Skocz do zawartości

Love-Bait


Rekomendowane odpowiedzi

One mają: MJ1 (pękaty) 3.5cm i 4g, MJ2, ten dłuższy 4cm i pewnie też ze 4g. Jeszcze ich nawet finalnie nie ważyłem, po prostu zrobiłem po 4 wersje i w sumie to okonie za mnie wybrały.

Dzisiaj z mojego misternego planu na wielkie garbusy wyszło nic. Koledzy wędkarze na łodziach pomogli i przepłoszyli ryby z samego rana. Trzeba było szukać innej miejscówki. Wczorajszy jerk został w wodzie :(. Postanowiłem popróbować MJ1- tym pękatym. Założyłem na kij naturalnego w kolorze matowego sreba. Kilka minut i miałem ładne branie z prowadzenia i zameldował się gruby pasiasty zawodnik.

 

 

post-50550-0-19452600-1695232132.jpg

 

post-50550-0-60277300-1695232167.jpg


post-50550-0-19452600-1695232132_thumb.jpgpost-50550-0-60277300-1695232167_thumb.jpg

 

Potem posucha, słońce wstało dość ostro i na srebrne z jednym jeszcze wyjątkiem ryby przestały reagować. Tak przez około godzinę. W końcu stwierdziłem, że założę brązowy kolor, może będzie lepszy i tak się właśnie stało. Woda znowu całkiem nieźle ożyła. Była naprawdę duża różnica w braniach na korzyść stonowanego brązu z brzuszkiem Fluo. Myślę, że odbierały go jako robactwo.
Popołudniówka bez rewelacji, kilka okoniowych frytek i wyjście bolenia, przez przypadek, źle wrzuciłem jerka i musiałem przyspieszyć zwijanie. Ogólnie ilościowo pewnie koło 40 sztuk, większość na brązowego. Wieczorne na deseń wrzucony na końcu. Jutro trzeci dzień testów, na żwirowni tym razem.

 

post-50550-0-69032300-1695232185.jpg

 

post-50550-0-65708800-1695232589.jpg

 

post-50550-0-39780200-1695232725.jpg

 

post-50550-0-52517700-1695232765.jpg

 

post-50550-0-56128200-1695233014.jpg

 

post-50550-0-19864800-1695233225.jpg

 

post-50550-0-09355500-1695233245.jpg

 

post-50550-0-55612200-1695233452.jpg


post-50550-0-69032300-1695232185_thumb.jpgpost-50550-0-65708800-1695232589_thumb.jpg

post-50550-0-39780200-1695232725_thumb.jpgpost-50550-0-52517700-1695232765_thumb.jpg

post-50550-0-56128200-1695233014_thumb.jpgpost-50550-0-19864800-1695233225_thumb.jpg

post-50550-0-09355500-1695233245_thumb.jpgpost-50550-0-55612200-1695233452_thumb.jpg

Edytowane przez Hesher
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Piter. Fajna robota na zimowe wieczory w przypadku tych dopieszczanych. Takie "perełki" będą się kulać przy okazji standardowej produkcji. Miałem dzisiaj robić kolejne testy, na żwirze, ale pokrzyżował je niespodziewany ruch Państwa Środka. Przysłali mi paczkę pod groźbą odesłania jeśli nie odbiorę i musiałem przyjechać do Warszawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie żebym leżał i pachniał w oczekiwaniu na ruch Chińczyków. Trzy teściami odlałem. Męczył mnie jeden model bezsterowca bo potrzebował korekty i korzystając z chwili czasu i szybkiej żywicy dolałem 3 warianty. Bozia da, to jeszcze przed wieczorem wykąpią się w Nurze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo, to z tych testów została bardziej Twoja dziedzina, agresywny białoryb. W pracowni zdążyłem po sztuce MJ1 i MJ2 dzisiaj wrzucić w klar, tylko że one mają Twój "ulubiony" kolor brzuszków, dobrze że żadnych świętości nie szanujesz, to sobie poradzisz czarnym markerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To coś się wysmaży, po weekendzie już myślę, że będzie lane standardowo. A Pjetrowi dzisiaj Cesarstwo przysłało wykałaczkę do jakichś 6g, tak zgaduję, porównując z grey streamem. Na tym patyku szczupak 40cm, będzie murował jak Szatan :) Za drobne bo wyszło 50pln z przesyłem, aż się zdziwiłem, że naprawdę tak przyzwoicie wykonany. Nie widzę się jakoś z patykami tego typu za miliony monet. A Grey Stream 2.1 do 7 czy 8g jest mega fajnym patykiem swoją drogą.

