Skocz do zawartości

Sprawdzone woblery boleniowe do 7g na Odrę


ch4ron

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie jako, że bardzo nie lubie chodzić z dwoma kijami, potrzebuje zaopatrzyć się w wobki boleniowe, które będę w stanie podpiąc pod mojego kleniowego badyla. Myśle, że wobki powinny mieć 7g i nie więcej niż 6cm.

Edytowane przez ch4ron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię takie woblerki,bo sam lubie najbardziej na takie lowic(tzn.lekkie )

Akurat ze sklepowych ciężko coś wychaczyć,tak się utarlo,ze wobler boleniowy musi być ciezki.

Nieliczni maja wobki do szybszego prowadzenia pływające,tudzież lekkie w swojej ofercie.Przynajmniej ja takowych

nie znam.kiedyś lowiłem bolki tylko na tzw.przecinaki,teraz wole podejść bolka na krótki rzut i często gęsto mam takie brania,ze widzę jak ryba pod nogami wsysa wobka! :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy płynnym wymachu kleniowym kijem spokojnie rzucisz wobkiem 15g :huh:  Opór w wodzie podobny co woba 7g więc nie wiem czy jest potrzeba specjalnie kupować tak lekkie boleniówki?

No chyba, że klenie łowisz kijkiem c.w. do 5g :)  

Edytowane przez tasiek321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię takie woblerki,bo sam lubie najbardziej na takie lowic(tzn.lekkie )

Akurat ze sklepowych ciężko coś wychaczyć,tak się utarlo,ze wobler boleniowy musi być ciezki.

Nieliczni maja wobki do szybszego prowadzenia pływające,tudzież lekkie w swojej ofercie.Przynajmniej ja takowych

nie znam.kiedyś lowiłem bolki tylko na tzw.przecinaki,teraz wole podejść bolka na krótki rzut i często gęsto mam takie brania,ze widzę jak ryba pod nogami wsysa wobka! :-)

@Wildriver- mam wrażenie że pobłądziłeś troszkę,w sklepach trochę tego jest ,zarówno dla miłośników ekspresu jak i dla tych co lubią "podejść bolka z krótkiego rzutu" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba Rafalowi chodziło o to,że mniejszymi będzie łowił od maja ;-)

 

Tasiek

Chyba z tym oporem to różnie bywa,na ten przykład spirit 7i9 gdzie większa waga/wiekszy model/wiekszy ster/wiekszy opór.7i9 to niebo a ziemia,mowie tutaj o łowieniu kijem kleniowym.

Uważam,że trzeba mieć też wobki pływające,które możesz wypuścić lowiac z opaski chociażby.

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi mi raczej o woblery podobnej długości i podobnych sterach lecz o różnej masie.

Np. mam dużo rękodzieł 8-9cm o masie ponad 20g lecz o drobniejszej pracy, które stawiają mniejszy opór w wodzie niż np. Salmo thrill 7cm

Edytowane przez tasiek321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tofik

Przyznam szczerze ,że ostatnimi czasy bardzo malo błądze po sklepach,poniewaz od dobrych pieciu lat wykonuję własne wobki :-) Lubie natomiast miec w pudle nie tylko swojaki,kupuje najczęściej na aledrogo. i u producentòw lub dostaje w prezecie,najchętniej zamieniam się z kimś kto też robi łowne wabie..

Jeśli znasz wiele produktow tego typu,ktore łowią,podziel sie tutaj z nami ta wiedza,chyba po to jet założony ten wątek i to forum ;-)chętnie sam się dowiem.Pozdro

 

ps

Bez sterowiec,który nie obciąży patyka kleniowego zbytnio też by się sprawdzil,nie stawia prawie wcale oporu.tylko,ze na rynku oprócz Jazowych,Hamerowych i Tomyego,chyba tylko siudaki..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co machac 20gr z kija do 15gr nawet jak przyneta stawia mniejszy opor w wodzie skoro, ktos szuka czegos do 7gr i pewnie moze znalezc.Odwieczny problem, dac sie da ale po co jak mozna sobie ulatwic sprawe.Najlepiej zmienic kij, co dobrze obsluzy od 3gr do 20gr i do tego zapas mocy.Autor powie" ale ja juz mam kij, nie chce zmieniac kija tylko chce wobki, ktore obsluzy moj kij", i na tym bym sie skupil w watku :) .Chociaz jak to bywa w zyciu kazda rada jest dobra, a im ich wiecej tym wiekszy mamy wybor.

Marek niedlugo przetestuje Twoje :)

Edytowane przez grunwald1980
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi mi raczej o woblery podobnej długości i podobnych sterach lecz o różnej masie.

Np. mam dużo rękodzieł 8-9cm o masie ponad 20g lecz o drobniejszej pracy, które stawiają mniejszy opór w wodzie niż np. Salmo thrill 7cm

Zgadza się,chciałem podkreślić taka zależność,gdzie czesto wieksza masa boleniowki oznacza też w tym samym modelu wiekszy korpus i wiekszy ster.

