kleniu25 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 (edytowane) Szukam opinii o kołowrotku Team Dragon FD935iZ. Szukałem, ale mało znalazłem na jego temat. Poszukuje kołowrotka do cięższego spiningu (kijek do 40g, a przynęty to większe woblery i wahadłowki do 25g) i nie chce słyszec nic o pennach. Każdy jak słyszy cieżki spining to od razu slammer,albo spro red arc, nie chcę zadnego z nich. Szukam czegoś innego. Ten kołowrotek też jest cały z metalu, ale to tylko jeden z jego atutów, Mam nadzieję, że na forum znajdą się jego użytkownicy i wypowiedza się jak on się sprawuje w boju. Edytowane 8 Kwietnia 2013 przez kleniu25 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Nie nadaje się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
POLONIAb Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Mi wytrzymał dwa sezony na Wiśle, generalnie woblery, rzadko guma (główki do 20 gram). I więcej nie uciągnął. Na plus - dobry hamulec. Na minus - dość szybkie zużycie niektórych bebechów. Na ale dwa sezony dał radę, średnio intensywne. Tak więc nie skreślałbym tej opcji, w warunkach w miarę ekonomicznych.W jego miejsce trafił Shimano TP FC 4000. Niebo a ziemia ale cena też czyni różnicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekC Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Ja swojego użytkuje od 2006 r do średniego spinningu,w czasie użytkowania padł posuw szpuli,pokrętło hamulca i została przecięta rolka na pół.Na plus 5 lat gwarancji wszystkie usterki bez problemu naprawiali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busz231 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 pisane było sporo-może słabo szukałeś.jeśli ci nie pasuje spro red to czemu team dragon to przecież 2identyczne kołowroty z jednej fabryki[nie biorąc pod uwagę wyglądu zewnętrznego] a 3ci to ryobi zauber. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s.synowiec-83 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Nie Red Arc, nie Penn...uzytkuje oba kręciołki i jak dla mnie super. Rozważ zatem Okume Salinę wersja 30 ew. 40.Większy model uzywam pod pilkera.Mocna aluminowa konstrukcja, relatywnie niewielka waga, 5 lat gwarancj. Myślę że 30 uciągnie ciężary o jakich wspominałeś. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebo0707 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Użytkowałem ten model cały zeszły sezon bardzo intensywnie.Głównie przy połowie sandacza (kogut max 20gr i guma ta sama waga)Kręciołek mnie nie zawiódł ani raz ale uważam że 25 gram to jest jego granica wytrzymałości.Po sezonie nie pracuje już tak cichutko jak na początku po przesmarowaniu jest lepiej. Ogólnie fajny młynek za te pieniądze ale nie do takiej ciężkiej orki. PozdrawiamSebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spayol Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 (edytowane) pisane było sporo-może słabo szukałeś.jeśli ci nie pasuje spro red to czemu team dragon to przecież 2identyczne kołowroty z jednej fabryki[nie biorąc pod uwagę wyglądu zewnętrznego] a 3ci to ryobi zauber. Nie są to identyczne konstrukcje. Teram dragon to to samo co ryobi excia. Zauber to to samo co arci. Do średniego spinna spokojnie da radę na kilka lat.Do przynęt 40g to albo wyższa półka nawijaków shimano, daiwa , albo penn slammer. Prawda jest okutna Edytowane 7 Kwietnia 2013 przez spayol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotreq Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Mój Team Dragon pracował prawie 5 seznów, wymieniłem na gwarancji wodzik, duży plus za te 5 lat, łowiłem nim lżej niż Twoje wymagania (średni spinn przynęty do 20-25gr max), kołowrotek z czasem dostał luzów, praca może nie była jedwabista ale biorąc pod uwagę cenę to byłem zadowolony z maszynki, oczywiście otarcia które powstały w wyniku łowienia nie zaliczam do wad, pozostałe cechy jak hamulec, nawój czy kabłąk na dobrym poziomie w przypadku egzemplarza który mi się trafił a teraz służy innemu wędkarzowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymof Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Największy problem to jakość użytych materiałów .Miałem taki młynek i w zasadzie łowiłem bez nadmiernego obciążania tj podbijałem wędką a nie młynkiem .Obecnie przesiadłem się na shimano i kultura pracy wypada o wiele lepiej . pozdrawiamBogdan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mdziam_78 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Ja mam TD 920iz i przy główce 25g czuć przekładnie, miałem TD 735 i 30g + guma dawał radę bez najmniejszego oporu. Myślę, że więcej da radę, ale raczej wizyty w serwisie go nie ominą. Przez 5 lat gwarancji będziesz tylko tracił czas pomiędzy jedną naprawą, a kolejną. Więc albo kup dwa,TD albo jednego Slammera. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Ja mam trzy TD 935 lecz coś więcej jak 15g nie zawieszę. Po roku sandaczowania 15-17,5 gram padają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniu25 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Dziękuje koledzy za wszystkie odpowiedzi. Chyba go sobie daruje i poszukam czegooś innego. Z tego co tu piszecie jest on awaryjnym młynkiem. Może i ma 5lat gwarancji, ale myślę że nie o to chodzi by go co chwila na nią wysyłać.Co do red arca i penna slammera, to zgadzam się, że są to fajne i wytrzymałe kołowrotki, ale szukam czegoś innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2013 To może penn battle 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2013 (edytowane) To może penn battleHmm... ja bym nie był pewny czy to taki dobry wybór. Najlepsze są najprostsze rozwiązania. Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez Majo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.