Skocz do zawartości

Love-Bait


Rekomendowane odpowiedzi

48ki ciąg dalszy. Pierwszy z trzech większych mini jerków. Myślałem, że w tym roku już nic nie będzie z testów tych woblerów, ale pogoda sprawiła psikus i odsłoniła trochę wody, a szef klepnął urlop na końcówkę roku :) Dodatkowo dwa dni temu udało mi się wstawić do środka ciekawe obciążenie, które dotychczas zastosowałem raz w dużo większej konstrukcji. Tamten jerk nie miał premiery, bo był słabo wyrzeźbiony. Zobaczymy jak zagra, albo i nie zagra śrut w mniejszym. Jak się uda, może być z tego bardzo prowokująca ryby przynęta i wtedy napiszę więcej o jego pracy.

 

post-50550-0-22253500-1703112753_thumb.jpgpost-50550-0-67805200-1703112776_thumb.jpg

post-50550-0-78172700-1703112876_thumb.jpgpost-50550-0-04745900-1703112972_thumb.jpgpost-50550-0-58614100-1703112985_thumb.jpgpost-50550-0-10256100-1703113000_thumb.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie przygotowania do świąt :) i ile bym nie zrobił to zawsze w d... z czasem, i znowu gonitwa. Finalnie, jak to mawiają stoicy, robota nie ch... i trzy dni postoi. Teraz to musi, bo już świętuję i składam wizyty. Zacząłem od mojej fryzjerki, woblery dla męża zamówiła :D

 

post-50550-0-29416800-1703178061_thumb.jpgpost-50550-0-19998500-1703178075_thumb.jpg

post-50550-0-29260300-1703178086_thumb.jpg

post-50550-0-63245700-1703178098_thumb.jpgpost-50550-0-31868600-1703178110_thumb.jpgpost-50550-0-64190100-1703178121_thumb.jpg

post-50550-0-72322100-1703178132_thumb.jpgpost-50550-0-83045500-1703178145_thumb.jpgpost-50550-0-83434100-1703178161_thumb.jpg

Edytowane przez Hesher
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buenos Aires Niedźwiedzie :D Miałem pisać przydługi post już dwa dni temu. Nie, że Wesołych świąt i rodzinnych, bo już na pewno macie tego tyle, że możecie niektórzy aplikować o Kartę Dużej Rodziny :)
Miała być Wahadłówka-Buka, wpis o planach związanych z wahadłami i jeden tip dotyczący wykończenia przynęt markerami i lakierami.

 

post-50550-0-41523700-1703533733.jpg
 

post-50550-0-41523700-1703533733_thumb.jpgpost-50550-0-12927900-1703533756_thumb.jpg

 

To poczeka słuchajcie, bo zacząłem testy. A omeny sprzyjały. Wczoraj dostałem od kolegi z jerka zdjęcie z zębatym na mojego Grada i dopiskiem "na Twojego woba".
 

post-50550-0-02861800-1703534146.jpg

 

post-50550-0-02861800-1703534146_thumb.jpg

 

Potem rozmowa potoczyła się tak:
-"Najlepsze to to że to taka niedoróbka,którą kiedyś mi dałeś".
-"To nie jest kurwa niedoróbka, tylko celownik tak masz mówić, wobler z celownikiem, precyzyjna robota".

No. Wobler z celownikiem ;) A dzisiaj ja zacząłem testy Mini Jerków, czy jak wolą niektórzy 48ek. Specjalnie na wyjazd świąteczny przygotowałem sobie konkretne pudełko wersji testowych. Dużo towaru do przerzucenia, czasu do końca roku co raz mniej. Na szczęście pogoda zrobiła się piękna. Na chwilę..
 

post-50550-0-82889300-1703534501.jpg

 

post-50550-0-72468500-1703534925.jpg

 

post-50550-0-82889300-1703534501_thumb.jpgpost-50550-0-44906900-1703534719_thumb.jpg
post-50550-0-11260700-1703534842_thumb.jpgpost-50550-0-72468500-1703534925_thumb.jpg

post-50550-0-51968200-1703536566_thumb.jpg



Wracamy do testów. Pierwsze koty za płoty i bardzo udane otwarcie testów. Dodatkowo krzest kija (kocham ten travel), kołowrotka, a telefonu to już w ogóle. Żeby wykluczyć przypadkowość przechodzę na inny odcinek, płytszy i mniejszy. Tam na V7 siada druga ryba.
 

post-50550-0-33783400-1703536926.jpg

post-50550-0-47924000-1703536886_thumb.jpgpost-50550-0-33783400-1703536926_thumb.jpg

 

