admin Opublikowano 27 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2005 Witam,Mamy na jerkbait.pl kolejny moim zdaniem świetny artykuł http://jerkbait.pl/?p=46. Dzisiaj trochę techniki natury raczej castingowej ale przecież jerking bazuje na castingu. Czy nie zadawaliście sobie pytania jak działają wszelkiego rodzaju hamulce w kołowrotkach o ruchomej szpuli? Myślę, że dzięki temu artykułowi wszystko stanie się jasne. Artykuł został przetłumaczony przez Kuzyna, a napisał go jeden z największych znawców sprzętu wędkarskiego Jun Sonoda z www.japantackle.com. Dzięki uprzejmości Juna otrzymaliśmy pozwolenie na przetłumaczenie tego (i następnych) artykułów i opublikowania na stronie jerkbait.pl. Następne będą pojawiać sie juz za kilka dni. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KOMANCZ Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 ja co prawda z zawodu ...... inżynier, ale bardziej artysta. Za mądrze napisane jak dla mnie, nie moge sie w tym wszystkim odnaleść ! Sadziłem, że jestem w temacie, natomiast widze jak technika poszła do przodu ..... wpadam w kompleksy wobec ludzi , co potrafią o czymś takim napisać i załaczyc WYKRESY ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 Artykuł pewnie wspaniały - dla tych, którzy się pasjonują stroną techniczną swoich zabawek. Ja nigdy do tego nie przywiązywałem zbyt dużej uwagi, więc ciężko mi oceniać. Cieszy mnie tylko, że najelszym rozwiązaniem okazał się system Daiwy, który mam pod ręką w prostym TD-S. Do małych sliderków, lekkiego trollingu i sandaczowania na Mietkowie, póki co sprawdza się doskonale. BURI - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 Bardzo ciekawy artykol, zostaly zebrane informacje na temat roznych typow konstrukcji multiplikatorow. Wykresy (jak ktos ma sile, zeby przebrnac ) wyjasniaja dlaczego dane rozwiazanie ma wieksze mozliwosci od innego.I cieszy mnie, ze wysoko oceniono wlasnie Daiwe, bo chociaz nie jestem fanem ruchomej szpulki, umiem docenic bardzo wysokiej jakosci produkty w/w firmy w szpuli stalej. Ciekawy bylby rowniez art. o hamulcach kolowrotkow o szpuli stalej,gdzie chodzi o zupelnie inny typ pracy. Jekze czesto okazuje sie, ze hamulec nie bierze plynnie, przy ciezszej pracy natomiast przegrzewa sie.Powoduje to oszczednosciowa produkcja i nieodpowiedni rodz. materialow na poszczegolne czesci. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 Oooo a ja chciałem powiedzieć, że przepraszam techników za bardzo uproszczone, modelowe opisy pewnych zjawisk zaproponowane przez Jun'a. Myślę, że ciekawa jest konkluzja Jun'a: najlepszy hamulec ma Daiwa a ja kocham Shimano Ważne przy wyborze dla rodzimych wędkarzy jest to, że nie wszystkie multiplikatory są przeznaczone do dalekiego rzucania... Amerykanie i Japończycy często wolą rzucać bliżej i celnie niż daleko i niecelnie... powszechnie stosują krótki, delikatny, płaski rzut spod siebie z delikatnym wprowadzeniem przynęty do wody - pitch.Zrozumienie działania tych hamulców może również pomóc w wyborze kołowrotka i doborze nastaw odpowiednich do techniki rzutu.Warto pamiętać, że odległość rzutu (droga wabika) to całka z prędkości po czasie... więc to jak daleko zaleci wabik pokazuje pole powierzchni pod krzywą prędkości w zależności od czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 @Gumo Widziałem gdzieś testy hamulców głównych... mają do tego taką sprytną maszynkę... Oczywiście kryteria są arbitralnie narzucone - ale są... linka zostaje poddana przyspieszeniu od... do z obciązeniem... postaram się znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 W przypadku sprzetu wedkarskiego (na co z pewnoscia wypalila pietno specyfika naszego rynku )najbardziej do mnie przemawiaja nie calki i rozniczki. Nauczylem sie wybierac dobry sprzet wedlug kryteriow: dobre lub do d.. w danych warunkach, z uwzglednieniem ekonomii.Za duzo juz sie u nas nasluchalem widocznie o modulach, lozyskach z tytanu w liczbie 15tu/kolowrotek itp., a te wspanialosci pozniej weryfikowalo zycie. O tym, ze artykol jest napisany nietendencyjnie najlepiej swiadczy wypowiedz autora: ..najlepsza jest Daiwa ale ja kocham Shimano..Gumop.s.Kuzyn, jakbys znalazl taka ch-ke obciazenie/predkosc z podaniem materialow a zwlaszcza poszczegolnych modeli to byloby cos..zwlaszcza, ze i multiplikator ma hamulec glowny(ma? <_<) .Jestem ciekaw, jak wypada porownanie sprawnosci st. szpula/ruchoma?Np. w moim multiku C3 hamulec pozostawia wiele do zyczenia, nadaje sie w zasadzie tylko do b.grubych linek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 @Gumo http://www.outdoorlife.com/outdoor/gear/article/0,19912,4403 80,00.html Taka mała rzdzielczość 1bit - (do d... nie do d...) nie wszystkim wystarcza...Ja kiedyś szukałem takich informacji... dlatego zgodziłen się przetłumaczyć ten tekst... zajmuję się trochę napędami więc się nie zanudziłem, jeśli komuś się przyda to OK jak nie to mam tylko plusa u Remka - było warto! