krzychun Opublikowano 21 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Ja od jakiś 25 lat łowię na jednym odcinku Warty i stwierdzam, że się za wiele nie zmieniło pod względem ilości. Zmienił się mocno charakter rzeki. Z brznowo-keniowej stała się jaziowa bardziej, z mnóstwem okoni. Wędkarzy mniej, kłusoli mniej.A ja? Kiedyś miotałem na przepływankę brzany i klenie, a teraz biegam ze spinningiem za boleniami (i mniej sumami i sandaczami). W obu przypadkach łowiłem gdy brały, a to że wędkarz ze mnie średni pewnie to i jest tak do tej pory (no może trochę lepiej, bo już ogarnąłem łowienie boleni z dna) to nadal mam wyniki przeciętne.Sprzęt pozwala być skuteczniejszym, ale nie spowoduje, że ryby biorą (co znie znaczy, że ich nie ma ) Jadę dzisiaj tutaj:http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/?locale=pl&gui=new&sessionID=1403923zobaczymy czy będą brały. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 21 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Jadę dzisiaj tutaj:http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/?locale=pl&gui=new&sessionID=1403923zobaczymy czy będą brały.Bryndza, ale przerewelacyjny kawałek wody. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Rożniata Opublikowano 21 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Bryndza, ale przerewelacyjny kawałek wody.a na co się nastawiłeś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romeo7 Opublikowano 21 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Oj nie drapcie sie dziewczyny Ryba jest a bierze raz lepiej raz gorzej, zawsze w sezonie jest taki okres ze nasze hobby moze zniechecic mniej wytrwalych tak jak teraz. Niebawem woda bedzie zielona a nie krysztalowa i zobaczymy jak to wplynie na efekty polowow miejmy nadzieje ze na plus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Rożniata Opublikowano 21 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 obyś miał rację Dawid , to tylko wymiana poglądów , łowimy nie daleko od siebie , sam wiesz , mamy podobne spostrzeżenia tak, mi się wydaje . a czas pokaże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romeo7 Opublikowano 21 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Kumpel dzis byl to mowil ze woda zaczyna juz zielonkawa plynac wiec zobaczymy jak to bedzie ale mysle ze dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 21 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 a na co się nastawiłeś ?Za boleniem chciałem połazić, ale najnormalniej w życiu... zmarzłem i po godzinie się zwinąłem.Obczaiłem przy okazji usytuowanie przykosy przy wejściu w ten łuk (widać ją na mapie). Jest bardzo płytka (kajakarz wyłazili na nią i max do pół łydki, więc rynna musi być niewiarygodnie głęboka i jest spokojna. Później (3-4 tygodnie), gdy przykosa przesunie się 100-150 m w dół, to wod przyśpieszy i ciężko będzie łowić. Następnie (koniec sierpnia) po kolejnych 100m będzie to najlepsze miejsce w promieniu min. 30 km (woda znowu się uspokoi, z przykosy wyjdzie w trochę szersze koryto, no i będzie blisko już do potężnego dołu na szczycie tego meandra - widać taką zatokę na mapie - bardzo głębokie miejsce, z którego późnym wieczorem i nocą lubi coś sobie w gorę rzeki wyskoczyć, by pojeść drobnice na wypleceniu za przykosą i wzdłuż lewego spokojne brzegu.Wody typowo "niewarcina". Jest to jedyny fragment Warty dla którego mam wędkę 20lb i główki po 25g. Nocą to 3g na haku 4/0. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon82 Opublikowano 21 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 (edytowane) Ja mam historie tej wody i okolic przekazaną rodzinnym (mniej lub bardziej) kanałem wstecz od czasów II Wojny Światowej to mam nieco pogląd na te tereny (powyżej Jeziorska) - jakby żył mój dziadek to by się chyba na żyłce powiesił gdyby zobaczył co się stało także w umiejętnościach naszych ''efektów'' upatrywał nie będę , Pozdrawiam - ja w ciągu kilku lat wstecz oczywiście kilkadziesiąt wymiarowych ( 50 -67 cm) szczupaków wyjąłem z tych wód a raz nawet trafiłem około 80 cm , ale czym tu się podniecać