fishbartek1 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zastanawiałem sie czy napisać ten wątek ale nie mozna przemilczec tego że tłucze sie bolenie na potege na Nysie kłodzkiejWiem z pewnego żródła od naocznego świadka tego bestialskiego wybryku jak jeden z panów przynosi do siedziby pzw kilkanascie boleni kilkadziesiat kg i w najlepsze panowie dziela sie rybkami w pzw!! Mi rece opadają!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domator Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Ale boleń ma teraz okres ochronny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obcy91 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Nie tylko u Ciebie tak jest chyba na każdej rzece na której występują srebrne torpedy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fishbartek1 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Własnie w Opolskim nie ma okresu ochronnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endzik22 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Takich nazywamy miesiarzami, oto jeden z nich: brak słow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRYSTEKWOLF Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 (edytowane) Zastanawiałem sie czy napisać ten wątek ale nie mozna przemilczec tego że tłucze sie bolenie na potege na Nysie kłodzkiejWiem z pewnego żródła od naocznego świadka tego bestialskiego wybryku jak jeden z panów przynosi do siedziby pzw kilkanascie boleni kilkadziesiat kg i w najlepsze panowie dziela sie rybkami w pzw!! Mi rece opadają!!Witam,co do tego "pana"który łowi i zabiera tyle rybek(bolków)proponowałbym,jeżeli można,namierzyć ,poczekać aż skończy łowieniei jak będzie się zwijał,kazać zjeść wszystkie od razu(proponuję sposób jedzenia,przez wydrę).Po spożyciu,takiej iloci białka najlepiej się poruszać - w wodzie ,do której można oczywiście pana zaprosić.Na koniec zrobić panu piękne foto i rozkleić z opisem w paru miejscach,choć w tym kraju nawet takie sposoby nie przynoszą rezultatu.Pozdrawiam normalnych wędkarzy. Edytowane 17 Kwietnia 2013 przez Krystekwolf 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baars Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Własnie w Opolskim nie ma okresu ochronnegoNa jakiej podstawie takie informacje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fishbartek1 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Żle to określiłem w na wybranym odcinku rzeki 14. Na Nysie Kłodzkiej od zapory zb. Kozielno do zapory zb. Nysa nie obowiązuje limit połowu i okres ochronny bolenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRYSTEKWOLF Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 I na tej podstawie panowie (niektórzy)myślą ,że można walić w łeb wszystko co się nawinie,przecież zgodnie z przepisami.Nic więcej nie powiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiesio53 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 (edytowane) Gdzie na tym filmie jest pokazane ze on zabiera rybę? Bo jakoś przeoczylem Edytowane 17 Kwietnia 2013 przez wiesio53 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomislawus Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Znam temat, jak mądrzy ludzie na wpuszczali kiedys boleni to teraz jest taki efekt ze słabo z rybami bo co się wylęgnie to kończy w paszczy tych boleni. Szkoda jez nyskiego, boleni i kormoranów jest za duzzo, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRYSTEKWOLF Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Z całym szacunkiem,za dużo to jest głupich ludzi nad polskimi wodami.Temat kormoranów jest powszechnie znany -to się nie wypowiadam.Co do boleni,najlepiej zabić wszystkie,to już nic w ich paszczy nie skończy---konkretne myślenie,podobne doprowadziło do wytrzebieniapolskich łowisk z dużych drapieżników ,bo podobno niszczyły wszystko w wodzie.Gratuluję podejścia do tematu--ja chętnie pojadę połowić bolenie,oczywiście nie po to żeby je zabijać finalnie.Skoro jest ich aż tak dużo,to teraz trzeba je pozabijać tak? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomislawus Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 (edytowane) Boleni nie było kiedyś, dobrych pare lat temu zarybiali i wlasnie do tego stopnia się przystosowały (inne ryby do nich nie) ze zniesiona okres i limit. Nie mowie ze jest to dobre jednak wolabym zeby nigdy tym boleniem moje okolice nie były zarybione Edytowane 17 Kwietnia 2013 przez Tomislawus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRYSTEKWOLF Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 (edytowane) Wracamy do punktu wyjścia,czyli skoro nie było kiedyś ,to trzeba zrobić tak teraz ,żeby nie było znowu tak?Boleń stał się wrogiem,pewnie z powodu słabej jakości mięsa, oraz problemów z jego złowieniem ,choć sądząc po opisach niektórym to nie przeszkadza.To ,że się przystosował oznacza ,że ma odpowiednie warunki dla siebie itd.Może by tak zarybić konkretnie sandaczem? Jeżeli będzie odpowiednio "chroniony" ,to po jakimś czasie ,będzie można zrobić z nim tak jak z boleniem i mięso smaczniejsze ,chociaż nie wiem bo bolenia nie jadłem.Kontrola populacji tylko i wyłącznie poprzez zabijanie,ręce opadają ,chociaż każdy sposób dobry ,żeby osiągnąć cel.Szkoda gadać.Dobrej nocy-dla normalnie myślących. Edytowane 17 Kwietnia 2013 przez Krystekwolf 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek1 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zapewniam że kiedyś bolenie były w tej rzece tylko później ludzie je wytępili, jak można napisać ze ryby nie przystosowały się do drapieżnika który występuje a przynajmniej występował we wszystkich polskich niżnych rzekach od setek lat ,bzdura.