Bułka Opublikowano 25 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2017 Cud, miód i malina! Już naszykowałem na to cudo osobną przegródkę w pudełku, żeby się nie poobijał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 25 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2017 Mam nieco większego na bolki ale jeszcze musi poczekać 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 25 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2017 No ładnie po lakierze wygląda, nawet sam sobie kilka zrobię na wiosnę. Kubuś leję bombowce na jutro do kombinowania. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 26 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2017 Enigma Big Cat 1. Egzemplarz dla Bob74 2, Jazzgarz 3.Łososoiwa w kawałku 4. Redhead 5. Perch 6.Black Magic Wideo z pracą E. Big Cat 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bob74 Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2017 ...kolorowy zawrót głowy Piotrze. Ja dziś zakończyłem sezon 2017 spacerem nad Neckiem z Enigmami. Tak by się dotlenić... do piątku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bułka Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2017 Jak go nazwałeś jerka ze śmigiełkiem? Turbo-Janusz? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 26 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2017 Ja też, jak słońce zobaczyłem to wyrwałem galopem nad wodę zaraz. I ldzi brak bo to po sezonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 26 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2017 Jak go nazwałeś jerka ze śmigiełkiem? Turbo-Janusz? Turbuła 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bułka Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2017 Czuję się zaszczycony! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 26 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2017 Wiem właśnie. A Ty Big Cata nie chciałeś kiedyś przytulić? Bo już połowy nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 26 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2017 Jestem już tak zajechany tymi świętami w pracowni a powinienem jeszcze dwa odlać. Fukitol, będą w kwietniu. Niedźwiedzie widziem się w piątunio u wodopoju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2017 "Lubię to" ha...ha....Już nie będę "lajkował", tylko tak będę pisał! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bułka Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2017 Wiem właśnie. A Ty Big Cata nie chciałeś kiedyś przytulić? Bo już połowy nie ma...Chciałem ☺ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 26 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2017 "Lubię to" ha...ha....Już nie będę "lajkował", tylko tak będę pisał!Zawsze to jakaś odmiana. Wojtek zostały okonie jeden jazgarz i jedna łososiowa. Pisz na priv, co ma być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezcez Opublikowano 27 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2017 Niejako zaproszony do tego wątku uprzejmie zapytuję: jaka jest maksymalna dawka mikrobalonu względem żywicy by przynęta nie była za krucha? Tak czytałem Twój artykuł Hesher więc znam dawkę 20% i problemy z mieszaniem Druga sprawa to chyba już na PW jak powiększasz przynęty proporcjonalnie? Od siebie powiem, że ładnie malujesz i dobrze, że masz formy na "masówkę" jest zdecydowanie szybciej dla Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 27 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2017 W ten sposób, który opisałem 20% to maks. Ja w praktyce robię na 15% większość. Dostałem niedawno nową żywicę od producenta do testów więc może się trochę pozmienia jeśli będzie lepsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nick Opublikowano 27 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2017 15% wagowo [emoji33] to ja z 5% mam problem bo suche toto. Ale ja mam mikrobalon coś koło 0.045g/cm3 [emoji57] i to moje 5% traktuje jak "wasze" 10% Pozdrawiam nick Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 27 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2017 To jest połowa gęstości tego, który ja użwam. Miałem lżejszy ale mi mój obecny pasuje bo nie robię pływających przynęt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banjo Opublikowano 28 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2017 Piotrek,chcesz pogadać zamiast lajków, to przybliż nam dlaczego poszedłeś w bezstery, notabene z którymi dobrze sobie radzisz? Co spowodowało, że porzuciłeś wobki ze sterami? Nie pamiętam, czy mi to mówiłeś, pozostali chętnie pewnie poczytają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 28 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2017 (edytowane) Proszz. Stoję sobie kilka lat temu na brzegu Rządzy przy ujściu i czeszę wodę Januszem w wersji jeszcze ze sterem. Z dzesięciu rzutów ponad połowa zbierała zieslko. Na ster. Wtedy postanowiłem, że zacznę dziergać przynęty bezsterowe bo logicznie moje szanse złowienia ryby wyniosły 40% na 10 rzutów, a to trochę mało. Pierwszy model Janusza sporo się różnił kształtem od obecnego, nawet nie mam nigdzie chyba fotki egzemplarza ze sterem. W jerki nie bardzo wierzyłem ale jeden kolega z jb się uparł na zrobienie mu terminatora i janusza w wersji jerkbait. W życiu tego w rękach nie miałem i nie łowiłem. Poczytałem trochę o obciążaniu, zrobiłem mu po sztuce i puściłem. Minęło parę dni a gość wysyła mi pierwszego pstrąga trafionego na