 

post-50550-0-56146200-1695307090_thumb.jpgpost-50550-0-02434800-1695307111_thumb.jpgpost-50550-0-88182000-1695307146_thumb.jpg

Edytowane przez Hesher
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-50550-0-26090500-1695322036.jpg

 

 

post-50550-0-04308600-1695322060.jpg

 

No na dniówkę się dzisiaj nie załapałem, ale jeszcze zaliczyłem kilka pasiaków "koło komina", bo chciałem koniecznie sprawdzić tą chińską wykałaczkę. Pierwszy raz łowiłem takim kijem i jest to meeeega frajda! :D Testować bardzo nie ma czego, zostały mi dwa desenie, których nie wrzucałem i jutro pójdą w wodę. To tyle, w weekend robię przygotowania pod produkcję, tj. formy, desenie, stelaże itp. Poniedziałek mam jeszcze wolny i chcę odwiedzić dwa miejsca w Warszawie. W tym jedno totalnie zlewanie przez wędkarzy, gdzie kotłuje się od klenia i są ładne okonie. Nie powiem gdzie :P tam będę chciał sprawdzić wersje pływające, przynajmniej pękatwgo modelu. Dzisiaj spotkałem nad wodą kumpla, też twórcę przynęt i dodatkowo rodbuildera. Jeśli na nim, przy jego dość marudnym charakterze, jerki wawrły duże wrażenie, to jest naprawdę dobrze. Aż mu jednego sprezentowałem z zaskoczenia przychylną oceną ;)

 

 

 

post-50550-0-26090500-1695322036_thumb.jpgpost-50550-0-04308600-1695322060_thumb.jpg

Edytowane przez Hesher
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Wy nie wiecie. Moje testy zwróciły uwagę samej góry i w piątek z posługą duszpasterską przyjechał do mnie sam Ojciec Dyrektor Paweł @Friko. Na zdjęciu wygłasza kazanie z ambony :D

 

post-50550-0-86159800-1695658882_thumb.jpg

 

Trochę połowiliśmy, ogrzaliśmy w jesiennym słońcu starzejące się gnaty. Było jak przystało na złotą polską jesień. Kilka ryb ogólny chill i luz nad wodą bo te wszystkie ch.... z Pułtuska stały
w korkach na Jagiellońskiej i Toruńskiej.
Mam sporo spostrzeżeń z testów, również dzisiejszych. O tych testach w oddzielnym poście, a były specyficzne, zawziąłem się, bo jeszcze nie zerowałem na moje nowe Mikro Jerki i chciałem podtrzymać dobrą passę. Będzie też o kolorach. Na koniec przekażę dobrą dla Was informację, zachowajcie czujność ;)

 


post-50550-0-86500300-1695658993_thumb.jpgpost-50550-0-57340300-1695659058_thumb.jpg

post-50550-0-60142000-1695659115_thumb.jpg post-50550-0-50965300-1695659497_thumb.jpg

Edytowane przez Hesher
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, wspomniana dobra nowina. Nie będę dzielił Mikro Jerków na standardowe malowania i Customy. Stwierdziłem, że będę szczekał przysłowiową dupą, wyjaśniając po raz setny dlaczego ten to taki, a tamten taki i skąd różnica w cenie. Co do tej ostatniej, będzie przystępna (chyba jak zwykle u mnie, tak sądzę), taka jak za moje boleniówki albo Grada. A co do deseni to będą odbajerzone i sporo pojedynczych malowań, krótkich serii itp. Można powiedzieć, że będzie gratka dla łowców skarbów w okazyjnej cenie. Przykłady niżej (foto przed lakierowaniem), ale te już chyba mają nowego właściciela. Tak coś mi się wydaje, nie Wojciu? ;)

 

 

post-50550-0-12584900-1695668850_thumb.jpgpost-50550-0-57665400-1695668859_thumb.jpg

post-50550-0-90452500-1695668880_thumb.jpgpost-50550-0-99598700-1695668890_thumb.jpg

post-50550-0-01043200-1695668907_thumb.jpgpost-50550-0-50045000-1695668919_thumb.jpg

post-50550-0-27836500-1695668938_thumb.jpgpost-50550-0-49944500-1695668951_thumb.jpg

post-50550-0-29634600-1695668962_thumb.jpgpost-50550-0-29111600-1695668976_thumb.jpg

post-50550-0-93213700-1695668988_thumb.jpgpost-50550-0-08713900-1695669000_thumb.jpg

post-50550-0-20860400-1695669014_thumb.jpgpost-50550-0-15373300-1695669024_thumb.jpg