Mega radocha, mam chęć zostać już przy tym jerku, ale raz, że to testy, a dwa, że wersję siódmą zrobiłem tylko w jednym egzemplarzu. Na agrafce zawisa kolejny jerk, marzenie Ojca Dyrektora, czyli większą wersja jednego z dwóch jesiennych mikrusów. Bardziej 47 niż 48mm. Pierwszy egzemplarz, srebrny, pracuje w górnej warstwie wody i nie bardzo chce się głębiej zanurzyć. Około godzinki machania bez efektu. Przypominam sobie, że zrobiłem na końcówkę prac wersję nr 2, która powinna trochę głębiej pracować. Dodatkowo w zabójczy kolorze, o którym pisałem do znudzenia wielokrotnie od kilku ładnych sezonów, czyli Yellow Green. Na kiju, też z różnych stanowisk meldują się dwa kolejne szczupaki. Po pierwszych dwóch zębatych założyłem, że będę zmieniał wobler co dwie ryby.
 

post-50550-0-08281200-1703537451.jpg

 

post-50550-0-43351500-1703537651.jpg

 

post-50550-0-08281200-1703537451_thumb.jpgpost-50550-0-27203600-1703537519_thumb.jpgpost-50550-0-49123000-1703537608_thumb.jpgpost-50550-0-43351500-1703537651_thumb.jpg

 

Trzeciego modelu już nie udało mi się przetestować ale jak na pierwszy dzień to jestem bardzo zadowolony. Tym bardziej ("jeszcze bardziej" jakby to powiedział Tym :P), że pierwszy model zagrał dopiero w ostatniej siódmej wersji w kolejce, ma ona najlepsze właściwości, widoczne od razu po wrzuceniu do wody, jest wyraźnie inna od pozostałych. Nie był to może klasyczny Dzień Konia, ale biorąc pod uwagę, że to przede wszystkim testy i tym samym wielka niewiadoma, a pogoda robiła wszystko żeby mnie zabić, zdecydowanie jest podium :D

Jutro też będę, ale już na pełnym luzie. Jest bardzo dobrze, jeszcze bardziej :)

 

post-50550-0-55735400-1703536544_thumb.jpg

Edytowane przez Hesher
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cześć :) Najedli się, napili? A Pjoter jeszcze testy zdążył zrobić i to wszystkich trzech modeli mini jerków :) Dzisiaj zacząłem tam, gdzie skończyłem wczoraj, czyli od 3 modelu. I właśnie na trzeciego mini jerka dzisiaj wyjechały 3 szczupaki. Świetne brania z daleka, a ryby wyjątkowo narowiste, była zabawa. Testy można powiedzieć, że zakończone sukcesem. Jestem jeszcze dwa dni na wyjeździe, ale teraz już tylko rekreacja i jakieś drobne eksperymenty z miejscówkami. Poszerzanie ewentualnego terytorium łowieckiego :)

 

post-50550-0-85689100-1703614325.jpg

 

post-50550-0-83296600-1703614381.jpg

 

post-50550-0-06306900-1703614439.jpg

 

post-50550-0-92966700-1703614472.jpg

 

post-50550-0-06884300-1703614489.jpg

 

post-50550-0-54482600-1703614513.jpg

 

post-50550-0-72188100-1703614529.jpg

 

post-50550-0-90977900-1703614574.jpg

 

post-50550-0-85689100-1703614325_thumb.jpgpost-50550-0-83296600-1703614381_thumb.jpg
post-50550-0-06306900-1703614439_thumb.jpgpost-50550-0-92966700-1703614472_thumb.jpg
post-50550-0-06884300-1703614489_thumb.jpgpost-50550-0-54482600-1703614513_thumb.jpg
post-50550-0-72188100-1703614529_thumb.jpgpost-50550-0-90977900-1703614574_thumb.jpg
post-50550-0-85239700-1703614600_thumb.jpgpost-50550-0-04784200-1703614615_thumb.jpg
post-50550-0-37348200-1703614626_thumb.jpgpost-50550-0-35650900-1703614658_thumb.jpg

Edytowane przez Hesher
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z trzeciego dnia łowienia wyszliśmy obronną ręką. Piszę "my", bo ojciec dyrektor wpadł z wizytą gospodarsko-łupieżczą, bo nie myślicie chyba, że ciemiężony miejscowy lud nie musiał wypłacić woblerowego trybutu. Trochę jak szeryf Nothigam. A swoją drogą dodam, że rola szeryfa, grana przez A.Ricmana jest jedną z moich ulubionych ról czarnych charakterów. Niemniej Halfdan Czarny (J. Cleese) i jego tekst "a teraz zabijemy dzieci" to numer jeden i po nim dłuuuugo nikt :D

