roobek Opublikowano 4 Stycznia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2024 Jasna sprawa tu nie chodzi o tajniki ale o sam pogląd co i jak się robi, fajnie będzie to poznać od warsztatu ???????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 4 Stycznia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2024 (edytowane) A z bieżączki to dostałem niedawno wyzwanie Kumpel z dawnych lat zobaczył moą grafikę z boleniem i bardzo mu się spodobała. Wymalował swoją rybę na płótnie i oznaczył mnie, żebym odpowiedział rękoczynem. Będzie sum, ale nie taki zwyczajny, kubek z logo Motothead nieprzypadkowo na stole To będzie droga przez mękę coś mi się wydaje. Edytowane 4 Stycznia 2024 przez Hesher 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 4 Stycznia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2024 Zapuść "No Sleep til Hammersmith" i w trzy kwadranse wąsaty będzie gotowy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 4 Stycznia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2024 Tia, szkic robię drugą godzinę. To będzie bazgroła wykonana taką techniką, jak maluję niektóre woblery. Jakiś kolor, detal i z powrotem na półkę, dopóki nie zatrybi, co dalej. Ale w międzyczasie coś innego wysmaruję, dziś na wystawie sklepu ze starociami na Bielanach widziałem fajne figurki zimorodków, a kiedyś bardzo dużo rysowałem ptaki drapieżne. Za dzieciaka chodziłem na pola i je obserwowałem całymi godzinami. Dzisiaj kumpel robi na chodzeniu na pola niezły biznes, tylko nazywa to wycieczki ornitologiczne. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupak1 Opublikowano 5 Stycznia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2024 Z trzeciego dnia łowienia wyszliśmy obronną ręką. Piszę "my", bo ojciec dyrektor wpadł z wizytą gospodarsko-łupieżczą, bo nie myślicie chyba, że ciemiężony miejscowy lud nie musiał wypłacić woblerowego trybutu. Trochę jak szeryf Nothigam. A swoją drogą dodam, że rola szeryfa, grana przez A.Ricmana jest jedną z moich ulubionych ról czarnych charakterów. Niemniej Halfdan Czarny (J. Cleese) i jego tekst "a teraz zabijemy dzieci" to numer jeden i po nim dłuuuugo nikt Pośmiane, a teraz do tematu. Moje świąteczne źródełko wyschło. Zaczynając testy 4 dni temu zauważyłem, że ryby stoją na wyklarowanej wodzie i unikają, ewentualnie nie żerują na trąconych częściach łowiska. Po kilku godzinach bezowocnego machania, przenieśliśmy się na pewne starorzecze, na którym nie gościłem od kilku lat. Tutaj też sprawdziła się zasada wyklarowanej wody. Ryby gryzły fajnie, i mimo że łowiliśmy tam maksymalnie że dwie godziny do zmierzchu to udało się wyjąć kilka ryb, ja wylądowałem cztery zębate, zaliczyłem dwa spady i jedną obcinkę. Tym razem już nie na mini jerki, a na Terrora Janusza. Jerk, który jest moim pewniakiem praktycznie na każdej wodzie. Dwie ryby wyjechały z krzesła, które robiło tego dnia za mój pomost Dzisiaj niestety już musiałem zrezygnować z dalszego łowienia, bo wczoraj choroba zmiotła mnie z planszy. Nic popularnego, bo żaden Covid czy rsv... Przeżarłem się za bardzo, a nie mam już 18lat i musiałem swoje odchorować. IMG_20231228_102448.jpg IMG_20231228_102348.jpg IMG_20231228_102307.jpg IMG_20231228_102231.jpgTy wcale jak prezydent. Szkoda że nie było biurka,.hahaha Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 6 Stycznia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2024 Jakoś "na dniach" będą.... znaczy będzie film 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 6 Stycznia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2024 Tutaj już na poważnie, kilka słów o ciężarkach i nie tylko. Przyjemnego oglądania. