Alaryk Opublikowano 17 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2015 Witam wszystkich.Byłem w Borkach we wrześniu i wędkowałem (tylko spinning, różne metody i przynęty) przez prawie tydzień na j. Łaźno, codziennie co najmniej 5-6 godzin. Brały okonie, ale żadne okazy, max. do 25 cm, nawet na spore przynęty. Nie złowiłem żadnego szczupaka (dla mnie lekki szok), ani sandacza, chociaż miejscowi mówili, że te ryby tam są. Przepiękna okolica, ale pierwszy raz w życiu nie złowiłem, jak na tak długi pobyt, żadnego szczupaka, nawet niewymiarowego, a jest to ryba jednak bardzo pospolita i osobiście uważam bardzo łatwa do złowienia. Na j. Litygajno nie wędkowałem, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciiech Opublikowano 25 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego Cześć, odkopię temat. Lowil ktoś w ostatnich latach? Jak wygląda sytuacja pod wodami polskimi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirkor Opublikowano 11 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca Też w tym roku wybieram się na Litygajno. Wszelkie informacje mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweł1203 Opublikowano 26 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca (edytowane) Cześć, odkopię temat. Lowil ktoś w ostatnich latach? Jak wygląda sytuacja pod wodami polskimi?Łowię na Łaźnie i Litygajnie od kilkunastu lat. Na plus przejęcia wód przez wody polskie jest to że nie ma sieci. Jeziora są zarybiane, spadła cena pozwoleń i straż rybacka częściej zagląda. Na minus niestety presja wędkarska i brak limitów u wielu wędkarzy zrobiło swoje. Dalej można ładnie trafić, jednak średnia wielkość ryb mocno spadła. Jeszcze 2 lata temu, jesienią, szczupaki 70+ i 80+ trafiały się na prawie każdym wyjeździe. 3 lata temu trafiłem dzień gdzie 4 szczupaki (90cm,92cm,95cm,95cm) złapałem w ciągu niecałej godziny. Obecnie z wielkością ryb tak fajnie już nie jest, ilościowo nie ma co narzekać. Ogólnie te jeziora są ciężkie do rozgryzienia. Latem szybciej złowimy dużego leszcza, jak choćby małego szczupaka czy okonka. Też w tym roku wybieram się na Litygajno. Wszelkie informacje mile widziane.Co dokładnie chcesz wiedzieć? Edytowane 26 Marca przez paweł1203 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rower26 Opublikowano 27 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca (edytowane) Kiedyś po Łaźnie, jak wypożyczałem jeszcze łódkę od Wijasa, można było na spalinie pływać. Pływają tam spalinami? jest jakiś slip? Albo w miarę twarda plaża? Edytowane 27 Marca przez rower26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweł1203 Opublikowano 27 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca Jeziora są w strefie ciszy, ale dużo osób pływa na spalinach. Ja również. Jak robi się to z głową i nie lata w ślizgu, to nikt na to nie zwraca uwagi. Ogólnie to strefa ciszy nie wyklucza możliwości używania spaliny.Większość woduje się na małej plaży, przy drodze przed Borkami. Betonowy, prywatny slip jest w samym końcu jeziora. Jak się dobrze pogada z właścicielem, to nie robi problemu i pozwala z niego korzystać. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.