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 (edytowane) wolabym zeby nigdy tym boleniem moje okolice nie były zarybioneNo i co z tego żebyś wolał. Edytowane 17 Kwietnia 2013 przez Tomy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomislawus Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 (edytowane) Do Białej głuchołaskiej wpływają, do Widnej, i teraz zamiast pstrąga jazia czy klenia mam małego bolenia na kiju, i tyle. Mowie tylko ze jest problem z tym boleniem i tyle. Każdy myśli po swojemu. Dyskusja już byla kiedyś o tym chyba w watku "bolen 2012 czy aby?" Boleń niech i nawet bedzie, ale nie zawsze i wszędzie. Edytowane 17 Kwietnia 2013 przez Tomislawus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Tak i Boleń to wszystko zeżarł.Obstawiałbym raczej na miejscowych.Piszesz bzdury. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baars Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2013 (edytowane) Tomy nie raczej tylko na pewno. Znam tak przygraniczną rzeczkę gdzie lipień, pstrąg występował podkreślam dość powszechnie, były miętusy węgorze, było więcej szczupaka, okonia, białoryb w różnej postaci...Problem pojawił się gdy zaczęto likwidować straż granicznà i budynek w którym wojacy pracowali.Kilkanaście lat temu żeby połowić na tej rzece trzeba było mieć przepustkę, kontrole były dwa razy dziennie przynajmniej.Po owej likwidacji, zmianie systemu miejscowi panowie w gumofilcach opanowali teren do perfekcji!Uznali rzekę za prywatne łowisko specjalne, ktòre należy się tylko wybrańcom wioski! O metodach połowu, limitach, okresach ochronnych nie bede pisał bo wszyscy wiemy czego można sie było spodziewać...Później po powodzi stwierdzono, że rzekę należy częściowo uregulować, wysypano brzegi pieknymi kamykami, drzewa wycieto żeby bylo lepsze dojście do wody itp... Obecnie po takich małych zabiegach kosmetycznych z "obu stron" odwiedzam rzekę raczej sporadycznie.Coś tam z rybostanu w wodzie jeszcze zostało, jakieś niedobitki ale teraz to nawet miejscowi mówią:"...Panie ale to KIEDYŚ była rybna rzeka, pstrągi takie po 50cm to się na rękę łapało..." Edytowane 18 Kwietnia 2013 przez Baars 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Taki to kraj ale wiesz unici pełną gębą tam gdzie nie trzeba.Jaja,pomidory,ogórki muszą być jednakowe,dyskusje wokół pedałów czy "bedo" się żenić czy na kocią łapę haratać.Blisko mnie też była fajna rzeczka i burak miejscowy sobie tor do jazdy zrobił.Kasował i jeździli pizdzikami rodem z mad maxa.Skończył się dla niego ten "biznes" bardzo przykro.Akcja z mojej strony była dość ryzykowna po prostu nie mogłem przejść obok.Zatrzymałem całą grupę i niech się dzieje co chce.Nie powiem bo trochę w gaciach miałem.dziesięciu chłopa a to już wiek i nie te oczy.Oficjalnie mu walę prosto w oczy o dokumenty,gdzie mieszka.Pouczam że tak się nie da i będzie kara,wezwanie do sądu itd.Sięgam do torby niby że to będę go spisywał.Gość wymięka i normalnie kwiczy.Teraz i tak rzeczkę tak wyregulowali że nawet na tor się nie nadaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zabol Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Znam temat, jak mądrzy ludzie na wpuszczali kiedys boleni to teraz jest taki efekt ze słabo z rybami bo co się wylęgnie to kończy w paszczy tych boleni. Szkoda jez nyskiego, boleni i kormoranów jest za duzzo, Czy tam czy na Otmuchowskim i tak najwięcej kormoronów jest z kijem i siatą w wodzie... nie oszukujmy się- kormorany i bolenie żyły setki-tysiące lat przed nami i jakoś było dobrze -największy wpływ ma presja wędkarska, a jeszcze wcześniej rybacka na tych jeziorach. Bolenia jest tam nie mało ale nie jest to powód żeby go tępić- sandacza również jest tam dużo ale jeszcze nie słyszałem od nikogo że trzeba go tępić. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2013 ....no bo z Zandera mięcho dobre a z Bolka nie,więc na odstrzał dziada.Tak to wygląda i to w tym chodzi niestety. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fishbartek1 Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2013 jak ktoś mi pisze ze za dużo jest drapieżnika w naszych wodach to ja gratuluje!! ale ...głupoty tak jak piszą poprzednicy gdyby był to sandacz lub szczupak to tepili by go również tylko zgodnie z regulaminem RAPR 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arielos24 Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Oj panowie przecież Polacy potrafią zwalać winę na innych najlepiej na świecie. I zawsze winne będą drapieżniki, ptaki, obcokrajowcy itp. ale nigdy oni sami. Ja zawszę mówię jedno: "żałuję że Niemcy przegrali wojnę" może dziś mieli byśmy autostrady, piękne dzikie rzeki i normalne respektowane prawo. Zamiast posowieckiego buractwa w każdej wiosce i mieście, które uważa że duże ryby trzeba tępić,a rzeki betonować i prostować bo tak jest ładniej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
januszche Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Oj panowie przecież Polacy potrafią zwalać winę na innych najlepiej na świecie. I zawsze winne będą drapieżniki, ptaki, obcokrajowcy itp. ale nigdy oni sami. Ja zawszę mówię jedno: "żałuję że Niemcy przegrali wojnę" może dziś mieli byśmy autostrady, piękne dzikie rzeki i normalne respektowane prawo. Zamiast posowieckiego buractwa w każdej wiosce i mieście, które uważa że duże ryby trzeba tępić,a rzeki betonować i prostować bo tak jest ładniej.V kolumnie mówimy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.