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 8 Stycznia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2024 (edytowane) Nowy spin spod krajalnicy stryjka Rocha Kowalskiego-Chen'a zza Wielkiego Muru Na sucho jak najbardziej pozytywne wrażenia. Fajny grip, zamyka się do końca przy dokręcaniu młynka. Insert metalowy, skład 37cm. Edytowane 8 Stycznia 2024 przez Hesher 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 9 Stycznia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2024 Późnawo Kolejne wideo, tym razem na warsztacie forma wielogniazdowa. W zasadzie jest to pierwsza część. Zarówno formy jak i co najmniej jedno twierdzenie będę udowadniał. Nic wielkiego, po prostu więcej barania w silikonie. O formach będzie o wiele więcej, co najmniej jeszcze kilka filmów i na tym chyba zakończę coś co szum nie sam nazwałem pierwszą serią. Materiału jeszcze cała masa w każdym razie. Przyjemnego kukania. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pride Opublikowano 10 Stycznia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2024 Fajny filmik, nigdy nie robiłem form wielogniazdowych, obejrzałem z zainteresowaniem Jeśli chodzi o silikon i pęcherzyki powietrza to polecam patent polegający na laniu bardzo cienkim strumieniem (takim max 2mm) z wysokości 50-80cm w jeden punk (nie po modelu).Zalewałem w ten sposób duże i skomplikowane modele (20-30cm), które miały dodatkowo naniesioną fakturę na powierzchni i patent nigdy mnie nie zawiódł - wszystko odwzorowane tip top, bez najmniejszego pęcherzyka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 10 Stycznia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2024 Dzięki, o formach będzie dużo więcej i myślę, że o wiele ciekawiej, np. naprawa starych zużytych form, dorabianie elementów do już gotowej formy, wykorzystanie różnych jej powierzchni i kilka niespodzianek. Na koniec pierwszej części pokażę Wam formę mojego pomysłu, która w moim przypadku kosmicznie ułatwia tworzenie przynęt z żywicy, wszystkich . 2/3 filmu już nagrałem, ale będzie wrzucony na finał pierwszej serii. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 27 Stycznia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2024 (edytowane) Dzisiaj dla odmiany klepię w swoim wątku, a nie garażowym, niemniej na Garażu kilka sztuk się pojawi. Enigma KR w nowym dizajnie, zarówno na zewnątrz jak i w środku. Prace nad przeróbką schematu obciążenia zacząłem w 2022r. Było około 8 wersji z różnymi schematami. Wobler łowił w poprzedniej konfiguracji, ale kręcił niemiłosiernie w locie. Mimo, że się nie plątał, to kuło mnie to w oczęta, a dodatkowo tracił metry zasięgu. Testy przebiegły ze standardowym punktami: lotność i układ w locie, opad (tempo i charakterystyka opadu), tempo prowadzenia, różnica wagi obu wersji. Całość została podkręcona na tyle, ile było to możliwe . Wobler zyskał dwie bardzo ważne cechy. Po pierwsze lusterkowanie. Jest masa różnic pomiędzy jego rodzajami i ryby też w różny sposób na nie reagują. Ten drży bardzo drobno i dynamicznie, nie kolbie się szeroko i leniwie na boki. Za mało jeszcze wiem na temat takich niuansów, żeby jeden sposób lusterkowanie stawiać przed innym. Jest wiele czynników po drodze, m.in. pory roku, gatunki ryb. Na przykład sandacz, okoń czy sum lubią przynęty dość dynamicznie lusterkujące i zdecydowanie osiągające dno. Niektórzy koledzy specjalnie zamawiali ode mnie przeciążone jerki, żeby łowić dwa z ww. gatunków na zasadzie opad-podbicie. Sam też kilka ładnych okoni w ten sposób złowiłem, stąd pasiaki w wyliczeniu Wracając do Enigmy KR, oprócz drobnego lusterkowania woblerem