Skocz do zawartości
  • 0

Łodka pychówka


pirania74

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Panowie mam obecnie pychowkę długości 6m pływam nią na Wisełce.Łódź wykonałem wraz z dziadkiem mojej dziewczyny (ostatni z żyjących szkutników w mojej okolicy). Dziadek robi te łódki z pamięci a wymiary to od 6 - 8m).Łodż drewniana na Wiśle jest najlepsza, fale,kamienie,wiatr nic nie jest w stanie jej zagrozić.Niestety trzeba raz do roku ją konserwować (smoła, lepik, drewnochron oraz pokost). Problemem w dzisiejszych czasach jest jakość drewna sosnowego (najlepsze ścięte zimą, żywiczne, mało sękate drewno) najczęściej dzisiejsze łodzie wytrzymują ok 7 do 10 lat. Bręgii, obróbka ich odpowiednie wyrabianie rantów desek dla przeciętnego Kowalskiego może stanowić barierę nie do przebycia.

Jednak na Wisłę nie widziałem innej konstrukcji, która wytrzymała by moje wyczyny. Dodam, że do mojej Wiślanej pychóweczki posiadam prosty żagiel,który przy odpowiednim wietrze dobrze radzi sobie w górę rzeki. Pływałem kiedyś pychówką z laminatu i powiem wam, że niektórzy są bardzo odważni wsiadając na taką konstrukcję, o stabilności laminatu w takich warunkach szkoda gadać. Na drewnianej mogę bezpiecznie wstać na siedzisku i obrzucać każdą stronę łowiska no i wiarerek tak nie nosi drewnianej gdzie chce. Mam pytanie do właścicieli laminowanych pychówek czy są w stanie popłynąć w dół rzeki (z prądem) pod silny watr(północny) np. na wiosłach. Odpowiedź : jak padnie silnik to na wiosłach nie da rady.

post-2435-1348914309,5706_thumb.jpg

post-2435-1348914309,8282_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Drewnochron z woskiem a na to pokost, na zewnątrz lepikiem łączenia żelazami na gorąco (dno i pierwszą deskę, później izolbet pd) 2 i 3 deska drewnochron + pokost całość. Pozdrawiam !

W środku czarnym drewnochronem z woskiem? Rozumiem, że dno i pierwszą deskę na zewnątrz posmarowałeś lepikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Oj Maciejowaty, chyba mego Smiganta emeryturka pomału dopada.. W sumie to już czas po ponad dwudziestu latach ciężkiej służby na wiślanych bezkresach...

Taki następca by się przydał....

W Yachtklubie cumuje??

 

Parkuje w Silurusie.

 

20 lat to kawałek czasu ,ale zastanawiam się dlaczego szwedzkie drewniane łodki wytrzymują w dobrej kondycji 5x dłużej!

Chyba nasze rodzime sposoby konserwacji nie są za dobre :wacko:

 

Myśle ,że jeżeli pokost lniany zamienimy na olej lniany z terpentyną a przepalony olej samochodowy na smołe drzewną możemy przedłużyć żcie naszych pychóweczek o ładnych kilka lat.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Maciek, widząc Twoje zaangazowanie w konserwację, Twoja popływa 5x dłużej! :D Oczywiście zakładając, że sam surowiec do produkcji był właściwy.

 

Jak narazie to ide na łatwizne z pokostem bo jednak impregnacja olejem lnianym troche czasu zajmuje :wacko:

Moze w przyszłym sezonie zrobie to tak jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Oj Maciejowaty, chyba mego Smiganta emeryturka pomału dopada.. W sumie to już czas po ponad dwudziestu latach ciężkiej służby na wiślanych bezkresach...

Taki następca by się przydał....

W Yachtklubie cumuje??

 

Parkuje w Silurusie.

 

20 lat to kawałek czasu ,ale zastanawiam się dlaczego szwedzkie drewniane łodki wytrzymują w dobrej kondycji 5x dłużej!

Chyba nasze rodzime sposoby konserwacji nie są za dobre :wacko:

 

Myśle ,że jeżeli pokost lniany zamienimy na olej lniany z terpentyną a przepalony olej samochodowy na smołe drzewną możemy przedłużyć żcie naszych pychóweczek o ładnych kilka lat.

 

 

 

Pokostu nie używam.. Smoły drzewnej nie udało mi się namierzyć. A olej silnikowy zamieniłem na dziegć sosnowy..

Wydaje mi się, ze jakość drewna użytego do budowy ma zasadnicze znaczenie...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Oj Maciejowaty, chyba mego Smiganta emeryturka pomału dopada.. W sumie to już czas po ponad dwudziestu latach ciężkiej służby na wiślanych bezkresach...

Taki następca by się przydał....

W Yachtklubie cumuje??

 

Parkuje w Silurusie.

 

20 lat to kawałek czasu ,ale zastanawiam się dlaczego szwedzkie drewniane łodki wytrzymują w dobrej kondycji 5x dłużej!

Chyba nasze rodzime sposoby konserwacji nie są za dobre :wacko:

 

Myśle ,że jeżeli pokost lniany zamienimy na olej lniany z terpentyną a przepalony olej samochodowy na smołe drzewną możemy przedłużyć żcie naszych pychóweczek o ładnych kilka lat.

 

 

 

Pokostu nie używam.. Smoły drzewnej nie udało mi się namierzyć. A olej silnikowy zamieniłem na dziegć sosnowy..

Wydaje mi się, ze jakość drewna użytego do budowy ma zasadnicze znaczenie...

 

 

A czym zabezpieczasz środek lodzi?

 

TR?TJ?RA=smoła sosnowa=smoła drzewna=dziegć sosnowy :D

http://www.arkadiafarby.com.pl/moje/index2.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

TR?TJ?RA=smoła sosnowa=smoła drzewna=dziegć sosnowy :D

http://www.arkadiafarby.com.pl/moje/index2.html

 

Dokładnie PIX Liquida. Preparat w hurtowniach weterynaryjnych. Służy miedzy innymi do smarowania końskich kopyt.. Rozpuszczam go w terpentynie i hajda na dechy..

A dziury i szczeliny tradycyjnie - pakuły i cienko lepik

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pytanie, czy środek do kopyt nie zawiera dodatków. Mnie Maciek przekonał do zamiany drewnochronu na pokost lniany (plus terpentyna), jeszcze trochę rozmów i będzie olej lniany... :D

 

Podamy link rozwiewa wszelkie wątpliwości dotyczace konserwacji - co, skąd, za ile. Rozumiem, że środek - najlepszy i najbardziej czasochłonny - olej lniany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...