Skocz do zawartości

Mały stawik - jak go ożywić ?


rekin175

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem ile z tego mojego zarybienia przeżyło tych szczupaczków.

Nie widać ich wcale.

W sumie to mają gdzie się chować...

Ale jak to szczupaki, lubią grzać tyłek na płyciznach, czego u siebie nie zauważyłem.

O drapieżniki się nie obawiam, muszą jeść , taka natura.

Z sandaczem i węgorzem raczej nie powinny rywalizować, nie ma o co, bo drobnicy jest sporo????

A i są teraz w podobnym rozmiarze.

Bardziej karpie spędzają sen z powiek.

Na dzień dzisiejszy jest ich 22 sztuki.

Nie za dużo?

Mają więcej jak 10m2 na jednego osobnika.

Kopać za bardzo nie kopią, pellet pokrywa ich zapotrzebowanie praktycznie w 100%.

Woda dosyć klarowna.

Robactwa w wodzie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Widząc na przestrzeni lat, jaki syf potrafią karpie zrobić na większych zbiornikach, nigdy do swojego stawu bym ich nie wpuścił.

Na jednym stawie ok 1ha który miałem możliwość obserwować przez kilka lat, karpie doprowadziły do poważnego zmniejszenia pogłowia wszystkich występujących tam gatunków ze szczupakiem włącznie.

Staw z przeciętną presją wędkarską na zasadach "no kill". W ciągu 6 lat był zarybiany tylko karpiem i po czasie efekt jest taki, że karpiarze mają fajne wyniki, a wszyscy pozostali bardzo mizerne w porównaniu z czasem przed zarybieniami i przed wprowadzeniem zasady "no kill".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasłuchałem się już i naczytałem o karpiu, dlatego w następnym sezonie praktycznie zniknie z mojego stawu.

Zostawię może 3 do 5 sztuk.

Dla mnie staw nie jest lodówką z żywnością...

Ma to być jak najbardziej zbliżony do naturalnego biotop, w którym jest zachowana równowaga.

Ma cieszyć wizualnie oko i dusze myślą, że stworzyłem mały habitat dla żyjących tam stworzeń.

Trochę ich jest, bo oprócz ryb są żaby zielone, zaskrońce, jaszczurki zwinki, ważki i inne robactwo.

Ptaki, szczególnie jaskółki mają tam raj pijac, kąpiąc się i tworząc budulec na gniazda

Sarny zrobiły sobie tam wodopój.????

 

A tak to wyglądało w lato...

 

 

post-50961-0-09447300-1634382401_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie czemu karpie są takie złe dla stawu ?
Przedwczoraj spuściłem wodę z swojego stawu, 15m x 30m x ( głębokość 0,5-1,5m ). Ponad 45 karasi ok 25cm. z 10 karpi 2-3kg, kilka linów, 6 pięknych amurów. Karasie oczywiście już nie wrócą. Staw ma z 10 lat i pierwszy raz spuszczałem wodę i przeciągałem siatę. Kiedyś na potęgę łowiłem małe liny, karpie, teraz 0 małych rybek...
Szczupaka odłowiłem, bo najprawdopodobniej to on zeżarł jeb***** wszystkie małe liny. Kilka sztuk okonia zostawiam, bo będą żerować i tak na narybku. 
Dziwi mnie fakt, że na wiosnę wpuściłem 8 linów 1-1,5kg i tylko 1 wszedł w siatę. Staw ogrodzony, od 3 lat wydra nie robi spustoszenia w stawie. Liny mogły zakopać się w mule ? Siatkę ciągnęliśmy dosłownie po mule. 
Miałem plan dokupić narybek karpia, lina, amura i zastanawiam się czy wpuszczać jeszcze tego karpia, bo na środku z 0,5m jest na spokojnie mułu :/ Liście staram się wybierać dużym podbierakiem jak spadają.
Od tego roku rozrabiam specyfik z mikroorganizmami, podobno oczyszczają wodę oraz powodują, że muł "znika" i zbiornik się pogłębia, stosują to na zbiornikach retencyjnych w miastach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo jeszcze 2 lata temu wpuszczałem z 15 węgorzy ok 30cm i 2 takie po 50cm, kilka jesiotrów 10cm. Kiedyś było kilka szczupaków, ale wchodziła też wydra, mimo tego łowiłęm jednak małe liny i karpie, później zniknęły szczupaki i narybek. Nie wiem co się zrobiło w tym stawie. 
Btw. Karasie zjadają ikrę ? Od kilku lat nigdy żaden karp, amur ani lin mi się nie wytarł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego roku rozrabiam specyfik z mikroorganizmami, podobno oczyszczają wodę oraz powodują, że muł "znika" i zbiornik się pogłębia, stosują to na zbiornikach retencyjnych w miastach.

Możesz podać nazwę tego specyfiku? :) Mam na działce dość mocno zapuszczony stawik i coś takiego mogłoby się przydać, a z tego, co widzę, to tego typu preparatów jest całkiem sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz podać nazwę tego specyfiku? :) Mam na działce dość mocno zapuszczony stawik i coś takiego mogłoby się przydać, a z tego, co widzę, to tego typu preparatów jest całkiem sporo.

Wysłałem na priv, nie robię tutaj reklamy, dla innych chętnych, wystarczy wpisać na YT mikroorganizmy lub jak oczyścić zbiornik retencyjny itp

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karp nie jest jakimś dużym złem w stawie dobrze przygotowanym, wg mnie.

Jednak przy dobrych warunkach szybko rośnie, a im większa ryba tym więcej pokarmu potrzebuje, pozostawia wiecej nieczystości i ma większe zapotrzebowanie na tlen i przestrzeń.

Błędem jest wpuszczenie zbyt dużej ilości tych jak i innych gatunków ryb- co ogólnie wiadomo.

Różne są przeliczniki ilości zarybień do wielkości zbiornika.

A przez te, w większości dość nierozsądne, rzucane do internetu i wcielane przez ich czytelników w życie, prowadzą do małej katastrofy...

Niestety spora rzesza właścicieli stawów -głównie przy jego pierwszym zarybieniu- wpuszcza zbyt dużą ilość narybku, nie biorąc poprawki na to, że te małe rybki z czasem urosną do sporych rozmiarów.

Wszystko w granicach rozsądku.

Trzeba myśleć długoterminowo, pomyśleć zanim się coś zrobi.

Bo zarybienie nie jest problemem.

Problemy tworzą się z czasem.

 

Co do zjadania ikry, to praktycznie każda ryba którą miałeś w stawie ją spożytkuje.

Utarło się, że okoń jest takim wielkim ikrożercą...

Trzeba brać poprawkę na to, że ryby jedzą to czego będzie sporo w ich środowisku, pozyskane małym nakładem wysiłku i będzie bogate w składzie.

Ikry jest często masa, nie ucieka i jest wysokobiałkowa...

Idealny pokarm.

Edytowane przez Arek X
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stawie o którym pisałem wcześniej karpie przyczyniły się do dużego spadku liczebności innych gatunków, głównie przez to, że ryjąc w dnie, niszczyły korzenie roślinności zanurzonej i w ciągu kilku lat ze stawu zarośniętego moczarką, zrobił się zbiornik całkowicie czysty. Z lupą może gdzieś da radę znaleźć jakieś pozostałości.

W ten sposób zniknęły najlepsze tarliska dla wielu gatunków i kryjówki dla narybku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...