SUMY 2013

[pietrus]

;-) heh. Marcel na tym zdjęciu faktycznie łapa wyszła jak bym był po jakiś sterydach. W rzeczywistości suchar ze mnie jak nie wiem co.

A sezon faktycznie mam udany. Dzieki chłopaki.

[miramar69]

I to niezaprzeczalnie  

[WOBI]

Ostro jedziesz Pietrus,graty.

[maniek1972]

Gratki Piotrek. Biorą nawet bez szczęśliwej koszulki

[wujek]

Marcel, jak ktoś nie musi dźwigać na plerach w pojedynkę rozłożonego pontonu z 80kg i silnika 47 kg to mu siłownia niepotrzebna. Pływanie to dobry trening, załadować sprzęt do samochodu, potem rozłożyć wszystko, po łowieniu złożyć i wyładować z samochodu. Wierz mi, siłownia bardzo się przydaje i czasami jak mi się nie chce to perspektywa tachania sprzętu na rybach mnie motywuje do treningu  . Poza tym wtargać na pływadło kilkadziesiąt kg sumowego cielska to też trzeba mieć trochę pary w łapie.

wujek

[-PYTOON-]

Pytanie do znawców połowów sumów. Wędkuję na Zbiorniku Przeczycki od kilku lat i nigdy nie trafiłem na nim suma. Ze statystyk połowów wiem, że populacja jest w nim duża. Proszę o podpowiedź w jakich miejscach, jakiej głębokości szukać tych ryb - ogólnie proszę o jakąkolwiek poradę jak zasadzić się na te wąsate bestie. Mam również boczny sonar, więc może to ułatwi moje poszukiwania. Jeżeli ktoś z Was chce mi pomoc, proszę o poradę na priv. Z góry dzięki!

[rózgaś]

koryto Pyton, koryto.

[MANTHEO]

no pietrus fajniutki wąsacz, ja w tym roku za cholerę nie mogę się przebić powyżej metrówki, gratuluję świetnych połowów, pzdr

[pietrus]

Dzięki chłopaki . Jakoś się tak łowiło w tym roku ;-)

[WOBI]

koryto Pyton, koryto.

Nie koniecznie, jeżeli w korycie jest np.7-8m to mogą tam występować latem deficyty tlenowe ,ewe. woda jest   zimniejsza o ok. 5 stopni niż na blatach 4-5m to wąsów tam nie będzie. Na moim zbiorniku w najgłębszej wodzie  (+ - 7m) suma nigdy nie miałem,za to późną jesienią są tam szczupaki... (sumy łowię na kantach,górkach i karczowiskach średniej wody).

 

 

my brother in action (na bajorze) last sunday

[-PYTOON-]

Jest szansa zobaczyć takie bydle na bocznym sonarze? Jakie i jakiej wielkości przynęty polecacie? Jak najlepiej prowadzić przynętę sumową? W 2010 roku kolega złowił osobnika 1,4m na szybko prowadzonego koguta. O jakiej porze dnia jest największa szansa na złowienie tego gatunku? Dzięki za podpowiedzi - każda jest dla mnie bardzo cenna!

[WOBI]

Jest szansa zobaczyć takie bydle na bocznym sonarze? Jakie i jakiej wielkości przynęty polecacie? Jak najlepiej prowadzić przynętę sumową? W 2010 roku kolega złowił osobnika 1,4m na szybko prowadzonego koguta. O jakiej porze dnia jest największa szansa na złowienie tego gatunku? Dzięki za podpowiedzi - każda jest dla mnie bardzo cenna!

Nie znam się na sonarach,suma na echu zobaczyć można ,choć zobaczyć nie znaczy złowić...Co do przynęt to najlepiej jest imitować wielkością i kształtem (sum nie widzi najlepiej) to czego w wodzie jest najwięcej.Na moim zbiorniku najlepiej sprawdzają się woblery w kształcie krąpia lub płotki/okonia 7-11cm prowadzone wolno do metra nad dnem. Jeżeli chodzi o porę dnia to trzeba kombinować,każdy zbiornik jest inny,tak na bank to na pewno świt i zmierzch będą dobre.No i jeszcze jedno w pierwszym roku gdy poświęciłem cały sezon (lipiec,sierpień i polowa września) na sumy z bajora nie miałem nawet brania....