Pośmiane, a teraz do tematu. Moje świąteczne źródełko wyschło. Zaczynając testy 4 dni temu zauważyłem, że ryby stoją na wyklarowanej wodzie i unikają, ewentualnie nie żerują na trąconych częściach łowiska. Po kilku godzinach bezowocnego machania, przenieśliśmy się na pewne starorzecze, na którym nie gościłem od kilku lat. Tutaj też sprawdziła się zasada wyklarowanej wody. Ryby gryzły fajnie, i mimo że łowiliśmy tam maksymalnie że dwie godziny do zmierzchu to udało się wyjąć kilka ryb, ja wylądowałem cztery zębate, zaliczyłem dwa spady i jedną obcinkę. Tym razem już nie na mini jerki, a na Terrora Janusza. Jerk, który jest moim pewniakiem praktycznie na każdej wodzie. Dwie ryby wyjechały z krzesła, które robiło tego dnia za mój pomost :D

Dzisiaj niestety już musiałem zrezygnować z dalszego łowienia, bo wczoraj choroba zmiotła mnie z planszy. Nic popularnego, bo żaden Covid czy rsv... Przeżarłem się za bardzo, a nie mam już 18lat i musiałem swoje odchorować.

 

post-50550-0-82880400-1703759438.jpg

 

post-50550-0-54399600-1703760393.jpg

 

post-50550-0-14541200-1703760404.jpg

 

post-50550-0-96930700-1703760450.jpg
 

post-50550-0-82880400-1703759438_thumb.jpgpost-50550-0-54399600-1703760393_thumb.jpg
post-50550-0-14541200-1703760404_thumb.jpgpost-50550-0-96930700-1703760450_thumb.jpg

Edytowane przez Hesher
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie w połowie Tygrysa yebuo. Ale spoko, do jutra się wykuruję. Jeszcze mam dwie mety w Stolicy do obcykania. Szkoda tylko dzisiejszego dnia, bo miałem z łajby atakować i myślę, że byłby prawdziwy gwóźdź programu, trzy starorzecza, które znam od podszewki. No nic i tak poszło bardzo dobrze, Mini jerki sprawdzone, brania, które będę pamiętał jeszcze długo. A czasu, jak zwykle, za mało na realizację wszystkich zaplanowanych tematów.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj skromne zakończenie sezonu 2023r. Znowu Terror Janusz :) i może to dobry moment żeby zaprezentować jego odświeżony wygląd. Dotychczas zrobiłem tylko jeden egzemplarz, który dzisiaj dostał w prezencie kolega po kiju. Myślę, że zrobię kilka różnych wersji wizualnych. W bardzo skromnym nakładzie będą co jakiś czas się pojawiać. Technicznie nic nie będę zmieniał, bo nie ma takiej potrzeby. Jest to wielokrotnie sprawdzony stary model.

Podsumowania mijającego roku nie będzie. Wpisy w wątku są na tyle aktualne, że nie widzę jakiejś szczególnej potrzeby. W poniedziałek zacznie się po prostu nowy tydzień, który też w jakiejś części spędzę w pracowni.

Niedźwiedzie :) Serdecznie życzę Wam żeby Wasze pasje, niekoniecznie wędkarskie, motywowały Was do działania. Na przykład taki Hitler, jakby został przy malowaniu motyli, to świat uniknął by masy syfu.

PS. Każde branie na moją przynętę dalej wyrywa mnie z butów ;)

 


post-50550-0-69417200-1703962403.jpg

 

post-50550-0-92913000-1703962431.jpg

 

post-50550-0-38561000-1703962451.jpg

 

post-50550-0-50297200-1703962460.jpg

post-50550-0-69417200-1703962403_thumb.jpgpost-50550-0-92913000-1703962431_thumb.jpg
post-50550-0-38561000-1703962451_thumb.jpgpost-50550-0-50297200-1703962460_thumb.jpg

Edytowane przez Hesher
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemano Niedźwiedzie. Ruszyłem wreszcie temat tutoriali w trochę sensowniejszej jakości. Łatwo nie było, telefon akurat musiał się rozdzwonić, statyw leciał na ryj, a kot szalał... Pierwszy film, który zrobiłem jakieś dwa tygodnie temu po połączeniu wyniósłby około godzinę, także teges. Będę starał się to upchnąć w maksymalnie kilkunastu minutach, a póki co wprowadzenie i odcinek nr 1. Wszystkie nowe rzeczy będą wrzucane na kanał HL84, po to powstał. 

 

 

Edytowane przez Hesher
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie, będzie. To właśnie ten materiał, który zajął prawie godzinę. Tak, jak wspomniałem jest masa rzeczy do opowiedzenia i będę chciał zwracać uwagę na drobne szczegóły, które bardzo ułatwiają pracę. Jakiś drobny wycinek tego wszystkiego zamierzam zostawić dla siebie. Co prawda nie zakładam, że będę skopiowany na potęgę-nie Cyprysku nie mam tyle napchane w d...pie, żeby się przewracać, spokojna głowa ;) - ale jakieś elementy, które nadają moim wyrobom wymiar indywidualny będę chciał zachować dla siebie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...