Love-Bait

[sukingad]

Leci kolejny wzór. Można go określić za klasykiem: "Prawda czasu i prawda ekranu. Prawda". Przymierzałem się do jazgarza, wyszedł taki trochę pstrąg, ale nie do końca. Jak ten plebejski uciekinier w konarach prastarej słowiańskiej gruszy, co za głośno miauczał. Niemniej malowanie znowu cacy ????

 

 

 

 

 

 

Edytowane 16 Kwietnia 2023 przez Hesher

[Piotr Gołąb]

Dzisiaj wlazłem po raz drugi i nie mogę się napatrzeć, to malowanie wyszło Ci jak to mawia młodzież ???? "prze kozacko" , pięknie.

[sukingad]

Dzięki Piter. Przygotowania trwały chyba z pół roku. Jesteś artystą z wykształcenia (jesli mnie pamięć nie myli), więc doskonale wiesz ile jest technicznych aspektów grafiki, rysunku etc. zanim zacznie grać. No i czas, wreszcie go znalazłem trochę więcej, żeby usiąść sobie spokojnie i cieszyć się z tworzenia

[Piotr Gołąb]

Dlatego doceniam i choć nie ma to nic wspólnego z wędkarstwem to lubię te wszystkie "smaczki" i detale, to dzięki nim przynęta jest wyjątkowa. Maluj dalej ????.

[sukingad]

Tymczasem, schemat ląduje na mniejszych modelach. Na zdjęciach Enigma CTM. Fotka na ręku dla porównania skali i naniesionej markerami drobnicy. Oczy inne ale też robione ręcznie ????

 

 

 

 

Edytowane 20 Kwietnia 2023 przez Hesher

[Banjo]

Wszedłeś z przytupem na wyższy level 

[sukingad]

Dzięki Sławku. Jest też ciemna strona, przynęta pozostawiona na zaczepie znów wywołuje cierpienie

[sukingad]

Ale będę miał jeszcze fajną niespodziankę, myślę, że niebawem. Nabyłem ciekawą rzecz na targu i zamierzam.... a to już ta niespodzianka

 

Ed. A w zasadzie dwie, pod warunkiem, że starczy mi samozaparcia. Drugiej nie nabyłem, z chytrości ducha, ale wiem jak zrobić

Edytowane 20 Kwietnia 2023 przez Hesher

[Banjo]

Dzięki Sławku. Jest też ciemna strona, przynęta pozostawiona na zaczepie znów wywołuje cierpienie

 

 U mnie na pewno, Ty zrobisz sobie następną    . 

 

 

Ale będę miał jeszcze fajną niespodziankę, myślę, że niebawem. Nabyłem ciekawą rzecz na targu i zamierzam.... a to już ta niespodzianka

 

Ed. A w zasadzie dwie, pod warunkiem, że starczy mi samozaparcia. Drugiej nie nabyłem, z chytrości ducha, ale wiem jak zrobić

 

Jestem ciekaw, co to za niespodzianka.

[sukingad]

Dzisiaj miałem lekką zagwozkę czy w ogóle malować paski, cieniować, doświetlać, mieszać itp. Finalnie wrzuciłem paski zrobione w dwóch wariantach, żeby wypróbować nowe malowanoe detali Pokażę je w innym poście. Muszę wreszcie kiedyś pokazać Wam efekt finalny po lakierze bo dochodzi do całości jeszcze delikatne rozmycie i mieszanie. Finalnie wygląd po takim lekkim blendowaniu jest mocno na plus. Szczególnie jednak podobają mi się maluszki malowane ręcznie, wyglądają właśnie tak jak Piter napisał - przekozacko . Ciężko oddać efekt, czy bardziej wrażenie, na zdjęciu. Dobrym przykładem są woblery Mirona Kielesińskiego Super M. Na zdjęciach mają taki bandycki surowy wygląd i bardzo zaskakują na żywo swoimi drobnymi gabarytami. Przynajmniej jeden, który widziałem.

Mała uwaga techniczna na koniec- jeśli kupujecie telefon z myślą o robieniu zdjęć to unikajcie smartfonów z centralnie umieszczonymi obiektywami. Ja mam taki i muszę się mocno nagimnastykować np przy makro.

 

 

 

 

 

 

Edytowane 21 Kwietnia 2023 przez Hesher

[sukingad]

Cały miesterny plan na dzisiaj w piz...u bo Pjoter gdzieś zapodział... setkę korpusów do malowania. Na kiego mi było sprzątać pracownię.

[cyprys19]

Pioter bo ktoś pomyśli, że Ty tam ze 400m powierzchni masz.

A Lucyfer nie jest kotem myśliwskim- może on znajdzie?

[guciolucky]

Chodziło o korpuskuły tego nawet wibrysy nie namierzą.

[sukingad]

Słuchajcie Chopy znaleźli się pod setką innych. Marcin, co ja tam mam tych metrów, na mnie i dwa koty. Jednego to nawet i rzadziej karmię, bo jakby utył to bym musiał drzwi na klatkę otwarte zostawiać żebyśmy się w trójkę pomieścili.

