Skocz do zawartości
  • 0

Uchwyt / mocowanie przetwornika echosondy


Maciejowaty

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

No wlasnie cale moje plywanie to bym uchwyt do pawezy. W zwyklym pontonie nie ma problemu. Odbilo mi plus okazja i zmienilem na honde t32 z ta dupna podloga airmata co wystaje za pawez. Nie mam pojecia jak zamocowac przetwornik... Niby nie duzy bo gt52 ale ta podloga mi zabrals prawie całą pawez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć ma ktoś może zdjęcie jak zamontował gt-52 na pontonie?

są różne sporoby:

https://anmur.eu/Ramie-montazowe-przetwornika-echosondy-90-Ft500-p48550

 

tu akurat Belly Boat, ale może podsunie jakiś pomysł na mocowanie ;)

https://www.railblaza.com/optimierung-von-einem-savage-gear-bellyboat-mit-railblaza-halterungen-und-zubehoer/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja po zakupie garmin livescope zamontowałem na sztycę na burcie łodzi. Popływałem sezon i uznałem ze to nie to. Na ten sezon i chyba docelowo montuję tak jak w załączonym linku:

 

https://www.cornfieldcrappiegear.com/product-page/panoptix-trolling-motor-mount

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może w USA, gdzie używają powerpole/talon do kotwiczenia na łodzi- taka opcja ma sens. Łódź jest definitywnie unieruchomiona, dziobówka niepotrzebna jako kotwica gps=może wtedy robić za obrotnice dla lvs. 

Bez odrębnej mechaniki/elektroniki się nie da się zbyt komfortowo używać livescope w sytuacji kotwiczenia na dziobowcu.

 

Piotrze, ty już masz lornetkę?

Edytowane przez Maciej_K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hmmm, 

 

stoisz na kotwicy, silnik non stop się obraca korygując położenie łodzi, jak będziesz panował nad kierunkiem patrzenia wiązki Livescope?

Czy masz na sztycy, czy tak jak pokazałem wyżej przy ruchu łodzi, potrzebna jest korekta. W pierwszym przypadku robisz to ręcznie, w drugiej opcji pedałem do sterowania silnikiem. Dla mnie wygodniejsze rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@nixon69 jeżeli w ten sposób montujesz liveskop to według mnie tak jakbyś go wogóle nie miał. Widzisz wszystko i nic zarazem silnik na kotwicy ciagle obraca przetwornikiem. Przy vertikalnym łowieniu w dryfie nawet lekkim również nie przydatna rzecz bo ciagle przynęta ucieka z pola widzenia.Moim zdaniem przy livescop musimy mieć szanse szybkiej regulacji w wszystkich płaszczyznach, i w tedy możesz wykorzystać w 100% potencjał Panoptixa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Piotrze, ty już masz lornetkę?

 

Prawie mam, ale jeszcze nie w rękach. 

Cały czas kombinuję nad praktycznym montażem na Skylli 440. Czy lewa czy prawa burta obok przetwornika HB, jakiś system szybkiego podnoszenia, obracania.

Do maja dużo czasu, może się wyrobie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tu jest cały pies pogrzebany. Wąska wiązka lvs32 z której ucieka przynęta i shitlive lowrance który ma szeroką i nic nie widać. Mocowanie silnika pawezowego+ kawałek rurki i tylko korekta ręczna, bądź z pedala.noznego i obrotnica od jakiegoś dziobowca... sam dziobowiec to lipa do montażu xdcr live. Ja u siebie zrobiłem z mocowania od elektryka..szybka.mozliwosc uniesienia do góry, z wad brak możliwości obrotu wzdłuż lodzi. I najlepiej kotwiczyc na 2 kotwicę aby Łódź stała w miejscu...

