Skocz do zawartości

Warta odcinek od Biskupic, Włyń, Most Warcki i zbiornik Jeziorsko


Koper

Rekomendowane odpowiedzi

No koledzy biorąc pod uwagę ilość ryb jaką zapychamy zamrażarki to w wodzie aż powinny się te ryby o siebie ocierać tak mało powinno ich pływać. ;) Inna kwestia to "my" wiemy o co kaman ale jak ktoś nowy to poczyta to oby nie zaczął tak postępować. :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj udało mi się wyskoczyć dziewiąty raz w tym roku na rybki i po 8 pustych przebiegach na reszcie dziś przełamałem złą passę łowiąc na kuku klenika 37 i na spina bolenia 75 cm. Spirity do dupy szkoda kasy ,a niezawodny okazał się poczciwy ripperek perłowy z czarnym grzbietem

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem dwa  oba zerwałem i mimo straty poczułem, że za nimi nie tęsknię. Może nie umiem na nie łowić, ale porównując z trillem wydają się marne. Ale wypowiadam się jako niedzielny boleniarz może po prostu musiałbym potrenować dłużej. Niemniej na razie nie kupię

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja na razie jakichś super wyników na nie też nie miałem (kojarzę dwa bolki koło 65-67cm i jednego zerwanego, którego nawet nie widziałem), ale na poczciwego rippera nigdy bolenia nie złowiłem. Uważam, że nie ma idealnej przynęty, w różnych warunkach sprawdza się co innego, ba, czasem nawet warunki są takie same, a ryby reagują na inne przynęty. To, że ktoś najwięcej boleni łowi na dany wabik spowodowane jest z reguły tym, że właśnie tej przynęcie najczęściej daje szansę (wiem z autopsji ;) ). Ja na przykład nie potrafię łowić na gumy Roberta Hamera - może dlatego, że łowię w miejscach, gdzie max. głębokość nie przekracza 1,5m. Na RH złowiłem dotychczas tylko jednego bolenia (taki koło 60 cm) i jeden spiął się zaraz po braniu. Nie twierdzę jednak, że te przynęty są do bani.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiepsko mi się nimi rzucało, zazwyczaj wpadały w rotację i przez to blisko lądowały, nie pamiętam, żebym miał taki problem z trillem. Nie to, żebym reklamował tego drugiego. Prawdopodobnie są to woblery do ekspresowego prowadzenia, łowiąc z podwyższonego brzegu ostatnie metry przypominają ściąganie przysłowiowego farfocla, wtedy jedyny sens to dać mu opaść i prowadzić krótkim szczupakowym podszarpywaniem dzięki czemu przypomina chorą rybkę. Tak jak mówię może trzeba się go nauczyć, mnie po prostu nie przypasował. Ale tak jak mówisz najczęściej łowią te przynęty, którym dajemy najwięcej czasu na popis. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pływają, pływają, tu mój Boleń, o którym wspominałem tydzień temu. Na co złowiony widać.

Co do spiritów, to 7cm lata o niebo lepiej od 9cm (tego drugiego dociążyłem, ale i tak tylko co piąty rzut nie koziołkuje i ładnie leci).

attachicon.gifResize of SDC11457.JPG

Piękna bestyja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...