Woblery TG

[Fin333]

Strzebelki - piszę to już 34 raz - rewelacja. Na nie wystarczy spojrzeć, wiadomo że muszą łowić!

Ciekawią mnie te siódemki sandaczowe, jak wyjdzie po lakierowaniu, po nabraniu ogłady. Lubię takie "popaprane" przynęty, niełatwe do ogarnięcia szablonowym wyobrażeniem woblera. Może dlatego, że ryby też lubią

[romansidlo]

Dzięki, Ubik! Sandaczówkom pozostał końcowy szlif i ostatnia warstwa lakieru, około pojutrza pokażę.

 

Następne stado mozolnie się lęgnie.

 

 

 

[Parf]

Mozolność, wyznacznikiem dobrego woblera.

[Banjo]

I coś dla mnie wówczas przybędzie. Strzebelki zapowiadają się wspaniale.

[romansidlo]

Dziś o czym innym, niż zwykle.

W tym tygodniu jakiś bydlak ( można wstawić inne niecenzuralne słowo) wrzucił do parkowego stawu małego, dwumiesięcznego kotka.

Kot został wyłowiony, zaniesiony do weterynarza- słowem uratowany.

Weterynarz pochwalił umaszczenie i powiedział, że wyrośnie na piękną Panią Kot.

Mam kociaka w swoim domu, ale z racji na pozostałe zwierzęta nie może tu zostać.

Może znajdzie się ktoś, kto zapewni ciepły i bezpieczny dom tej małej, uroczej kotce?

Udostępniajcie, jeśli możecie.
Tomek

 

 

[Fin333]

Piękne kocię, w przeciwieństwie do byłego "właściciela", nogi z d...y powyrywać to mało. Jakim trzeba być człowiekiem żeby zrobić coś takiego? Brrr...

[romansidlo]

Sandaczowe siódemki prawie wyszykowane, ot oczka jeno odrapać.

 

[Banjo]

Fajne, takie przypruszone kolorami  .

[romansidlo]

Dobrze to ująłeś- biorąc pod uwagę zastosowaną technikę.

[Tszonek]

Zajefajne! Czy to są zwykłe brokaty?

[romansidlo]

Nie, to nie brokaty. Banjo wpadł na dobry trop, bo są to suche pastele w połączeniu z masą mikową.

[spinnerman]

Super efekt

[obcy91]

A ja uparcie czekam na kiełbie :D

[romansidlo]

Dzięki, Koledzy. Kiełb to ciężki temat, łuska mi sen z powiek spędza, bo chciałbym malować bez szablonów, siatek, odcisków itp. Ale obiecuję, że kiełb też będzie, bo musi być! Choć w sumie już był, ale taki trochę niekiełbiowaty.

[Banjo]

Nie, to nie brokaty. Banjo wpadł na dobry trop, bo są to suche pastele w połączeniu z masą mikową.

To nie było takie trudne pamiętając o piaskuńcach  .

A ja czekam na strzebelkę z płetewkami  .

Edytowane 3 Listopada 2014 przez Banjo

[romansidlo]

Tak, tak- jedna już jest gotowa, wedle życzenia strrrasznie myszkująca. Testowałem ją dziś w jeziorze i odskakuje na boki zacnie.

[Banjo]

O to to. Mów mi tak więcej  . 

[romansidlo]

Magiczne pudełka.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Pride]

Ten największy z ostatniego pudełka ile ma? wygląda na 13-14cm. Zamierzasz się za niego wziąć? Chyba nie za często bierzesz się za takie "krowy"?

Chętnie zobaczyłbym go w Twoim wykonaniu

[romansidlo]

"Tylko" 10 cm ma. A będzie to strzebla na skandynawskie pstrążki. Nie za często- z własnej nieprzymuszonej woli nie robię takich, ale jak ktoś chce to nie mam wyjścia. Pewnie będzie wyglądał tak samo jak te mniejsze, pokażę jak będzie gotowy.

[Pride]

Jakiś taki potężny się wydaje w porównaniu do reszty nie wiem na czym chowana taka strzebla, ale chętnie podrzuciłbym tą "paszę" moim kleniom rozumiem, każdy struga co lubi, ja na początku swojej twórczości nie strugałem nic powyżej 3cm bo wydawało mi się to duże

Będę czekał i obserwował wątek- jak zawsze zresztą

[romansidlo]

Strzebla mutant - aż poszedłem do wiki sprawdzić, do ilu centymetrów strzeble dorastają i tu niespodzianka, bo średnio ich długość wynosi od 6. do 10. cm, a maksymalnie mogą mieć nawet 17 cm. Czyli ta moja mieści się w wartościach średnich. W życiu bym nie powiedział, że takie byki mogą być.

[romansidlo]

Po głowaczu w wersji sześciocentymetrowej pora na piąteczkę.

 

 

 

 

                                     

 

 

                                                                                  

[romansidlo]

Strzeble na wygnaniu robią dobrą robotę. Niemieckie okonie zażerają aż miło.

 

 

Edytowane 5 Listopada 2014 przez romansidlo

[romansidlo]

A cierniki smakują jaziom.