Skocz do zawartości

Woblery TG


Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję, Panie Zbigniewie! Cieszę się, że się podobają. Ale na przyszłość mam prośbę- proszę pisać per pan jedynie z przekąsem, a bez przekąsu to Romek jestem. I to się tyczy Was wszystkich!

Wracając do asymetrii- jak cudownie potrafi odchodzić taki wobler z minimalnie przekrzywionym sterem i kontrą przednim oczkiem. A do tego jak jest, że się tak wyrażę, bardziej pływający, to wtedy jest wariat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, Panie Zbigniewie! Cieszę się, że się podobają. Ale na przyszłość mam prośbę- proszę pisać per pan jedynie z przekąsem, a bez przekąsu to Romek jestem. I to się tyczy Was wszystkich!

Wracając do asymetrii- jak cudownie potrafi odchodzić taki wobler z minimalnie przekrzywionym sterem i kontrą przednim oczkiem. A do tego jak jest, że się tak wyrażę, bardziej pływający, to wtedy jest wariat.

 

Z przyjemnością się dostosuje ;) Romanie .

To co tam jeszcze jest na warsztacie :D ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na warsztacie wciąż łamańce pokrywane grubą warstwą żywicy. Sporo z tym zachodu, ale gra warta świeczki. Żeby wyszedł smukły łamaniec to surowy korpus musi być jak śledź. I jeszcze te zacieki w miejscu dzielenia. Jednym słowem- zabawa :wub: ! Teraz przestój, bo czekam na przesyłkę z kolejną żywicą.

Im więcej skrobię, tym bardziej chce mi się skrobać. :wacko:

Edytowane przez romansidlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaczerpnąwszy z Januszowej chochelki i tak natchnion inspiracyą, popełniłem ów niżej zaprezentowany plagiat.

Wobler pięć i pół centymetra, 5 g bez kotwic, brzuszek i boki namaszczone piaskiem z łebskiej plaży B, przesianym, wolnym od zanieczyszczeń fizycznych.

Na żywo prezentuje się zdecydowanie lepiej, zdjęcie nie do końca oddaje efekt trójwymiaru.


post-53884-0-39592000-1370698637_thumb.jpgpost-53884-0-42218600-1370698643_thumb.jpgpost-53884-0-61435800-1370698648_thumb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia seria łamańców daje radę, wczoraj złowiłem kilkanaście pstrągów w mojej ulubionej mikrorzeczce (średnia szerokość 2 m, dołki pół metra, bystrza można w kaloszach przejść).

 

attachicon.gifIMG_3602.JPG

Który to wobler........????????????   :unsure:

Edytowane przez spinnerman
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczerpnąwszy z Januszowej chochelki i tak natchnion inspiracyą, popełniłem ów niżej zaprezentowany plagiat.

Wobler pięć i pół centymetra, 5 g bez kotwic, brzuszek i boki namaszczone piaskiem z łebskiej plaży B, przesianym, wolnym od zanieczyszczeń fizycznych.

Na żywo prezentuje się zdecydowanie lepiej, zdjęcie nie do końca oddaje efekt trójwymiaru.

 

Bardzo ładny ten plagiat Romanie z Pomorza :).

Czy to prototyp, czy będzie ich więcej ? Bo nie ukrywam ale chętnie zakupiłbym twoją inspiracyję co by celem porównania była z Januszowym oryginałem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

"Pociemniałeś" ( ;) ) wyraźnie. 

To dobrze. Jasne przynęty czasem "nie dają rady". Wszelkie eksperymenty to nowe doświadczenia. Z kształtami, barwami, sterami... 

Wreszcie sprawdziłem Twoje woblery. Przejrzystość wody taka, że mało co było widać, ale za to pięknie szczytówkę przyginały. Jak małe rybki :D

Z chęcią wreszcie ujrzę jak pracują. Niech no tylko woda się trochę oczyści. Podobno przez kilka dni ma (w moich okolicach) nie padać.

Wreszcie!

B)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, na delikatnym kijku można nawet przegrać walkę z niektórymi moimi wobkami, hehe. Bardzo lubię taką agresywną akcję.

Tak, tym razem pociemniałem.

Następna seria wobków to tylko calaki w granicach 3,5- 6 cm, smukłe. Mam już stertę zdjęć strzebli, kiełbi i cierników, spróbuję ponaśladować naturę, bo ostatnio chyba zbyt odszedłem we własne imaginacje. Malując te rybki też można poszaleć- mam kilka zdjęć cierników od srebrnych, po prawie czarne, więc postaram się, by rozpiętość kolorystyczna była większa. I ta kapitalna czerwień na podgardlu samca! Z racji podążania w kierunku delikatności, akcja nie będzie tak agresywna.

I najważniejsze!- wciąż będę się bawił w pokrywanie wobka grubą powłoką. Ciekawe jak wyjdą jasne kolory we wierzchniej warstwie.

Edytowane przez romansidlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...