da się jigować, nie na zasadzie łupania w dno, bo tyle nie waży, ale raczej stopniowego opadu lub łowienia w toni. Najlepszym przykładem będzie wideo z zaskakującym finałem zalinkowane poniżej. Kilka tygodni później i bez większych oczekiwań ponownie spróbowałem na tym samym łowisku choć w innej części tego sposobu. Zameldował się sum w okolicach 1.5m, niestety wąsate bydle było lepszym cwaniakiem i zamiast walczyć honorowo, zaparkowało mi pod stopami po kilkunastu sekundach od brania. Szans nie było w zasadzie żadnych, za to plus ileś tam do znajomości przynęty i techniki jej prowadzenia. Tym samym rodzajem lusterkowania charakteryzuje się jeden z moich mini jerków (foto 3 i 4), mój ulubiony z resztą, i w samej końcówce sezonu potwierdził dwoma szczupakami podczas testów, że drapieżniki po prostu je lubią i reagują. Sam temat rodzajów gibania jest arcyciekawy i na pewno warty ujęcia w cokolwiek usystematyzowane ramy. Także z mojej strony CDN https://youtu.be/qcBsErj3La4?si=DayePljJ3bJ_-N2g PS. KRkę robię jeszcze w wersji pływającej, ale to dla mnie w szczególnych okolicznościach przyrody (mocne zielsko), lub dla upartych klientów PS.2 Srebro na korpusie to nie folia aluminiowa, tylko farba . Dużoo pracowałem nad tym, żeby efekt nie był matowiony przez lakiery i w końcu się udało. Ta receptura jest moją tajemnicą, już jedną z niewielu, którą zostawię sobie, większość będę opisywał w tutorialach Hard Lessons. Edytowane 27 Stycznia 2024 przez Hesher 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
simon28 Opublikowano 29 Stycznia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2024 super kolory jakiego koloru farby używałeś do malowania grzbietu jak można wiedzieć 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 29 Stycznia 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2024 super kolory jakiego koloru farby używałeś do malowania grzbietu jak można wiedziećTo markery DecoTime i Winsor&Newton. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 9 Lutego 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2024 Zielony Winsor 356 i brązowy wg5 plus blender deco zero chyba. Jak się dokańcza markerami, to trzeba patrzeć, co zostaje na korpusie. Nie wszystkie zielenie zostaną. Brązów większość, ale trzeba unikać jasnych kolorów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 9 Lutego 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2024 Podam Wam chętnie wszystkie kolory markerów, oprócz dwóch srebnych, bo trzeba je pomieszać. Nie piszcie proszę na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 18 Lutego 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2024 (edytowane) Hej, prosty filmik i jeszcze wymaga pracy. Ale przydatny. Miało być z odlewaniem oczu w pakiecie, ale seria jest o formach. Dojdziemy i do tego. Have fun. https://m.youtube.com/watch?v=klgTlcwlVoU&t=163s Edytowane 18 Lutego 2024 przez Hesher 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 19 Lutego 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2024 Mały chwalipost https://polskie-woblery.com/tworca/piotr-prazmowski/ 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 27 Lutego 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2024 (edytowane) Heil Satan Niedźwiedzie przed Garażem wjeżdża nowy wzór koszulki. Będę zamawiał na dniach tylko muszę ustalić z wybranym producentem wymiary i położenie grafik. Jeśli ktoś ma chęć na taką śliczną komżę to proszę o info w miarę szybko. Wyślę rozmiarówkę. Edytowane 27 Lutego 2024 przez Hesher 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 2 Marca 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2024 (edytowane) Siema Niedźwiedzie, widziałem dzisiaj Słońce słuchajcie. No prawie, bo dzisiaj jest pochmurno; poszedłem ustawiać woblery dla klienta i od razu wziąłem wędkę, żeby trochę poprzerzucać nowe Mini Jerki. Ostatnio pojechałem z nimi na Żerań i zdałem sobie sprawę, że nie mam pojęcia jak opisać ich pracę. Zastanawiałem się dlaczego i w końcu eureka, nie rejestrowałem charakteru ich pracy, bo one non strop drobno dynamicznie lusterkują i to wpływa na percepcję. Ale już wiem, znalazłem jakimś cudem miejsce, gdzie w polarach było cokolwiek widać i opowiem o tym na filmie. Drugą kwestią było potwierdzenie głębokości pracy dwóch z nich, o tym też niebawem. Tymczasem zobaczcie, może ktoś się skusi, twarde etui na słuchawki kupione w Action wchodzą bez dociskania dwa młynki w rozmiarze 2500. Etui kosztuje dwie dychy.... Porobiłem też kilka fotek tego co wpadnie na garażowy stolik, tj. części...1. Mikro jerk (Slap). Będą na pewno dwa kolory, zieleń a'la okoń i brąz imitujący robactwo. Te dwa, brąz szczególnie, były bezkonkurencyjne na ubiegłorocznych testach. Jak srebro przestawało łowić, zwykle kiedy wychodziło już poranne słonko, to brąz i zieleń masakrowały dalej te biedne zwierzęta. Myślę, że zarówno brązowy, jak i zielony były odbierane przez pasiaki jako robactwo. Wczoraj wygrzebałem formy na Enigmę nr 1 bo wiedziałem, że mają w środku stelaże i też odlałem kilka sztuk. Durzy na wigilii jerkbaita mnie nagabywał, żebym zrobił coś na GS. Widzisz Andrzej, pamiętałem, tylko spiesz się, bo naprawdę będzie garstka, a Tomek @Epidares nie śpi . Ta seryjka Enigmy nr 1 będzie pewnie pożegnalną, przed liftem wizualnym i schowaniem kulek w korpusie. Formy i tak są już srogo dojechane. Oprócz E1 będzie kilka/kilkanaście sztuk Enigmy KR. Miała być to edycja limitowana i skończyć się razem z jednym jedynym gniazdem na wobler w tej odsłonie wizualnej, ale jest to model tak trudny do produkcji, że dolałem dodatkowe trzy gniazda, bo bym się zaciukał lejąc po jednym. A dwa, w sumie wygląda bardzo spoko. ] Niemniej będą królowały mini i mikro jerki. Dorabiam dzisiaj srebrne, bo pierwsza partia mi się wysypała i mam 11 sztuk dla siebie . Tak jak pisałem, farba chromowa, której używam jest dość trudna w użyciu. Okazało się, że podwójna warstwa podkładu plus chrom chowa pod sobą detale wyrzeźbione na korpusie. Ale nie wszędzie, drugi Mini jerk Vixen47 wyszedł kozacko, będzie około 10 sztuk w tym kolorze, jednego też sobie schowałem... Jeśli uda mi się znaleźć czas, to przyniosę kilka nowości zaplanowanych na "po Garażu". Trzeba wyrzeźbić łuskę i detale i można wrzucać w formę. Dwa z wabików to rodzaj woblera, którego chyba nikt nigdy nie robił, tzn. ja robiłem ale to incydent sprzed lat. Może teraz ruszę temat z posad. Jest też nowy mikro jerk, wylęg szczupaka nawet tak psztyka na boki jak wyklute mikro szczupaczki na przedwiośniu. Udał się pod względem tego odwzorowania odskoków. Postaram się kilka planowanych na 2024r rzeczy przynieść ze sobą na imprezę. Na koniec, na tapecie pozostają kolejne modele Enigmy do upgrejdu. Przywiozłem niedawno z Pułtuska modele testowe Enigmy Whiplash. Dzisiaj przerzuciłem je trochę po wodzie i jeden jest bardzo dobry. Bą, jest tak żwawy, że pomyślałem o lekkim zgaszeniu pracy, tak żeby dalej startował od podmuchu wiatru i pracował prowadzony w żółwim tempie. Widzę, że opada lekko pochylony do przodu i pracuje tak, że jest odrobina zapasu na lekkie podtrucie tej żywotności stalą. Zależy mi, żeby miał konkretne "szurnięcie" przy wyrzucie i nawet teraz lata pięknie, w powietrzu zero kręcenia itp, ale widać że brak mu trochę masy, żeby śmigać dalej i wytraca w pewnym momencie swój impet. Zaraz idę kroić, albo szukać po numerze na korpusie schemat obciążenia. BTW testowe Whiplashe kończyły się na modelu numer 13....