Inaczej sprawa wygląda jak mamy

dwa wobki podobnej dlugosci o różnej masie i takich samych sterach...

Edytowane przez wildriver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

90% woblerów na jakie łowie to seryjne znanych firm oraz woby dostępne od strugaczy z tego forum.

Generalnie chodziło mi o to, iż aby łowić bolenie kijem kleniowym nie trzeba od razu kupować woblerów 7g tylko można używać te 12-15g o drobniejszej pracy, które stawiają podobny opór w wodzie jak te lżejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowiąc na kij pod klenia, czyli inaczej "7 gr i nie więcej niż 6cm", to spokojnie możesz wybrać coś z tego co przygotowałem


Boleniówki do 4cm -                                          Boleniówki 4-5cm -  

 

1.      Uklejka 4 SS                                                 6.   Mały 4 SS  

2.      Uklejka 4 S                                                   7.   Uklejka 5 SS

3.      Minnow 3 SS                                                8.   Cienki 5 SS

4.      US 3 SS - 12gr (za dużo)                               9.   Minnow 5 SS

5.      Minnow 3 DR SS                                         10.   Minnow 5 F

 

Zaliczając się do "nielicznych" mam boleniówki w wersji pływającej

Przekraczając rozmiar o 4mm, jest Minnow 6 (6,4cm) i wadze 4,8gr. Dzisiaj go trochę mocniej testowałem i zdecydowany wobek do mega szybkiego ściągania bez problemu, że wyskoczy w silnym nurcie, jak i do postawienia go w nurcie ,który robi swoje. Zdecydowany pewniak na nocne sandaczowanie.

Dodatkowym pływakiem jest Minnow 5 Floating (5cm/3,0gr), ale jeszcze kombinuję, dlatego jutro lecę pobawić się tym wobkiem.

 

Pod kija kleniowego mam właśnie takiego wobka, który ma dać zabawę z kleniami i bolkami:

 

- Minnow 3 SS (3,3cm/4,5gr)

 

- Minnow 3 S (3,3cm/2,5gr)

 

Już niedługo dochodzi wobek na korpusie Pstrąga 6 w wersji pływającej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

90% woblerów na jakie łowie to seryjne znanych firm oraz woby dostępne od strugaczy z tego forum.

Generalnie chodziło mi o to, iż aby łowić bolenie kijem kleniowym nie trzeba od razu kupować woblerów 7g tylko można używać te 12-15g o drobniejszej pracy, które stawiają podobny opór w wodzie jak te lżejsze.

Polec moze coś od siebie :-)chętnie się dowiem czym Szczecin bolasy tresuje :-D

Jeśli o wedki chodzi to min.dzieki dobrej radzie od Taśka wybrałem żar1143f i takimi wabikami operuje tym kijkiem spokojnie.Małe ryby potrafią się obikac,ale przecież to wedka zrobiona pod bolki,nie okonki :-)

Edytowane przez wildriver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A znasz taki? Pytam poważnie, bo szuka czegoś takiego?

Krzychu a wiesz ze mam :) rzucam forecasta groszkami na 0,14 na 2/3 szerokosci Wisloka.Czuje prace tych malenstw jak i obrotowki 1, ktora przerzucam Wislok (wpisz  w grafice google wislok Rzeszow abys wiedzial jak wyglada rzeka na tym odcinku) takie pchelki jak tiny czy owady Lipinskiego czuje bardzo dobrze, nawet te maluchy juniorki bodajze sie nazywaja.Tym samym kijem moge machnac 20gr thrillem, jak i 12cm guma na 15gr lbie, dorado stick chyba 11cm w nurcie nie lamie kija i to nie jest max dla niego.Male klenie 30cm fajnie walcza, nie spadaja, szczupaki i bolenie ok 70 cm nie maja ochoty walczyc, 2 odjazdy i na brzegu, i to tez nie jest max dla tego kija.To bardzo dziwny kij ale nie jest to typowy kij kleniowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polec moze coś od siebie :-)chętnie się dowiem czym Szczecin bolasy tresuje :-D

Jeśli o wedki chodzi to min.dzieki dobrej radzie od Taśka wybrałem żar1143f i takimi wabikami operuje tym kijkiem spokojnie.Małe ryby potrafią się obikac,ale przecież to wedka zrobiona pod bolki,nie okonki :-)

Gdybym coś strugał, to byłby idealny moment na autoreklamę ale niestety czasu  i zdolności brak ;)

Do woblerów już wymienionych w tym wątku dodałbym jeszcze Pawłowe Brzule, Chmiele, M.T.(szczeciński strugacz nieznany na forum), PG, oraz kilka wobków nieznanego pochodzenia-kupione lata temu gdzieś na alledrogo :)

Edytowane przez tasiek321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...