terminatora i pisze o kilku szczupakach. Za jakiś czas dostaję foto tłustego bolka z zaporówki z terminatorem w pysku. Myślę sobie nie no muszę i ja spróbować. Zrobiłem kilka sztuk i z jeszcze śmierdzącymi lakierem jadę nad Narew. Oram ze 3 godziny październikową rzekę i nic. Dobra, myślę sobie, lecim na bagna, takie moje starorzecze schowane za lasem gdzie nie zjeżdża mazowiecka elita gruntu i żywca bo nie widać z jednej strony wejścia ,a z drugiej pas zielska uniemożliwia wędkowanie. Dzwoni spinnerman "jak tam?" "bieda totalna, cały swój brzeg przemacałem i nic, jestem jeszcze chwilę i lecę do domu, ch. warte te jerkbaity". Pogadliśmy chwilę, zarzucam terminatora, opada, pierwsze szarpnięcie i siada duża ryba, ale jakoś tak dużo agresywniej wali w przynętę. Po długodystansowym holu ląduję zębatego około 90+ cm. Leci z powrotem do wody i rzucam dokładnie w to samo miejsce. Dwa podbicia i siada kolejny, a ja nie wierzę. Szczupak powyżej 80 cm. Rzucam trzeci raz i myślę nie no teraz to już nie wypali. Nic. Kolejny rzut dalej na pusto, W piątym rzucie w połowie dystansu siada ostatnia "namniejsza" ryba około 80 cm z hakiem. W pięciu rzutach trzy kobyły, których czasem nie łowiłem cały sezon, na wodzie, którą już trochę spisałem na straty przez kłusoli i miejscowych dziadków, którzy mają tam domki. Za tydzień jadę z kumplem w to samo miejsce. Zakładam szczęśliwego terminatora i nic przez jakieś pół godziny, a do przynęt dalej nie jestem przekonany, raz się mogło trafić po prostu. Zmieniam na Janusza, rzucam dokładnie w to samo miejsce co tydzień temu. Jerk opada sobie przed liliami wodnymi jedno podbicie i nagle wściekły strzał. Siada konkretna mama, że zestaw mam sprawdzony tydzień temu to się nie patyczkuję z holem, rzut był na około 40 metrów tak jak tydzień wcześniej więc hol jest jak marzenie, z drugiego brzegu starorzecza. W trakcie jeszcze poczułem jak jerk się przepiął rybie w pysku, pod tym kątem kij jest kozacki bo mimo, że taki dość potężny to czuć na nim dosłownie muśnięcie przynęty o kamyczek. Po kilku minutach wyjeżdża paj około metra długości, wydzwaniam kolegę, żeby się wrócił cyknąć mi jakieś fotki. Mówi, że nie ma takiej dużej reklamówki, odpowiadam, że ryba wraca do wody. Milknie i fotografuje To oczywiście wszystko w telegraficznym skrócie bo i nie jerki były pierwsze, a podczepiane za grzbiet Janusze w wersji Glider/Rattlin. Bardzo fajna przynęta, do której kiedyś pewnie wrócę. Masę rzeczy się nauczyłem przez pierwsze dwa lata bo nie robiłem jednej wersji, a ryby wyjątkowo chętnie siadały jak miały ochotę żreć. Potem przyszedł jeden rok, gdzie maj zaczął się też pięknymi rybami a w połowie czerwca wszystko stanęło jak nożem uciął to i ja dałem sobie na jakiś czas spokój z jerkami i wróciłem do zabawy z liplessami. Bezstery, Enigmy to jeszcze oddzielny temat na dłuższe opowieści. Jedną ciekawą prawidłowość zauważyłem przez te dwa lata, na jerki przeciążone siadają chętnie okonie sandacze i sumy, jerki lżejsze to zagrycha typowo szczupakowa. Teraz ostatnie wersje Janusza i Grada, które przygotowałem to właśnie lekkie jerki do powolnego łowienia. Dają bardzo fajne efekty na leniwe ryby i bedą na pewno grane też wiosną na rozlewiskach, a zapowiada sie sezon z wysoką wodą (na którą też już coś szykuję). Ed. Jeszcze jeden mały tip, oprócz dociążania. Kolor ze zdjęć to pewniak na każdej wodzie. Jak nie wiem co założyć to na agrafkę leci czarny ze złotem. Edytowane 28 Grudnia 2017 przez Hesher 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banjo Opublikowano 28 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2017 Bardzo ładnie opisałeś. Takie opowieści są warte przeczytania, kolejny raz okazuje się, że trzeba wierzyć w to co się robi, że są one łowne tylko brakuje jednego impulsu, aby się do nich przekonać, zwłaszcza, że koledzy łowią. Czasami tak mam z kupionymi przynętami, od pogardy do zachwytu, miłości na długie lata .Lajka nie wstawiam, bo nie chcesz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 28 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2017 Początki z żywicą nie były łatwe, pierwszy sezon na swojaki mało co łowiłem i już miałem zamiar dać sobie spokój z woblerami ale sporo czasu poświęciłem na naukę tego wszstkiego i trzeba było docisnąć zebwsxysykim. Potem zaczęły się pojawiać pierwsze ryby, po nich pojedyncze okazy, o krórych przy łowieniu gumami mogłem tylko pomarzyć, a łowiłem na nie około 10 lat i umiałem to robić. W końcu wyszła podstawowa wersja Janusza, jerk, którym łowię i w rzece i na stojącej wodzie. W tym roku na przykład miałem na niego swojego największego bolenia, ryba była taka, że na patyku do 28g płynęła gdzie chciała. Jeszcze się zdarzy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bułka Opublikowano 28 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2017 A nie, sorry... Lubię to! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 28 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2017 (edytowane) Dziku weźmiesz jutro do "Korsarza" Te micro agrafki ? Może uda mi się wskoczyć na moment to chętnie bym zobaczył Może i paczuszkę by człowiek przygarnął Edytowane 28 Grudnia 2017 przez Qcyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 28 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2017 Dwie nowe Enigmy się szykują. Czwórka jest kombajnem na okonie. Przyjdziesz w łachę i skończą się podśmiechujki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.