[/Center}{ Edytowane 2 Marca 2024 przez Hesher 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 3 Marca 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2024 (edytowane) Markery to takie media gdzie trzeba bardzo uważać na lakierowanie. Czasem ma spłynąć, czasem nie. Różne markery reagują różnie na lakiery rozpuszczalnikowe bądź wodne (PU, Akryl etc.). Jedyne niewrażliwe na poliuretrany i akryle markery jakie znam, to grupa mazaków określanych przez producentów jako metallic markers. Takie bardziej perłowe niż metalowe (jak np. tanie Brush Markery z Action). Schody z malowaniem markerami zaczynają się, kiedy zaczynamy miksować media, którymi pokrywamy korpus. Mój wczorajszy przykład. Malowałem partię mikro jerków i tak pomieszałem rodzaje markerów, że po włożeniu w kolejne rodzaje lakieru (używam czterech w tym momencie) czarny zalałby cały korpus, a odwrotnie serbrny by się rozpłynął, gdybym zmienił kolejność nakładania lakierów (przy tym deseniu są trzy rodzaje). Trzeba było zmyć boki i dostosować malowanie pod jeden lakier, żeby korpusy nie poszły w kosz. I tak Vixen doczekała się wersji pstrąg.Muszę zrobić dla deseni karty technologiczne. Na razie mam schematy malowania ale czasem po prostu zapominam, żeby np. jeden czarny kolor zastąpić innym rodzajem markera.PS. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że teoretycznie ładgodny lakier akrylowy zmywa więcej rodzajów mazaków i bardziej agresywnie, tj. korpus jest zwykle nie do odratowania. Edytowane 3 Marca 2024 przez Hesher 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 7 Marca 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2024 (edytowane) Chyba nigdy nie było tak, żebym miał odlaną i na finiszu wykończeniówki ofertę na Garaż. Trochę luzu po prawie 2 intensywnych tygodniach w pracowni; odczyniłem małe sprzątanko i wzornik realnych kolorów części używanych przeze mnie markerów. Teraz już na lajcie będę coś dorzucał do oferty. Aktualnie leniwie leją się pajki. Edytowane 7 Marca 2024 przez Hesher 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiekre Opublikowano 8 Marca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2024 Będzie lekkie pierdololo, ale niesamowicie żeś pan rozwinął przez ostatnie lata swoje skile! Formy wabi, dobór kolorów , malowanie ... wszystko Cymes. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 8 Marca 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2024 (edytowane) Dzięki Grzechu. Jeszcze długa droga przede mną. Markery to bardzo specyficzna działka i tutaj jest duży obszar do ogarnięcia. Dlatego, między innymi powstał wzornik "metalików" bo teraz powoli chcę wejść w malowanie deseni tymi markerami. Niemniej muszę przyznać, że oferta na Garaż będzie wyjątkowa. Desenie które zrobiłem, miały wchodzić w tzw. edycje limitowane, a ostatecznie wszystkie woblery, pewnie +200sztuk, właśnie tak wykończyłem. Drugiej takiej partii raczej już nie zrobię i serio kosztowała mnie nawet trochę zdrowia , podczas pracy chwilowo wzrok mi poleciał, ale jest już ok. Edytowane 8 Marca 2024 przez Hesher Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiekre Opublikowano 8 Marca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2024 No to może coś dla mnie zostanie na Garażu,nie chcę nic bukować itd , bo nie wiem o której się pojawię, ale jak Harpie nie rozdrapio to coś nabędę. A że niedługo mam imieniny to kobita będzie płacić ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.