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 28 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 Artykuł jest na prawdę świetny i moim zdaniem raz a dobrze wyjaśnia kwestię działania hamulców w kołowrotkach z ruchomą szpulką. Wielu z nas pyta, a który lepszy do czego? Odpowiedź po przeczytaniu artykułu nasuwa się sama. Co więcej ... widać tutaj mentalność japończyków. On łowią po prostu dla przyjemności i nikt nie próbuje się ścigać a ja mam lepszy a ten za 50USD to badziew. Taki gość jak Jun mógłby łowić na wszystko ... a wybiera sprawdzone, lubiane przez siebie systemy Shimano. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 Kuzyn, dzieki za link, przetrawie niebawem... Nie wiem czy dalsza czesc do konca mnie dotyczy...napisalem, ze artykol dobry i wartosciowy, nie wiem gdzie wyczytales, ze mnie znudzil...ale mniejsza z tym...Co do tych bitow to wbrew pozorom jest ich wiecej niz jeden...gdy tak sie zastanowic, w moim przypadku mozna mowic w tym momencie gdzies o 1 bait'cie... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 Ja tylko mówię, że byłoby błogo bez szarości... ale niestety niuanse są... a geninalne rozwiązania... są - podejrzane!!!Nie będę też przekonywał, że jak ktoś nie zna zasady działania zegarka to nie będzie wiedział która jest godzina Ja zupełnie się nie znam na samochodach... i dojeżdżam do celu... Cześć wiedzy jest intuicyjna części sobie nie uświadamiamy... nikogo nie interesuje jak się zachowują prędkości i momenty na przeładni ale mało kto rusza z piątego biegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 Nowinki techniczne: Zona myje zapuszczoną patelnię na to mąż:-Nie nożem po teflonie!Żona: Sam jesteś poteflon!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 Mialem dokldnie to samo napisac, ale na przykladzie magnetowidu czy telewizora.Malo kto zastanawia sie podczas ogladania, ze glowica wiruje z predkoscia kilkunastu km/h a mimo tego kazdy jest w stanie obsluzyc te urzadzenia. A tak naprawde istotne jest, zeby w tym tam okienku sie świciało.A ze my na tym portalu idziemy dalej dzieki takim artykolom to dobrze. Byle sie nie ograniczac do samych obserwacji okienka... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 HEJ!!! Rozumiem o co Ci chodzi!!!Słyszałem o dyskusjach, co jest lepsze na pstrąga: kapelusz czy czapka!? Nie o to nam tu chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 28 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2005 Hehe, kuzyn, co do nowinek tech. to nasowa mi sie refleksja, ze w tym izolowanym przypadku, teza meza jest nie do obrony... Nastepna wypowiedz zony bedzie niewatpliwie:...dobra, od dzisiaj Ty robisz obiad i zmywasz naczynia Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
king Opublikowano 29 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2005 Pozdrawiam, @kuzyn i @remek dzięki za publikację tłumaczenia bardzo ciekawego artykułu. Kontrola niskich, średnich i wysokich prędkości obracającej się szpuli to ważny parametr multiplikatorów. Uważam, że usprawnienie tu systemów hamujących ma na celu jednak bezpieczne dalekie rzuty, a nie rzuty pitch. Widać apetyt na dużą prędkość przynęty i olbrzymi zasięg rzutu. Rozwój systemów kontroli prędkości obracającej się szpuli idzie w tym kierunku. Pewno już w niedługim czasie rzuty z multiplikatora będą wyraźnie dłuższe jak z kołowrotka spinningowego. Dla mnie długie rzuty to duża przyjemność, czasami konieczność. Chętnie poczytałbym o pozostałych parametrach multiplikatorów i wynikach testów jak dla hamulców szpuli: 1. Silna konstrukcja 2. Wytrzymałe materiały3. Wysoka precyzja pasowania elementów konstrukcji 4. Wysoka sprawność mechaniczna5. Sztywna konstrukcja6. Niska waga7. Redukcja stałej wartości początkowej siły hamowania8. Inne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 29 