maicke82 Opublikowano 25 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2013 Stare hornety i sieki u mnie numer 1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotreq Opublikowano 26 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 U mnie podobnie jak u kolegi snoek3 z firmowych killerów nr1 jest Salmo Tiny, mam kilka w arsenale, zarówno pływające jak i preferowane przeze mnie tonące i klenie nimi nie gardzą, szczególnie w cieplejsze okresy łowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 26 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 tez tuningowany markerem? bo to musi byc to 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 26 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 (edytowane) tez tuningowany markerem? bo to musi byc to Śmiejesz się, ale potęga tuningu jest niepodważalna i absolutnie, moim zdaniem bezdyskusyjna.Miałem kiedyś podrasowanego malowaniem sieka, jednego z całego stada kupionych wtedy bzyków i tylko na nim wypróbowałem ciapanie lakierem z brokatem. Wobler po tym zabiegu okazał się absolutnym hitem na klenia, a wcześniej nawet rybki nie złowił, nawet brania nie zaliczył.Tajemnica cała, jak się okazało tkwiła w lakierze którym go potraktowałem, a nie był to zwykły lakier, tylko przypadkiem kupiony na tureckim bazarze płyn do nabłyszczania dziobów konkursowym, rasowym papugom, mienił się, opalizował, tęczę barw rozsiewał. Niestety źle zakręciłem słoiczek i lakier zastygł w bursztyn a ja zostałem z jednym tylko pomalowanym nim wobkiem, którego wkrótce i tak urwał mi pięciokilowy jaź.Ile ja się potem naszukałem tego cudownego płynu, telefony do Ekwadoru, Paragwaju, setki maili do hodowców kakadu i tukanów, nic, null, zero.Wyłem z rozpaczy, szalałem, ale lakieru nie odnalazłem, może komuś z was się uda, jedyny trop to napis na słoiczku, może ktoś znajdzie – „bird poop”, mam też numer telefonu do czarnorynkowego dilera papuziego salcesonu, nie odważyłem się zadzwonić. Jeśli ktoś ma więcej odwagi to podaję…http://www.youtube.com/watch?v=IqQtRkWCCrg Edytowane 26 Marca 2013 przez Dagon 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snoek3 Opublikowano 26 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 PITT albom mi sie wydaje albo jakos lubisz sie mnie czepiać , widze fachowiec z ciebie pełna gębą ... pozdrawiam serdecznie wszystkich fachowców , ale jak to mówia ta krowa co duzo ryczy mało mleka daje !!!tak do kiedy nie został uromaicony owym "markerem" nie łowił tylu kleni ... a potem tym mazaczkiem go uszlachetniłem i odczarowałema jak ci sie cos nie podoba to kup sobie zrób czy cos tam innego swojego "miszczu" !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 26 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 PITT albom mi sie wydaje albo jakos lubisz sie mnie czepiać , widze fachowiec z ciebie pełna gębą ... pozdrawiam serdecznie wszystkich fachowców , ale jak to mówia ta krowa co duzo ryczy mało mleka daje !!!tak do kiedy nie został uromaicony owym "markerem" nie łowił tylu kleni ... a potem tym mazaczkiem go uszlachetniłem i odczarowałema jak ci sie cos nie podoba to kup sobie zrób czy cos tam innego swojego "miszczu" !!!Bo Pitt to taki Sympatyczny "Czepiacz" :) .Zima długa, na ryby iść nie może i czepliwe chłopczysko się zrobiło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystiano1981r Opublikowano 26 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 Bo Pitt to taki Sympatyczny "Czepiacz" :) .Zima długa, na ryby iść nie może i czepliwe chłopczysko się zrobiło Po czym wnosisz Jozi...??? Sympatyczny Kolega Pitt jest na pewno,no ale żeby zaraz "czepliwy"... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 26 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 (edytowane) Po czym wnosisz Jozi...??? Sympatyczny Kolega Pitt jest na pewno,no ale żeby zaraz "czepliwy"... pzdrBo kolega post wyżej narzekał, że się go czepia Edytowane 26 Marca 2013 przez Jozi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystiano1981r Opublikowano 26 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 wiem,wiem...taki "żarcik"... pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 26 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 @snoek3wydaje ci sie czepiam sie tresci ... jezeli wogole sie czepiam? jeszcze raz, dla diesli (bo -12°C za oknem robi swoje) - TRESCI wiec prosze ciebie, zejdz ze mnie, idz sobie do twojej tajemnej wedkarskiej pakamery i namaluj sobie markerem owadzie segmenty, na wiekszej ilosci woblerow i gum (zbrojonych po sowiecku - choc ja znam ten system jako rozpowszechniony przez drakchovitch'a, czyli inaczej niz zza wschodniej granicy), dzieki temu prostemu zabiegowi (ciagle pisze o tuningu markerem) bedziesz lowil jeszcze wiecej - gdyz, poniewaz, aczkolowiek zwiekszona ilosc tuningowanych wabikow przelozy sie wprost linearnie na ilosc zlapanych ryb, i dzieki temu ubarwisz nam zakladke 'wiesci z nad wody' ogromna iloscia fotografii zlowionych okazow, czego tobie, sobie i wszystkim innym uzytkownikom, tego zacnego forum, zycze 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 26 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2013 Kużwa aż się popłakałem dzięki Pit! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gofer2005 Opublikowano 30 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2013 Salmo TinySalmo Hornet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.