Skocz do zawartości

BOLENIE 2007


ziuta

Rekomendowane odpowiedzi

Wczorajszy wypad na nowe miejscówki okazał sie sukcesem (czyt. podążanie za rybami). Piekna pogoda, wreszcie bezwietrznie. Pierwsze miejsce to szczyt ostrogi z głebia, co w tym stanie rzeki jest sporym znaleziskiem :lol:Potezny prąd i wymyta piaskowa półka ale wzdłuż przelewu co jest dla mnie ciekawostka. A na tej półce bolenie. Padły 4 :)Drugie miejsce,tuz obok, po dotarciu Maciejowatego to dosyc ostry zakret rzeki. Stalismy na wewnetrznym zakrecie. Piach i pózniej gwałtowny spadek dna. Siedziałem na piasku a bolenie niczym uboty patrolowały płycizne.Gdy pojawiała sie fala - rzut. Tu na boleniowy wobek padły trzy bolenie, w tym dwa nawet, nawet. Na miejscówce byłem (bylismy ) pierwszy raz i to był strzał w przysłowiową 10 !! Na potwierdzenie dodam, ze po ciemku wobka chciał mi zabrać jeszcze sumek :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj do ok 14 bolki ładnie chodziły i nie tylko małe. Potem było widać jak idzie front, dmuchneło i w momencie wszystko siadło. Do tego czasu udało mi się zdjąć dwie ładne ryby i dwie spadły w tym jeden całkiem całkiem. Uderzył agresywnie od dołu i pewnie niestety dobrze nie trafił :( Wieczorem pojechalismy z Maciejowatym na drugą turę, ale mimo ładnej pogody nic się nie działo. Widocznie pojadły w ciągu dnia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze tak patrze u was też wieje ze wschodu i każdy pisze że bolki chodzą a u nas jak wieje od tej części Europy to można jedynie popatrzeć jak woda płynie albo nie płynie Wisła :( Bolki wtedy siadają na max i mają wszystko w d... przez duże D!!! pocieszam się faktem że to jest lato :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się Redzi. U nas przy wschodnich wiatrach też przeważnie nie chodzą dlatego zdziwiłem się że tak się wczoraj pokazywały. Myślę że miało to związek z pogorszeniem pogody.

 

No bo już myślałem że u nas aż tak zmądrzały :mellow: ale do niedzieli widze lipa z pogodą ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się Redzi. U nas przy wschodnich wiatrach też przeważnie nie chodzą dlatego zdziwiłem się że tak się wczoraj pokazywały. Myślę że miało to związek z pogorszeniem pogody.

 

No bo już myślałem że u nas aż tak zmądrzały :mellow: ale do niedzieli widze lipa z pogodą ech...

 

W lecie jak są ożarte to są mądrzejsze, za to jesienia znów zgłupieją :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy wypad na nowe miejscówki okazał sie sukcesem (czyt. podążanie za rybami). Piekna pogoda, wreszcie bezwietrznie. Pierwsze miejsce to szczyt ostrogi z głebia, co w tym stanie rzeki jest sporym znaleziskiem :lol:Potezny prąd i wymyta piaskowa półka ale wzdłuż przelewu co jest dla mnie ciekawostka. A na tej półce bolenie. Padły 4 :)Drugie miejsce,tuz obok, po dotarciu Maciejowatego to dosyc ostry zakret rzeki. Stalismy na wewnetrznym zakrecie. Piach i pózniej gwałtowny spadek dna. Siedziałem na piasku a bolenie niczym uboty patrolowały płycizne.Gdy pojawiała sie fala - rzut. Tu na boleniowy wobek padły trzy bolenie, w tym dwa nawet, nawet. Na miejscówce byłem (bylismy ) pierwszy raz i to był strzał w przysłowiową 10 !! Na potwierdzenie dodam, ze po ciemku wobka chciał mi zabrać jeszcze sumek :mellow:

 

Czy Ty pisujesz opowiastki z krypty science fiction? Na kazdym wyjsciu przyjamniej dwa bolki i teraz nawet siedem? Mamy w to uwierzyc? Na podwarszawskiej czy warszawskiej Wisle gdzie z braku laku czytaj szczuplego i malej populacji sandala kazdy tropi rapy i gdzie 80% przynet ryby juz widzialy wielokrotnie? Pokaz cycki, znaczy zdjecia B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andrew jesteś tu nowy więc masz prawo nie znać innych użytkowników, ale to nie oznacza że ktoś ma Ci coś udowadniać.

Poza tym 7 boleni to ładny wynik, ale są dni że można wykręcić wiecej i to właśnie z warszawskiej Wisły. W tym roku z kolegą wyjęliśmy w 3h 18 ładnych boleni, więc mnie takie informacje nie dziwią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy Ty pisujesz opowiastki z krypty science fiction? Na kazdym wyjsciu przyjamniej dwa bolki i teraz nawet siedem? Mamy w to uwierzyc? Na podwarszawskiej czy warszawskiej Wisle gdzie z braku laku czytaj szczuplego i malej populacji sandala kazdy tropi rapy i gdzie 80% przynet ryby juz widzialy wielokrotnie? Pokaz cycki, znaczy zdjecia B)

 

No cóż opowiastki lubie pisywac, szczególnie tyczace sie mojego hobby. Nie wiem czym sie tak zbulwersowałes, co prawda w okolicach wawki nie łowie i nie zamierzam,gdyz nie lubie widoku budynków itp, to wyniki osiaga sie dzieki duzemu uporowi w szukaniu dobrych i nieznanych szerszej opini miejsc. Tropieniu ryb w zależności o stanu rzeki, to kwintesencja TEGO :)Jesteś w błedzie mysląc także że populacja szczupaka jest cieniutka na Wisle. Ma sie zdecydowanie lepiej od sandacza o czym mam sie zamiar znów przekonać jesienia. Tak jak Wujek napisał, 7 sztuk nie jest wielkim wyczynem. Spróbuj pochodzic we wrzesniu lub pazdzierniku za boleniem bo zdarzyc sie może, że podwoisz tę liczbe.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj skoro świt, tzn jak jeszcze było ciemno zjawiłem się nad wodą. Cel boleń. Rapy nauczyły mnie ostatnio, że jeżeli chcę złowić przyzwoitą rybkę to należy zacząć łowić gdy zaczyna się rozwidniać a na dobre brania można liczyć najwyżej przez godzinę. Sprawdziło się i dzisiaj i to jak się sprawdziło :mellow: złowiłem życiowego bolenia - 72 cm, oceniam go na jakieś 4 kg może nawet więcej bo grubasek był niezły :lol:

 

Później wobka zaatakowały jeszcze dwa maluszki i brania się skończyły.

post-180-1348913546,9414_thumb.jpg

post-180-1348913547,038_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...