janusz Opublikowano 6 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2007 Witam serdecznie miłośników Jerkbaitu !!! Od roku jestem jedną z osób zarejestrowanych na tym portalu, a jednocześnie jestem członkiem Kadry Narodowej PZW w wędkarstwie rzutowym. W kwietniu br. na zaproszenie Remka uczestniczyłem w zlocie „Jerkbaitu” we Wleniu , gdzie miałem pokazać osobą uczestniczącym w tym zlocie rzuty multikiem do celu. Po krótkim pokazie na łące nad Bobrem (rzutów do celu - do tarczy) obserwowałem z dużym zaskoczeniem jak znakomicie z rzutami do tarczy radzą sobie nie którzy z Kolegów . Po wielu przemyśleniach oraz rozmowie z trenerem Kadry Narodowej mam propozycję do miłośników jerkbaitu - może spróbowali byście swych sił w sporcie rzutowym , a konkretnie w tzw. „Dwuboju multiplikatorowym” rozgrywanym w zawodach ogólnopolskich z cyklu Pucharu Polski oraz Indywidualnych Mistrzostwach Polski . Może udział w tych zawodach pozwoli Wam rozpocząć karierę sportową w Kadrze Narodowej, a tym samym pozwoli Wam na start w Mistrzostwach Europy czy Świata w dwóch konkurencjach sprzętem multiplikatorowym. Pierwsza konkurencja , są to rzuty ciężarkiem 18 g do tarczy o średnicy 76 cm z następujących odległości : 10, 12,14, 16, 18 i 20 m. Wykonuje się po cztery rzuty z każdej odległości. Każde trafienie punktuje się 5 pkt (nie trafienie to 0 pkt ), tak więc max wynik możliwy do uzyskania w tej konkurencji to 100 pkt . Jaki sprzęt jest niezbędny do tej konkurencji : dowolny multiplikator, ale najlepsze są nisko profilowe zarówno z hamulcem magnetycznym jak i odśrodkowym, na który nawinięta jest żyłka o średnicy 0,25 mm , wędzisko o długości ok. 1,6 m do 1,8 m i ciężarze wyrzutu do 10 gram . Druga konkurencja to rzuty oburącz na odległość ciężarkiem 18 gram. Wykonuje się łącznie trzy rzuty. Osiągnięta odległość w metrach przemnażana jest przez 1,5 pkt , czyli za rzut na odległość 100 m uzyskujemy 150 pkt . Do konkurencji tej używa się następującego sprzętu : wędzisko o długości dowolnej, ale my stosujemy 3,6 m do 4 m o ciężarze wyrzutu ok. 100 -150 gram, kołowrotki to przede wszystkim ABU SM 1600 C, ABU 2500 C, ABU 4500 C, ABU Rewo STX, ABU Revo Premier jak również Shimano Antares DC czy Shimano Skorpion. Żyłka o minimalnym przekroju 0,25 mm z przyponem strzałowym z żyłki o min. średnicy 0,35 mm. Większość z Was wyposażona jest w znakomity sprzęt, który można użytkować nie tylko w wyprawach na ryby, ale również w zawodach rzutowych. W br. reprezentacja Polski na Mistrzostwach Europy w Szwecji zdobyła w dziewięciu rozgrywanych konkurencjach łącznie 11 medali, w tym 5 złotych, 4 srebrne i dwa brązowe medale, ale niestety żadnego w/w konkurencjach multiplikatorowych. Może warto spróbować wystartować w zawodach rzutowych .Może wśród Was jest przyszły Mistrz Europy czy Świata – do odważnych świat należy. Po rozmowach z Remkiem, widzę dużą możliwość stworzenia z miłośników tego portalu KLUBU JERKBAITU, który startowałby w Rzutowym Pucharze Polski. Co Koledzy sądzicie o tym pomyśle ? Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2007 Janusz, Wg mnie bardzo ciekawa propozycja. Dziękuję za to, że wraz z trenenrem Kadry Narodowej wzięliście nas pod uwagę. Dzięki! Teraz czekam na przemyślenia naszych forumowiczów. Jestem bardzo ciekawy Waszych opinii. A tak przy okazji. Z Januszem już na ten temat rozmawialiśmy. Na następnym zlocie (wiosna) organizujemy z pełnego zdarzenia zawody w dwuboju multiplikatorem. Oczywiście zawody będą okraszone atrakcyjnymi nagrodami. Naszymi przewodnikami po świecie sport castingu będzie na pewno Janusz. Zaproszę również trenera Kadry Narodowej. Tak więc szykuje się niezła zabawa. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz Opublikowano 7 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2007 Chyba nie ma chętnych do zabrania głosu nad moim pomysłem. Nawet były rzutowiec Mirat siedzi jak na razie cicho.A może pare filmików pokazujących rzuty na odległość w wykonaniu zawodników japońskich ożywi dyskusję. W konkurencji tej uzyskuje się odległości w granicach 100-120 m - oczywiście ciężarkiem 18 gramhttp://casting.lismore.nl/html/japans_casting1.