[sukingad]

Ostatnie pakowanie przed majówką. Jeśli ktoś ma chęć coś szarpnąć na ostatnią chwilę, to zapraszam na odwiedziny w pracowni. Jest w czym wybierać, szczupak, boleń, uniwersały.

 

[Macku12345]

Ładnie sie prezentują .

Przy okazji zapytam uzywasz kolorów uv w swoich przynętach?

[sukingad]

Dzięki, używam uv ale nie z jakimś intencjonalnym ukierunkowaniem. Po prostu wszystkie fluo, które używam reagują na UV. Kiedyś zrobiłem fajny wobler fluo. Cały czarny

[sukingad]

Niby nie zawsze jest dzień dziecka, ale czasem jest malowałem jerka ze zdjęć około godzinę (foto 1,2), nie chciało mi się czekać na doschnięcie kolorów i wrzuciłem go w lakier. Jerk trochę środkiem się rozlał (foto3). Niby nic ale po godzinie roboty można się wkurw.... Nie zostało mi nic innego jak i tak finalnie poczekać na utwardzenie lakieru i wyczarowanie czegoś co zmyje mój haniebny postępek. No wyszli łuski znowu i jadą z całą resztą glidera do Krakowa. Na łajbie wróżę właścicelowi zazdro kolegów, czy może "kolegów". A ja się nauczyłem jednego sposobu aplikacji metalika do dotychczasowego desenia.
Metaliki dokładam oszczędnie, żeby się nie zapędzić.

Ps. Za namową (nie szeptów, one mówią bardziej "Jutro Pjoter! Nie leżymy na torach Motyla Kierwa Noga!”) robię dzisiaj pierwsze przymiarki do tej no, szczelbli... ????

 

 

 

 

 

 

Edytowane 25 Kwietnia 2023 przez Hesher

[Maciej W.]

Wyszedł efektownie . To popłynięcie barwnika wywołuje w pierwszym momencie niezdrowe emocje, ale przy odrobinie inwencji daje lepszy rezultat, niż zamierzony. Wyszedł okoń, którego nie powstydziłby się rudy postimpresjonista bez jednego ucha. Na bank nikt Ci takiego malowania nie podrobi.

[sukingad]

Boże, Matejki, Wang-Gogi (to jakaś wietnamska knajpa?), a tu po drugiej stronie szkiełka zwykły łajdak, moczymorda, sodomita i ogólnie element nierokujący

[oldziu]

No wyrobiłeś się chłopok z tym malowaniem.

[sukingad]

Olo to jeszcze długa droga. Ważne, że mam pomysły i motywację. Z resztą będziesz mógł zobaczyć w realu bo okoń jedzie już do Ciebie. Korpusów, które można pomalować, a potem ozdobić nimi pracownię mam kilkaset. Kiedyś je niszczyłem, teraz po prostu zawstydzę szafę Boba swoją ścianą hehehe. Jutro wezmę się za te strzeble wezmę. A tymczasem kilka dni temu nauczyłem się tego co mi trudno przychodzi w malowaniu, czyli, że mniej czasem znaczy więcej, aczkolwiek to cieniowanie na brązowo to dwa markery i blender.

 

 

 

 

Edytowane 25 Kwietnia 2023 przez Hesher

[Maciej W.]

[sukingad]

Tego poziomu skromności jeszcze nie osiągnąłem, ale temat jest rozwojowy pod kątem kolejnej partii jednego z modeli Jakby nie patrzeć to srebrną rocznicę twórczości obchodzę w tym roku.

[sukingad]

Skoro temat zszedł na rozpustników, to już dawno nie wrzucałem żadnego pornoska Love-Bait . Enigma Hardcore, wobler wodowany po raz pierwszy 5 lat temu, w dniu kiedy z Cyprysem nagrywaliśmy pracę Jego żyletki w pułtuskim kanale. Od pewnego czasu chodził za mną taki trochę bliźniaczy model obok mojego Grada (zdjęcie poglądowe Grada poniżej) w pudełku, a dokładniej duży shad/minnow czy jak to tam zwać po amerykańsku. Założeniem był wobler o bardziej smukłym kształcie niż pierwowzór (fot.2) i zbliżonych do Grada gabarytach. Ten ostatni, tj. Grad to jerk, którego niejednokrotnie opisywałem a jego kształt właśnie jest, moim zdaniem, dużym atutem jeśli chodzi o preferencje spożywcze szczupaków. Długość Enigmy to 11,5cm, masy nie ma sensu podawać, śrut został dopasowany po prostu tak, żeby określić charakter pracy w nowym wydaniu przynęty. Efekty są bardzo obiecujące tym bardziej, że nie miałem pewności czy w ogóle zagra, właśnie przez ilość obciążenia. Jednak udało się i można robić przymiarki do prac nad wersją użytkową, mam nadzieję, że w pełni i możliwie efektywną.

Wideo z pracą nowej EHC:

Edytowane 26 Kwietnia 2023 przez Hesher