jak na Bugu można tyle połowić w dłuższy weekend kiedy ryba bierze - smutne , ale prawdziweaha z roku na rok ryb mniej ... w tym sezonie raptem 3 wymiarowe szczupaki na jakieś 10 wypadów w te strony i mimo iż nie zawsze stosuje C&R to nauczyłem się jednak je tutaj wypuszczać , niech dziadki mają co żreć Edytowane 21 Czerwca 2014 przez Szymon82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 21 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Ja mam historie tej wody i okolic przekazaną rodzinnym (mniej lub bardziej) kanałem wstecz od czasów II Wojny Światowej to mam nieco pogląd na te tereny (powyżej Jeziorska) - jakby żył mój dziadek to by się chyba na żyłce powiesił gdyby zobaczył co się stało Ok, ale nie piszmy co było 40 - 60 lat temu. Oczywiście, że nie ma co porównywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Rożniata Opublikowano 22 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2014 1 boluś, 2 okonki, 1 jazik, Warta powyzej zbiornika , woda opadajaca, niosaca troche syfu, metna, grunciarze polawiali krapie na feedery. Ogolnie lipa, ponizej tamy woda bardzo niska . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rlodz Opublikowano 22 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2014 Niedzielny wieczór w ubiegłym tygodniu i dzisiaj od rana. Nic. Łowiłem w kilku miejscach w poniżej zalewu. A jeszcze dla odmiany w czwartek nad Pilicę pojechałem - też nic. Dziś woda już zielona, niska, nadal zero aktywność na powierzchni, poza dwoma jakimiś chlapnięciami. Z całą świadomością własnych niedostatków doświadczenia, sprzętu, itd. muszę powiedzieć, że takiej lipy, przez taki okres czasu (od początku maja prawie) to jeszcze nad Wartą nie doświadczyłem. Nie widziałem też w tym czasie, żeby ktokolwiek coś łowił. Prawie śladu bolenia, na powierzchni cisza cały czas. Zero całkowite okonia. To jest o tyle dziwne, że jednak rok temu było całkiem inaczej. Chyba trzeba szukać nowych rewirów. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Rożniata Opublikowano 22 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2014 Niedzielny wieczór w ubiegłym tygodniu i dzisiaj od rana. Nic. Łowiłem w kilku miejscach w poniżej zalewu. A jeszcze dla odmiany w czwartek nad Pilicę pojechałem - też nic. Dziś woda już zielona, niska, nadal zero aktywność na powierzchni, poza dwoma jakimiś chlapnięciami. Z całą świadomością własnych niedostatków doświadczenia, sprzętu, itd. muszę powiedzieć, że takiej lipy, przez taki okres czasu (od początku maja prawie) to jeszcze nad Wartą nie doświadczyłem. Nie widziałem też w tym czasie, żeby ktokolwiek coś łowił. Prawie śladu bolenia, na powierzchni cisza cały czas. Zero całkowite okonia. To jest o tyle dziwne, że jednak rok temu było całkiem inaczej. Chyba trzeba szukać nowych rewirów.podzielam twoje zdanie. bolenia ni widu ni słychu , uklei też nie uwidzisz , parę razy widać było ławice jazi i to tych konkretnych ale gdzie te ryby się podziały? . nie wspomnę o szczupaku wymiarku - nie wymiarku . .....................możemy im miodem du...ę smarowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 22 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2014 W czwartek poniżej zbiornika miałem dwie ryby spięte. Jeden w rapsticka od Tomy-ego chociaż nie było widać aktywności ryb, a drugi w RH11 8cm. To samo miałem tydzień wcześniej, jedna duża ryba po krótkim holu się spięła. Ogólnie także nie doświadczam "szału" nad wodą. Zauważyłem też, że ryby bardzo szybko się uczą i płoszą, wystarczy kilka rzutów i już można iść odpocząć albo zmienić miejscówkę bo na nic zdaje się bombardowanie wody choć są w łowisku.przyjdzie jeszcze czas, że zaczną gryźć, trzeba tylko być często nad wodą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubertus Opublikowano 23 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2014 To i ja złożę meldunek z Warcianych potyczek.W sobote wyruszyłem z domu zaraz po gwizdku kończącym mecz , także nad wodą byłem pare minut po 3 . Wybrałem brzeg tzw. łódzki, nad wodą wyjątkowo pusto, jedynie 2 stanowiska zajęte przez