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2007 Daj ludziom czas To zaskoczenie. Zupełnie nieoczekiwane. Jeszcze trzy lata temu niewiele w Polsce się o castingu mówiło. Wiele było gdybań, domysłów no i nieprawdziwych twierdzeń. A teraz ... propozycja sportowa PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2007 Chyba nie ma chętnych do zabrania głosu nad moim pomysłem. Nawet były rzutowiec Mirat siedzi jak na razie cicho.A może pare filmików pokazujących rzuty na odległość w wykonaniu zawodników japońskich ożywi dyskusję. W konkurencji tej uzyskuje się odległości w granicach 100-120 m - oczywiście ciężarkiem 18 gramhttp://casting.lismore.nl/html/japans_casting1.htmlO ile dobrze pamiętam to te ciężarki latają dużo dalej tylko odstrzeliwane .To rzeczywiście kwestia przemyślenia i pewnie do czasu zlotu wiosennego nic się chyba nie wydarzy... Ale obym się mylił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2007 fajna sprawa,na najblizszym zlocie jerkbait.pl chętnie porywalizuje z kolegami w machnięciu na odległość,co do machania do celu to sobie trenuję na trawce,przy odpowiednim sprzęcie i praktyce seryjne trafianie jest realne fajna zabawa przydająca sie potem w czasie łowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2007 Ja to byłbym bardzo chętny żeby wspólnie trenować technikę, bo w rzucaniu idzie mi tak sobie.... Ale ta odległość..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirat Opublikowano 7 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2007 Cześć Januszu widzę, że mnie przywołałeś do tablicy Jest to fajny pomysł jednak jako były rzutowiec wiem by osiągaćspodziewane efekty trzeba przedewszytkim trenować, trenować i jeszcze raz trenować nie mówiąc o talencie. Ja ze swej strony nie mam czasu na to pierwsze a drugiego brak. Jest tu na forum dużo młodszych kolegów i im to bardzo polecam super fajna zabawa.Co do mnie to na każdym ze zlotów na którym będę uczestniczył zawsze chętnie wezmę udział w zawodach sam uwielbiam rywalizację,w Sulejowie udało mi się wygrać a poziom coraz większy pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie w tej sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz Opublikowano 8 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 A jednak troszke ruszyło się w tym temacie. To juz napisałem wczesniej, obserwowałem Was na zlocie we Wleniu i z techniką rzutów do celu jest dobrze,ale kilka treningów i będzie bardzo dobrze. Mirat napisał,że aby startowac w zawodach trzeba trenować, trenowac i jeszcze raz trenować- bez przesady z tym treningiem. Najlepszy przykład to Remek , który po kilku treningach prawie perfekcyjnie opanował technikę flipcastu, a teraz pewnie nas zaskoczy spiracastem. Każdy z Was mimo woli trenuje nad wodą, tylko że z różnym skutkiem. A potrenowac od czasu do czasu na boisku czy łące, daje później znakomity efekt nad wodą, a przy okazji startując w zawodach można wiele rzeczy podpatrzeć i nauczyć się. Natomiast co do tych odległości ........, jak to napisał Standerus - to też nie jest z Wami tak źle. Praktycznie każdym małym multikiem można rzucać ciężarkiem 18 gramowym w przedziale70 - 90 m. A dalej, to niestety trzeba troszeczkę z tuningować multika ( oczywiście bez szkody dla jego wartości użytkowych nad wodą), dobrać odpowiednie wędzisko i oczywiście od czasu do czasu potrenować. Jak wynika z moich wieloletnich obserwacji najlepszym treningiem jest start w zawodach. Po kilku startach w zawodach , sami zobaczycie jak szybko poprawiliście technikę i z jaka łatwością nad wodą rzucacie przynętami tam gdzie chcecie, a nie tam gdzie poleci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 8 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Chyba pójdę do sąsiada Jacka Kuzy i poprosze go o kilka rad. Bo brakuje mi do przykosy 3 metrów A tak na poważnie w mojej mieścinie to popularny sport którym i ja kiedyś mogłem przesiąknąć. Górę wzięły ryby i piłka nożna, a brakło czasu na rzut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz Opublikowano 8 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Jak najbardziej polecam Jacka, napewno udzieli niezbędnych rad , szczególnie odnośnie rzutów na odległość , a na trening też zaprosi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 8 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Natomiast co do tych odległości ........, jak to napisał Standerus - to też nie jest z Wami tak źle. Mi bardziej chodziło o to że mam 2500km - chyba jeszcze nie zrobili sprzętu którym można tyle śmignąć, no może jakimś pershingiem, ale tarcza musiałaby być zdziebko większa <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 8 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Myślę, że zloty są wspaniałą okazją by nauczyć się czegoś nowego a trenować to już można własnym sumptem (choć wprawne oko szybko wychwytuje niedoskonałości). Przyznaję jednak że z odległości 2500 km trudno jest cokolwiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirat Opublikowano 8 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Janusz nie chciał bym nikogo zniechęcać bo to naprawdę fajna sprawa ale sam wiesz dobrze że jak się regularnie nie trenuje to wyników na miarę kadry narodowej to na pewno nie bedzie. Jednak jeszcze raz zachęcam wszystkich chętnych aby co najmniej spróbowali a może tak jak wcześniej napisał Janusz mistrz jest wśród nas. Tego życzę i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@slider@ Opublikowano 8 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 A czy jest możliwe w wędkarstwie rzutowym zastosowania zwykłego kreciola? PozdrawiamSlider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirat Opublikowano 8 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Jest to możliwe, są konkurencje albo z multiplikatorem albo ze stałą szpulą. Jak ja trenowałem a było to cho, cho bardzo dawno to tylko była stała szpula. