Skocz do zawartości

Lakier samochodowy


Tomala

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tak maluje swoje woby,ale raczej z innego powodu,poprostu mam sporo farb po malowaniu przeróżnych rajdówek,pracochłonne troche przy jednostkowych robótkach,moze przy duzych seriach...,jasne kolory słabo kryją(zólty,biały)tryskając na cos ciemniejszego. Ja maluje ze zwykłego pistoletu,ale niedługo  wypróbuje je na aero..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Moim zdaniem,lepiej byłoby psiknąć samą bazą (wodna lub rozcieńczalnikowa) a na to dopiero bezbarwny o zwiększonej twardości. Baza z utwardzaczem,a nawet zwykły bezbarwny samochodowy nigdy nie uzyska twardości odpowiedniej na wobki.Wierzchnie lakiery samochodowe są raczej elastyczne,a to dlatego że są wtety bardziej odporne na obicia i zarysowania. Pomalowałem w swoim życiu około kilkanastu tysięcy samochodów i troszkę się znam ;) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Ci się spodoba :) Ja jednak wolę Domalux, po dwuskładnikowych po 12-24h pod paznokciem lakier ulegał, dopiero po dłuższym czasie był bardzo twardy. Kiedyś spotkałem nad Odrą wędkarza, chwalił się wobkami, lakierował właśnie jakimś samochodowym... Mówił, że 1L koło 20zł kosztuje + jakiś utwardzacz i psikał nim z starego aerografu z większą dyszą. Wobki były twarde jak kamień :)

 

Myślę, że żywice są jeszcze lepsze ale trzeba się znać i odpowiednią kupić... Nigdy nie próbowałem. Ale widząc przynęty po Envirotexie czy jakoś tak ;) - bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok kombinuje z lakierem bo mam taki problem że  w np małych woblerach  z jedną kotwiczka na brzuszku zawsze zostaje kropelka wiadomo jak spłynie można ja delikatnie ściągnąć ale zawsze potem jest ślad i przeważnie kilka małych pęcherzyków  i przeważnie wywala mi w te pęcherzyki białą farbę z podkładu znaczy to taki straszny detal  niby nie przeszkadza ale jednak po co ma być tak samo jak zostawiam lakier do połowy w tylnym oczku tam też się pojawia w pęcherzykach biała farba z podkładu , lubię jak wobler ma  trochę lakieru w oczkach na podkład używam farby śnieżka biała super mal nitro trochę ją rozcieńczyłem  rozpuszczalnikiem nitro bo  wydawała mi się zbyt gęsta fajnie kryje i daje ładny efekt równej i gładkiej powierzchni woblera , jaką farbę białą  polecicie  na podkład  tak żeby dobrze kryła i wyrównywała powierzchnie przynęty :?

Edytowane przez Tomala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pomaluj tą kropelkę jakąś farbą - daje fajny efekty, tym bardziej pod słońce, taki prześwit... I na to delikatnie i lekko tylko lakieru - nawet pędzelkiem i jest ok :)   I jeśli chodzi o estetykę to będzie fajnie wyglądało.

 

img0076yi.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez wobler129
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba znalazłem rozwiązanie  w starszych wobkach  obcinałem dokładnie oczko z lakieru równo z farbą na podkładzie i nie ma takich problemów wydaje mi się że to dlatego że  może podczas utwardzenia lakieru farba może jeszcze odparowywać i stąd te komplikacje a jak jest na równi z lakierem to ma dostęp do powietrza i problem znika :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten nadciek można bardzo łatwo usunąć. 

Wystarczy po zanurzeniu w lakierze odczekać jakieś 7 minut (gdy jest ciepło) do 15 (gdy chłodno). Po tym czasie lakier jest jeszcze bardzo płynny, a jego nadmiar już z woblerka spłynął. Tą "nadprogramową" kropelkę usuwasz ocierając woblerek o kawałek kartonu. Zapewniam, nie będzie śladu.

Aby uzyskać 100% pewności, możesz zrobić tak: Wieszak z drutu na przednie oczko, na to koszulka termokurczliwa, lekko podgrzewasz i masz całość usztywnioną. Pokrywasz woblera lakierem. Czekasz 5 minut, niech "z grubsza" okapie. Strzepujesz lub wycierasz nadmiar, prostujesz haczyk za który wieszałeś i wbijasz go w kawałek styropianu. Czyli suszysz całość "do góry nogami ;) ". Żadnych ładnych czy brzydkich nacieków.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak ale czy śnieżka super mal  nitro biała nie wchodzi w reakcje z  lakierem ;)

(...)

Jeśli dobrze wyschnięta, to nie. Generalnie lepiej pokryć dwiema cienkimi warstwami niż jedną grubszą, ale zawsze należy odczekać do całkowitego wyschnięcia. Pośpiech przy woblerach zawsze się mści na obniżeniu jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

A ja z racji tego iż mój brat jest lakiernikiem samochodowym to maluje moje wymysły baza na bazie rozruchu i clarem czyli bezbarwnym 4 mastera fast i wszystko zawsze szybko schnie i nic sie nie wazy. I wiadomo- resztki lakierów zawsze za darmo :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...