Skocz do zawartości
  • 0

Łodka pychówka


pirania74

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Chłopaki, aby zrobić taką łajbę nie trzeba wielkiej filozofii,

każdy może to zrobić we własnym zakresie. Trzeba sobie taką pychówkę wstępnie rozrysować. Długość, szerokość, wysokość burty

i krzywizny burt i dna. Poszycie wykonujemy ze sklejki 5mm, wręgi z 10mm, pawęż dziobową i rufową z 20mm, kil powinien być

wykonany z pełnego drewna o przekroju min 70x50mm z kilku łączonych kawałków, lepiej z jednego ale uzyskanie założonej

krzywizny i gięcie to już robota dla fachowca. Jak mamy gotowy

kil to do niego dopasowujemy wręgi, następnie wykonujemy poszycie, burty najlepiej wykonać z pasów sklejki o szerokości

ok 20cm, łączonych na zakładkę zaczynając od dołu. Wszystkie

elementy łączymy miedzianymi wkrętami. Jak skorupa będzie gotowa

robimy wzmocnienia w narożnikach na dziobie i rufie, sklejka

20mm, planujemy mocowanie ławek i wzmocnien na burtach w miejscu

mocowania dulek. Jak już wszystko będzie gotowe pokrywamy całą

skorupę warstwami maty szklanej kładzionej na żywicę. Potem szpachla poliuretanowa, szlifowanie i malowanie. I gotowe.

Pozdro Jachu

Ps. Taką metodą wykonałem trzy małe jachty kabinowe, dwie lódki

wiosłowe, fakt dawno już. Myślę, że na temat maty i żywic to @Tornado mógłby udzielić aktualnych porad czy informacji,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Masz rację explorator73.

Można np. zabudować skrajnik dziobowy i rufowy i wypełnić je

styropianem czy nawet, jak piszesz butelkami PET. Warto też

zrobić w rejonie środka łajby stałą ławkę z komorą pod spodem

wypełnioną jw.

Jachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ze steropianem jest kłopot, bo ten z czasem traci swoje właściwości. NIe wiem, jak to się dzieje, ale w steropianie jest ponad 90% powietrza i nie jest on zbyt odporny na urazy, zwłaszcza ten miękki - służący do ocieplenia budynków, którego jest najwięcej.

Butelki PET, zakręcone i unieruchomione a komorze poprzez np zalanie ich pianką lub żywicą załatwiają nam sprawę na kilkaset lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Poszycie wykonujemy ze sklejki 5mm, wręgi z 10mm, pawęż dziobową i rufową z 20mm, kil powinien być

wykonany z pełnego drewna o przekroju min 70x50mm z kilku łączonych kawałków, lepiej z jednego ale uzyskanie założonej

krzywizny i gięcie to już robota dla fachowca.

 

W ten sposób otrzymamy fajna łódeczkę na jezioro.. Ale to nie będzie PYCHÓWKA :D.. To będzie po prostu drewniana wersja Nortona :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak jak pisałem wcześniej, miałem okazję sprawdzić w praktyce ile jest w stanie wytzrymać solidna powłoka z laminatu i nie mam wątpliwości że wytrzyma ona wiślane kamienie.

Mam na mysli powłokę z tkaniny szklanej a nie z maty.

A trzeba by się jeszcze zastanowić czy nie da się w jakiś sposób wzmocnić wierzchniej warstwy czymś co dodatkowo bedzie odporne na tarcie przy dużym obciążeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wróciłem do Twoich wcześniejszych wypowiedzi w tym poście i jedno przyznać Ci muszę...

Laminat nigdy nie będzie miał tego czegoś co ma w sobie drewniana łódź.

Ja niestety pewnie nie będe miał innego wyboru w najbliższym czasie więc pozostaje mi sklejka i laminat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wiesz Włóczykiju, nie tylko odporność na urazy związane z gwałtownymi kontaktami z bywalcami wiślanych wód sie liczy...

 

Siła nurtu? :unsure:

 

Pozdrawiam

Slider

 

To też, choć lepszy byłby wtedy kajak górski .