 

Edytowane przez Hesher
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemano Niedźwiedzie. Poniżej kolejny model nad którym pracuję. Ten ma być przynętą boleniowo-szczupakową, taką, żeby przy np.) mówieniu uniwersałem nie zmieniać przynęty, a ewentualnie technikę prowadzenia. Tak lata temu wędkowałem moim pierwszym jerkiem, który nazywa się Terror Janusz. Można powiedzieć, że nowa przynęta jest rozwinięciem tematu i powstaje w oparciu o doświadczenia sprzed lat. Jak widzicie jest to ósma wersja. Poprzednie prowokowały wyjścia boleni i... okoni  :) Dążę do tego, żeby wobler był bardzo lotny (jest), ale też opadał w tempie akceptowalnym dla szczupaków, czyli nie jak kamień, a w dalszej kolejności komfortowo dał się animować. Wobler w chwili obecnej lata za horyzont, opada powoli z lusterkiem, nieco delikatniejszym niż w wersjach 1-6. Reaguje już na bardzo na delikatną animację szczytówką, takie odbicia wyglądają bardzo naturalnie i dynamicznie. Względem wersji siódmej jest 0.5g lżejszy, bo poprzedniczka ustawiała się delikatnie przodem w dół, ledwo zauważalnie, ale jednak. Z ośmiu punktów obciążenia zostało więc siedem. Dużo. Ilość kulek rosła przy tym projekcie równolegle z liczbą wersji po to, żeby właściwości przynęty dobrze ze sobą grały. Być może trzeba będzie jeszcze odjąć od 0.3 do 0.7g. Będzie jesz że rzeźbiona faktura. Na razie zacząłem zdobić testówki V. 7 i 8. Szkoda będzie rwać :P

 

PS. B=Na drugim zdjęciu widać jaki refleks daje matowe srebro, w wodzie podobnie, łudząco imituje ryby, 

 

post-50550-0-50803900-1695746843.jpg

 

post-50550-0-42531400-1695746854.jpg

 

post-50550-0-27695500-1695746862.jpg

 

post-50550-0-99823800-1695746876.jpg

 

post-50550-0-97466300-1695746882.jpg

 

post-50550-0-44112200-1695746889.jpg

post-50550-0-50803900-1695746843_thumb.jpgpost-50550-0-42531400-1695746854_thumb.jpgpost-50550-0-27695500-1695746862_thumb.jpg
post-50550-0-99823800-1695746876_thumb.jpgpost-50550-0-97466300-1695746882_thumb.jpgpost-50550-0-44112200-1695746889_thumb.jpg

Edytowane przez Hesher
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawą w tego typu przynęcie jest uzyskanie, ciekawej pracy bez animacji. Animacja jest tylko dodatkiem do przynęt bezsterowych lub "ratunkiem" kiedy ich akcja jest nijaką, wtedy animacją można coś tam wymusić. Animować można marchewkę i też będzie w stanie złowić rybę. Dobrze wyważony jerk cechuje się akcją S-motion, który to ruch jest wabiący dla ryb, w drugiej kolejności można dodać animację i uzyskać dodatkowo wykładanie i akcje Z. Oczywiście, wyżej opisany, efekt łatwiej jest uzyskać w body tradycyjnego jerka a trudniej w korpusie jaki pokazałeś na ostatnich zdjęciach ale jest to jak najbardziej możliwe, zatem z uwagą będę wyczekiwał efektów.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko podpowiadam jak bezsterowa, uniwersalna przynęta powinna się poruszać. Absolutnie nie wiem jak porusza się przynęta Piotra, wiem natomiast, że wiele osób opisuje akcję swoich przynęt tak jak powinna ona wyglądać natomiast fizycznie okazuje się zupełnie inaczej. Jestem rozgoryczony wszechobecną rozbieżnością między reklamą a rzeczywistością, podkreślam nie odnoszę się w tym poście do przynęty czy korpusu przynęty, prezentowanej w tym wątku. 