[czocho]

...to nie jest latwy temat ;-)...trzeba duzo plywac...i pamietaj ze echo nie wylozy ci suma na patelni...pomoze ci ewentualnie namierzyc potencjalne miejscowki wasatego..a to juz I tak duzo...powodzenia...kto szuka ten znajdzie ;-)

[Guzu]

Im glebiej tym łatwiej sumy sobie w tv poogladac... frajda jest. Nie przecze

[-PYTOON-]

To już coś Panowie. Z sandaczem było podobnie u mnie, najpierw lata posuchy potem co raz lepiej i lepiej. Tu poświęcę trochę czasu, gdyż chciałbym wreszcie poczuć na mocnym zestawie naprawdę duża rybę. Zacznę od średniej wielkości przynęt i zakończę na klockach po 20cm. Napiszcie proszę jak wyczuwalne jest branie suma na spina? Do którego gatunku byście je porównali?

[Guzu]

To już coś Panowie. Z sandaczem było podobnie u mnie, najpierw lata posuchy potem co raz lepiej i lepiej. Tu poświęcę trochę czasu, gdyż chciałbym wreszcie poczuć na mocnym zestawie naprawdę duża rybę. Zacznę od średniej wielkości przynęt i zakończę na klockach po 20cm. Napiszcie proszę jak wyczuwalne jest branie suma na spina? Do którego gatunku byście je porównali?

 

Do jakiego gatunku ? Do  psa

Czesto branie jest takie na "dwa razy". Czuc oderzenie i potem jak sie ryba zawraca. Innym razem jak lezy na dnie a przyneta pojawi sie w zasiegu bez koniecznosci "ruszenia sie" tu czuc klapniecie. Innym razem jest bardzo mocne kopniecie gdy aktywny sum zawracajac zgarnie przynete. Jeszcze inne branie jest gdy przyneta naplynie obok suma, ktory plynie w tym samym kierunku i ten ma czas spokojnie zjesc kasek. Wtedy jest takie zgniecenie i zagniezdzenie przynety w twardym pysku.

Te ostatnie brania sa bardzo trudne do zaciecia szczegolnie przy duzych rybach i grubych kotwicach sumowych. Potrzeba naprawde duzo sily by przesunac przynete lezaca na tarce takiego suma...

 

Edytowane 4 Września 2013 przez Guzu

[karolkrause]

Jak troche popływasz i poczujesz to coś   na końcu zestawu   to uwierz mi że do niczego innego tego nie da się porównać

[tomi78]

Nie wiem jak odczuwane jest branie w stojącej wodzie ale płynąc pod prąd w trolu nie ma się żadnych złudzeń co chce nam wyrwać wędkę z ręki .

[czocho]

...zdarzało sie w trolu,że przez pierwsza sekunde mozesz  miec   wrażenie że to zaczep...po  chwili sum  łapie orient, że coś nie tak i dopiero zaczyna odjazd

[Hipolos]

Ja dwa razy w życiu zapiąłem sumka?(stojąca woda, na tym samym zbiorniku). Raz wziął na obrotówę nr 5 aglia, branie było właśnie takie na dwa razy, pierwsza myśl to zaczep który ożył i to wcale nie od razu.... Za drugim razem w roli głównej wystąpiła guma + opad = branie (dość miękkie przygięcie szczytówki) i podobnie pierwsza myśl zaczep, lecz po krótkiej chwili uświadomiłem sobie że z tego miejsca nie wyjąłem nawet źdźbła roślinki i się zaczeło ... niestety w obydwu przypadkach przegrałem, nie byłem przygotowany na spotkanie z takimi rybami.

[rózgaś]

A strzał nocnego suma żerującego porównałbym hmmmmmm ..... do potrącenia przez samochód :-)

[kaczynumer1]

A strzał nocnego suma żerującego porównałbym hmmmmmm ..... do potrącenia przez samochód :-)

Samochód mnie jeszcze nie potrącił(i oby tak pozostało), ale jak mi gabaryt w nocy strzelił w woblera, to prawie mnie przewrócił, więc chyba dobre porównanie:)

[rózgaś]

a na sumowym sprzęcie, mocnym, strzał spod powierzchni, poprzedzony wyskokiem uklejek.... parapapapa im lovin it...

 

A jak nocny strzeli w przynętę na wędce trzymanej przez kobietę,,,,, to słychać pisk :-)

Edytowane 4 Września 2013 przez rózgaś

[wildriver]

Pozwole sobie takiego ze wczorajszej eskapady wstawić,troche sie za nim nachodziłem,ale wreszcie wyjechał Najważniejsze,że nie przypadkowy i hol na sumowym sprzęcie to jest to

Był też sandaś,ale to juz w innym wątku  .Pozdro

 

[K-Pon]

 

wildriver pięknie ubarwiona kijana ile mierzył ?