Tegorocznej jesieni postanowiliśmy zdradzić ukochane lipienie na rzecz skandynawskich szczupaków. Decyzja o wyprawie zapadła w czerwcu i wszystko było w porządku do września kiedy trzeba było wybrać cel i zarezerwować miejsca. Organizację postanowiliśmy powierzyć firmie Eventur. Najpierw padło na Syrsan, jednak za długo zwlekaliśmy i po prostu nie było już miejsc. Tomek z Eventur polecił nam archipelag Św. Anny, ale fotki, które znalazłem w sieci jakoś mnie nie przekonały. W końcu wybór padł na zatokę Gamlebyviken.
Zapraszam do lektury artykułu Gamlebyviken - nasza wyprawa.
Pytanie
admin
Cześć,
Tegorocznej jesieni postanowiliśmy zdradzić ukochane lipienie na rzecz skandynawskich szczupaków. Decyzja o wyprawie zapadła w czerwcu i wszystko było w porządku do września kiedy trzeba było wybrać cel i zarezerwować miejsca. Organizację postanowiliśmy powierzyć firmie Eventur. Najpierw padło na Syrsan, jednak za długo zwlekaliśmy i po prostu nie było już miejsc. Tomek z Eventur polecił nam archipelag Św. Anny, ale fotki, które znalazłem w sieci jakoś mnie nie przekonały. W końcu wybór padł na zatokę Gamlebyviken.
Zapraszam do lektury artykułu Gamlebyviken - nasza wyprawa.
pozdrawiam
Remek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.