urlopo-wędkarzy. Nastawiłem się na poranne łowienie czegokolwiek na uklejopodobne wobki typu rapala original itp., później planowałem poszukać jazio-klenia i sprawdzić jak się łowi MHX ST1024f, chodziło o obsługę gumek.Wyniki to kilkanascie okonków, jeden jazik, jeden boluś w rozmiarze śledziowym i tyle, woda niska, zielonkawa. Nie łaziłem zbytnio, ot do granicy obwodu rybackiego przy dawniej słynnych główkach. O ile bliżej zapory widać rybkę, to przy główkach nawet drobnicy nie uświadczysz.W sobotę kolejne podejście, może tym razem da radę coś normalnego upolować, ale wybiorę sie chyba powyżej zbiornika.Może udało by sie zorganizować jakieś wspólne łowy, zapraszam do dyskusji. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Rożniata Opublikowano 23 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2014 jak dla mnie na razie nie ma co "biegać" wzdłuż Warty poniżej tamy , póki woda nie zmieni swojego stanu wysokościowo-klarownego , 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Rożniata Opublikowano 23 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2014 orientujecie się może jak jest z organizowanymi spływami kajakowymi na Warcie poniżej tamy , czy ludzi korzystających ze spływu obowiązują jakieś przepisy dotyczące poruszania(pływania) się po rzece , czy to regulują przepisy wodne a może wolna amerykanka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasta Opublikowano 23 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2014 Uczestniczylem w paru splywach. Generalnie tam gdzie nie ma ruchu statkow - wolna amerykanka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubertus Opublikowano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 orientujecie się może jak jest z organizowanymi spływami kajakowymi na Warcie poniżej tamy , czy ludzi korzystających ze spływu obowiązują jakieś przepisy dotyczące poruszania(pływania) się po rzece , czy to regulują przepisy wodne a może wolna amerykanka ?Czyżby kolega podczepił jakiś kajak na smużaka Pływają jak chcą, i ciężko coś z tym zrobić, chyba że ołowianka 25-30g i celować poniżej lini wody, można by kilka zatopić 3:) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romeo7 Opublikowano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Predzej poplywac chce z wedka w tym kajaku i wyjsc na brzeg tam gdzie nie da sie autem dojechac 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Rożniata Opublikowano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 masz "łeb" Dawid , dobry pomysł z tym kajakiem żeby obadać fajne miejsca , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romeo7 Opublikowano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Ciekawe tylko czy czas splywu nie jest ustalony przez wlasciciela kajakow. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kacperek993 Opublikowano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Ciekawe tylko czy czas splywu nie jest ustalony przez wlasciciela kajakow.Pewnie jest, ale odpowiednia kwota pozwoli na to, że pływający będzie ustalał ten czas .Zresztą jak biorą to czas nagle zaczyna przyśpieszać - też tak macie? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kontemplator Opublikowano 4 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 Witam, dzieje się coś poniżej tamy? Planuje wybrać się tam w weekend za bolkiem, ewentualnie z jakims lżejszym sprzętem na jazie. Bierze coś czy ogólnie lipa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Rożniata Opublikowano 4 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 fajnie będzie jak ty zdasz nam relacje jak było, jeśli pojedziesz za "tamę" ;-) . podziel się informacją . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Rożniata Opublikowano 6 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2014 Wypadło na mnie ze zdaniem relacji. Woda kwitnie, sporo roślinnosci wodnej , drobnicy nie widac, sporadyczne chlapniecia bolenia, wedkarzy malo. Bylem pod tama i w uniejowie nie wiem jak na progach , ale pewnie podobnie jak u mnie , w nocy tez lipa . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.