Edytowane przez siarq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@nixon69 jeżeli w ten sposób montujesz liveskop to według mnie tak jakbyś go wogóle nie miał. Widzisz wszystko i nic zarazem silnik na kotwicy ciagle obraca przetwornikiem. Przy vertikalnym łowieniu w dryfie nawet lekkim również nie przydatna rzecz bo ciagle przynęta ucieka z pola widzenia.Moim zdaniem przy livescop musimy mieć szanse szybkiej regulacji w wszystkich płaszczyznach, i w tedy możesz wykorzystać w 100% potencjał Panoptixa

Oczywiście masz rację. Ale powtórzę, co za róznica obracać sztycą czy obrać bez uzycia rąk (pedał pod nogą) silnikiem?! Mam w tej chwili na sztycy... podwójna czynność.. opuszczanie sztycy plus opuszczanie silnika dziobowego. Płynąc na elektryku czy też w dryfie reguluję tymże pedałem. Irytowało mnie że dwie czynności muszę robić naraz..i regulacja sztycą i regulacja silnikiem. A tak ręce wolne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak tylko mi chodzi o to ,że masz zawężone pole tylko do obrotu o 360 stopni. A przy vertikalnym łowieniu przynęta schodzi poza pole widzenia i trzeba lekko odchylić przetwornik. Super zdaje egzamin uchwyt ram. Ja zrobiłem coś na kształt uchwytu do przetwornika od skylli montowany na reling trochę zmodyfikowany i dostosowany do liveskop. Mogę go łatwo i szybko w każdej płaszczyźnie odchylić.Jest to ważne przy aktywnaym łowieniu na verta gdy idziemy w dryfie, lub gdy łowi się w uciągu.

Twój sposób jest tez dobry ,ale moim zdaniem przy tym sposobie montażu wyciągasz z tylko ok 30-40% możliwości

Musisz mieć możliwość obrotu wzdłuż i prostopadle do Łodzi tak i jak o 360stopni.

Edytowane przez Grzesiek88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cały czas mnie męczy sposób montażu i sterownia przetwornikiem LVS32.

Znalazłem takie cosik co można by zaadoptować do zdalnego sterowania obrotem.

 

https://www.technosat.pl/index.php?p23,obrotnica-rotor-rau

 

obrotnica-rotor-rau_35.jpg

 

A może ktoś, wie, orientuje się w jakiej dziedzinie technicznej stosowane są obrotnice, w miarę małe i lekkie, coś podobnego jak wyżej.

Może u chińczyka jest, ale jakoś nie mogę trafić, albo coś źle wpisuję  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

nawet jesli zrobisz to na takiej obrotnicy jak powyzej , to najprawdopodobniej bedzie musialo to byc na stale , dwa bedzie problem w momencie plywania - trzeba to uchylic/podniesc. najlepiej bylo by kupic caly mechanizm sterowania obrotem+ rura i sytem montazowy od silnika dziobego bez pednika. masz w ten czas wszytsko 360stopni+ podnoszenie/uchylenie

 

np. cos takiego badz znalezc jakas uzywke

https://allegro.pl/oferta/cayman-55b-sterowany-pilotem-silnik-elektryczny-8384096562?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_turystyka_w%C4%99dkarstwo_sport_fishing&ev_adgr=W%C4%99dkarstwo&gclid=EAIaIQobChMI5ZeQouew5wIVweAYCh0GRwdGEAYYASABEgKkHvD_BwE

Edytowane przez siarq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cały czas mnie męczy sposób montażu i sterownia przetwornikiem LVS32.

Znalazłem takie cosik co można by zaadoptować do zdalnego sterowania obrotem.

 

https://www.technosat.pl/index.php?p23,obrotnica-rotor-rau

 

A może ktoś, wie, orientuje się w jakiej dziedzinie technicznej stosowane są obrotnice, w miarę małe i lekkie, coś podobnego jak wyżej.

Może u chińczyka jest, ale jakoś nie mogę trafić, albo coś źle wpisuję  :(

 

Piotr- do napędu tego typu zabawek nada się silnik krokowy z przekładnią albo serwo. Sterowanie można bez problemów ogarnąć przez mikrokontroler Arduino. 

Zadziała napewo, ale trzeba pamiętać o funkcji stop przyciskiem, by radosne obroty nie powyrywały kabli. 