Stabilność ciężar, kształt wypracowany przez lata.... Jest tego sporo..

Spróbuj np. coś takiego na laminacie zrobić (ważę około 100 kg):

 

http://www.wcwi.pl/images/stories/tj/som08/mfot18.jpg

 

Ale kolega z tych czy innych względów wybrał już rozwiązanie.., a tematów o zaletach i wadach łodzi drewnianych (z litego drewna lub sklejki) i laminatów było sporo..

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam

 

Posiadam dwie łódki jedna to pychówka 6 m wykonana własnoręcznie ,a druga to laminat zakupiony za 1500zl koło Augustowa,powiem tak ze pychówka ma to coś czego nigdy nie będzie miała łódka z laminatu,po prostu pychówka pasuje do klimatu w jakim spędzam dość dużo czasu czyli rz.Bug

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale kolega z tych czy innych względów wybrał już rozwiązanie.., a tematów o zaletach i wadach łodzi drewnianych (z litego drewna lub sklejki) i laminatów było sporo..

 

 

Mam wrażenie że w tym wątku laminat przegrał z drewnem w dużej mierze dla tego że sporo osób przekonywało iż jest on mniej odporny na urazy mechaniczne.

Ja wczoraj miałem okazję się przekonać że przy zastosowaniu odpowiedniego laminatu ta teza traci racje bytu.

Jeśli chodzi o kształt tradycyjnych pychówek to mysle ze jest on podyktowany w równej mierze warunkami rzecznymi (na + ) jak i możliwościami kształtowania ( na - ) przy rozsądnym nakładzie pracy.

Laminat daje więcej możliwości niż deski a osiągnięcie podobnej stabilnosci (przy moich 60 kg :lol: ) wcale nie musi być aż tak trudne. W końcu nie tylko waga ale i ksztaut daje tą stabilność :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Włóczykij, jeśli masz możliwości jakie opisałeś rób laminat.

Zwrócę Ci uwagę tylko na jedną rzecz, jeśli możesz postaraj się by ta laminatowa łódka miała kształ zbliżony do pychówek drewnianych, a nie laminatowych.

Chodzi o to by miała płaskie dno, a nie jak w laminacie owalne.

Kształt łodzi laminatowych pychówkopodobnych to typowe wypornościówki, więc bez względu na to jak mocny silnik zastosujesz maksymalna prędkość nigdy nie przekroczy 12 km/h. W łodziach z płaskim dnem, takich jak pychówki drewniane można wejść w półślizg, a więc śmignąć ok 20 km/h, nie jest to oczywiście prędkość pełnego ślizgu ale zawsze coś.

A i nawet nie bierz pod uwagę, że na razie wystarczy Ci łódka i mały silnik, byle tylko pyrkać po Wiśle. Uwierz mi że apetyt rośnie w miarę jedzenia, wiem coś o tym :D

Zatem jeśli już robisz sobie łódkę weź to co napisałem pod uwagę

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wspólnie z kolegą zrobiliśmy ładnych parę lat temu taką łódkę

wzorowaną na typowej pychówce technologia budowy, jak pisałem

sklejka laminat, przy dł.ok 6m z Wietierokiem 8KM szła jak

burza, no może nie był to pełny ślizg, ale śmigaliśmy ostro, a

tamte starsze silniki miały podawaną moc silnika, a teraz nowe

w parametrach mają moc na śrubie, czyli takie nowe 5 czy 6KM

to jak stare 10 - 12.

Pozdro Jachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ta dolna i ta górna to chyba jest ta sama łódź...Pychówka to łódź napędzana wiosłem pychowym - czyli na upartego każda

W tak serio to łódź wzorowana na łodziach piaskarzy - jej mniejsza wersja.

Prawdziwe pychówki to łodzie z drewna. Można znaleźć fajne łodzie na rzekę z laminatu lub aluminium, tzn z płaskim dnem i na tyle smukłe, że nie będą pracowały w nurcie niczym wobler, ale one nazywanie ich pychówkami jest nadużyciem.

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...