Edytowane przez guciolucky
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie wiem jak porusza się przynęta Piotra, wiem natomiast, że wiele osób opisuje akcję swoich przynęt tak jak powinna ona wyglądać natomiast fizycznie okazuje się zupełnie inaczej. Jestem rozgoryczony wszechobecną rozbieżnością między reklamą a rzeczywistością, podkreślam nie odnoszę się w tym poście do przynęty czy korpusu przynęty, prezentowanej w tym wątku.

 

Jakub bo u nas gatunkiem poławianym chętnie i często jest pelikan. Populacja pelikana jest na tyle jeszcze żarłoczna i różnorodna jeśli chodzi o roczniki, że dobrze spreparowana imitacja przynęty jest chętnie pobierana. Podobnie do boleni, pelikany uczą się szybko i pracowniany hit sezonu szybko przestaje być zauważalny. Ja dotychczasową, znaną mi, historię lurebuildingu dzielę na 3 ery h bajkową, historyczną i ewangwlijną :) Ten, którego wytworem są pracowniane kilery też ma swoją nazwę, ale o tym kiedy indziej bo jadę że dwie godzinki pomachać spinem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brąz przeplatany żółtym, odcieniami zieleni, czasem z fluo brzuszkiem, to deseń/desenie, które chyba najlepiej mi się dotychczas sprawdziły.
Kilkukrotnie, kiedy pasiaki przestawały brać, zmieniłem przynętę na brązowego pstrążka z brzuszkiem Fluo Orangre, albo okonka i wracało zainteresowanie ryb oraz brania. Brakowało mi brązowego desenia z beżowym brzuszkiem, znaczy pomysłu. Kuba jakiś czas temu napisał mi, że głowacz to taki czarny okoń. No i będzie właśnie głowacz, taki czarny okoń ;)


post-50550-0-86938800-1695825839.jpg

 

post-50550-0-16235200-1695825854.jpg

 

post-50550-0-17578500-1695825864.jpg

 

post-50550-0-97314000-1695825871.jpg


post-50550-0-86938800-1695825839_thumb.jpgpost-50550-0-16235200-1695825854_thumb.jpg
post-50550-0-17578500-1695825864_thumb.jpgpost-50550-0-97314000-1695825871_thumb.jpg

Edytowane przez Hesher
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wideo to nie wiem jak będzie, bez dodatkowej pary rąk wychodzą akrobacje. Wspomniana S-ka jest prawilna, mam świadków :D

 

ja rzucałem chyba wersją 6 albo 7. Przy jednostajnym zwijaniu bardzo ładna s-ka. Może nawet trochę za szeroka nawet jak pod bolka  - ale ja sie nie znam. No i nie rzucałem wersja 8.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śpicie Niedźwiadeły? Ok to ja tylko wrzucę małą aktualizację bo kilka rzeczy się wydarzyło. FAJNYCH ????

W piątek wreszcie odwiedził mnie Wojtek, forumowa @Bułka. Po latach przybiliśmy piątkę u mnie w pracowni. To dobrze, bo nie wiadomo kto jest po drugiej stronie komputera.

POŚMIANE A TERAZ DO RZECZY.

Wychodzi na to, że mam rękę do małych przynęt :) najpierw obydwa Mikro Jerki, a teraz kolejny mały wabik toruje sobie drogę do własnej przegródki. Co ja piszę kolejny.

TRZY KOLEJNE MIKRO PRZYNĘTY!

Przyjazd Wojcia i przygotowanie paczki dla Sławka @Banjo zmusiły mnie do przegrzebania szaf w pracownianych podziemiach. Tak znalazłem moją ulubioną blachę wahadłowy. Podziurawioną i pociętą przeze mnie wahadłówkę zrobioną z pięciogroszówki (tutaj mała dygresja, jeżeli będziecie chcieli postukać w polską walutę młotkiem, to chyba do 2014 grosze były bite z mosiądzu, teraz jest to tak zwany gównolit :P). Wahadło wywołało duże emocje na Facebooku, gdzie uczynni nieznajomi raczyli mnie przestrogami i pouczenia mi o zbrodniach i karach za zniszczenie godła. Takie tam standardowe pie.dolenie w sieci. O to:


post-50550-0-17011900-1696112488_thumb.jpgpost-50550-0-44616500-1696112500_thumb.jpg

 

Przynęta w opinii Marcina Cyprysa, który akurat był przy pierwszym wodowaniu, pracuje bardzo dobrze, co skrzętnie zapamiętałem, a sama przynęta trafiła do Archiwum XXX.

