Robert Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Ja to napisałem, a boleń na tle meblościanki lub glazury, to już norma. Totalnie wyparł szczupaka. Po boleniu będą sobie robić fotki z kobito i dzieckamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Też mam u siebie jednego wędkarza co to wszystkie bolenie wali w łeb i daje biednym ludziom. Niestety przy tym jest skuteczny. No moje sugestie że za niedługo nie będziemy mieli co łowić powiedział że wędkarze nie wyłowią boleni. Trochę z nim porozmawiałem, a że to spokojny człowiek miałem wrażenie że coś tam do niego dotarło i powiedział że weźmie sobie do serca co mówiłem. Zobaczymy? Niestety tego dnia miał juz 2 zabite bolenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Też mam u siebie jednego wędkarza co to wszystkie bolenie wali w łeb i daje biednym ludziom. Niestety przy tym jest skuteczny. No moje sugestie że za niedługo nie będziemy mieli co łowić powiedział że wędkarze nie wyłowią boleni. Trochę z nim porozmawiałem, a że to spokojny człowiek miałem wrażenie że coś tam do niego dotarło i powiedział że weźmie sobie do serca co mówiłem. Zobaczymy? Niestety tego dnia miał juz 2 zabite bolenie Janek,Pilnuj swoich miejscówek Dzisiaj chodziły ale już wszystkie znają Twoje wobki. Jednego udało mi się upolować, pewnie ślepy albo nowicusz ale .... Owner mi pękł (jeden hak) no i spadł!!! PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Fak,Ty to masz Remek pecha z tym zbrojeniem, albo prowokujesz jakieś gigantyczne bolki Słyszałem ,ze Ownery potrafią pęknąć....widać zdarza się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Witam Wszystkich Serdecznie! Jest to mój pierwszy post na Tym forum i nieprzypadkowo wybrałem własnie ten temat... Otóż przeczytałem go całego i dzięki zaczerpniętej w nim wiedzy niedawno złowiłem mojego pierwszego Bolenia! Boleń miał/ma 60cm [Ryby ZAWSZE uwalniam] Został złowiony na Narwi, czyli rzece na której łowię zdecydowanie najczęściej. Fotkę oczywiście wstawię jak tylko sie tego nauczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 no ok fajnie! a co późnie sie stało z tym boleniem?? Jakoś krajobraz nie kojarzy mi się z naturalnym środowiskiem Bolenia pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 no ok fajnie! a co późnie sie stało z tym boleniem?? Jakoś krajobraz nie kojarzy mi się z naturalnym środowiskiem Bolenia pozd JW Nie czepiaj się! Piękny boleń! Gratulacje! Witaj na naszym forum i zapraszam do częstego odwiedzania. Cieszę się, że mogliśmy pomóc. pozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Witam Wszystkich Serdecznie! Boleń miał/ma 60cm [Ryby ZAWSZE uwalniam] Został złowiony na Narwi, czyli rzece na której łowię zdecydowanie najczęściej. Witaj @Rutt, gratuluje no i ciesze sie że Nasze wiadomości po wnikliwym przeanalizowaniu pozwalają na poznanie i złowienie tej wspaniałej ryby. Narwiańskie bolenie to cięzki kawałek chleba. Wiele razy zszedłem pokonany,ale i kilka aspiusów dało sie nabrać. p.s miejsce bardzo mi znajome, trudne aczkolwiek kryjące nie jedną rybę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Fak,Ty to masz Remek pecha z tym zbrojeniem, albo prowokujesz jakieś gigantyczne bolki Słyszałem ,ze Ownery potrafią pęknąć....widać zdarza się Nie był duży ten boleń. Więc nie ma co robić z tego historii. Po prostu pękła. Bolek był na wujkowego Jutro cd. chociaż jutro jadę bardziej na plotkowanie PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Też mam u siebie jednego wędkarza co to wszystkie bolenie wali w łeb i daje biednym ludziom. Niestety przy tym jest skuteczny. No moje sugestie że za niedługo nie będziemy mieli co łowić powiedział że wędkarze nie wyłowią boleni. Trochę z nim porozmawiałem, a że to spokojny człowiek miałem wrażenie że coś tam do niego dotarło i powiedział że weźmie sobie do serca co mówiłem. Zobaczymy? Niestety tego dnia miał juz 2 zabite bolenie Janek,Pilnuj swoich miejscówek Dzisiaj chodziły ale już wszystkie znają Twoje wobki. Jednego udało mi się upolować, pewnie ślepy albo nowicusz ale .... Owner mi pękł (jeden hak) no i spadł!!! PozdrawiamRemek Ja dzisiaj miałem bardzo konkretną rybę, zaciąłem ją na 9cm wobler zwarach i nie chciała z nich wyjść. W końcu po 10sek się spiął. Najlepsze że