Natomiast rozwiązanie użycia silnika dziobowego w tym charakterze jest mocno niebanalne, choć osobiście wybrałbym model sterowany nogą- ręce zazwyczaj są zajęte na wodzie w czasie łowienia. 

Patrząc na koszty takiego układu samodzielnego, to można by się zamknąć w kwocie tysiaka na gotowych komponentach ze sklepów drukarek 3D/CNC

Do tego dochodzi własna dłubanina+ trzeba ogarnąć soft, by realizował zadania.  Gotowych rozwiązań w bibliotekach Arduino raczej nie

znajdziesz. 

 

Edyta:

linkowana przez ciebie obrotnica jest za wolna, bo pełne 360  w ciągu minuty to na wodzie wieczność. Wiem co mówię, moja pokręcajka też ma taki powolny tryb- nie używam. 

Edytowane przez Maciej_K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

"Chopy", zbudować się wszystko da, tylko poświęcony czas ma się nijak do dudków które można zarobić w tym czasie by mieć gotowy produkt.

Jak tam zawsze podchodzę do tematu tak, jeśli ja na coś wpadłem, to na bank ktoś musiał być przede mną i rozwiązał ten problem - tylko trzeba go znaleźć - wielokrotnie to się sprawdziło.

 

Maciek, Arduino - zabawki - nie na wodę wg mnie - jak pomyślę to widzę milion problemów do rozwiązania - ale jak ogarniesz jadę chylić czoło i z 5 pięcioma litrami "magii"  :D  :D

 

Adam - żeby to ustrojstwo było lżejsze o 2/3 to można by było zaadoptować. 

Edytowane przez Pietruk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Piotrze, ale ja używam, nie mam problemów. Zalanie całego sterownika epoksydem dla elektroników uwalnia od stresów związanych z zawilgoceniem. Ja nawet tego nie zrobiłem u siebie, ale w końcu zrobię. 

Znane mi rozwiązania systemu obrotu w wariancie homemade bazują właśnie na arduino+ serwo lub silnik krokowy. Jeżeli doczłapię się do LVS32- oczywiście będę modził wariant mechaniczny sztangi. Jest jeszcze inny pomysł na to, ale droższy, za to logicznie spinający w całość działanie mojego systemu 360+ LVS, ale to zupełna fantastyka finansowa. 

Edytowane przez Maciej_K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak coś wymyślisz to daj znać :) ja póki co zostaje przy swoim wynalazku ręcznym. A może to sprzedam i się problem sam rozwiaze :) przy łodzi raczej trzeba ominąć aby całe ustrojstwo było na stale ,same przetworniki w systemu jakimś szybko demontowalne np. Ramount, borika itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Piotrze, ale ja używam, nie mam problemów. Zalanie całego sterownika epoksydem dla elektroników uwalnia od stresów związanych z zawilgoceniem. Ja nawet tego nie zrobiłem u siebie, ale w końcu zrobię. 

Znane mi rozwiązania systemu obrotu w wariancie homemade bazują właśnie na arduino+ serwo lub silnik krokowy. Jeżeli doczłapię się do LVS32- oczywiście będę modził wariant mechaniczny sztangi. Jest jeszcze inny pomysł na to, ale droższy, za to logicznie spinający w całość działanie mojego systemu 360+ LVS, ale to zupełna fantastyka finansowa. 

Przy obecnym postępie na bank będzie za jakiś czas Mega 360 z LVS32 w jednym.

 

A do czego Arduino na wodzie używasz, chwal się  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak coś wymyślisz to daj znać :) ja póki co zostaje przy swoim wynalazku ręcznym. A może to sprzedam i się problem sam rozwiaze :) przy łodzi raczej trzeba ominąć aby całe ustrojstwo było na stale ,same przetworniki w systemu jakimś szybko demontowalne np. Ramount, borika itp

 

Pewnie i ja zostanę przy ręcznym. W głowie jest kilka pomysłów montażu.

Ale..

Na lewej burcie za daleko aby sięgnąć z fotela i kręcić.

Natomiast na prawej jest pod ręką, ale do vertical się nie nadaje bo na ogół wędkę ma zawsze na lewej burcie. 

I tak dumam... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...