Skocz do zawartości

BOLENIE 2007


ziuta

Rekomendowane odpowiedzi

Sebek,

Pamiętam jak pisałeś o tym zerwanym potworze.

Ten tak wielki nie był ,ale po widoku ogona i sile którą się wykazał oceniam go tak na 70+ napewno.Jak dla mnie to już olbrzym ,ale przy Twoim 90+ to Pikuś(nie obrażając Twojej łajby ;)).

Mam nadziję ,że pozbędzie się się Siudaka i jeszcze urośnie :D

 

ps.a co do bolka ,który zachowywał się jak Sum to pisałem kiedyś o tym Wujkowi.Miałem go na wędce i wolę do dziś myśleć ,że to był sumek ,który zaatakował ekspresowo prowadzony boleniowy wobek,albo go najechałem na 50 centymetrowej wodzie :wacko: To coś zeszło z kotwicy :( Zanim to zapiełem to widziałem bolenia ,który wpływając w miejscówkę zostawiał odkos na wodzie,tak jakby się tam ledwo mieścił :huh:

Wracm w to miejsce przy każdej okazji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złowiłem 3 a mój kolega 2 sumy na moją łamaną blaszkę prowadzoną dosyć szybko. Wszystkie ryby wzięły na płytkiej wodzie i wszystkie nie były olbrzymami. Największy miał 90 cm. Na cienkiej żyłce to przeżycie bo sum jest jedną z najmocniejszych ryb. Jego wygląd może sugerować ociężałość. Jak poluje przy powierzchni najczęściej nie wykazuje się zawrotną szybkością ale potrafi być niesamowicie szybki. Ja jednak bardzo szybko wiem, że to nie bolenia holuje bo sumy zachowują się całkiem inaczej. Sum to strong man a boleń sprinter na krótkich dystansach i walczy w toni i pod powierzchnią a sum kurczowo trzyma się dna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Robert,

Z tym braniem to było tak,że prowadziłem dość szybko wobka na dość płytkiej wodzie u podnuża opaski.Nagle miękki zaczep i jestem pewien ,że najechałem faszynę.Potem dwa bujnięcia powolne wędką i wolny odjazd w stronę nurtu.Zadnego szarpania,wszystko z dużą gracją i dość ospale.

Ciężko powiedzieć co to było,ale jak na bolka to za mało dynamiki w tym było :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja wiem to sumy są nie tylko żwawe ,ale kiedy polują są jednymi z najszybszych drapieżników naszych wód :huh: .I napewno najsprawniejszymi.

Pewnie tylko boleń jest w stanie dorówać szybkością sumkowi ,ale na akrobacje jakie robi sumek nie pozwala mu już jego budowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój opis to w 100% sum. Miałem inny ciekawy numer. Również przy opasce wolno ciągnięty wobler i nagle branie pod powierzchnią. Zacinam, a tu wynurza się ogon suma i wali nim w kamień zostawiając na nim super malowidło. Wyglądało to kapitalnie idealny odcisk i żałowałem, że nie miałem przy sobie aparatu. Sum się błyskawicznie spiął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyskoczyłem dziś na dwie godzinki nad Wisełkę :mellow:

No może nie wyskoczyłem tylko przedarłem się bo ścieżki u mnie zupełnie pozarastły :wacko:

Od 20 do 21 cisza a na dodatek tłok na moim odcinku i ciężko gdzieś spokojnie porzucać :angry:

Najlepsi byli panowie na pychówce ,którzy po miłej pogawędce rzucili kotwicę w miejsce ,gdzie posyłałem wobka :angry:

W sumie to dobrze bo poszedłem daleko w dół rzeki i tam zaczęło się dziać :mellow: Całe 20 min bolki dawały ostro czadu.Udało się jednego skusić Hermesikiem.

Pozatym muszę oznajmić ,że sezon komarowy rozpoczęty na dobre :lol:

post-415-1348913517,2077_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie wróciłem znad Wisły. Przez całe 10 dni kombinowałem z woblerami i nawet wystrugałem nowego z innym obciążeniem, aby skusić mojego cwanego bolenia który żre tylko o jednej i tej samej porze( 15-30min) i na tej samej bardzo trudno dostępnej główce:). Przez 5 dni czaiłem się na niego o tej samej porze. On jak na dżentelmena przystało zjawiał się o tym samym czasie. Jak na razie jestem w plecy, ale już jestem w domu po następne materiały na następne wobki. Jestem coraz bliżej. Ten duży boleń zaczął się interesować moją przynetą :D Przez najbliższy miesiąc nie chce innego bolenia tylko tego jednego :mellow:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę Remku z tego, że boluś wie, że to nie uklejka tylko tania podróbka :)Ale chcę mu zaserwowac coś bardzo, najbardziej zblizonego-odpowiedniego. Nawet jeśli go nie przechytrzę to i tak będzie to na przyszłośc pouczające. A jak się nie da złowić latem to skuszę go na Hermesa późną jesienią i już :mellow: Tylko czy będzie mu się chciało jeszcze tam być:)Jak znam bolki to chyba już nie:( A jesienią złowienie takiej rapy to nie to samo co w samo południe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają, mają słabe dni. Jednym z takich był ten ostatni przybór. Nie jest wielki bo tylko około pół metra, ale był gwałtowny a na to ryby dobrze reagują. Teraz jak woda przybrała to jest po sprawie. Byłem wczoraj na chwilę i było nieciekawie. Tylko jak słońce wyszło i wiatr ucichł to się coś pokazywało, ale jak by na wolnych obrotach. Na przelewach które się utworzyły, cisza. W niedziele upały a we wtorek podobno powrót deszczu i na tym przełomie może być kolejny słaby dzień cwanych bolków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsza zdobycz, nie jest to moze gigant (52cm) ale bardzo mie ucieszyl. Wziął na Dorado Tender (7cm).

Godzinę wcześniej spiął mi się chyba większy egzemplarz , przynajmniej sądząc po sile uderzenia.

Miejsce połowu to krakowska Wisła. Ryba oczywiście pływa dalej w rzece.

 

post-812-1348913517,6534_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się dziś udało złapać 5 sztuk (2 w okolicy 3kg) niestety mój fotograf wzioł się za nabieranie masy :mellow: i sesje zdjęciowe nie są możliwe. Mam nadzieje że mu przejdzie i wróci na dobre tory bo narazie zboczył i to srasznie <_< Poza tym miałem jeszcze kilka ładnych wyjść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

macie jakiś sposób na starorzecza/ porciki ze stojącą wodą ?

 

Dziś przypadkiem udało mi sięwybrać na Bug (kolega jechał do radomia - było mu po drodze) Znalazłem taki mały porcik. Bolki tłukły niesamowice ukleje, pływały jak torpedy, i za cholere nie chciały ruszyć do wabia. Jeden wędkarz wczoraj 4 godziny biczował też bez rezultatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...