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@slider@ Opublikowano 8 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Miedzy kołowrotkiem z stałą szpula a multikiem sa jakieś duże różnicę w oddawaniu rzutów? PozdrawiamSlider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz Opublikowano 8 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Jak napisał Mirek, w sporcie rzutowym można również rzucać kołowrotkami spinningowymi. Zarówno w Polsce jak i na Mistrzostwach Europy czy Świata rozgrywanych jest dziewięć konkurencji: 4 sprzętem spinningowym, 3 sprzętem muchowym i 2 multikami. Zapraszam również do spróbowania swych sił w pozostałych konkurencjach.Co do różnicy między sprzętem spinningowym a multiplikatorowym, to w technice za dużych różnic nie ma. Natomiast istotne różnice są w samym sprzęcie, który szczegółowo określa regulamin zawodów rzutowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@slider@ Opublikowano 8 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Czy krecioly spinningowe muszą być przerabiane? Jakie wielkosci sa używane kołowrotków spinngowych? PozdrawiamSlider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz Opublikowano 8 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Do rzutów docelowych jedyną przeróbką stosowaną przez nas w tzw. kręciołach ( ale to bardziej pod katem ewentualnych finałów na M.Europy czy Świata) jest zastosowanie większego przełożenia, które wynosi od 1:11 do 1:16. Natomiast w kręciołach do rzutów na odległość dorabiamy bardzo płytkie szpule o dużym stożku, aby maksymalnie zmniejszyć opory żyłki na górnęj krawędzi szpuli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klon Opublikowano 9 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2007 Czy próbowano kiedyś rozgrywać konkurencje Open czyli casting rywalizował w tej samej konkurencji ze spiningiem i jak one wypadały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz Opublikowano 9 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2007 Nie ma takiej możliwości, ponieważ regulamin zawodów rzutowych ściśle określa jaki sprzęt może być użyty do każdej konkurencji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 9 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2007 Czy próbowano kiedyś rozgrywać konkurencje Open czyli casting rywalizował w tej samej konkurencji ze spiningiem i jak one wypadały?To było pytanie o wyższość jednego sprzętu nad drugim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klon Opublikowano 9 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2007 Czy próbowano kiedyś rozgrywać konkurencje Open czyli casting rywalizował w tej samej konkurencji ze spiningiem i jak one wypadały?To było pytanie o wyższość jednego sprzętu nad drugim Nie dokońca Sławku. Nie chciałem niczego w ten sposób dowodzić. Jako osoba nigdy nie używająca ruchomej szpuli jestem ciekaw jak się ma to porównanie. Poza tym celność rzutu to jedna z wielu składowych wpływających na opinie o sprzęcie.W tym roku przyszło mi chyba jak w żadnym dotychczas łowić stawiając na precyzję rzutu.Swoją drogą powinno się takie konkurencje rozgrywać też wspólnie. Wiadomo, że najszybciej pływa sie stylem dowolnym czyli kraulem, a mimo to inne style mają się dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 9 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2007 Moim zdaniem (nie czuję się wyrocznią i nigdy nie zamierzam nią być) celny jest użytkownik sprzętu, albo celny nie jest. Myślę, że celność przy odpowiednim treningu można osiągnąć taką samą przy pomocy o ruchomej i stałej szpuli. To raczek kwestia preferencji. Mi ruchomą szpulą rzuca się przyjemniej więc i trening sam z siebie staje się przyjemniejszy. W związku z tym ruchomą szpulą będę rzucał celniej. Jednak nie jest to kwestia sprzętu, lecz człowieka. Oczywiście są różnice w obu kołowrotkach, ale w stosunku do innych cech rzucającego (sprawność itp) są raczej marginalne (popraw mnie Januszu jeżeli się mylę ).Co innego jeżeli mówimy o odległościach. Ale odpowiedź na to pytanie pozostawię już tylko Januszowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.