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2005 @King, bardzo dziękuję za miłe słowa. Oczywiście będzie i dalszy rozwój tematyki castingowej. Tak jak od samego początku podkreślałem u podstaw metody jerkingu jest casting. My zwykliśmy używać go do ciężkiego łowienia, jednakże Amerykanie czy Japończycy jerkując używając również i lekkich woblerów. Tak więc przy okazji kontynuacji tej tematyki jeszcze wiele razy będziemy pisać na tematy związane z multiplikatorami, wędkami castingowymi (jerkowymi ) itd. Od tego raczej nie uciekniemy. Zachęcam też wszystkich do pisania artykułów na temat innego rodzaju sprzętu -> wędki trollingowe (baaardzo interesujące), kołowrotki ze stałą szpulką ... itd. Nie chcę zamykać się tylko w jednym obszarze. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 30 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2005 @King Z opisu widać, że potrzebne są hamulce o bardzo nieliniowej charakterystyce hamowania, a poza tym powinny być niezawodne (o prostej konstukcji!?).Remek kombinuje jak nabyć drogą kupna conquesta DC... to może być młynek do dalekich rzutów... Całkowicie odmienna koncepcja choć zasada hamowania z wykorzystaniem siły elektrodynamicznej pozostaje... Niezawodność!? Widziałem wypowiedź na ten temat jednego gościa, który powiedział, że jedyną rzeczą której nie wymieniał w swoim starym samochodzie był komputer Jestem ciekaw testów (w warunkach polowych)!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 30 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2005 Taaaa ... najpierw Kuzyn muszę dokończyć sprawę wędek ... później rozpocznę rozmyślania o 201DC. Na wiosnę powinien być PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 30 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2005 Rozumie się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 10 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2005 Bardzo fajnie, że Kuzyn przybliżył nam ten artykuł. Czy tekst jest trudny?. Nie wiem. To zależy chyba od profesji kolegów. Mimo powierzchniowego potraktowania tematu widać dużą fachowość w tak trafnym skondensowaniu problemu. Można dodać, że bardziej trafnym określeniem może by była prędkość obwodowa kamieni hamulcowych, a nie sama prędkość szpuli.Dobrze zauważył Remek, że w ocenie Sonady na czoło nie wysuwa się rozwiązanie teoretycznie wiodące ale rozwiązanie empiryczne. Z Shimano po prostu rzuca się łatwiej.Nie mogę się doczekać jak Remek powiększy kolekcję o kołowrotek z elektronicznym hamulcem rozbiegu szpuli - DC. To będzie się dopiero działo. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 10 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2005 Thymallus, już bardzo blisko. Po prostu moja nowa wędka aż prosi się o DC. Na pewno będzie i na pewno na początku roku Wtedy zobaczymy w czym diabeł pogrzebany PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 10 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2005 No to się będzie działo.. oj będzie... <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 11 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 @Andrzeju! Myślę, że z tego tłumaczenia wynika, że na Polskie warunki, gdzie najważniejsza jest odległość... najlepszy będzie DC. Też mnie męczy 101DC na bolki ale najpierw obejrzałbym Remkowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 11 Grudnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Robercie Rozumię taką atmosferę oczekiwania. Ja latem tego roku już prawie kupowałem właśnie DC101. Mój młodszy kolega Pike powiedział, żebym nie skakał po dwa szczebelki na drabinie tylko posówał się normalnie do przodu. Chodziło o to, żeby najpierw postarać wycisnąć z odległości co się da na tradycyjnej konstrukcji. Posłuchałem go i kupiłem Antaresa. Dziś wiem, że miał rację. To jednak nie przekreśla DC w przyszłości. Szczególnie, że ostatnio gdzieniegdzie staniał około 100$.Będąc na Zlocie miałem okazję testować najnowszą Okumę niskoprofilową. Kołowrotez z zupełnie innej półki. Po lekkim dodarciu łożysk uzyskiwane odległości zaczeły pozytywnie mnie przerażać. Z tego leci naprawdę daleko. Widziało to nawet kilku kolegów na zlocie. Obecnie czekam na egzemplarz już z serii produkcyjnej.Jak będziesz już miał DC to powinniśmy gdzieś razem połowić. Może będę mógł sobie z tego cuda trochę porzuucać..... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.