Woblery TG

[karolkrause]

No i dzisiaj do mnie dotarły PIASKUNY

REWELACJA - wykonanie na żywo masakra. 

Ta faktura przebijająca daje taką głebie jak by były robione w 3D.     

Toż to szok.

Dziękuje przepięknie i napewno się jeszcze bede uśmiechał o dalsze

Pozdr Karol.

[romansidlo]

Karol, Twoje słowa to miód na moje serce.   Czyli nie ma wyboru, trza strugać!

[karolkrause]

Tak jest nie ma wyboru

Fotki nie oddają wiernie tego co jest w realu  a naprawde jest to arcydzieło

[romansidlo]

Dziś znalazłem jednego z pierwszych wykonywanych przeze mnie woblerów. Poniższy ma 18 lat (ale ten czas leci!), 3,5 cm i jest jedyną pamiątką z początków strugania. No i ma na koncie kilkadziesiąt pstrągów.

 

[joker]

To zacząłeś wcześniej niż ja i ładniej niż ja

[romansidlo]

Joker, masz swojego pierwszego? Wrzuć fotkę!

 

Kilka godzin odprężającego strugania, słodko obolałe knykcie, pęcherz na palcu- i jest garść korpusów.

[joker]

Ramanie, spójrz tylko na moje kształtki z początku mojego wątku, to ci wystarczy. Pierwszy ONE, zwany wówczas glapką jest do dzisiaj w moich pudełkach. Mam też go gdzieś na fotografii z innymi, już nieco późniejszymi woblerami z tego modelu. Znajdę to wrzucę u siebie w wątku.

[romansidlo]

Start od ONE to konkretny start.

Wczoraj wieczorem wpadłem na pomysł udoskonalenia oka. Pokrywając woblera grubą warstwą żywicy, otwiera się szerokie pole manewru. Do tej pory oko po prostu malowałem stemplując na dwie warstwy lakieru przed końcem, a przecież można wykorzystać spodnie warstwy i stworzyć "najprawdziwszą" dziurkę źrenicy, okoloną tęczówką malowaną na końcu. Ciekawe jak to wyjdzie. Przy modelach czterocentymetrowych i mniejszych będzie to karkołomne zadanie. Już się nie mogę doczekać malowania!

[joker]

Obrabiałem piankę by uczyć się strugania kształtów. Gdy wziąłem się za drewno, to od razu chciałem coś własnego. Nie powiem, wyszło i zaczęło łowić. Jednak jak to bywa, zadziałało prawo nieświadomego. Kolejne nowe kształty nie chciały ani łowić, a nawet pracować poprawnie. 

 

Pomysł na nowe oko brzmi interesująco. Czekam na efekt

[romansidlo]

Piaskuny od pięciu do sześciu cm. Zero ołowiu w środku, jedynie garstka piasku. Jak pisałem- nowe oko, jeszcze nie mam wprawy, ale myślę, że będzie lepsze. Pływające, o zdecydowanie delikatniejszej akcji.

 

 

Edytowane 18 Lipca 2013 przez romansidlo

[romansidlo]

Kilka sześciocentymetrowych. Oczywiście lipa, stelaż przez całość i piasek. Kombinacje z okiem zarzuciłem, bo dużo roboty, a wynik mizerny.

Jak zwykle efekt trójwymiaru zdecydowanie lepiej wygląda na żywo.

 

[romansidlo]

[joker]

Niebieski ze złotym, mój kleniowy faworyt na lato. Jak kiedyś pierwszy raz kolega zobaczył w pudełku to pukał się w czoło. 

 

Romku, przyjemnie patrzeć na twoje woblery. Kawał pięknej roboty.

 

A pro po piasku. Nie masz problemu z zaklejaniem tak sypkiego balastu? Używasz do tego jakiegoś kleju, czy szpachli. Bo mam ochotę poszukać kwarcowego w sklepie akwarystycznym

[romansidlo]

Dzięki, Jokerciu. Nie ma problemu z zaklejaniem, używam bezbarwnego kleju Techniqll. Ma on akuratną konsystencję by ładnie się wlewał w rowek.

[romansidlo]

Dziś takie szósteczki strzelboidalne.

 

 

[romansidlo]

Kolejne szóstki. Pięciocentymetrowe schną, wieczorem jak się wyrobię to wrzucę kilka.

 

[romansidlo]

Piaskun piąteczka.

 

[romansidlo]

I następny pięciocentymetrowy.

 

 

[romansidlo]

[000kamyk000]

Wobler zamówiony, wczoraj zapłacony a dzisiaj odebrany - czysta rewelacja.

Natomiast to jak się prezentuje na żywo . . .  polecam każdemu sprawdzić

samemu   Ryby, o nie się nie boję  to raczej niech one się zaczną

[romansidlo]

Piaskunek pięciocentymetrowy.

 

[milupa]

Śliczne

Choć  mi w oko wpadł ten niebieski 2 posty wyżej

[romansidlo]

Piaskuny od 4,5 do 5 cm. Zero ołowiu w środku, tylko piasek z Łeby. Bardzo mocno lusterkują, ale trzymają się nurtu.

 

[mifek]

hehe fajne... wygladaja jak zalane szklem

 

szczegolnie podoba mi sie ten ostatni... taka wersja black fury

[bigrafi]

IMG_3636.JPGIMG_3635.JPGIMG_3629.JPGIMG_3640.JPG

Ostatni - przepiękne przejścia tonalne i ta głębia 3D. Super.