Skocz do zawartości

Warta odcinek od Biskupic, Włyń, Most Warcki i zbiornik Jeziorsko


Koper

Rekomendowane odpowiedzi

Bolenia jest dużo w sieradzu, ja na warte jezdze gdzieś od prawie 30 lat,i mimo z rybami słabo to rzeka kochana na niej się człowiek wychował. i nauczył pokory.

Ale na chwile obecną  problemem  tej rzeki są bobry w sieradzu jakaś plaga szczególnie po łódzkiej stronie.

post-54964-0-52012600-1528146073_thumb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie ciekawa "przyłowy"

Wczoraj na 3 cm "nurka" od Qcyka sumek ok 100 cm,dziś 80 cm na obrotówkę "0".

Oba na żyłkę 0.14 i jaziowy patyk do 10g.

Zabawa trwała ok 15-20 minut bez żadnych argumentów z mojej strony i gdyby pomoc sąsiadów z dużym podbierakiem nic bym nie zdziałał.

Dodatkowo każdego dnia po kilka pistoletów do 50 cm i drobne okonie

Oczywiście wszystkie ryby wróciły do swojego królestwa.

Edytowane przez ODYSEUSZ
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy wieczorny wypad nad rzekę z niespodzianką.

Po raz pierwszy w życiu na wędce zameldował się boleń i od razu spełniający forumowe minimum - całe 68 cm szczęścia.

Oczywiście absolutnie przypadkowy.Trafił się przy poszukiwaniu kleni.

Wobek 4 cm tonący,w naturalnym kolorze,sprowadzany bardzo powoli wachlarzem z nurtu do brzegu z prądem,uderzający o dno.

Branie bardzo delikatne,przypominające zaczep o rośliny i dopiero po odruchowym zacięciu rozpoczęła się walka na całego.

Po paru gwałtownych odjazdach i kilku młynkach delikwent dał się zaprosić do podbieraka i na krótką sesję zdjęciową.

Po szybkiej reanimacji odpłynął do swojego królestwa.

Oprócz niego dwa kleniki +/- 30 cm,kilka wymiarowych okonków i 3 pistolety do 40 cm.

Sprzętowo- MHX ST1141-2, długość 2,9 m 6lb mocy oraz cw 2-10 gram,Daiwa Caldia 2500 i żyłka stroft 0.14

 

 

 

post-61690-0-67711400-1528824623_thumb.jpeg

post-61690-0-26517900-1528824643_thumb.jpeg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś "dzień konia"nad Wartą,który już się w tym roku chyba nie powtórzy.

Pobudka o 2.30 , szybka kontrola-nie pada.Znajomy z którym umówiłem się na wyjazd wystawił mnie do wiatru (jak się okazało później zaspał).

Po przyjeździe nad rzekę o 3.30 zaczyna kapać i pojawił się silny zachodni wiatr.Kurtka nieprzemakalna na grzbiet i nad wodę.

Pierwsze pół godziny bez większych emocji-jeden niewymiarowy szczupaczek.

Później przelotne kapanie przechodzi w dość obfity deszcz i to rozwiązuje worek z rybami.Przez kolejne 1.5 godziny melduje się jeszcze 7 szczupaków (jeszcze jeden niewymiarowy,dwa trochę ponad wymiar,kolejne dwa 50 + oraz 60 i 65 +).Główne skrzypce grały dziś wobki 4-5cm i 3 cm wahadłowki.

Największy szczupak zachowywał się jak okoń regularnie gonił drobnicę na płytkiej wodzie-zmieniłem wobka na 3 cm (w końcu szukam okonia) i zameldował się w pierwszym rzucie.

Po ustaniu deszczu i pojawieniu się na chwilę słońca brania ustały całkowicie.

Ze względu na dość młodą godzinę postanowiłem zmienić metę i to był strzał w dziesiątkę.W ciągu kolejnych 2.5 godziny wyjechało ponad dwadzieścia okoni.

Kilka niewymiarowych,pozostałe wymiarowe okraszone kilkoma większymi,z których największy miał ok.30 cm.

Niestety dwa największe (na oko ok 35-40 cm) spadły przy podbieraku (efekt uboczny kotwiczek bezzadziorowych).

Wszystkie okonie zgrupowane były w 4 głębszych dołkach i brania następowały praktycznie co 2-3 rzut.Po ustaniu brań na woblera (dziś kilerem był 4 cm wobek imitujący uklejkę) wystarczyła zmiana przynęty na 3 cm wahadłówkę czy obrotówkę,żeby brania pojawiały się ponownie.

Same brania bardzo agresywne i zdarzało się,że holowanego okonia odprowadzały kolejne.

W międzyczasie trafiły się jeszcze dwa kleniki ok.30 cm.

Dodatkowo w rozkładzie dnia kilka niezaciętych brań i kilka spadów zarówno okoni jak i szczupaków.

Około 9 brania całkowicie ustały.

Zmęczony z bananem od ucha do ucha wróciłem na śniadanie do domu.

PS.Warta katastrofalnie niska.W ciągu tygodnia od ostatniego spaceru woda spadła o co najmniej 20 cm.Od początku czerwca o ponad 60 cm.

Wydaje mi się,że poziom wody dziś jest znacznie niższy niż w sierpniu ubiegłego roku.

Edytowane przez ODYSEUSZ
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...