Nawinęła mi się pod rękę niedawno i tak migała co i raz przed oczami, aż we wczorajszym przelocie, zdecydowałem, że muszę odrysować kształt wahadłówki. Jest to o tyle ważne, że przynętę zaprojektowałem celowo niesymetryczną i trafiłem z pierwszym razem z akcją. Odrysowałem złom, a że na wyciągnięcie ręki miałem arkusz materiału to jak po sznurku poleciało. Od dwóch dni (i jednej nieprzespanej nocy) klepię mikro wahadłówki i wykańczam je sobie na okoniowe polowania. I tu pojawia się wabik nr 2 czyli mikro Gnom. Kilka mięsiecy temu na bazarze w Legionowie wpadła mi w oko taka dwójka wielkościowo i postanowiłem zrobić sobie coś na jej wzór w skali mikro. Siłą rozpędu poszło :) przesiedziałem cała zeszłą noc w pracowni i robiłem to co tygryski lubią najbardziej (oprócz dragów, panienek i rock'n'rolla). Malowałem naprawdę mikroskopijne detale na malutkich wahadełkach. Efekty poniżej, (to jeszcze nie koniec, będzie długi monodramat).


post-50550-0-67657300-1696113528_thumb.jpgpost-50550-0-03731600-1696113999_thumb.jpg
post-50550-0-35541500-1696114012_thumb.jpgpost-50550-0-83406800-1696114034_thumb.jpg

 

 

Wszystkich wahadełek zrobiłem kilkanaście, zdarzały się błędy nowicjusza, ale za to ten efekt w wodzie. Warto było. Na pierwszy ogień dzisiaj poszedł Mikro Gnomik. Pracę przynęty czułem zaraz po jej zarzuceniu. Do tego stopnia, że w pierwszej chwili myślałem, że blacha się zaczepiła i emituje takie cykadopodobne drżenia. Okazało się, że jednak nie, wahadło po prostu ma taki charakter pracy. Nie pracuje jakoś agresywnie i szeroko. Nie podam Wam dzisiaj jednak szczegółów bo Gnom skończył po chwili w wodzie. Za to mam wideo z moją konstrukcją, która również świetnie, drobno pracuje. Dzisiaj miałem nawet chwilę żeby powędkować i pokombinować z podgięciami korpusu. Pracuje w każdym racjonalnym ustawieniu, różnica dotyczy głównie szerokości jej wyhyleń. Niedźwiedzie, dzisiaj na razie tyle bo mnie zmęczenie dosłownie odcina. Wideo poniżej, zostało specjalnie powolnione w programie do obróbki, żeby lepiej było widać jej pracę plus podkręcone ostrości, kontrasty, filtry itp. MIŁEGO OGLĄDANIA C.D.N.
 

Edytowane przez Hesher
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Wspomniany ciąg dalszy i Lowbajta nr3. Ta też powstała w ramach mikro zbrojeń okoniowych. Miał być to początkowo głowacz ale po wyszlifowaniu kształtu wyszedł taki bardziej kiełb z twarzy :) no i został kiełb. Przynęta ma służyć do stawiania na dnie łowiska i podbijania, ewentualnie przeciągania w poziomie. Ten drugi sposób prowadzenia bywa bardzo skuteczny, szczególnie, jeśli wabik trochę zamiesza i wzniesie nad dno osad, mgiełkę mułu itp. Wobler ma siać śmierć i zniszczenie w pobliżu dna, dlatego brzuszek jest szeroki i płaski, a uzbrojenie zostało zamontowane na grzbiecie. Do jego osadzenia musiałem użyć czarów, hak trzyma się przy rzucie tak jak na zdjęciu, przy braniu ma się wypinać. W obecnym obciążeniu wobler opada całkiem ok, oczywiście głową w dół, ale nie m prosto na łeb. Oczko zaczepu też nie jest osadzone jakoś daleko na grzbiecie. Nie lubię tak skonstruowanych przynęt. I jednego gościa co takie robi też nie lubię ;) Na koniec ciekawostka zdjęciowa, pomarańczowym kolorem został oznaczony element, który posłużył do przygotowania korpusu kiełbia.

Często przygotowuję nowe rzeczy odlewając na formach z innych modeli i potem rzeźbię odlew. Planuję przygotować trzy woblery tego typu.

. post-50550-0-69801900-1696166213_thumb.jpgpost-50550-0-74838600-1696166226_thumb.jpgpost-50550-0-61841900-1696166237_thumb.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...