przed braniem się wogóle nie pokazał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 zdjęcie na tle narwi nie wyszło - z powodu adrenaliny związanej ze złowioną rybą ale udało się drugie foto na tle łąk, przy rzece, a domki w oddali to działki na których widać domki [narew w okolicach różana] - wiem że sprawia to dziwne wrażenie ale ryba naprawdę wróciła do wody. Próbowaliśmy nawet zrobic fotkę z tego zdarzenia ale nie wyszła [nie widac ryby] zwykle kręcimy folmiki z wypuszczania ale teraz chciałem zrobic foto własnie dlatego że można je łatwo umieścić na forum - niestety nie udało się. Ryba za szybko odpłynęła a aparat ma słaby czas reakcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Też mam u siebie jednego wędkarza co to wszystkie bolenie wali w łeb i daje biednym ludziom. Niestety przy tym jest skuteczny. No moje sugestie że za niedługo nie będziemy mieli co łowić powiedział że wędkarze nie wyłowią boleni. Trochę z nim porozmawiałem, a że to spokojny człowiek miałem wrażenie że coś tam do niego dotarło i powiedział że weźmie sobie do serca co mówiłem. Zobaczymy? Niestety tego dnia miał juz 2 zabite bolenie Janek,Pilnuj swoich miejscówek Dzisiaj chodziły ale już wszystkie znają Twoje wobki. Jednego udało mi się upolować, pewnie ślepy albo nowicusz ale .... Owner mi pękł (jeden hak) no i spadł!!! PozdrawiamRemek O ... 9 cm wobler. To mi się podoba Takie lubię. PozdrawiamRemek Ja dzisiaj miałem bardzo konkretną rybę, zaciąłem ją na 9cm wobler zwarach i nie chciała z nich wyjść. W końcu po 10sek się spiął. Najlepsze że się wogóle nie pokazał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 zdjęcie na tle narwi nie wyszło - z powodu adrenaliny związanej ze złowioną rybą ale udało się drugie foto na tle łąk, przy rzece, a domki w oddali to działki na których widać domki [narew w okolicach różana] - wiem że sprawia to dziwne wrażenie ale ryba naprawdę wróciła do wody. Próbowaliśmy nawet zrobic fotkę z tego zdarzenia ale nie wyszła [nie widac ryby] zwykle kręcimy folmiki z wypuszczania ale teraz chciałem zrobic foto własnie dlatego że można je łatwo umieścić na forum - niestety nie udało się. Ryba za szybko odpłynęła a aparat ma słaby czas reakcji No to witaj i gratulacje!! Napisz cs wiecej o okolicznościach złowienia tej ryby.. ja takiego bolka ostatni raz widziałem w czerwcu.. pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Ryba nie była złowiona na typowo boleniową przynętę [jakoś mi się nie udaje łowienie na takie] wzięła przy krzaku [obok mnie] do której wrzuciłem robaka [salmo Tiny CC] spokojnie podpłynęła do niego i capsnęła a potem już tylko hol... nie był on spokojny bo wędkarz bardzo niedoświadczony zestaw delikatny i brak osoby która zawsze mi pomagała [Taty - on tym razem zaczaił się na lina w starorzeczu oddalonym o jakieś 300-400 metrów] po złowieniu tej ryby wzięłem ją pod pachę i szybko pobiegłem [dosłownie] do Taty. Krzyczałem do niego z daleka a kiedy zobaczył mnie przestraszonego i bladego z taką rybą nie wiedział co powiedziec. Krzyknęłem tylko: Dawaj aparat. Zrobiliśmy pamiątkowe 2 fotki i ryba wróciła do wody [była zmęczona - ale odzyskała energię, jednak zrozumcie mnie - musiałem pokazac tacię tą rybę i zrobic sobie z nią foto (tata też nigdy nie złowił bolenia)]. Napatoczyło się również 2 Wedkarzy którzy przekonywali mnie że bolen to bardzo smaczna ryba i żeby ją brac [jak ja nienawidze mięsiarzy ] Powiedziałem tylko: Ale ja ją wypuszczam po czym ryba wróciła do wody i mam nadzieję że dalej zjada narwiańskie ukleje PS dzięki za powitanie! również te chłodne mnie to cieszy bo widzę że zależy Ci na C&R - tak samo jak mi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
