Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Nie podali dni tygodnia ale są godziny: 21:00 4 (40 %) 05:30 1 (10 %) 09:00 1 (10 %) 17:30 1 (10 %) 18:00 1 (10 %) 19:00 1 (10 %) 20:00 1 (10 %) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Pogoda bez niespodzianki. Słoneczko i lekki wiaterek. Bardziej precyzyjne jest ciśnienie i kierunek wiatru ale to mało kto rejestruje.sonnig mit leichter Bew?lkung 12 (75 %) sehr sonnig und klarer Himmel 2 (12.5 %) d?ster und wolkig 2 (12.5 %) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 A czy wspomnieli coś o ciśnieniu atmosferycznym? . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Jakub, my na Wiśle raczej rekordu wagowego nie ugryziemy. Zasada jest prosta, im woda wolniej płynie, tym bolki więcej ważą. Kłaniają sie zaporówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Tylko się zastanawiam jak udowodnić wagę bez dawania rybie po łbie.A piszą coś o tym czy te bolki pływają nadal ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Kierunek wiatru:nord 2 (33.33 %) west 2 (33.33 %) s?dwest 2 (33.33 %) Moja tabela wygląda dokładnie odwrotnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Podali też temperatury, ale nie wiem czy to temperatura wody, powietrza czy wędkarza 20 4 (40 %) 19 2 (20 %) 13 1 (10 %) 17 1 (10 %) 21 1 (10 %) 22 1 (10 %) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MGOR Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Kłaniają sie zaporówki. Masz jakieś doświadczenie w tym temacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Nie no Robert żartuję sobie.Pomijając stan naszych wód (rzek), czasu i fartu to nie widzi mi się ganianie za bolkami z kijem do 40-50g i żyłką 0,25mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Jakub, nie szerz herezji. Waży się ryby bez zabijania, nawet duże sumy. Większość tych rekordowych ryb nie żyje. Ten rekord Węgier na bank dostał w głowę.Wracając do statystyk. Poprzednia temperatura to była woda a teraz powietrze25 3 (21.43 %) 16 2 (14.29 %) 18 2 (14.29 %) 20 2 (14.29 %) 15 1 (7.14 %) 19 1 (7.14 %) 23 1 (7.14 %) 28 1 (7.14 %) 8 1 (7.14 %) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Jakub, nie szerz herezji. Waży się ryby bez zabijania, nawet duże sumy. Wiem, wiem nawet raz w tym roku mi się to zdarzyło.przy okazji nie podali tam długości tych ryb? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 MGOR, mam. Schody, schody, schody Problem nr 1 brak dobrych ogłupiaczy. Pomaga nieco wysoka fala i trącona woda a najlepszy jest sezonowy amok, (maj, raczej połowa i wrzesień, raczej poczatek). Mimo tego nie jest łatwo bo bardzo trudno się wpasować w sytuację. Doświadczenia trolingowców dowodzą, że to dobra metoda, przynajmniej dla sprzętu Największe rezerwy widzę w nowych dobrych przynętach. Im bardziej wierna imitacja dużej uklei tym lepiej. Akcja wabików mocniejsza niż na rzece bo dobra prędkość prowadzenia jest wolniejsza od rzecznego ekspresu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Z tego co mi wiadomo, bodajże w lutym ( napewno w okresie ochronnym) w Odrze został złowiony metrowy boleń. Złowił go wędkarz testujący swój nowy zestaw łowiąc paprochem. Na szczęście należał do tych etycznych, ryba została wypuszczona...apropos, chciałbym choć zobaczyć takiego kloca patu28 to pisalo w zeszłorocznym wydaniu WŚ ale w numerze kwietniowym wiec jakos mi sie nie chce wierzyc ze ten bolen zostal wogole zlowiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Jakub, szacowanie ryb według długości jest patentem raczej nowym. Być może wyprze ważenie ale póki co jest po staremu, czyli waga decyduje. Przy rekordach nie ma długości. Mogę podać w miarę świeże przykłady jeśli Ci się to do czegoś przyda. 