Skocz do zawartości

Woblery Rheinangler - struganie i poprawki


Rekomendowane odpowiedzi

Trochę ten mój wątek będzie od czapy bo to woblery, które zrobiłem ponad 10 lat temu ale może staną się inspiracją dla tak wielu zdolnych luremakerów, których na forum nie brakuje  ;)

 

Pierwszy jest poprawką z woblera Jaśka Widła, któremu nie chciało się malować akrylami ;)

post-51172-0-24501600-1365840142_thumb.jpg

post-51172-0-37614600-1365840161_thumb.jpg

post-51172-0-23278200-1365840179_thumb.jpg

post-51172-0-94833400-1365840200_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi sterami to była heca. Kiedyś w liceum- druga połowa lata 90tych, materiał na stery pozyskiwałem ze zwrotnych, plastikowych butelek po pepsi. Pewnie niektórzy je pamiętają. Dało się to tworzywo giąć i ciąć jak poliwęglan, który wówczas był poza zasięgiem. Potem było tworzywo z płytek CD, po odspojeniu folii, też dosyć plastyczne, ale jednak pękało. A potem był poliwęglan. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie była blacha ze starych rynien, szczególnie lubiana przeze mnie do boleniowych wobków na żwirowe i pełne kamieni miejsca,- do dziś.

Oto kilka boleniowych wówczas wynalazków, które dziś są już kanonem boleniowego arsenalu....i niczym specjalnym.

Ofiarą ich tworzenia była pewna miła Pani z pracowni radiologicznej, którą niecnie wykorzystałem,- mam nadzieję, że nie żałuje ;) bo ja na 200% nie. Pozdrawiam Cię Irenko :rolleyes:

 

 

post-51172-0-06080000-1365842561_thumb.jpg

post-51172-0-86353000-1365842577_thumb.jpg

post-51172-0-56201000-1365842600_thumb.jpg

post-51172-0-30559400-1365842620_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi sterami to była heca. Kiedyś w liceum- druga połowa lata 90tych, materiał na stery pozyskiwałem ze zwrotnych, plastikowych butelek po pepsi. Pewnie niektórzy je pamiętają. Dało się to tworzywo giąć i ciąć jak poliwęglan, który wówczas był poza zasięgiem. Potem było tworzywo z płytek CD, po odspojeniu folii, też dosyć plastyczne, ale jednak pękało. A potem był poliwęglan. 

 

 

A jeszcze wcześniej były pudełka po kasetach magnetofonowych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne te wobki i jak na nie patrzę to przyszedł mi do głowy pomysł zrobienia takiej osobnej galerii, takich właśnie, pierwszych wykonanych z czegoś co się miało pod ręką woblerów.

Pamiętam jak pierwszego wobka zrobiłem ze szczoteczki do zębów i o dziwo pstrąga złapałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieloryb, którego wymyślił Darek Dusza do łowienia boleni w poprzek nurtu rozległej rafy za bardzo zamiatał dupką i tak przy kolejnej "produkcji" go zreformowałem.

Z 10 lat się włóczyliśmy razem po polskich rzekach i parę przynęt przerobiliśmy...

Wyśmienicie się sprawdza pod wszelkiego rodzaju progami wodnymi i zawsze go mam w pudełku no i waży ok 20g wiec cisnąć się da na konkretna odległość ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...