casso Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 no ok fajnie! a co późnie sie stało z tym boleniem?? Jakoś krajobraz nie kojarzy mi się z naturalnym środowiskiem Bolenia też o tym pomyślałem, ale Narew może przecież płynać niedaleko zabudowań, chyba że się mylę gratuluję ryby, oby jak najwięcej takich młodych, świadomych wędkarzy a tak przy okazji pierwszy w życiu 70-tak, co prawda nie z Odry, gdzie najczęściej łowię, ale z moich okolicznych rewirów, gdzie boleni jest sporo, co nie znaczy, że latwo je złowić, a tym bardziej tych rozmiarów dzięki Patryk za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 jeszcze raz piszę, że boleń ten tak samo jak wszystkie ryby łowione przezemnie i mojego tatę wrócił do wody! Mam sporo filmików z uwalniania ryb [nie są to okazy ale są wymiarowe] moge je Wam zaprezentować - wtedy może uwierzycie że naprawdę jestem jednym z tych nielicznych wędkarzy dla których wędkarstwo jest sportem. Dam jeszcze to foto na tle narwi którego unikałem, ponieważ wyglądam na nim delikatnie mówiąc źle i nie chciałem takiego foto dawac na początek żebyście mnie nie kojarzyli z takim wyglądem... teraz widzicie że miałem aparat nad wodą i foto było robione nad rzeką po czym ryba NAPRAWDĘ została uwolniona! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
casso Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 jeszcze raz piszę, że boleń ten tak samo jak wszystkie ryby łowione przezemnie i mojego tatę wrócił do wody! Mam sporo filmików z uwalniania ryb [nie są to okazy ale są wymiarowe] moge je Wam zaprezentować - wtedy może uwierzycie że naprawdę jestem jednym z tych nielicznych wędkarzy dla których wędkarstwo jest sportem. Dam jeszcze to foto na tle narwi którego unikałem, ponieważ wyglądam na nim delikatnie mówiąc źle i nie chciałem takiego foto dawac na początek żebyście mnie nie kojarzyli z takim wyglądem... teraz widzicie że miałem aparat nad wodą i foto było robione nad rzeką po czym ryba NAPRAWDĘ została uwolniona! spoko spoko Rutt, myślę, że możesz liczyć na naszą wyrozumiałość, bynajmniej ja nie mam wątpliwości, mimo, że z natury jestem nieufny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Jerzy źle zareagował Rutt, wierzymy, wierzymy. Piękna ta Twoja rzeka. Lubię właśnie takie. Łowienie jednak w nich bolków jest troszkę trudniejsze niż na Wiśle czy Odrze. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 dzięki remek za wsparcie... W sumie to naprawdę sie ciesze że C&R jest dla Was tak ważne i pilnujecie tego. Właśnie DLATEGO zarejestrowałem się u Was. tylko troszke szkoda że o Waszej nieufności przekonuje się na własnej skórze... no cóż początki są trudne. Myślę że za jakiś czas będziecie mieli do mnie zaufanie bo mam zamiar w miarę możliwości udzielać się tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Rutt,Po prostu przesadzili a to dlatego, że na Ogólnym wałkuje się już temat C&R od dłuższego czasu. Był poziom materii. Teraz jest już poziom cząsteczek. Jestem ciekawy kiedy będzie poziom jądra atomowego. Chyba napięcie się udziela Czas chyba zamknąć tamte wątki. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 No właśnie pilnować trzeba..nie kumam tylko czemu to jest postrzegane jako coś czepliwego czy jako zła reakcja Sorry @Rutt za moje zachowanie, to nie Twoja wina, ale były w tym wątku już Bolki na tle ogródka czy ryby z wyrażnymi krwawimi ranami. Stąd moja reakcja. Przyrzekam jednak, że następnym razem jak ktoś opublikuje zdjecia ryb na tle kafelek, prysznica czy z oderwanymi skrzelami to gówno mnie bedzie to obchodzić... pozdrawiam serdecznie wszystkich czytających ten wątek.. Jerzy Wierzbicki Poznań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Przyrzekam jednak, że następnym razem jak ktoś opublikuje zdjecia ryb na tle kafelek, prysznica czy z oderwanymi skrzelami to gówno mnie bedzie to obchodzić... przesadzasz, bo czy moje zdjęcie łapało się w tych kategoriach? chyba nie... PS sory ale nie umiem jeszcze porządnie cytować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Ok Ok A teraz zdjęcie warszawskiego wędkarza boleniowego Obmyśla taktykę PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 widzę remek że ewidentnie próbujesz rozładować napięcie. to dobrze... ale ja lubie czasem ostrzej sie poprzekonywać, i jakoś sobie radzę - nie łatwo mnie zniechęcić a już napewno nie da się mi wmówić, że robię coś - czym gardzę. Trochę głupio wyszło bo sprzeczamy się a myślimy tak samo. Ale po to są fora żeby dyskutować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phalacrocorax Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 To ja już wiem jaki jest sekret rognisa. On patrzy czy te przynęty są smaczne przed wrzuceniem ich do wody. Pewnie jak jemu zasmakują to i bolenie nimi nie pogardzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.