125 i denata jak je zrobię. Miałem dzisiaj na nowego Ronina 125 rybę  :) po krótkim emocjonującym holu spadła przy burcie.

Branie było gwałtowne, potem nastąpiły dwa krótkie tąpnięcia i to wszystko. Ryba dała się przyprowadzić bez problemu, a może po prostu dopłynęła do nas, bo miała po drodze  :lol:

Nie mam pojęcia jak duża mogła być to ryba. Niestety ani ja, ani towarzysz na łodzi nie wiemy co to było. Na pewno nie szczupak, bo szła inaczej. Przy burcie gdy się wypinała jakieś metr pod powierzchnią w pierwszej chwili powiedziałem boleń, ponieważ widziałem jedynie ciemny kark i płetwę grzbietową. Kolega w tym czasie składał wiosła by nie przeszkadzały w holu, byliśmy w dryfie, więc nie patrzył w tym czasie na akcję. Na jerku nie było żadnych śladów, więc jest też taka możliwość, że ryba była zapięta na zewnątrz pyska. Nieważne. Ważne, że Ronin 125 o zmienionej pracy przydatnej do ciągnięcia go za łodzią zaliczył ładną rybę.  :)

Edytowane przez joker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie,właśnie o tym kijku byś coś napisał.Krzysztof mi go proponuje do testów.Jaka długość i cw.Ciekaw jestem czy ten sam co ma Krystek.

 

O parametry zapytaj Krystka. Rzucałem tym boronem słownie kilka razy. Jest sparowany z Ryogą i co tu dużo mówić, miód i malyna Panie kochany. Na bolki rewelacja, bo cięty niemiłosiernie, więc te z dużej odległości zapnie bez problemu. 

Jak macałem go samego pomyślałem w duchu, chłopie zapomnij, że tym będzie się dobrze rzucało z multika. taka szpada, że szok. A w komplecie zupełnie co innego. ZZ85 latał za horyzont, a ja osesek jestem z takimi zestawami. Dość powiedzieć, zrobiłem zaraz po tym na swoim zestawie taką brodę, że ją nożem uciąłem :D Czyli miszcz castingu  :D

Jakbym teraz kupował, to wziąłbym ten kij zamiast swojego, bo do jerków takich 10-25g jest o niebo lepszy.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert ,Ty to lepiej pokaż te wszystkie testowe co wczoraj pływały podczas testów...

Zobaczysz co się będzie działo ,he he .

Dopiero będzie chętnych do oskubania Cię z tych zabawek :o B)

Nie napisałeś Tomy-emu  jak zamieniliśmy się wobkami ? Miałeś na agrafce ZZ Rapa i po rzucie splątanko wystąpiło :P :lol: :lol: :lol: .

Patrzę Robert rozplątuje kociołek na młynku, a tu coś mu wyciąga wędkę z ręki :lol: :lol: :lol: . Robert do mnie... Krystian ,szarpiesz za moją przynętę ? :huh: :o :blink: :ph34r:

Pierwsza Robsona na ZZ Rapa niechcąca wzięła w dryfie :) :D :lol: ale to fakt ,tyle że doszły komplikacje w rodzaju ...kociołek na młynku :P :lol: .Dobrze że to nie mój zestaw był uffff...

Sorki Robercik za offik, ale nie mogłem się powstrzymać .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich testowych woblerów to ja jeszcze nie miałem.

Długich na 15 cm sterowców nigdy wcześniej też nie robiłem, te są pierwsze. Ledwie dotknęły wody w przymiarce z różnymi sterami i na front. Prawie jak w czasie wojny, mundur i do walki żółtodzioba. Więcej póki co pisać nie ma o czym. Dodam, że zgodnie z wolą zamawiającego wszystkie pokazane woblery są pływające. Masa w przedziale 40-44g, ponieważ są różnie balastowane. Piętnastki to mój największy Fario.

 

Kolor pierwszego z nich nazwałem - Lipień arktyczny.

 

post-46021-0-91256500-1401553604_thumb.jpg post-46021-0-75726400-1401553596_thumb.jpg post-46021-0-29006100-1401553644_thumb.jpg

Edytowane przez joker
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denata bym nazwał joker the dead terrorist:p

 

Trochę za długa nazwa. Ale może się podoba. Czekam na inne propozycje :)

 

1. denat - franc

2. the dead terrorist - ezehiel

3. robin - krystekwolf

4...

Edytowane przez joker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...