94 cm - 5,48 kg92 cm - 9 kg92 cm - 8,25 kg84 cm - 7,5 kg89 cm - 7,2 kg84 cm - 5,6 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Szpiegu, to był Aspius Prima Aprilikus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Prowadza ci co podobno nie maja pojęcia o spinningu czyli Niemcy, 10,3 kg z Odry. Szpiegu do roboty!!! Robert prawda jest taka ze są 2 okresy kiedy mozna trafic u mnie mega rape koncowka maja kiedy lowie je z dna (raz linka 0.16 czyli jakies 7 8 kilo nie zrobila na rybce wrazenia) bolen sobie odplynol i sie wypiol dwa przelom wrzesien pazdziernik kiedy u mnie sie zaczynaja ryby grupowac wiecej grzechów nie pamietam <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Czysta ciekawość.Sam się przekonałem w tym roku że długość nijak się nie przekłada na masę ryby.Co widać też dobitnie na tej tabeli (poz 1 i 2) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MGOR Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 MGOR, mam. Schody, schody, schody Problem nr 1 brak dobrych ogłupiaczy. Pomaga nieco wysoka fala i trącona woda a najlepszy jest sezonowy amok, (maj, raczej połowa i wrzesień, raczej poczatek). Mimo tego nie jest łatwo bo bardzo trudno się wpasować w sytuację. Doświadczenia trolingowców dowodzą, że to dobra metoda, przynajmniej dla sprzętu Największe rezerwy widzę w nowych dobrych przynętach. Im bardziej wierna imitacja dużej uklei tym lepiej. Akcja wabików mocniejsza niż na rzece bo dobra prędkość prowadzenia jest wolniejsza od rzecznego ekspresu. Szkoda, że nie bylo Cię na zlocie w Sulejowie. Mateo złapał takiego ponad 70cm jeśli dobrze pamiętam, na powierzchniowca (walk the dog rapali?) Piękny obrazek, bo chwycił przynętę, kiedy wszyscy mówili już, że trzeci raz to na pewno nie ponowi ataku. Ponowił i trafił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Ginel, nie ma ciśnienia. Za dużo wymagasz od moczykijów Ale gdyby było to okolice 1000. Dlaczego? Słońce i lekki wiatr występuje na obrzeżach centrum wyżów. Centrum wyżu to słaby zmienny wiatr i bezchmurnie. Im bliżej skraju wyżu tym mniejsze ciśnienie, więcej chmur i mocniejszy wiatr. To ogólny schemat. Ja lubię ten moment kiedy ciśnienie zaczyna lecieć. Kiedy łowiłem na dużych zgromadzeniach to im bliżej burzy kończącej wyż, tym coraz większe ryby mi brały. Po burzy same gluty. Trzeba pamiętać, że pogoda to tylko jedna część układanki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 MGOR, a nie działo się to gdzieś w okolicy jakiegoś basenu? W takich zabudowanych zatokach gromadzi sie drobnica i bolki się nakręcają co jest warunkiem łowienia na powierzchniowce. Na otwartej wodzie to nie działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 do tego należy dodać ze jakakolwiek burza ktora sie kreci gdzies niedaleko ale nie nad nami powoduje ze ryby zaczynaja szalec i atakowac jak w transie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Szpiegu, nie znam Odry ale na Wiśle te naj stoją w bardzo głupawych miejscach. Jest to środek koryta bez żadnych fajerwerków. Pic polega na tym, że one stoją na pewnym odcinku a potem może być kilka km jałowe. Te dobre odcinki można wytypować. Trzeba tylko trochę posiedzieć na d... a nie gonić za byle ogonem. U Ciebie sprawa się komplikuje o tyle, że woda wolno płynie co może słabiej grupować ryby. To coś pośredniego pomiędzy tym co u mnie a bezhołowiem na stojącej wodzie. Jak byłem w Słubicach to juz po 20 min. wypatrzyłem dużego bolka na środku rzeki. Ale tam woda zasuwała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 do tego należy dodać ze jakakolwiek burza ktora sie kreci gdzies niedaleko ale nie nad nami powoduje ze ryby zaczynaja szalec i atakowac jak w transie Zgodność poglądów jak na zjeździe PZPR-u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Szpiegu, to był Aspius Prima Aprilikus Tak, tak ... i Marek Sz. jeszcze napisał, że został złowiony na lekki zestaw castingowy Tak było napisane. Ale ... ja jeszcze tego gościa nawrócę na odpowiednią drogę. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Remku, póki co to ja Ciebie lekko rozmiękczyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.